Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VII U 1662/17 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2018-05-21

Sygn. akt VII U 1662/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 maja 2018 r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Monika Rosłan-Karasińska

Protokolant: Karol Szwej

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 maja 2018 r. w Warszawie

sprawy B. B.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.

o rentę rodzinną

na skutek odwołania B. B.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.

z dnia 23 października 2017 r. znak: (...)

- zmienia zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. z dnia 23 października 2017 r. znak: (...) w ten sposób, że przyznaje odwołującej B. B. prawo do renty rodzinnej po zmarłym A. B. od daty złożenia wniosku tj. 25 lipca 2017 r.

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 23 października 2017 roku, znak: (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. odmówił B. B. prawa do renty rodzinnej po zmarłym mężu. W uzasadnieniu decyzji, organ rentowy powołał się na treść art. 70 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz ust. 3, zgodnie z którym małżonka rozwiedziona lub wdowa, która do dnia śmierci męża nie pozostawała z nim we wspólności małżeńskiej, ma prawo do renty rodzinnej, jeżeli oprócz spełnienia warunków określonych w ust. 1 lub 2 miała w dniu śmierci męża prawo do alimentów z jego strony ustalone wyrokiem sądu lub ugodą sądową. Organ rentowy po przywołaniu treści powyższych regulacji stwierdził, że w chwili śmierci byłego męża wnioskodawczyni, nie istniał obowiązek alimentacyjny, gdyż wyrokiem Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie z dnia 26 września 2007 roku, sygn. akt III C 522/07, małżeństwo zostało zakończone bez orzekania o winie. (decyzja z dnia 23 października 2017 roku, znak: (...), k. 14 a.r.).

Odwołanie od powyższej decyzji złożyła w dniu 27 listopada 2017 roku B. B. , która powołała się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 maja 2014 r. (sygn. akt SK 61/13), zgodnie z którym art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej w zakresie w jakim uprawnienie małżonki rozwiedzionej do uzyskania renty rodzinnej uzależnia od wymogu posiadania w dniu śmierci męża prawa do alimentów z jego strony, ustalonych wyłącznie wyrokiem lub ugodą sądową, został uznany za niezgodny z art. 67 ust. 1 w zw. z art. 32 ust. 1 Konstytucji RP. Jednocześnie odwołująca oświadczyła, że jej były mąż po zgodnym porozumieniu płacił alimenty. Ponadto wskazała, że pomimo rozwodu, od 2011 roku sprawowała opiekę nad mężem, który uległ ciężkiemu wypadkowi i nie był zdolny do samodzielnej egzystencji. Odwołująca oświadczyła, że mąż z tego tytułu pobierał rentę z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Podkreśliła, że za bezpodstawne uważa stwierdzenie, że w dacie śmierci męża, miała ustalone prawo do własnego świadczenia. Odwołująca zakwestionowała również 5-cio letni okres „ważności” obowiązku alimentacyjnego, ustalonego wyrokiem sądowym lub ugodą sądową, który zdaniem odwołującej może być uchylony wyłącznie prawomocnym orzeczeniem sądu. (odwołanie z dnia 20 listopada 2014 roku, k. 2-3 a.s.).

W odpowiedzi na odwołanie z dnia 14 grudnia 2017 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wniósł o oddalenie odwołanie na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c., powołując się na argumentację wskazaną w zaskarżonej decyzji. W uzasadnieniu swego stanowiska organ rentowy jeszcze raz podkreślił, że małżonka rozwiedziona lub wdowa, która do dnia śmierci męża nie pozostawała z nim we wspólności małżeńskiej, ma prawo do renty rodzinnej, jeżeli oprócz spełnienia warunków określonych w ust. 1 lub 2, posiadała w dacie śmierci męża prawo do alimentów z jego strony ustalone w drodze dobrowolnego porozumienia. Wskazał, że odwołująca do akt sprawy przedstawiła jedynie odpis wyroku z dnia 26 września 2007 roku, którym został orzeczony rozwód bez orzekania o winie, a jednocześnie nie udowodniła skutecznie, jakoby istniał między nią a byłym małżonkiem obowiązek alimentacyjny, w szczególności nie przedstawiła umowy w formie pisemnej, ani dokumentu potwierdzającego fakt stałego i regularnego alimentowania przed dniem zgonu, takiego jak potwierdzenie wpłaty alimentów na rachunek bankowy. Zdaniem organu rentowego same oświadczenia, niepoparte dokumentami, nie stanowią wystarczającego dowodu na okoliczność realizacji obowiązku alimentacyjnego. Jednocześnie organ rentowy wskazał, że odwołująca nie wykazała, że w dacie śmierci męża byłego męża znajdowała się w niedostatku, nie przedstawiła własnego stanu majątkowego, ani finansowego. Co więcej, w ocenie organu rentowego, odwołująca ma możliwość podjęcia zatrudnienia, gdyż nie przedstawiła dowodów potwierdzających, iż ze względu na swój stan zdrowia, udokumentowany orzeczeniem lekarskim, nie jest w stanie podjąć pracy. (odpowiedź na odwołanie z dnia 14 grudnia 2017 roku, k. 4 a.s.).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

B. B. i A. B. zawarli związek małżeński w dniu 24 września 1983 roku, zarejestrowany w Urzędzie Stanu Cywilnego w W., za nr: (...). (odpis skrócony aktu małżeństwa k. 10 a.r.).

Wyrokiem z dnia 26 września 2007 roku, sygn. akt III C 522/07, Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie III Wydział Cywilny rozwiązał przez rozwód małżeństwo odwołującej z A. B. bez orzekania o winie. W pkt III wyroku, kosztami wychowania i utrzymania małoletniego P. B. (1), Sąd obciążył oboje rodziców z tym, że udział w tych kosztach ojca – A. B. ustalił na kwotę 200,00 zł miesięcznie, płatnych do rąk matki dziecka B. B. do 10-go dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności. ( wyrok Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie III Wydział Cywilny z dnia 26 września 2007 roku, sygn. akt III C 522/07, k. 13 a.r.).

A. B. zmarł w dniu 4 lipca 2017 roku. W dniu 25 lipca 2017 roku B. B. zwróciła się do organu rentowego z wnioskiem o przyznanie na jej rzecz prawa do renty rodzinnej po zmarłym mężu. W rozpoznaniu powyższego wniosku, decyzją z dnia 23 października 2017 roku, znak: (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. odmówił B. B. prawa do renty rodzinnej po zmarłym mężu, powołując się na treści art. 70 ust. 1, 2 oraz ust. 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W uzasadnieniu decyzji, organ rentowy zaznaczył, że małżonka rozwiedziona lub wdowa, która do dnia śmierci męża nie pozostawała z nim we wspólności małżeńskiej, ma prawo do renty rodzinnej, jeżeli oprócz spełnienia warunków określonych w ust. 1 lub 2 miała w dniu śmierci męża prawo do alimentów z jego strony ustalone wyrokiem lub ugodą sadową. Wskazał, że w chwili śmierci byłego męża, odwołująca nie miała prawa do alimentów, z uwagi na orzeczenie rozwodu bez orzekania o winie. Na tej podstawie, organ rentowy odmówił odwołującej przyznania prawa do renty rodzinnej po zmarłym mężu (wniosek o rentę rodzinną z dnia 25 października 2011 r. k. 1-9 a.r., decyzja z dnia 23 października 2017 roku, znak: (...), k. 14 a.r.).

Do chwili śmierci A. B., odwołująca prowadziła z byłym mężem wspólne gospodarstwo domowe, a pomiędzy małżonkami nie doszło do ustania pożycia małżeńskiego. W trakcie pozostawania w związku małżeńskim, odwołująca wykonywała zawód fryzjerki i prowadziła działalność gospodarczą, jak również przebywała na urlopach macierzyńskich oraz wychowawczych, w związku z urodzeniem i wychowaniem dwóch synów, młodszego P. oraz starszego P.. Zarówno przed rozwodem, jak i po rozwodzie, małżonkowie zamieszkiwali wspólnie w mieszkaniu o powierzchni około 52-53 m 2, zaś czynsz za mieszkanie w wysokości 700 złotych opłacał A. B.. Pomimo prowadzenia działalności gospodarczej, dochody otrzymywane przez odwołującą nie były w satysfakcjonującej ją wysokości, pozwalającej na zaspokojenie wszystkich jej potrzeb. A. B. ponosił większe koszty utrzymania rodziny, początkowo wykonując zawód hutnika, zaś po rozwodzie zajmował się naprawą klimatyzacji. Z tego tytułu otrzymywał wynagrodzenie znacznie większe niż odwołująca. Po rozwodzie, z uwagi na niskie zarobki, odwołująca niezależnie od zasądzonych wyrokiem rozwodowym alimentów, otrzymywała od A. B. co miesiąc kwotę w wysokości 500 złotych, jak również inne kwoty, przeznaczane na bieżące wydatki związane z prowadzeniem wspólnego gospodarstwa domowego.

W 2011 roku A. B. uległ wypadkowi przy pracy, podczas którego doznał poważnego urazu głowy, przeszedł operację mózgu oraz trepanację czaszki. Stan zdrowia A. B. uniemożliwił mu dalszą pracę, wymagał on także stałej opieki, rehabilitacji, poruszał się także na wózku inwalidzkim. Została mu przyznana renta z tytułu wypadku przy pracy, w wysokości ok. 1.500 zł. Od chwili wypadku, aż do jego śmierci A. B. opiekowała się odwołująca, początkowo łącząc opiekę z prowadzeniem działalności gospodarczej. Z uwagi jednakże na stan zdrowia byłego męża, w 2014 roku odwołująca zakończyła prowadzenie działalności gospodarczej, poświęcając się wyłącznie opiece nad A. B.. Obecnie odwołująca, po śmierci A. B., mieszka z synem P. B. (1), który otrzymywaną rentę rodzinną przeznacza na wspólne utrzymanie. (pismo odwołującej z dnia 7 września 2017 roku k. 12 a.r., zeznania odwołującej k.25 a.s, zeznania świadka P. B. (1) k. 25-26 a.s., zeznania świadka P. B. (2) k. 26-27 a.s.).

Powyższy stan faktyczny, Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dowodów z dokumentów zawartych w aktach sprawy i aktach rentowych odwołującej, jak również zeznań odwołującej i świadków. Zdaniem Sądu powołane wyżej dokumenty, w zakresie w jakim Sąd oparł na nich swoje ustalenia są wiarygodne, wzajemnie się uzupełniają i tworzą spójny stan faktyczny. Nie były one przez strony kwestionowane w zakresie ich autentyczności i zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy, a zatem okoliczności wynikające z treści tych dokumentów należało uznać za bezsporne i mające wysoki walor dowodowy.

Za przekonujące Sąd Okręgowy uznał zeznania odwołującej B. B. (k.25 a.s.), albowiem były one spójne, szczere i logiczne. Powoływane przez odwołującą okoliczności dotyczące swojej sytuacji materialnej znalazły odzwierciedlenie w zeznaniach świadków. Sąd nie znalazł podstaw, aby odmówić wiarygodności zeznaniom odwołującej, co do przekazywania przez zmarłego męża pieniędzy na jej utrzymanie. Materiał dowodowy wskazuje bowiem, że przed rozwodem zmarły partycypował w kosztach utrzymania rodziny, a więc także i odwołującej. Taka sytuacja w świetle zeznań P. B. (1) ( k. 25-26 a.s.) oraz zeznań świadka P. B. (2) (k. 26-27 a.s.) miała miejsce także po orzeczeniu rozwodu i zmarły były mąż nadal wspierał finansowo rodzinę. Zeznania świadków P. B. (1) oraz P. B. (2) były przekonujące i korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w sprawie, dlatego też Sąd nie znalazł podstaw, aby kwestionować ich wiarygodność w jakiejkolwiek części.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie B. B. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. z dnia 23 października 2017 roku, znak: (...) jest zasadne i jako takie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 65 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2017 r., poz. 1383 t.j., dalej: ustawa emerytalna) renta rodzinna przysługuje uprawnionym członkom rodziny osoby, która w chwili śmierci miała ustalone prawo do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy lub spełniała warunki wymagane do uzyskania jednego z tych świadczeń. Przy ocenie prawa do renty przyjmuje się, że osoba zmarła była całkowicie niezdolna do pracy.

Według art. 70 ust. 1 ustawy emerytalnej wdowa ma prawo do renty rodzinnej, jeżeli w chwili śmierci męża osiągnęła wiek 50 lat lub była niezdolna do pracy albo wychowuje, co najmniej jedno z dzieci, wnuków lub rodzeństwa uprawnione do renty rodzinnej po zmarłym mężu, które nie osiągnęło 16 lat, a jeżeli kształci się w szkole - 18 lat życia, lub jeżeli sprawuje pieczę nad dzieckiem całkowicie niezdolnym do pracy oraz do samodzielnej egzystencji lub całkowicie niezdolnym do pracy, uprawnionym do renty rodzinnej.

Prawo do renty rodzinnej nabywa również wdowa, która osiągnęła wiek 50 lat lub stała się niezdolna do pracy po śmierci męża, nie później jednak niż w ciągu 5 lat od jego śmierci lub od zaprzestania wychowywania osób wymienionych w ust. 1 pkt 2. (art. 70 ust. 2 ustawy emerytalnej).

W przypadku odwołującej istotne jest brzmienie art. 70 ust. 3 ustawy stanowiącego, że małżonka rozwiedziona lub wdowa, która do dnia śmierci męża nie pozostawała z nim we wspólności małżeńskiej, ma prawo do renty rodzinnej, jeżeli oprócz spełnienia warunków określonych w ust. 1 lub 2 miała w dniu śmierci męża prawo do alimentów z jego strony ustalone wyrokiem lub ugodą sądową.

Odwołująca swoje odwołanie oparła na treści wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 maja 2014 r. (sygn. akt SK 61/13), stwierdzającego częściową niezgodność art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej z art. 67 ust. 1 w zw. z art. 32 ust. 1 Konstytucji RP. Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego powyższy art. 70 ust. 3 utracił moc w zakresie w jakim uprawnienie małżonki rozwiedzionej do uzyskania renty rodzinnej poza spełnieniem przesłanek określonych w art. 70 ust. 1 lub 2 tej ustawy oraz wymogu posiadania w dniu śmierci męża prawa do alimentów z jego strony uzależnia od tego, aby alimenty były ustalone wyrokiem lub ugodą sądową. W uzasadnieniu do tego orzeczenia Trybunał Konstytucyjny wskazał, że celem renty rodzinnej jest zapewnienie ustawowo określonej grupie podmiotów kompensaty środków utrzymania utraconych bądź pomniejszonych wskutek śmierci zobowiązanego do alimentacji, ma ona zatem spełniać funkcję alimentacyjną. Świadczenie renty rodzinnej ma zapobiegać istotnemu pogorszeniu się sytuacji materialnej rodziny zmarłego ubezpieczonego, w tym także małżonki rozwiedzionej, której były małżonek dostarczał środków utrzymania, będąc do tego zobowiązanym z mocy art. 60 ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. - Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. z 2012 r. poz. 788, z późn. zm.). Trybunał Konstytucyjny wskazał, że obowiązek alimentacyjny wynikający z treści art. 60 k.r.o. może być wypełniany nie tylko poprzez wykonywanie istniejącego wyroku sądu czy ugody sądowej, ale może być spełniany także na warunkach ustalonych samodzielnie przez strony w drodze zgodnego ich porozumienia. Jest on bowiem niejako kontynuacją obowiązku wynikającego z art. 27 k.r.o., polegającego na przyczynianiu się do zaspokajania potrzeb rodziny założonej poprzez zawarcie związku małżeńskiego.

Trybunał Konstytucyjny podkreślił także, że obowiązek alimentacyjny powstaje ex lege, w wyniku zaistnienia ustawowych przesłanek i nie jest uzależniony od istnienia w tym zakresie wyroku sądu bądź ugody sądowej.

Z powołanego wyroku Trybunału Konstytucyjnego wynika zatem, że potwierdzeniem prawa do alimentów może być nie tylko orzeczenie lub ugoda sądowa, jak stanowił art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej do tej pory, ale również umowa zawarta między rozwiedzionymi małżonkami. Umowa taka może być zawarta także w sposób dorozumiany, a o jej istnieniu może świadczyć fakt, że alimenty były faktycznie uiszczane przez byłego małżonka do dnia jego śmierci na rzecz osoby uprawnionej. Nie może bowiem pozostawać w gorszej sytuacji małżonek rozwiedziony, który polubownie porozumiał się z byłym małżonkiem w przedmiocie dobrowolnego płacenia alimentów, aniżeli małżonek, który uzyskał prawo do alimentów na drodze sądowej.

W rozpoznawanej sprawie poza sporem pozostaje, że B. B. nie legitymuje się wyrokiem sądu, ani ugodą sądową dotyczącą obowiązku alimentacyjnego byłego męża na jej rzecz. Jednakże, jako zbyt sformalizowane - w kontekście powyższego wyroku Trybunału Konstytucyjnego - uznać należy konieczność legitymowania i przedstawiania dokumentów poświadczających fakt alimentowania przez zmarłego, skoro podkreśla się, że porozumienie stron w kwestii sposobu realizacji obowiązki alimentacyjnego i wysokości świadczeń alimentacyjnych nie wymaga nadania mu formy pisemnej. W razie niedochowania takiej formy o istnieniu umowy zawartej per facta concludentia może świadczyć to, że alimenty faktycznie są przez zobowiązanego uiszczane na rzecz osoby uprawnionej. Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 04 grudnia 2013 roku, (sygn. akt III CZP 85/13) wskazał, że treść obowiązku wynikającego ze stosunku alimentacyjnego wprawdzie określa ustawa, jednak nie ma przeszkód, aby obowiązek świadczenia został skonkretyzowany w umowie, ugodzie sądowej albo w orzeczeniu sądowym, przy tym umowa taka może być zawarta także w sposób dorozumiany. Sąd Najwyższy w tezie VI uchwały z dnia 16 grudnia 1987 roku (sygn. akt III CZP 91/86) wskazał, że dopuszczalna jest każda postać świadczeń alimentacyjnych. Mogą to być świadczenia pieniężne lub w naturze, a wybór powinien odpowiadać celowi, jakiemu ten obowiązek służy i uwzględniać okoliczności każdego konkretnego przypadku.

Stanowisko to zostało potwierdzone również w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 2014 roku (sygn. akt II UK 54/14), w którym stwierdzono, że dobrowolne alimentowanie rozwiedzionej wnioskodawczyni przez byłego męża do jego śmierci powinno podlegać konstytucyjnej ochronie prawa do renty rodzinnej na równi z prawem do alimentów ustalonym wyrokiem lub ugodą sądową po ustaniu małżeństwa.

Mając na uwadze powyższe rozważania oraz poczynione ustalenia faktyczne, Sąd Okręgowy uznał, że B. B. rzeczywiście była przez byłego małżonka alimentowana dobrowolnie, co wynika z logicznych i spójnych zeznań odwołującej, które zostały potwierdzone zeznaniami przesłuchanych w toku postępowania świadków. Z ustalonego na podstawie ww. dowodów stanu faktycznego wynika, że A. B. i wnioskodawczyni faktycznie pozostawali we wspólnym pożyciu małżeńskim i wspólnie decydowali o wszystkich istotnych sprawach małżeńskich, majątkowych, rodzinnych, zdrowotnych i finansowych. Oznaczało to zatem w szczególności, że A. B. realizował swoje obowiązki alimentacyjne wobec wnioskodawczyni. Chodziło przy tym zarówno o obowiązki alimentacyjne o charakterze osobistym polegającym na opiece, pomocy i wsparciu drugiego małżonka, ale również obowiązki alimentacyjne o charakterze finansowym poprzez dostarczanie środków utrzymania w rozumieniu art. 60 § 1 k.r.o. Sytuacja taka miała miejsce również po orzeczeniu rozwodu i w ocenie Sądu przekazywane przez zmarłego męża kwoty pieniędzy były zabezpieczeniem interesów odwołującej i stanowiły dość istotne wsparcie domowego budżetu. W sytuacji, w której odwołująca godziła się na taki stan rzeczy, nie istniała zatem potrzeba, aby potwierdzać tą okoliczność w formie pisemnej. Ponadto Sąd uznał zeznania odwołującej za przekonujące również w zakresie jej aktualnej sytuacji materialnej, która jest dość trudna, albowiem od chwili śmierci męża odwołująca utrzymuje się wyłącznie z reny rodzinnej przyznanej na rzecz młodszego z synów, P. B. (1).

Podsumowując uznać należało, że obowiązek alimentacyjny był wypełniany przez A. B. dobrowolnie i bez znaczenia pozostaje przy tym okoliczność, że małżonkowie nie zawarli wprost umowy o alimenty w formie pisemnej.

Skoro zatem wnioskodawczyni udowodniła przesłanki z art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej do nabycia prawa do renty rodzinnej, Sąd Okręgowy na podstawie 477 ( 14) § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. z dnia 23 października 2017 roku, znak: (...), w ten sposób, że przyznał odwołującej B. B. prawo do renty rodzinnej po zmarłym A. B., począwszy od dnia 25 lipca 2017 roku, tj. od dnia, w którym został złożony wniosek o przyznanie świadczenia.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.

ZARZĄDZENIE

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Paweł Górny
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Monika Rosłan-Karasińska
Data wytworzenia informacji: