I C 37/20 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2024-10-01
Sygn. akt I C 37/20
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 01 października 2024 roku
Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie Wydział I Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Agnieszka Gradowska-Okrój
Protokolant: Wiktoria Kadaj
po rozpoznaniu w dniu 10 września 2024 roku w Warszawie na rozprawie
sprawy z powództwa M. K. i S. K.
przeciwko Bank (...) Spółka Akcyjna w G.
o zapłatę
I. zasądza od Banku (...) Spółka Akcyjna w G. na rzecz M. K. i S. K. łącznie kwotę 731.130,40 (siedemset trzydzieści jeden tysięcy sto trzydzieści 40/100) zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:
- od kwoty 100.900,31 (sto tysięcy dziewięćset 31/100) zł od dnia 11 kwietnia 2029 roku do dnia zapłaty;
- od kwoty 244.174,01 (dwieście czterdzieści cztery tysiące sto siedemdziesiąt cztery 01/100) zł od dnia 30 października 2019 roku do dnia zapłaty;
- od kwoty 386.056,08 (trzysta osiemdziesiąt sześć tysięcy pięćdziesiąt sześć 08/100) zł od dnia 29 listopada 2022 roku do dnia zapłaty;
II. zasądza od Banku (...) Spółka Akcyjna w G. na rzecz powodów M. K. i S. K. łącznie kwotę 11.834 zł (jedenaście tysięcy osiemset trzydzieści cztery) zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Sygn. akt I C 37/20
UZASADNIENIE
Po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa przeciwko Bankowi (...) S.A. z siedzibą w G. powodowie M. K. i S. K. wnieśli o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powodów łącznie kwoty 731.130,40 zł tytułem zwrotu nienależnych świadczeń pobranych przez pozwaną od strony powodowej w walucie PLN w okresie od 20 grudnia 2004 roku do 29 marca 2022 roku wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi:
-
-
dla kwoty 100.900,31 zł od dnia 11 kwietnia 2019 roku do dnia zapłaty;
-
-
dla kwoty 244.174,01 zł od dnia 30 października 2019 roku do dnia zapłaty;
-
-
dla kwoty 386.056,08 zł od dnia następującego po dniu doręczenia odpisu niniejszego pisma pozwanemu do dnia zapłaty.
Nadto wnieśli o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej stawce (pozew k. 2-22, modyfikacja k. 319-324).
Uzasadniając wniesione powództwo strona powodowa wskazała, że sporna umowa kredytu przygotowana przez bank na jego wzorcu zawiera w sobie postanowienia dotyczące zasad ustalania kursów wymiany walut, które są sprzeczne z dobrymi obyczajami, wprowadzając znaczną dysproporcję w prawach i obowiązkach stron poprzez przyznanie bankowi prawa dowolnego kształtowania tych kursów. W ocenie powodów, nie zostali oni należycie poinformowani o ryzyku kursowym ani o wpływie wahań kursów na wysokość zadłużenia. Strona powodowa twierdziła, że działała jako konsument, a poszczególne postanowienia umowne nie były z nią indywidualnie negocjowane.
Pozwany Bank (...) S.A. z siedzibą w G. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych ( odpowiedź na pozew k. 88-119, odpowiedź na modyfikację k. 361-370v).
W ocenie pozwanego przedmiotowa umowa kredytu nie zawierała klauzul abuzywnych, ani nie była sprzeczna z przepisami prawa i zasadami współżycia społecznego i jako taka pozostaje ważna, winna być w dalszym ciągu wykonywana przez strony. Zakwestionował powództwo co do zasady i co do wysokości.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
M. K. i S. K., działając jako konsumenci, zamierzali zaciągnąć kredyt hipoteczny celem zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych – budowę domu, poszukiwali środków w walucie polskiej. W tym celu zwrócili się do pośrednika finansowego, który stwierdził, że nie mają zdolności kredytowej do zaciągnięcia kredytu w walucie polskiej i zarekomendował „kredyt frankowy”, zapewniając o stabilności tej waluty. Powodowie podczas spotkań przed podpisaniem umowy byli zapewniani o stabilności kursu franka szwajcarskiego. W chwili podpisywania umowy kredytu wiedzieli, że z uwagi na zmianę kursu rata kredytu może się zmienić, ale jednocześnie byli zapewniani, że kurs waluty może wzrosnąć jedynie o kilka procent. Powodom nie wyjaśniano, że zmiana kursu ma wpływ na wysokość salda, ani pojęcia ryzyka walutowego, nie wskazano, w jaki sposób ustalane są kursy waluty stosowane w banku. Projekt umowy został przygotowany przez bank na jego wzorcu, powodowie nie otrzymali go wcześniej do wglądu, nie był on negocjowany, powodowie mogli albo zaakceptować go w całości albo zrezygnować z zawarcia umowy.
Zawarcie umowy kredytu poprzedziło złożenie przez powodów osobiście wypełnionego i podpisanego wniosku kredytowego, sporządzonego na formularzu pozwanego banku. Wnioskowali o kredyt w kwocie 250.000 zł na budowę domu systemem gospodarczym. Jako walutę kredytu we wniosku wskazali CHF, a okres kredytowania 20 lat. Powód nie prowadził działalności gospodarczej, przebywał na rencie. Powódka prowadziła działalność gospodarczą w zakresie usług fryzjerskich, nie korzystała przy tym z kredytowanej nieruchomości, siedziba zakładu nie mieściła się w domu stron.
Dowody: wniosek k. 177-180, przesłuchanie powoda k. 445-446, przesłuchanie powódki k. 446
W dniu 17 listopada 2004 roku pomiędzy poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bankiem (...) S.A. w W. a S. K. i M. K. zawarta została umowa kredytu nr (...), zwana dalej „Umową”.
Stosownie do § 1 ust. 1 Umowy Bank udzielił stronie powodowej kredytu w kwocie 253.000 zł, indeksowanego kursem franka szwajcarskiego.
Zgodnie z § 1 ust. 2 i § 3 ust. 1 Umowy Kredyt był przeznaczony na pokrycie części kosztów budowy domu, opisanego szczegółowo w § 3 ust. 1.
Strony umowy postanowiły, iż kredyt będzie wykorzystany w transzach zgodnie z Załącznikiem A do Umowy. Powodowie mieli spłacać kredyt wraz z oprocentowaniem w 240 miesięcznych ratach kapitałowo – odsetkowych (§ 1 ust. 3 i ust. 5 Umowy).
W § 1 ust. 1 Umowy wskazano, iż w dniu wypłaty saldo jest wyrażone w walucie do której indeksowany jest kredyt według kursu kupna waluty do której indeksowany jest kredyt według kursu kupna waluty do której indeksowany jest kredyt podanego w tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Banku (...) S.A. opisanej szczegółowo w § 17 , następnie saldo walutowe przeliczone jest dziennie na złote polskie według kursu sprzedaży waluty do której indeksowany jest kredyt, podanego w tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Banku (...) S.A. opisanej szczegółowo w § 17.
W § 7 ust. 3 Umowy wskazano, że każdorazowo wypłacona kwota złotych polskich, zostanie przeliczone na walutę do której indeksowany jest kredyt według kursu kupna waluty kredytu podanego w tabeli kursów kupna/sprzedaży (...) Banku (...) S.A., ogłoszonego przez Bank w dniu dokonania wypłaty przez Bank.
Spłata rat kredytu następować miała na wskazany rachunek bankowy (§ 10 ust. 4). W § 10 ust. 6 Umowy postanowiono, iż rozliczenie każdej wpłaty dokonanej przez Kredytobiorcę będzie następować według kursu sprzedaży waluty do której jest indeksowany kredyt, podanego w Tabeli kursów kupna/sprzedaży (...) Banku (...) S.A., ogłoszonego przez Bank w dniu wpływu środków do banku.
W § 17 Umowy, dotyczącym zgodnie z jego tytułem tabel kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych wskazano, że:
-
-
do rozliczania transakcji wypłat i spłat kredytów oraz pożyczek stosowane są odpowiednio kursy kupna/sprzedaży (...) Banku (...) S.A walut zawartych w ofercie banku (ust. 1);
-
-
kursy kupna określa się jako średnie kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP minus marża kupna (ust. 2) ;
-
-
kursy sprzedaży określa się jako średnie kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP plus marża sprzedaży (ust. 3) ;
-
-
do wyliczenia kursów kupna/sprzedaży stosuje się kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP w ostatnim dniu roboczym, poprzedzającym ogłoszenie kursów kupna/sprzedaży (...) Banku (...) S.A. przez Bank oraz marże kupna/sprzedaży wyliczone na bazie danych z ostatniego roboczego dnia miesiąca poprzedzającego ogłoszenie kursów kupna/sprzedaży przez (...) Bank (...) (ust. 4);
-
-
marże kupna/sprzedaży ustalane są raz na miesiąc. Wyliczenie ww. marż polega na obliczeniu różnicy pomiędzy średnimi kursami złotego do danych walut ogłoszonymi w tabeli kursów średnich NBP w przedostatnim dniu roboczym miesiąca poprzedzającego okres obowiązywania wyliczonych marż, a średnią arytmetyczną z kursów kupna/sprzedaży stosowanych do transakcji detalicznych z pięciu banków na ostatni dzień roboczy miesiąca poprzedzającego okres obowiązywania wyliczonych marż. Ww. banki to (...) S.A. (...) S.A., (...) S.A., (...) Bank S.A. i (...) S.A (ust. 5);
-
-
w przypadku, gdyby którykolwiek z tych banków zaprzestał ogłaszania kursów kupna//sprzedaży walut, (...) Banku (...) S.A. podejmie decyzję o dołączeniu do listy banków referencyjnych innego banku. Zmiana w tym zakresie nie będzie wymagała pisemnego aneksu do umowy (ust. 6);
-
-
kursy kupna/sprzedaży (...) Banku (...) S.A będą podawane codziennie poprzez wywieszenie ich w siedzibie banku oraz publikację na stronie internetowej (...) Banku (...) S.A. (ust. 8).
W Umowie strony określiły oprocentowanie kredytu na dzień zawarcia umowy na 2,650% w skali roku, odnosząc je do sumy stawki LIBOR3M dla waluty oraz stałej marży banku wynoszącej 2,090 p.p. (§ 2 ust. 1 i § 8 Umowy).
Dowód: umowa kredytu k. 30-34v
Umowę później aneksowano, zmieniając m.in. oznaczony termin zakończenia prac budowlanych i zwiększając kwotę przyznanego kredytu kolejno o 137.725 zł i 15.000 zł z przeznaczeniem na pokrycie części kosztów budowy domu.
Dowody: aneksy k. 36-41
W wykonaniu umowy powodom wypłacono transze kredytu w polskich złotych łącznej wysokości 405.725 zł, w tym kwoty podwyższenia wynikające z aneksów. Strona powodowa dokonywała spłat rat kredytu w złotówkach, w sposób przewidziany umową. Łączna kwota poniesionych przez stronę powodową świadczeń na rzecz Banku wyniosła 731.130,48 zł.
Dowody: zaświadczenie k. 53-58, 327-331v, rozliczenie kredytu k. 188-191, historia rachunku k. 192-246
Powodowie w dniu 29 marca 2019 roku wystosowali do pozwanego wezwanie do zapłaty, żądając zwrotu kwoty 100.900,31 zł – tytułem zwrotu rat pobranych przez bank w wysokości wyższej, niż rzeczywiście powinni spłacić uiszczonych w wykonaniu umowy kredytu, powołując się na okoliczność nieważności klauzul przeliczeniowych zawartych w umowie kredytu – niezwłocznie po doręczeniu wezwania. Bank nie uznał roszczeń powodów ani ich argumentacji, o czym poinformował pismem sporządzonym w dniu 10 kwietnia 2019 roku.
Dowód: korespondencja k. 42-52
W dniu 2 kwietnia 2019 roku powodowie wnieśli do Sądu Rejonowego Gdańsk – Południe w Gdańsku wniosek o zawezwanie banku do próby ugodowej poprzez: zapłatę przez bank na rzecz powodów kwoty 345.074,32 zł tytułem zwrotu otrzymanych przez bank nienależnych świadczeń, spełnionych przez powodów w okresie od dnia 3 kwietnia 2009 roku do dnia 22 lutego 2019 roku, ewentualnie w przypadku uznania abuzywności niektórych tylko postanowień umownych przy zanegowaniu zarzutu nieważności umowy zawezwanie dotyczyło zapłaty kwoty 100.900,31 zł. Na posiedzeniu w dniu 29 października 2019 roku do zawarcia ugody nie doszło.
Dowód: kopia wniosku k. 62-70, wydruk protokołu k. 71
Powodowie są ich świadomi skutków ustalenia nieważności umowy kredytu i je akceptują.
Dowód: oświadczenie k. 420, przesłuchanie powoda k. 445-446, przesłuchanie powódki k. 446
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w odparciu o dokumentację dołączoną do akt niniejszej sprawy, jak również w oparciu o dowód z przesłuchania stron ograniczony do przesłuchania powodów, a częściowo także w oparciu o wiedzę ogólną i doświadczenie życiowe. Przeprowadzone dowody przedstawiają wiarygodny ciąg zdarzeń a wnioski z nich wypływające układają się w logiczną całość.
Niemające wpływu na rozstrzygnięcie były dokumenty w postaci ekspertyz i opinii prywatnych, złożone przez pozwanego zarządzenia Prezesa pozwanego oraz uchwały zarządu. Wymienione powyżej dowody w zakresie okoliczności faktycznych nic nie wnosiły do postępowania. W przypadku natomiast wykładni prawa, w żaden sposób nie wiązały Sądu rozpoznającego przedmiotowe powództwo. Zawierały one w większości bowiem oceny prawne związane z problematyką umów kredytu indeksowanego i denominowanego w ogólności bądź dotyczyły wykładni postanowień umowy, które to czynności były zastrzeżone dla orzekającego Sądu, w żaden sposób nie przyczyniały się do wyjaśnienia okoliczności rozpatrywanego przypadku. Również ekspertyzy prawne potraktować można było wyłącznie jako rozwinięcie stanowiska procesowego pozwanego. Część tych dowodów dotyczyło kwestii irrelewantnych dla rozstrzygnięcia, wykraczających poza ramy stosunku zobowiązaniowego stron oraz odnoszących się do wykonywania umowy kredytu – podczas gdy badaniu podlegać może stan z chwili zawarcia umowy, a nie jej wykonywania. Również sam fakt wprowadzenia w pozwanym banku pewnych procedur związanych z udzielaniem kredytobiorcom informacji w razie udzielania kredytów hipotecznych indeksowanych kursem CHF nie może stanowić o tym, że procedury te prawidłowo zastosowano przy zawieraniu kwestionowanej niniejszym pozwem umowy. Bez znaczenia były również przedłożone przez stronę powodową kalkulacje spłat i zestawienia kursów oraz złożona na tę okoliczność ekspertyza prywatna, ponieważ wobec uwzględnienia roszczenia o zwrot wszystkich uiszczonych na rzecz banku kwot, nie było potrzeby ustalania wysokości ewentualnych nadpłat, zaś wysokość dokonanych wpłat wynikała bezpośrednio z zaświadczeń banku.
Na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. pominięto wnioski stron o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu bankowości i rachunkowości. Wniosek pozwanego w tym zakresie zmierzał do wykazania okoliczności pozbawionych doniosłości w sprawie, takich jak obieg środków finansowych, koszty banku związane z udzielaniem kredytu, ustalenia kursu rynkowego CHF odniesionego do kursu średniego NBP, a także dokonania przeliczeń wpłat powodów przy jego zastosowaniu oraz kursu stosowanego przez bank. Kwestia tego, jak w rzeczywistości kursy stosowane przez bank odnosiły się do kursu rynkowego oraz średniego NBP była pozbawiona doniosłości w sprawie, bowiem istotne było to, czy bank miał dowolność w ich ustalaniu w chwili zawarcia umowy, a nie jak rzeczywiście się kształtowały w trakcie jej wykonania. W ocenie Sądu nie było możliwości zastąpienia abuzywnych postanowień przepisami prawa krajowego, więc prowadzenie wyliczeń opartych na takim założeniu było zbyteczne. Wniosek powodów dotyczył zaś obliczenia wysokości rat należnych pozwanemu z pominięciem klauzul indeksacyjnych, których ustalenia bezskuteczności domagali się powodowie, co nie miało znaczenia w sprawie, gdyż ostateczne żądanie powodów dotyczyło zwrotu wszystkich uiszczonych kwot w wyniku uznania umowy za nieważną, a nie zasądzenia ewentualnych nadpłat.
Zeznania świadka P. C. nie miały ostatecznie wpływu na rozstrzygnięcie. Mimo że świadek przyjmował od powodów wniosek kredytowy i z ramienia banku podpisywał kwestionowaną umowę, to jednak nie potrafił wskazać żadnych szczegółów dotyczących zawieraniu niniejszej umowy, wielu okoliczności nie pamiętał. Zeznania te nie przyczyniły się więc do ustalenia stanu faktycznego sprawy.
Sąd pominął dowód z zeznań świadka M. C.. Mimo że był on w chwili zwierania spornej umowy pracownikiem pozwanego banku, to nie brał udziału w zawieraniu umowy, zajmował się układaniem tabel kursowych. Nie można byłoby więc na podstawie jego zeznań ustalić okoliczności związanych z zawieraniem analizowanej w niniejszej sprawie umowy kredytu oraz zakresu informacji przekazanych powodom przez doradców kredytowych przed jej podpisaniem. Sama tylko ogólna informacja na temat funkcjonowania pewnych procedur u pozwanego nie mogła wpłynąć na ustalenie, czy procedurę tę prawidłowo zastosowano w odniesieniu do powodów w sprawie niniejszej. Kwestia kształtowania kursów przez bank była drugorzędna w kontekście braku udzielenia powodom na etapie zawierania umowy wyczerpujących informacji w tym zakresie.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.
Podstawowym zarzutem stawianym przez stronę powodową w toku niniejszego postępowania był zarzut nieważności łączącej jej z pozwanym umowy kredytu, wynikający m. in. z naruszenia przez bank granic swobody umów, sprzeczności umowy kredytu z zasadami współżycia społecznego, abuzywności klauzul indeksacyjnych zawartych w umowie i regulaminie. Z okoliczności nieważności zawartej przez strony umowy kredytu strona powodowa sformułowała żądanie o zapłatę.
W pierwszej kolejności Sąd ustalił, czy sporna umowa jest ważna. Bez uprzedniego przesądzenia tej kwestii nie można by się pochylić się nad oceną roszczeń powodów o zapłatę opartych na twierdzeniach o świadczeniach nienależnych, których podstawa prawna odpadła.
Strona powodowa zawarła z poprzednikiem prawnym pozwanego umowę kredytu w charakterze konsumenta, w rozumieniu art. 2 lit. b dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (dalej zwanej też dyrektywą) oraz art. 22 1 k.c. Stosownie do treści art. 22 1 k.c. za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Z przedmiotowej umowy nie wynika, aby powodowie działali w charakterze przedsiębiorcy. Z wniosku kredytowego i z przesłuchania powodów jasno również wynika, że nieruchomość nabyli na własne cele mieszkaniowe, a nie w związku działalnością zawodową. Powód takiej działalności zresztą nie prowadził, powódka wprawdzie tak, lecz nie miała zamiaru wykorzystywania w tym celu kredytowanego lokalu i siedziba jej zakładu mieściła się gdzie indziej.
Poprzednik prawny pozwanego, wykonując działalność bankową, występował wobec powodów w charakterze przedsiębiorcy w rozumieniu art. 43 1 k.c. Mając na uwadze powyższe, strona powodowa w relacji prawnej z pozwanym podlegała szczególnej ochronie przysługującej konsumentom, co również należało uwzględnić przy ocenie podstaw do ewentualnego stwierdzenia nieistnienia stosunku prawnego z umowy kredytu.
Sąd podziela zdanie powodów, iż w umowie znajdowały się klauzule abuzywne, dotyczące tzw. klauzul przeliczeniowych.
Mając na uwadze powyższe, stwierdzenie nieważności całej umowy kredytu w ocenie Sądu może znajdować podstawę w preambule, art. 6 ust. 1 i art. 8 dyrektywy Rady 93/13/EWG, przy zastosowaniu art. 385 1 k.c., interpretowanego w zgodzie z tą dyrektywą. Na powyższej podstawie możliwe jest zastosowanie sankcji nieważności całej umowy zawieranej z konsumentem, na którą to możliwość wskazuje orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), jak też orzecznictwo krajowe (patrz wyrok TSUE w sprawie o sygn. akt C-260/18, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 roku w sprawie o sygn. akt V CSK 382/18).
W myśl art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG, Państwa Członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.
Stosownie do art. 2 a) dyrektywy, do jej celów „nieuczciwe warunki” oznaczają warunki umowne zdefiniowane w art. 3, który z kolei w ust. 1 stanowi, że warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane, mogą być uznane za nieuczciwe, jeśli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy, praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. Art. 4 ust. 1 dyrektywy stanowi zaś, że nie naruszając przepisów art. 7, nieuczciwy charakter warunków umowy jest określany z uwzględnieniem rodzaju towarów lub usług, których umowa dotyczy i z odniesieniem, w czasie wykonania umowy, do wszelkich okoliczności związanych z wykonaniem umowy oraz do innych warunków tej umowy lub innej umowy, od której ta jest zależna, przy czym stosownie do treści ust. 2 tego artykułu, ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem.
Implementację do krajowego systemu prawnego dyrektywy Rady 93/13/EWG stanowią szczególnie art. 385 1 k.c. oraz art. 385 2 k.c.
Zgodnie z art. 385 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeśli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, przy czym nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
Przez „postanowienia określające główne świadczenia stron” rozumie się powszechnie postanowienia dotyczące świadczeń charakteryzujących daną umowę. Umowa kredytu zdefiniowana jest w art. 69 ust.1 ustawy Prawo bankowe, stanowiącym, iż przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. W ocenie Sądu, przy umowie kredytu indeksowanego do waluty obcej – a taki charakter ma analizowana umowa – klauzula indeksacyjna przewidująca „przeliczenie” wypłacanych i wpłacanych kwot ze złotych polskich na franki szwajcarskie i określająca kurs wymiany CHF dotyczy głównego zobowiązania kredytobiorcy, gdyż służy do ustalenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy w walucie obcej i do ustalenia wysokości poszczególnych rat kredytu podlegających spłacie w złotych polskich. Tym samym – decyduje ona o wysokości podstawowego świadczenia kredytobiorcy i wysokości tzw. spreadu walutowego, stanowiącego element wynagrodzenia banku za udzielony kredyt (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 roku w sprawie III CSK 159/17). Ponadto, istotą umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej jest istnienie ryzyka kursowego, a zawarta w kwestionowanych postanowieniach umowy klauzula indeksacyjna statuuje mechanizm indeksacji i różnic kursów walutowych, a więc określa główny przedmiot umowy (por. wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 20 września 2018 roku w sprawie C 51/17, z dnia 14 marca 2019 roku w sprawie C 118/17 i z dnia 3 października 2019 roku w sprawie C 260/18, wyroki Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 28 listopada 2019 roku w sprawie V ACa 490/18, z dnia 30 grudnia 2019 roku w sprawie I ACa 697/18).
W ocenie Sądu zapisy umowy i regulaminu dotyczące mechanizmu indeksowania nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Zawierają jedynie wskazanie, że kwota kredytu w dniu jej wypłaty zostanie przeliczona (wyrażona) na CHF, przy przyjęciu kursu kupna CHF obowiązującego w tabeli bankowej, zaś rozliczenie każdej wpłaty dokonanej przez kredytobiorcę (w domyśle – w złotych polskich) będzie następować według kursu sprzedaży CHF obowiązującego w tabeli bankowej w dniu spłaty. W umowie nie znajdowały się zapisy dotyczące sposobu ustalania kursu wymiany walut, pozwalające kredytobiorcy na zdobycie wiedzy w tym przedmiocie w momencie zawarcia umowy. W umowie odniesiono się do kursu średniego NBP „plus”/„minus” marża kupna/sprzedaży banku. Postanowienie określające sposób kształtowania kursów walut w tabeli kursowej było więc oczywiście niejednoznaczne. Nie wskazano w umowie, jak też w żadnym innym dokumencie, z którym mógł zapoznać się kredytobiorca sposobu ustalania marży oraz czynników mających wpływ na jej wysokość w sposób umożliwiający kredytobiorcy zweryfikowanie tego sposobu. Powodowało to, że z perspektywy kredytobiorcy bank miał oczywistą i niczym nieograniczoną dowolność w kształtowaniu kursów sprzedaży i kupna służących do przeliczeń w ramach rozliczenia świadczeń. Wskazane przez stronę powodową zapisy umowy nie dawały powodom, ani innemu przeciętnemu konsumentowi, możliwości ustalenia czy też zweryfikowania przyjętego do rozliczeń między stronami kursu wymiany CHF, a co za tym idzie – wysokości rat kredytu jakie byli zobowiązani uiszczać na rzecz strony pozwanej. W istocie, sposób waloryzacji świadczenia pozostał niedookreślony i pozostawiony decyzji strony pozwanej, odnoszącej się do przyjęcia określonej wysokości marży kupna i marży sprzedaży, znajdującej wyraz w tabeli kursowej stworzonej przez bank na podstawie niewiadomych czynników. Po drugie – przez wyrażenie klauzul waloryzacyjnych umowy kredytowej prostym i zrozumiałym językiem należy rozumieć takie ich sformułowanie, by kredytobiorcy zapewnić informacje wystarczające do podjęcia przez niego świadomej i rozważnej decyzji, tak by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z umowy konsekwencje ekonomiczne, a ciężar udowodnienia wykonania owych obowiązków przedumownych spoczywa na banku (por. wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 30 kwietnia 2014 roku w sprawie C 26/13, z dnia 20 września 2017 roku w sprawie C 186/16 i z dnia 10 czerwca 2021 roku C 776/19). W rozpoznawanej sprawie strona pozwana nie zaoferowała dowodów wykazujących iż strona powodowa została należycie, w przytoczonym znaczeniu, poinformowana o ryzyku kursowym wiążącym się z zawarciem umowy kredytu indeksowanego kursem franka szwajcarskiego. Z ustalonego w sprawie stanu faktycznego wynika, że ani doradca kredytowy, ani pracownik banku wspominał o ryzyku kursowym, jednocześnie jednak przedstawiając franka szwajcarskiego jako walutę stabilną. Sąd przychyla się do poglądu Sądu Apelacyjnego w Warszawie wyrażonego w uzasadnieniu wyroku z dnia 30 grudnia 2019 roku I ACa 697/18, iż dla rzetelnego poinformowania powódki o istocie ryzyka kursowego przy kredycie indeksowanym do CHF konieczne byłoby wyjaśnienie jej czynników kształtujących kurs CHF w okresie zawierania umowy, czynników mogących mieć wpływ na kurs CHF w okresie wykonywania umowy, w tym prognoz co do zmian kursu CHF w perspektywie trzydziestoletniej wynikających z dostępnych danych ekonomicznych i geopolitycznych, wskazanie poziomu kursu wymiany CHF/PLN przy którym rzeczywiste koszty kredytu zrównają się z kosztami kredytu „złotowego”, wskazanie jak może wzrosnąć zadłużenie dla całego okresu kredytowania w przypadku spełnienia się optymistycznych i pesymistycznych, przewidujących np. kryzys gospodarczy, prognoz wzrostu kursu CHF. Zaniechanie przedstawienia stronie powodowej w/w informacji uniemożliwia przyjęcie, by kwestionowane klauzule wyrażone były prostym i zrozumiałym językiem w rozumieniu art. 385 1§1 k.c. interpretowanego zgodnie z art. 4 ust.2 dyrektywy 93/13.
W konsekwencji, mimo iż kwestionowane postanowienia dotyczą głównego świadczenia powodów jako kredytobiorców, mogły być przedmiotem oceny przez pryzmat przesłanek z art. 385 1 k.c.
Strona pozwana nie wykazała, by w/w kwestionowane postanowienia umowy zostały uzgodnione indywidualnie z powodami, co skutkuje przyjęciem, że sytuacja taka nie miała miejsca. Ciężar wykazania faktu indywidualnego uzgodnienia postanowień umowy spoczywał na stronie pozwanej, stosownie do art. 385 1§1 i 4 kc. Sąd oczywiście dostrzega, iż strona powodowa we wniosku o kredyt hipoteczny potwierdziła fakt wybrania przez siebie oferty kredytu indeksowanego do waluty obcej. Nie jest to jednak tożsame z przyjęciem, że kwestionowane postanowienia umowne są efektem wspólnych, indywidualnie uzgodnionych z powodami, pertraktacji. Sam fakt wyboru jednej spośród kilku oferowanych walut nie oznacza że strona powodowa miała szansę realnego oddziaływania na treść w/w postanowień umowy. Przywołać trzeba art. 3 ust.2 dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, stanowiący, iż warunki umowy zawsze zostaną uznane za niewynegocjowane indywidualnie, jeżeli zostały sporządzone wcześniej i konsument nie miał w związku z tym wpływu na ich treść, zwłaszcza jeżeli zostały przedstawione konsumentowi w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej. Za wiarygodne należy uznać wyjaśnienia powodów, iż podpisywali przygotowane przez stronę pozwaną dokumenty w sposób mało refleksyjny, traktując to jako wymóg konieczny do uzyskania kredytu i w pełnym zaufaniu do profesjonalizmu kontrahenta.
Jak już zaznaczono, za niedozwolone uważa się postanowienia umowne kształtujące prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, a przez to rażąco naruszające jego interesy. W orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, iż postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, że konsument przyjąłby dane postanowienie w drodze negocjacji indywidualnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z 27 lutego 2019 roku w sprawie II CSK 19/18) oraz że rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków wynikających z umowy na jego niekorzyść, skutkującą niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej i jego nierzetelnym traktowaniem (por. wyrok Sądu Najwyższego z 3 lutego 2006 roku w sprawie I CK 297/05, wyrok Sądu Najwyższego z 29 sierpnia 2013 roku w sprawie I CSK 660/12). Sąd stoi na stanowisku, iż klauzule indeksacyjne i waloryzacyjne kształtują prawa i obowiązki powodów jako kredytobiorcy, w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, jednocześnie rażąco naruszając ich interesy. Sprowadzają się ona bowiem do przyznania bankowi uprawnienia do jednostronnego, swobodnego, ustalania – poprzez kształtowanie marży kupna i marży sprzedaży – kursów walut stosowanych przy określaniu wysokości poszczególnych rat kredytu, a tym samym – modyfikowania salda zadłużenia strony powodowej. Jak już omawiano, w istocie umowa zawiera jedynie odesłanie do tabel kursów obowiązujących w banku w dniu spłaty, nie precyzując tego jak kursy te mają być ustalane, a w szczególności nie określono sposobu ustalania ich wysokości przy pomocy obiektywnych, konkretnych i sprawdzalnych kryteriów. Nie wymaga szerszego uzasadnienia pogląd, że zagwarantowanie stronie pozwanej prawa dowolnego kształtowania poziomu kursu CHF i przez to wysokości zobowiązań strony powodowej wobec banku, rażąco narusza równowagę stron umowy kredytu. Zagadnienie to było przedmiotem analizy Sądu Najwyższego, który w wyroku z dnia 4 kwietnia 2019 roku w sprawie III CSK 159/17 uznał, iż mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta. Ponieważ oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (art. 385 ( 2 )k.c.), irrelewantne były argumenty przywoływane przez stronę pozwaną, iż w rzeczywistości przy wykonywaniu umowy bank nie ustalał dowolnie kursów walut i że miały one charakter „rynkowy”. Istotna jest bowiem treść umowy, a nie sposób jej późniejszego wykonywania przez strony, gdyż oceny czy postanowienie umowne jest niedozwolone dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 roku w sprawie III CZP 29/17). W dacie zawierania spornej umowy obowiązywały art. 385 ( 1) k.c. – 385 ( 3) k.c., zakazujące zamieszczania w umowach zawieranych z konsumentami zapisów sprzecznych z dobrymi obyczajami rażąco naruszających interesy konsumenta. Owo rażące naruszenie interesów strony powodowej polegało na takim ukształtowaniu treści stosunku umownego, który narażał stronę powodową na niebezpieczeństwo dowolnego, korzystnego jedynie dla interesów ekonomicznych strony pozwanej, ustalania przez stronę pozwaną kursów CHF rzutujących na wysokość zobowiązania strony powodowej, niezależnie od tego czy pozwany bank lub jego poprzednik prawny możliwość tę wykorzystywał i niezależnie od tego czy powodowie w chwili zawierania umowy owego niebezpieczeństwa byli świadomi.
Zgodnie z art. 385 1 § 2 k.c. jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Jest to jednak możliwe jedynie wówczas, gdy umowa może obowiązywać bez abuzywnych postanowień. Art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 stanowi, iż nieuczciwe postanowienia w umowie zawartej przez przedsiębiorcę z konsumentem nie są wiążące dla konsumentów, na warunkach określonych w prawie krajowym państw członkowskich, oraz że umowa pozostaje wiążąca dla stron na tych samych warunkach, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych postanowień. Interpretacja tego przepisu została dokonana przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z dnia 29 kwietnia 2021 roku C-19/20 w taki sposób, iż: 1) Trybunał uznał za dopuszczalne by sąd krajowy usunął jedynie nieuczciwy element warunku umowy zawartej pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem, w wypadku gdy odstraszający cel tej dyrektywy jest realizowany przez krajowe przepisy ustawowe regulujące korzystanie z niego, o ile element ten stanowi odrębne zobowiązanie umowne, które może być przedmiotem indywidualnej kontroli pod kątem nieuczciwego charakteru, 2) Trybunał uznał za niedopuszczalne by sąd krajowy usunął jedynie nieuczciwy element warunku umowy zawartej pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem, jeżeli takie usunięcie sprowadzałoby się do zmiany treści tego warunku poprzez zmianę jego istoty.
Cenne wskazówki interpretacyjne dotyczące art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 (i – pośrednio – art. 385 1§2 k.c.) Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zawarł w wyroku z dnia 3 października 2019 roku C 260/18. Mianowicie, uznał, iż przepis ów nie stoi na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy. Trybunał stwierdził też, iż art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 sprzeciwia się wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w czynności prawnej są uzupełniane przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę. Sąd uważa, że nie ma możliwości utrzymania w mocy umowy kredytowej zawartej przez strony bez w/w niedozwolonych postanowień regulujących mechanizm indeksacji i różnic kursów walutowych. Prowadziłoby to bowiem do zmiany charakteru umowy poprzez wyeliminowanie ryzyka kursowego związanego z indeksacją kwoty kredytu do CHF, a tylko istnienie owego ryzyka uzasadnia zastosowanie w umowie przy określaniu wysokości oprocentowania stopy międzybankowej tej waluty, czyli LIBOR (§ 3 umowy). Skoro zamiarem stron było zawarcie umowy kredytu indeksowanego kursem CHF, to istnienie owej umowy bez klauzul indeksacyjnych nie ma racji bytu i jest sprzeczne z naturą tego stosunku obligacyjnego, gdyż przekształcenie kredytu indeksowanego w kredyt złotowy byłoby równoznaczne ze zmianą głównego przedmiotu umowy. Ponadto – wyeliminowanie w/w klauzul uniemożliwia wykonanie umowy, z uwagi na brak mechanizmu ustalenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy. Analogiczny pogląd został wyrażony przez Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 23 października 2019 roku w sprawie V ACa 567/18. Jednocześnie – wśród przepisów prawa cywilnego brak jest przepisów dyspozytywnych, które mogłyby zastąpić analizowane postanowienia umowy stron. W szczególności nie jest nim art. 358§2 k.c., jako że obowiązuje on dopiero od 24 stycznia 2009 roku, podczas gdy sporna umowa została zawarta w maju 2008 roku (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 lipca 2017 roku w sprawie II CSK 803/16) oraz normuje on sposób wykonania zobowiązań, których przedmiotem jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej, a powinnością strony powodowej była zapłata rat kredytu w złotych polskich i sam kredyt był udzielony w złotych polskich. Możliwość odwołania się zaś do ustalonych zwyczajów i – poprzez art. 56 k.c. – do art. 41 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 roku Prawo wekslowe, postulowana przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 lipca 2017 roku w sprawie II CSK 803/16, musi zostać uznana za sprzeczną z celami dyrektywy 93/13, w świetle interpretacji przedstawionej przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z dnia 3 października 2019 roku C 260/18. W konsekwencji, należy uznać, że abuzywność postanowień określających główny przedmiot umowy skutkuje nieważnością umowy kredytu, ponieważ brak jest porozumienia stron odnośnie jej elementów przedmiotowo istotnych.
Wprawdzie eliminacja ze stosunku prawnego postanowień uznanych za abuzywne nie prowadzi automatycznie do zniweczenia całego stosunku prawnego, nawet gdyby z okoliczności sprawy wynikało, że bez tych postanowień umowa nie zostałaby zawarta (por. wyr. SN z 21.02.2013, I CSK 408/12), należy jednakże mieć na względzie fakt, że po wykluczeniu klauzul abuzywnych z treści umowy i regulaminu nie da się w inny sposób ustalić kwoty należnej do spłaty. W konsekwencji brak jest warunków do przeliczenia należności (por. wyr. SN z 14.07.2017, II CSK 803/17). Umowa zatem nie nadaje się do wykonania. Nie wiadomo bowiem, w jakiej wysokości strona powodowa zaciągnęła swoje zobowiązanie. Abuzywność wskazanych powyżej postanowień umowy i brak zgodnej woli stron na utrzymanie klauzul abuzywnych lub zastąpienie ich innymi przepisami nakazywała stwierdzenie przez Sąd, iż kwestionowana umowa kredytu nie zawierająca abuzywnych postanowień jest sprzeczna z prawem, a przez to nieważna na podstawie art. 58 § 1 k.c.
Zarazem, umowa jest w całości bezwzględnie nieważna również w oparciu o art. 58 § 1 k.c. (czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy) w zw. z art. 353 1 k.c., jako naruszająca granice zasady swobody umów i art. 69 Prawa bankowego, albowiem brak jest istotnych elementów umowy kredytu. Stosownie do art. 353 1 k.c., strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Cechami szczególnymi prawa cywilnego i stosunków cywilnoprawnych (w tym umowy kredytu) są równorzędność podmiotów i ekwiwalentność świadczeń. Przedmiotowa umowa została skonstruowana przez Bank w sposób zasady te naruszający, na skutek wprowadzenia wymienionych wyżej nieuczciwych warunków umownych, w wyniku których jedna strona umowy stała się znacznie silniejsza od drugiej i mogła jednostronnie wpływać na sytuację obu stron umowy, w tym zwłaszcza działać na własną korzyść, kształtując swobodnie kurs kupna i kurs sprzedaży CHF. Na etapie zawierania umowy i wypłaty kredytu ustanowiono brak ekwiwalentności świadczeń, jako że Bank przy ustalaniu salda początkowego i wypłacie kredytu posiłkował się niższym kursem kupna a powodowie dokonywali spłat według wyższego kursu sprzedaży, co skutkowało obliczaniem odsetek i innych kosztów kredytu od wyższego kapitału, przy czym Bank uzyskiwał dodatkowy ukryty dochód. Bezwzględna nieważność umowy wynika też z art. 58 § 2 k.c., wobec sprzeczności umowy z zasadami współżycia społecznego jakimi są: uczciwość, rzetelność podmiotów profesjonalnych (banków) i udzielanych przez nie informacji, ochrona podmiotów słabszych, w tym konsumentów.
Za sprzeczne z naturą stosunku zobowiązaniowego, a przez to rodzące skutek nieważności umowy jako sprzecznej z ustawą (art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c.), należy uznać takie ukształtowanie stosunku zobowiązaniowego, gdzie jedna ze stron umowy zobowiązuje się do świadczenia, którego w chwili zawarcia umowy nie zna, i, w przypadku, gdy w umowie zawarto postanowienia określające świadczenie (jego wysokość), lecz nie są one precyzyjne albo uzależniają określenie świadczenia od arbitralnej, dowolnej decyzji wierzyciela, znać nie może, co miało miejsce w niniejszej sprawie w odniesieniu do umowy kredytu. Jest to samodzielna, wystarczająca podstawa do uznania umowy za nieważną.
W konsekwencji, wobec nieważności umowy kredytu, stronie powodowej przysługuje roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia za wskazany przez nią okres, bowiem spełnione było ono bez podstawy prawnej. Wszystkie wpłaty dokonane przez stronę powodową na rzecz banku w związku z umową kredytu podlegają zwrotowi w oparciu o art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Na rzecz powodów podlegały zatem zwrotowi kwoty wskazane w pozwie, uiszczone na rzecz banku w wykonaniu nieważnej umowy, w zakresie zasądzonym wyrokiem (pozwany nie kwestionował i przyznał wysokość tych kwot, co czyniło bezprzedmiotowym czynienie przez Sąd ustaleń w tym przedmiocie poprzez przeprowadzanie postępowania dowodowego).
Sąd uznał żądanie zapłaty za uzasadnione w całości. Przepis art. 410 § 2 k.c. stanowi, że świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. W sprawie niniejszej spełniona została dyspozycja zawarta w art. 410 § 2 k.c. Świadczenie to w związku z nieistnieniem zobowiązania podlega zatem zwrotowi w całości. Pogląd ten jest zbieżny z uchwałą SN z dnia 16 lutego 2021 roku, sygn. III CZP 11/20.
Sąd uznał za zasadne roszczenie powodów o zapłatę odsetek ustawowych za opóźnienie od wskazanej kwoty na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Strona powodowa domagała się zasądzenia odsetek od kwot:
-
-
100.900,31 zł od dnia 11 kwietnia 2019 roku do dnia zapłaty – jako od dnia następnego po sporządzeniu odmownej odpowiedzi na reklamację powodów;
-
-
dla kwoty 244.174,01 zł od dnia 30 października 2019 roku do dnia zapłaty – jako od dnia następnego po dniu posiedzenia ugodowego, na którym nie doszło do zawarcia ugody co do tej kwoty;
-
-
dla kwoty 386.056,08 zł od dnia następującego po dniu doręczenia odpisu niniejszego pisma pozwanemu do dnia zapłaty, tj. od dnia 29 listopada 2022 roku.
Zdaniem Sądu żądanie odsetek było w pełni zasadne, jako że pozwany był wzywany do zapłaty poszczególnych kwot, nie uwzględniał wezwań, a we wskazanych wyżej datach pozostawał już w zwłoce, znając wysokość i podstawę żądania powodów.
Podnoszona w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej okoliczność, że termin przedawnienia roszczeń konsumentów o zwrot nienależnych świadczeń uiszczonych w związku z umową pożyczki rozpoczyna bieg od świadomego wyrażenia przez konsumenta woli o nieważności umowy (po stosownym pouczeniu go), nie powinna być decydująca dla ustalenia okresu, za jaki należy konsumentowi zasądzić odsetki za opóźnienie w zwrocie świadczenia.
Prawo unijne i dyrektywa mająca na celu ochronę interesów konsumentów, a także orzecznictwo TSUE ma na celu poprawę sytuacji konsumenta, nie zaś jej pogorszenie. Stanowisko TSUE co do początku biegu terminu przedawnienia roszczeń konsumenta i przepisy dyrektywy nie mogą być przekładane wprost na polski system prawny w kontekście odsetek. Stanowisko to wyrażane było bowiem jedynie w kwestii przedawnienia roszczeń (celem ochrony konsumenta), a nie w kwestii odsetek za opóźnienie. Ochronny dla konsumenta, a prewencyjny względem przedsiębiorcy cel dyrektywy wskazuje raczej, że konsumentowi powinny należeć się od przedsiębiorcy odsetki za opóźnienie za okres od dnia wezwania do zapłaty z powołaniem się na nieważność umowy. Wymagalność roszczenia, o jakim mowa przy przedawnieniu roszczeń, przy zastosowaniu regulacji unijnych, nie powinna być wprost przekładana na opóźnienie w spełnieniu świadczenia o jakim mowa w art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c.
Nie można uznać, że po wezwaniu przedsiębiorcy do zapłaty z jednoznacznym powołaniem się przez konsumenta (reprezentowanemu przy tym przez profesjonalnego pełnomocnika) na nieważność umowy kredytu, nie doszło do świadomego wezwania do zapłaty w myśl art. 455 k.c. Trudno przyjąć, że jedynie poinformowanie przez Sąd konsumenta o konsekwencjach nieważności umowy kredytu czyni konsumenta świadomym, w sytuacji, gdy konsument już taką wiedzę posiadał wcześniej, np. w dacie wezwania banku do zapłaty, i nie stanowi ona dla niego żadnego novum. Koncepcja tego rodzaju zakłada z góry pozbawienie konsumenta odsetek od momentu wezwania do zapłaty i jest sprzeczna z ochronnym oraz prewencyjnym celem dyrektywy, bowiem zyskuje na tym przedsiębiorca stosujący niedozwolone postanowienia umowne, a traci poszkodowany nimi konsument. Trudno uznać, że przekazanie informacji przez Sąd wywiera inne (lepsze) skutki niż przekazanie takiej informacji przez inny podmiot albo posiadanie takiej wiedzy przez konsumenta na skutek innego jego działania.
Ponadto, przyjęcie innego niż Sąd zapatrywania prowadziłoby do sytuacji, że podmiot nie będący konsumentem mógłby żądać odsetek ustawowych za opóźnienie niezwłocznie po wezwaniu do zapłaty, zaś konsument dopiero od późniejszej daty.
Należy również zauważyć, że przyjęcie innego niż Sąd zapatrywania prowadziłoby do sytuacji, gdzie wymagalność nienależnego świadczenia uzależniona byłaby jedynie od Sądu, od daty pouczenia konsumentów przez Sąd na rozprawie, zaś konsumenci nie mają wpływu na wyznaczenie terminu rozprawy. Tym samym powstałe z tego tytułu negatywne dla nich skutki nie powinny ich obciążać.
Stanowisko TSUE co do konieczności dokonania przez sąd pouczeń w sprawie sądowej nie powinno być rozumiane w ten sposób, że pouczenie to niweczy dokonany wcześniej przez konsumenta wybór co do tego, czy chce nieważności umowy czy też nie. Nie powinno być rozumiane także tak, że pouczenie przez sąd niweczy skutki dokonanego już przez konsumenta wezwania do zapłaty. Pouczenie to powinno być natomiast rozumiane w ten sposób, że po jego dokonaniu konsument może jeszcze wycofać się z dokonanego wyboru i oświadczyć, że z uwagi na dotkliwe skutki związane z nieważnością chciałby jednak jeszcze dalszego obowiązywania umowy. Inna interpretacja w tym zakresie narusza opisane wyżej cele dyrektywy.
Mając na uwadze powyższe orzeczono jak w punkcie I sentencji wyroku.
O kosztach procesu orzeczono w punkcie II sentencji na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Zasądzono od pozwanego na rzecz strony powodowej zwrot poniesionych przez nią kosztów procesu w łącznej kwocie 11.834 zł w postaci: kosztów zastępstwa procesowego – 10.800 zł, opłaty sądowej od pozwu – 1.000 zł oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa udzielonego przez każdego z powodów – 34 zł. Odsetki ustawowe za opóźnienie od przyznanych kosztów procesu należą się powodom na zasadzie art. 98 § 1 1 k.p.c.
Mając na uwadze powyższe orzeczono jak w sentencji wyroku.
SSO Agnieszka Gradowska-Okrój
ZARZĄDZENIE
(...)
SSO Agnieszka Gradowska-Okrój
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Agnieszka Gradowska-Okrój
Data wytworzenia informacji: