VI Ka 74/25 - wyrok Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2025-07-03

Warszawa, dnia 25 czerwca 2025 r.

Sygn. akt VI Ka 74/25

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SA (del.) Anna Kalbarczyk

Sędziowie: SO Jacek Matusik

SO Justyna Dołhy

protokolant sądowy - stażysta: Jakub Stuleblak

przy udziale prokuratora Waleriana Janasa

po rozpoznaniu dnia 17 czerwca 2025 r.

sprawy P. T. (1), syna S. i D., ur. (...) w W.

oskarżonego o przestępstwa z art. 202 § 3 kk, art. 202 § 4a kk, art. 202 § 4 b kk

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie

z dnia 3 sierpnia 2023 r. sygn. akt III K 607/20

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu dla Warszawy Pragi- Północ w Warszawie do ponownego rozpoznania.

SSO Jacek Matusik SSA (del.) Anna Kalbarczyk SSO Justyna Dołhy

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

VI Ka 74/25

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi Północ w Warszawie z dnia 3 sierpnia 2023 roku, sygn. akt III K 607/20 w sprawie P. T. (1)

Podmiot wnoszący apelację

☒ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☐ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3. Granice zaskarżenia

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☐ na korzyść

☒ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji.

art. 438 pkt 1 k.p.k. - obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. - obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. - obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. - błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. - rażąca niewspółmierności kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

1)  obrazy przepisów postępowania, tj. art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów w postaci wyjaśnień złożonych przez oskarżonego P. T. (1), poprzez uznanie ich za wiarygodne tylko w tej części, w której oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, wskazując jednocześnie, że na kolejnych etapach postępowania podawał w nich nowe, nierzadko wzajemnie sprzeczne okoliczności, co niezgodne jest z zasadami logiki i doświadczenia życiowego co miało bezpośredni wpływ na treść orzeczenia i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanych mu czynów;

2)  obrazy przepisów postępowania, tj. art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny całokształtu dowodów ujawnionych na rozprawie, poprzez uznanie, że w niniejszej sprawie brak jest zamkniętego łańcucha poszlak, którą to ocenę uznać należy za sprzeczną z zasadami logiki i doświadczeniem życiowym, przy czym ocena ta miała wpływ na treść orzeczenia, poprzez uznanie, że oskarżonego należało uniewinnić od zarzucanych mu czynów, podczas gdy dokładna i kompleksowa analiza całości materiału dowodowego wskazuje na jego sprawstwo i zawinienie w zakresie wszystkich zarzucanych czynów;

3)  obrazy przepisów postępowania, tj. art. 410 k.p.k. poprzez częściowe pominięcie w toku dokonywania analizy i oceny całokształtu zgromadzonych w sprawie okoliczności i dowodów zmierzających do ustalenia stanu faktycznego, dowodu z dany przesłane przez operatora sieci (...) S.A. dokonano analizy wykazu połączeń dla numeru abonenckiego oskarżonego (...) oraz dowodu w postaci opinii uzupełniającej pisemnej wraz z załącznikiem /dysk/ oraz ustnej biegłych z Instytutu (...) (...) w K., który to dowód został w całości przeprowadzony w toku postępowania, zaś sąd pominął go częściowo wskazując jedynie na okoliczności przemawiające na korzyść oskarżonego i uznając je za wiarygodne, a jednocześnie pominął okoliczności przemawiające na niekorzyść oskarżonego i nie wypowiedział się co do tego dowodu w tym zakresie, w tym szczególności co do:

zawartości zabezpieczonej podczas przeszukania pamięci przenośnej pendrive (...), gdzie w pliku „katalog bez nazwy” ujawniono blisko 200 plików graficznych zawierających pornografię z udziałem małoletnich, przy czym opisane powyżej pliki znajdowały się w jawnej przestrzeni dyskowej i jako nieusunięte były widoczne,

zawartości nośnika pamięci, tj. pendrive (...) (...) ( (...)), oznaczonego naklejką nr 4, na którym znajduje się plik dowodowy będący przedmiotem czynu IV (numeracja z wyroku) oraz inne pliki wskazujące pośrednio na korzystanie przez oskarżonego z opisanego nośnika,

wskazania na konieczność jednoczesnego rozpowszechniania przez program (...) pobieranych treści i niemożności dokonania w tym zakresie modyfikacji przez użytkownika, co wynika ze specyfiki samego

niestwierdzenia danych wskazujących na zdalną instalację programu (...),

brak możliwości ustalenia ilości danych wyrażonych w GB pobranych programem (...) w dniu 25 czerwca 2015 roku, z uwagi na brak plików konfiguracyjnych,

braku danych wskazujących na nieautoryzowany dostęp do dowodowych laptopów oraz telefonu,

stwierdzenia niemożności działania programu (...) na zamkniętym ekranie, na wyłączonym komputerze czy też jednostce znajdującej się w stanie hibernacji,

zasady działania (...) polegającej na widoczności na ekranie wykonywanych na komputerze biorcy działań, pomimo zminimalizowanej ikony połączenia na komputerze, chyba że jednostka nadrzędna będzie podłączona bezpośrednio kablem,

stwierdzenia korzystania przez użytkownika o nazwie „(...)” z (...)/(...)/(...),

stwierdzenia używania na komputerze (...) (...) przy użyciu odtwarzacza plików video treści - plików, których tytuły wskazują na pornografię z udziałem małoletniego,

stwierdzenia używania na komputerze (...) przy użyciu odtwarzacza plików video treści - plików, których tytuły wskazują na pornografię z udziałem małoletniego,

co miało wpływ na treść orzeczenia i skutkowało uniewinnieniem oskarżonego;

4)  obrazy przepisów postępowania, tj. art. 167 k.p.k., 201 § 1 kk i art. 366 § 1 k.p.k. poprzez oddalenie na rozprawie w dniu 29 czerwca 2023 roku wniosku dowodowego oskarżyciela publicznego o zwrócenie się w drodze Europejskiego Nakazu Dochodzeniowego do producenta programu (...) o udzielenie informacji dotyczących wersji 8 (MacOS) programu, w tym w szczególności analizy logów systemowych, zasad tworzenia katalogów połączeń przychodzących i wychodzących, możliwości usunięcia ostatniego połączenia przychodzącego uznając, iż okoliczności, które mają być udowodnione są częściowo udowodnione zgodnie z twierdzeniami wnioskodawcy, a w części dowód ten jest nieprzydatny dla stwierdzenia okoliczności wskazanych w tezie dowodowej i zmierza do przedłużenia postępowania, a następnie zaniechanie po uzyskaniu powyższych danych – przeprowadzenia dowodu z uzupełniającej opinii Instytutu (...) (...) w K. celem stwierdzenia, czy zachowały się dane wskazujące na połączenie zdalne z komputerem oskarżonego A. (...) (...) nr IP (...) w dniu 25 czerwca 2015 roku, inne niż okresowa aktualizacja programu w wersji 8, co mogło mieć wpływ na treść orzeczenia poprzez błędne przyjęcie, że wątpliwości związane ze zdalnym dostępem do komputera oskarżonego we wskazanej dacie są nieusuwalne w toku postępowania dowodowego;

5)  obrazy przepisów postępowania, tj. art. 5 § 2 k.p.k. poprzez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, że w toku postępowania pojawiły się niedające się usunąć wątpliwości wynikające z niekompletnego i niepozwalającego na domknięcie łańcucha poszlak, co w ocenie Sądu należało rozstrzygnąć na korzyść oskarżonego, podczas kiedy Sąd dysponował materiałem dowodowym w tym zakresie, w tym w szczególności w postaci wyniku przeprowadzonych przeszukań i dokonanych oględzin, treścią uzyskanych opinii oraz dan i przekazanymi przez operatorów telekomunikacyjnych i powinien dokonać j o oceny, co miało wpływ na treść orzeczenia i skutkowało uniewinnieniem.

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny lub niezasadny.

1.  W pierwszej kolejności koniecznym jest poczynienie kilku uwag z pozoru teoretycznych, niemniej jednak istotnych z punktu widzenia odpowiedzialności karnej oskarżonego P. T. (1).

2.  Rację ma prokurator, że powodem zaskarżenia wyroku nie może być naruszenie art. 424 k.p.k. albowiem sposób sformułowania pisemnego uzasadnienia, które sporządzane jest po wydaniu wyroku, nie może mieć wpływu na jego treść. Co oczywiste samo uzasadnienie wyroku, które zdaniem sądu odwoławczego zostało sporządzone z pominięciem treści art. 424 k.p.k., ale i zasad procesu karnego, nie stanowiło powodu uchylenia wyroku. O prawidłowości rozstrzygnięcia nie świadczą bowiem nienaganne pisemne motywy, ale konfrontacja orzeczenia z zebranym w sprawie materiałem dowodowym i dotrzymanie w postępowaniu istotnych wymogów proceduralnych.

3.  Nie zmienia to jednak faktu, że wady uzasadnienia mogą świadczyć o wadliwości procesu wyrokowania, tym samym skłaniają do wnikliwszej kontroli odwoławczej. Sąd odwoławczy zauważa, że rozbudowane możliwości szybkiego kopiowania różnorakich treści nie wpływają na jakość argumentacji. Wręcz przeciwnie. Powielanie tożsamych treści w różnych fragmentach rodzi wątpliwości co do jasności uzasadnienia, podważa transparentność i autorytet orzeczenia sądowego. Uzasadnienie wyroku jest ważnym dokumentem procesowym, mającym przedstawić argumenty i motywy podjętej decyzji. Odpowiada na podstawowe pytanie: dlaczego sąd wydał taki, a nie inny wyrok. Nie jest to streszczenie postępowania karnego, nie jest to relacja decyzji podjętych w toku procesu, a wyjaśnienie z jakiego powodu sąd uznał, iż oskarżony, w tym przypadku, nie popełnił zarzucanych mu czynów.

4.  Uzasadnienie wyroku sądu pierwszej instancji powinno mieć określone walory, które wynikają zarówno z wymogów procesowych zawartych w art. 424 k.p.k., jak i z zasad rzetelnego procesu. I tutaj nie liczy się ilość, a jakość. Wszak art. 424 k.p.k. nie jest przepisem oderwanym od całości unormowań procedury karnej, która ma określone cele. Co istotne uzasadnienie jest sporządzane, co do zasady, na wniosek stron postępowania, czyli ma służyć wyjaśnieniu stronie postępowania motywów zapadłego rozstrzygnięcia. I bez względu na to która strona je składa, szczególnie należy uwzględnić podmiot tego postępowania, czyli oskarżonego. Sprawa podlegająca rozpoznaniu, o ile to jest sprawa sądowa, to nie jest sprawa sądu, ale konkretnej osoby oskarżonej, której dedykowane jest wyjaśnienie powodów takiej, a nie innej decyzji, która definiuje jej życie w określonym, karnoprocesowym, aspekcie.

5.  Uzasadnienie powinno być zatem spójne wewnętrznie i logicznie uporządkowane, wnioski powinny wynikać z przedstawionych argumentów i dowodów, powinny być oparte na zrozumiałej analizie materiału dowodowego.

6.  Przenosząc te uwagi na sprawę oskarżonego P. T. (1) sąd odwoławczy dostrzega, że sama redakcja uzasadnienia jest nieczytelna, wielowątkowa, wielokrotnie powtórzeniowa, nisko skoncentrowana. Stwierdzenia sądu rejonowego wielokrotnie mają charakter abstrakcyjnych tez oderwanych od realiów sprawy. Już samo uzasadnienie wskazuje, że postępowanie przed sądem pierwszej instancji było częściowo prowadzone niejako obok granic oskarżenia, skupiano się wielokrotnie na kwestiach całkowicie nieistotnych albo pobocznych z punktu widzenia zakresu odpowiedzialności karnej oskarżonego. To akt oskarżenia, czyli zarzuty stawiane osobie oskarżonej, określają ramy rozpoznawanej sprawy i na tym winien koncentrować się konkretny proces.

7.  Sposób sporządzenia uzasadnienia wprost odzwierciedla sposób prowadzenia sprawy. Sąd odwoławczy dostrzega duże zaangażowanie w szczegółowość postępowania, co jest istotnym elementem rzetelnego procesu. Niemniej jednak sąd i w toku procesu, i w toku wyrokowania nie dokonał właściwej selekcji napływających danych, skupiając się na szczegółach niemających znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, co w konsekwencji doprowadziło do tego, że w gąszczu nieistotnych szczegółów, sedno procesu uległo deformacji.

8.  Rację ma prokurator, że ocena materiału dowodowego została dokonana z pominięciem art. 7 k.p.k., jak również z naruszeniem z art. 410 k.p.k.

9.  Pierwotnym błędem sądu było pogrupowanie czynów zarzucanych oskarżonemu na trzy grupy obejmujące: pierwsza – czyny zarzucane w punktach 14 aktu oskarżenia, druga – obejmująca czyn 5 oraz trzecia  czyny od 6 do 8.

10.  Słusznie zauważa to prokurator, aczkolwiek dopiero w apelacji, nie dostrzegając własnego, pierwotnego błędu. Sąd zduplikował bowiem błąd prokuratora, który zachowanie oskarżonego podzielił na kilka czynów, całkowicie pomijając obligatoryjność regulacji art. 12 § 1 k.k., jak również istotę czynu z art. 202 § 4a k.k. Co więcej, analiza materiału dowodowego wskazuje, że te same zachowania zostały ujęte w kilku zarzutach.

11.  Aby móc dokonać oceny słuszności zarzutów apelacyjnych rozpocząć należy od analizy treści art. 202 § 4a k.k. penalizującego między innymi posiadanie treści pornograficznych z udziałem małoletniego. Właściwe rozumienie tego przepisu jest kluczowe do oceny stawianych zarzutów oskarżonemu P. T. (1) w kontekście jego zachowań, objętych tymi zarzutami.

12.  Kwestia słuszności zarzutu rozpowszechniania treści pornograficznych z udziałem małoletnich (czyny z art. 202 § 3 k.k.) zostanie omówiona w dalszej części uzasadnienia. Tytułem wstępu podać należy, że zebrany materiał dowodowy nie umożliwia przypisania oskarżonemu takiego zachowania, stąd też główna część poświęcona zostanie analizie znamienia posiadania treści pornograficznych z udziałem małoletniego.

13.  Przepis artykułu 202 § 4 a k.k. penalizujący posiadanie treści pornograficznych z udziałem małoletnich nie uzależnia ani nie rozgranicza posiadanie takich treści w zależności o miejsca ich przechowywania. Tym samym posiadanie takich treści, w tożsamym czasie, jest tym samym posiadaniem w rozumieniu przepisu art. 202 § 4 a k.k. Posiadanie takiej pornografii na kilku różnych nośnikach pamięci, na komputerze jest co do zasady jednym przestępstwem, jeśli między takim posiadaniem istnieje ścisły związek czasowy i funkcjonalny, gdyż jest to stan ciągły. Co więcej przechowywanie w rozproszony sposób, przykładowo na komputerze, kilku komputerach, na jednym pendrive, czy kilku treści objętych penalizacją nie rozbija jedności czynu, o ile nie doszło do wyraźnie odrębnych aktów wejścia w posiadanie w znacząco różnym odstępie czasu.

14.  Przywołać należy pogląd Sądu Najwyższego, że wyznacznikiem posiadania, o którym mowa w art. 202 § 4a k.k. powinna być możliwość postępowania w sposób charakteryzujący w prawie cywilnym posiadacza, jako osobę faktycznie władającą rzeczą. Nie można jednak zapominać, że wymienione w przepisie art. 202 § 4a k.k. czasownikowe znamię posiadania odnosi się wyłącznie do określonych treści pornograficznych, a nie do przedmiotów zawierających takie treści. Posiadaczem treści pornograficznych w rozumieniu art. 202 § 4a k.k. jest nie tylko ten, kto dysponuje ich nośnikiem, ale również ten, kto po uzyskaniu za pośrednictwem systemów teleinformatycznych dostępu do takich treści, korzystając z narzędzi informatycznych pozwalających na przetwarzanie i przekazywanie danych, staje się, w ramach sieci informatycznej, ich faktycznym dysponentem.1

15.  Sytuacja kilkukrotnego pobrania lub przechowywania, z góry powziętym zamiarem, w krótkich odstępach czasu różnych plików z treściami pornograficznymi z udziałem małoletnich powinna być rozważana w kontekście czynu ciągłego, gdyż art. 12 § 1 k.k. obliguje do uznania wielu zachowań jako jednego czynu zabronionego.

16.  Rozbicie zachowania oskarżonego na kilka odrębnych jednostkowych czynów było całkowicie błędne, już na etapie formułowania zarzutów. Błędem było rozbicie zachowania oskarżonego na kilka czynów w zależności od tego, gdzie plik z zakazaną pornografią był, lub mógł być przechowywany.

17.  Niemniej jednak te błędy oskarżyciela publicznego powinny zostać konwalidowane na etapie wyrokowania, gdyż sąd nie jest związany redakcją czynów zarzucanych. Jedynym ograniczeniem dla sądu są granice oskarżenia.

18.  Reasumując wadliwa interpretacja zachowań oskarżonego w kontekście art. 202 § 4a k.k. na etapie formułowania zarzutów i kierowania aktu oskarżenia było błędem pierwotnym, który skutkował szeregiem dalszych nieprawidłowości w ocenie materiału dowodowego pod kątem wyczerpania znamion czynu penalizowanego tym przepisem prawa karnego materialnego.

19.  Z czynów zarzucanych oskarżonemu wynika, że prokurator w akcie oskarżenia wskazał czasokres posiadania treści pornograficznych z udziałem małoletnich od 14 marca 2006 roku do 23 września 2017 roku (czyny VI i VII), tylko z tego powodu z tego powodu, że treści te były ujawniane na nośniach pamięci typu pendrive. Wobec ujawnienia na nośniku pamięci ScandiskUltra 16GB, objętym zarzutem w punkcie VII, wytworzonego wizerunku małoletniego uczestniczącego w czynności seksualnej w postaci jednego pliku video postanowił zarzucić oskarżonemu dodatkowo kolejny czyn (pkt VIII) z art. 2020 § 4b k.k. określając czas popełnienie tego czynu od 22 czerwca 2016 roku do 21 października 2017 roku.

20.  Dodatkowo zarzucono oskarżonemu P. T. (1) popełnienie pięciu czynów posiadania w celu rozpowszechniania treści pornograficznych z udziałem małoletniego w dniach 19 września 2014 roku (czyn I), 8 października 2014 roku (czyn II), 7 listopada 2014 roku (czyn III), 27 kwietnia 2015 roku (czyn IV), czyli częściowo w tożsamym okresie czasu, tylko z tego powodu, że uzyskano informację od strony niemieckiej o wynikach monitorowania sieci (...) pod kątem rozpowszechniania pornografii z udziałem małoletnich.

21.  Idąc dalej kolejnym czynem, jaki zarzucono P. T. (1) był ten wynikający z działań podjętych już przez policję polską w dniu 25 czerwca 2015 roku (czyn V).

22.  Nie można się oprzeć wrażeniu, że taka analiza zachowania oskarżonego, z pominięciem art. 12 k.k. oraz jednolitości posiadania, skutkująca liczbą postawionych zarzutów uwarunkowana była czasem dowiedzenia się organów ścigania o podjętych działaniach, bez całościowej analizy napływających, w różnym czasie, danych. I tak jak oskarżyciel powziął informacje z niemieckiego I. to postawił zarzuty z punktów od I do IV. Jak Policja dokonała przeszukania u oskarżonego i ujawniono ściąganie plików to postawiono zarzut nr V. Po informacjach, jakie uzyskano po sporządzeniu opinii biegłego postawiono zarzuty z punktów od 6 do 8. Nie miał znaczenia czas popełnienie tych czynów, gdyż zakres czasowy czynów z punktów VI i VII pokrywał się z czasem popełnienia przestępstw objętych punktami od I do V. Sąd odwoławczy dostrzega, że czyny z punktów od I do V zakwalifikowane były jako rozpowszechnianie, a z punktów VI i VII jako posiadanie, ale żeby rozpowszechniać to trzeba również posiadać.

23.  Co więcej określając czas popełnienia przestępstwa i skupiając się jedynie na fizycznych miejscach przechowywania plików zawierających pornografie z udziałem małoletnich całkowicie pominięto, że od września 2007 roku toczyło się śledztwo w sprawie posiadania od nieustalonego okresu czasu do dnia 3 września 2007 roku w W. przy ul (...) treści pornograficznych z udziałem małoletnich poniżej 15 roku życia przez P. T. (1). W trakcie tego postępowania w dniu 3 września 2007 roku dokonano zatrzymania P. T. (1) oraz przeszukania domu przy ulicy (...), kiedy to zabezpieczono szereg urządzeń na których, co wynikało z późniejszej opinii biegłego, ujawniono treści pornograficzne z udziałem małoletnich. Postępowanie w sprawie zostało umorzone postanowieniem z dnia 25 lipca 2008 roku wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie jego popełnienia. Uzasadnienie tej decyzji nie pozwala na ustalenie w bezsporny sposób powodów umorzenia z uwagi na to wydający je prokurator mylił czyny, jak również miejsca ujawnionych treści pornograficznych, albowiem ówczesne postępowanie toczyło się nie tylko w kontekście P. T. (1), ale także dwóch innych ustalonych osób. Niemniej jednak biorąc pod uwagę czasokres czynu, co do którego toczyło się postępowanie z obecnie zarzucanym czynem VI, okoliczność ta nie powinna pozostać bez wpływu na ustalenia dotyczące obecnie toczącego się postępowania, nawet w sytuacji prowadzenia postępowania wcześniejszego w fazie in rem a nie im personam.

24.  Z uwagi na takie poszatkowanie prawnokarnej oceny zachowań oskarżonego w dalszej części uzasadnienia sąd odwoławczy jest zmuszony odnosić się do poszczególnych zarzucanych czynów, niemniej jednak ocena słuszności zarzutów odwoławczych finalnie obejmować będzie uregulowania prawa karnego materialnego.

25.  Racje ma prokurator, że ustalenia dotyczące niemożności popełnienia przez oskarżonego czynów zarzucanych w punkcie IV są dowolne oraz pominięto szereg danych ich dotyczących, skupiając się na danych dotyczących pobytu oskarżonego poza granicami kraju. Poza tym ocena materiału dowodowego, zgodnie z treścią art. 7 k.p.k., winna uwzględniać także zasady doświadczenia życiowego i logicznego myślenia.

26.  Sąd rejonowy uznał, że istotnymi danymi w zakresie możliwości czynienia ustaleń jest przedstawiony przez oskarżonego paszport wraz z pieczęciami straży granicznej USA, co do jego pobytu w tym kraju.

27.  Sąd Rejonowy ustalił, że P. T. (1), wjechał na teren USA w dniu 08 lutego 2014 roku i wyjechał w dniu 07 sierpnia 2014 roku. Kolejne pieczęcie wskazywały, że wjechał w dniu 15 września 2014 roku i wyjechał w dniu 19 września 2014 roku. Ponownie wjechał w dniu 06 grudnia 2014 roku. Sąd słusznie dostrzegł, że na podstawie tej dokumentacji nie można wykluczyć, że oskarżony nie przebywał cały czas na terenie USA, gdyż te dane mogły nie odzwierciedlać rzeczywistego okresu pobytu oskarżonego na terenie Stanów Zjednoczonych, poza okolicznościami dotyczącymi wjazdu i wyjazdu.

28.  Faktycznie z treści załączonej dokumentacji (k. 76–78) wynika istotna dla oskarżonego okoliczność, że wjechał na teren USA w dniu 15 września 2014 roku i wyjechał w dniu 19 września 2014 roku. Biorąc pod uwagę fakt powszechnie znany dotyczący różnic czasowych pomiędzy Europą Środkową a Stanami Zjednoczonymi Ameryki sam pobyt w dniu 19 września 2014 roku w USA (data stempla) nie wyklucza pobytu oskarżonego tego samego dnia w Polsce.

29.  Na podstawie tych pieczątek sąd pierwszej instancji uznał, że w dniu 19 września 2014 roku P. T. (1) nie było w W. przy ul. (...), podkreślając, że tego dnia wyleciał samolotem ze Stanów Zjednoczonych. To ustalenie jest jednak błędne i pomija inny materiał dowodowy, który został zebrany w toku postępowania przygotowawczego. Jak ustalono w trakcie postępowania oskarżony w zarzucanym okresie posługiwał się numerem (...) i nie użyczał go nikomu.

30.  Powiązanie godzin wskazanych przez stronę niemiecką kiedy dochodziło do ściągnięcia plików z pornografią z udziałem małoletnich oraz dat logowania się tego numeru telefonu wskazują, że oskarżony w dniu 19 września 2014 roku przebywał nie tylko w Polsce, ale także w miejscu swojego zamieszkania, gdzie przypisany był podany przez stronę niemiecką adres IP. To samo ustalenie dotyczy wszystkich dni objętych zarzutami od I do IV.

31.  Analiza danych uzyskanych od Straży Granicznej oraz operatora telefonii komórkowej numer (...) (bilingi k. 131132) wskazuje, że w dniu 19 września 2014 roku oskarżony wrócił do W. w godzinach popołudniowych, to jest przed czasem czynu zarzucanego w punkcie pierwszym aktu oskarżenia (rozpoczęcie pobierania pornografii 17:10). Jak wynika z tych danych telefon użytkowny przez oskarżonego logował się na terenie dzielnicy B.. Z k. 132 wynika, że pierwsze połączenie z telefonu o numerze (...) wykonano o godz. 15:05:16 a należący do niego telefon logował się za pośrednictwem stacji (...) położonej w miejscu o współrzędnych geograficznych (...) (...), (...) (...), czyli przy ul. (...) w odległości 800 metrów od miejsca zamieszkania oskarżonego. P. T. (1) następie wykonywał szereg połączeń telefonicznych tego dnia przebywając w tym samym miejscu, gdyż każdorazowo logował się za pośrednictwem stacji (...) położonej w miejscu o współrzędnych (...) (...), (...) (...). Jak już wspomniano sciąganie pliku rozpoczęto o godz. 17:10.

32.  Rację ma prokurator, że doświadczenie życiowe wskazuje, że skrajnie nieprawdopodobna jest wersja wskazywana jako jedna z pierwszych przez P. T. (1), że to uczestnicy szkoleń mogli ściągnąć zakazane pliki. W świetle zasad doświadczenia życiowego jest mało prawdopodobne, by oskarżony zorganizował szkolenie w piątek o godzinie 17, co istotne bezpośrednio po przylocie z USA, bądź przyjmować zawodowo nieustalone osoby, które mogłyby korzystając właśnie z jego urządzeń pobierać pornografię z udziałem małoletnich.

33.  W kolejnym dniu podanym przez stronę niemiecką to jest 8 października 2014 roku (czyn II) o godz. 20:58 (wskazana aktywność) oskarżony przebywał w miejscu swojego zamieszkania. O godz. 18:11 odebrał połączenie telefoniczne łącząc się za pośrednictwem stacji (...) położonej w miejscu o współrzędnych (...) (...), (...) (...), czyli z miejsca swojego zamieszkania. Potem musiał przebywać w miejscu zamieszkania, skoro o godz. 20:35 zainicjował rozmowę telefoniczną za pośrednictwem tej samej stacji (...). Natomiast wcześniej oskarżony przebywał w innych miejscach w W., między innymi w okolicach (...) i (...) o godz. 17:00 (k. 137). Tym samym nie mógł prowadzić szkoleń w miejscu swojego zamieszkania, gdyż go tam nie było, co najmniej do godz. 18:11.

34.  W dniu 7 listopada 2014 roku (czyn III) być może oskarżony prowadził szkolenia, ale monitorowana przez policję niemiecka aktywność polegająca na pobieraniu treści pornograficznych z udziałem małoletnich miała miejsce o godz. 4:25 w nocy, a o prowadzeniu nocnych szkoleń nikt w postępowaniu nie zeznał. Tej nocy oskarżony przebywał w miejscu zamieszkania skoro jego telefon korzystał ze stacji przekaźnikowej (...) położonej w miejscu o współrzędnych (...) (...), (...) (...) (k. 195) najpóźniej o godz. 22:12 w nocy z 6 na 7 listopada 2014 roku.

35.  Jeżeli chodzi o kolejną datę 27 kwietnia 2015 roku (czyn IV) i wskazaną przez stronę niemiecką godzinę pobierania plików – 23:09 to dane operatora wskazują, że oskarżony znajdował się w domu. Co istotne tego dnia strona niemiecka monitorowała między innymi plik o nazwie (...) (...) (...) (...)( (...)Ten sam plik został ujawniony przez biegłych na karcie pamięci oznaczonej numer 3 należącej do oskarżonego i znalezionej u niego w mieszkaniu w trakcie przeszukania w dniu 25 czerwca 2015 roku. Treść filmu identyczna jak na wyżej wymienionym pliku została ujawniona również na pendrive (...), który został zabezpieczony u oskarżonego i oznaczony numerem 4. W trakcie ściągania tego pliku, czyli w dniu 27 kwietnia 2015 roku P. T. (1) o godzinie 23:38 logował się za pośrednictwem stacji położonej w miejscu o współrzędnych (...) (...), (...) (...). Następne logował się w dniu 28 kwietnia 2015 roku o godz. 8:14.

36.  Zestawienie tych wszystkich danych obejmujących cztery pierwsze zarzucane oskarżonemu czyny wskazują na dowolność ocen sądu pierwszej instancji odnośnie tego, że okoliczności dotyczące pobytu P. T. (1) poza granicami Polski w okresach wynikających z pieczątek w paszporcie może mieć jakiekolwiek znaczenie dla oceny zasadności zarzutów.

37.  Powyższe zestawienie wskazuje dodatkowo, że te same działania polegające na posiadaniu tożsamych treści pornograficznych z udziałem małoletnich (vide monitorowany plik ujawniony na kilku nośnikach pamięci) zostały objęte przez prokuratora kilkoma zarzutami, co jest całkowicie błędne z punktu widzenia znamienia posiadania w rozumieniu art. 202 § 4a k.k.

38.  Przechodząc do czynu zarzucanego w punkcie V aktu oskarżenia rację ma prokurator stwierdzając, że oskarżony w dniu 25 czerwca 2015 roku został faktycznie złapany niemalże na gorącym uczynku pobierania treści pornograficznych z udziałem małoletnich. Nie ma racji sąd pierwszej instancji, że w tym zakresie istnieją jakiekolwiek wątpliwości. Tym samym nie ma podstaw do rozstrzygania czegokolwiek na korzyść oskarżonego.

39.  Jak wynika z materiału dowodowego (zeznania świadków, protokoły przeszukania i zatrzymania) tego dnia z samego rana funkcjonariusze Policji udali się miejsca zamieszkania oskarżonego, by dokonać przeszukania w związku z informacjami przekazanymi przez niemieckie biuro I..

40.  Z zeznań świadków wynika, że przybyli do miejsca zamieszkaniania oskarżonego około godziny 6:00 rano, prowadzili obserwację domu celem ustalenia, czy ktoś w nim przebywa. Po około godzinie podjęli próbę zadzwonienia domofonem, ale nikt nie odbierał. Po około 30 minutach ponowili nieskutecznie próbę wejścia do domu. Po około 2 godzinach zostali wpuszczeni do domu P. T. (1) przez teściową oskarżonego. W trakcie czynności pojawiło się również dwóch adwokatów i przeszukanie odbywało się w ich obecności. W trakcie czynności zabezpieczenia jednego z komputerów P. T. (1) powiedział funkcjonariuszom, że znajdują się w nim poufne dane związane z organizacją (...), z którą współpracuje. Te informacje nie zostały procesowo potwierdzone, wręcz przeciwnie w postępowaniu nie ujawniono żadnych danych objętych jakąkolwiek tajemnicą.

41.  Jak wynika z zeznań funkcjonariuszy od momentu przybycia pod posesję oskarżonego nie zauważyli, by ktokolwiek opuszczał jego dom. W domu przebywała, oprócz oskarżonego, teściowa I. P. oraz dwójka jego córek w wieku 4 i 7 lat. Żony M. T. nie było w domu, przebywała wówczas w klinice dr S., przyjechała do miejsca zamieszkania pod koniec czynności przeszukania i zabezpieczenia materiału dowodowego. W miejscu zamieszkania oskarżonego nie przebywały wówczas żadne inne osoby, ani R. W., ani J. S. (3), tudzież uczestnicy jakiegokolwiek szkolenia.

42.  Wszelkie okoliczności podnoszone przez obrońców a odnoszące się do wadliwości dokonanej czynności przeszukania nie uwzględniają niekwestionowanego przez nikogo faktu, że w trakcie czynności w dniu 25 czerwca 2015 roku obecnych było dwóch adwokatów, obrońców oskarżonego, którzy nie zgłaszali jakichkolwiek uwag do sposobu zabezpieczenia materiału dowodowego, gdyż nie wynika z treści protokołów. Gdyby doszło do jakiś nieprawidłowości, to z pewnością adwokaci, w jakikolwiek sposób by zareagowali. Wszak to osoby pełniące bardzo ważne funkcje gwarancyjne dla oskarżonego. Sąd nie dostrzegł, że ich obecność zagwarantowała oskarżonemu ochronę jego praw, a jednym z takich praw jest dokonanie czynności przeszukania zgodnego z procedura karną.

43.  Przechodząc do kolejnych kwestii związanych z działaniami z tego dnia nie sposób dostrzec, że jak wynika z opinii biegłych informatyków z Instytutu (...) w dniu 25 czerwca 2015 roku program (...) (...) działał od 00:12:57 do 08:15:04. Wśród zapisanych danych znajdowały się informacje wskazujące na lokalizację pobranych plików tj. (...)/(...)/(...) (...) (...)/. O godzinie 08:13:54 zakończono pobieranie i wysyłanie plików, rozłączono się z siecią (...). Od godziny 08:14:36 aplikacja rozpoczęła raportowanie błędów dotyczących braku plików konfiguracyjnych oraz pobieranych plików.

44.  Biegli ustalili, że analizując informacje zapisane w systemie operacyjnym nie stwierdzono danych, które wskazywałyby na nieautoryzowany dostęp lub próby jego uzyskania. Natomiast analiza plików wideo wykazała istnienie takich, które zawierają treści pornograficzne.

45.  Rację ma prokurator, że wszystkie ujawnione w materiale dowodowym dane wskazują na to, że w ciągu 8 godzin poprzedzających przeszukanie dokonano ściągnięcia szeregu plików z zawartością pornografii z udziałem małoletnich i zapisano na laptopie (...) należącego do oskarżonego. Nad ranem tego dnia w domu przy ulicy (...), w czasie kiedy zakończono przeszukiwanie plików znajdował się jedynie oskarżony, jego teściowa i dwójka małoletnich dzieci.

46.  Faktem jest, że biegli z Instytutu (...) stwierdzili na wyżej wymienionym laptopie instalacje programu (...), który to program służy do zdalnego połączenia się między dwoma komputerami.

47.  Sąd pierwszej instancji w związku z powyższym, na podstawie tej informacji powziął wątpliwości i postawił kilka tez śledczych stwierdzając, że w oparciu o materiał zgromadzony materiał dowodowy nie da się ich usunąć. To rozumowanie jest błędne. Sama instalacja programu pozwalającego na zdalne połączenie się pomiędzy komputerami nie wskazuje, że w dniu 25 czerwca 2015 roku dokonano takiego połączenia. Całkowicie uszła uwadze sądu rejonowego korelacja faktów wynikających z danych zapisanych i ujawnionych przez biegłych. Jak już było wspomniane w dniu 25 września 2015 roku program (...) rozpoczął swoje działanie o godz. 00:12:57 pobierając pliki do wskazanego folderu (...)/ (...)/ (...) (...) (...)/. Faktem jest, że program (...) został zainstalowany tej samej nocy o godz. 01:44:19, ale była to instalacja jako aktualizacja. Sąd odwoławczy dostrzega, że w pliku (...).log znajduje się informacja, że program (...) został uruchomiony o godzinie 3:44:18. Natomiast proste zestawienie godzin rozpoczęcia działania programu (...) dowodzi, że do czasu uruchomienie (...) program (...) ściągał pliki już od ponad trzy i pół godziny. Co więcej z opinii biegłych informatyków, którzy analizowali uruchomienie programu wprost wynika, że nie stwierdzono, czy łączono się zdalnie z badanym laptopem tej nocy.

48.  Biegli w opinii uzupełniającej wskazali, że w godzinach od 00:13:34 do 00:45:10, czyli poza czasem jakiegokolwiek działania (...), za pośrednictwem programu (...) były wyszukiwane frazy wskazujące na treści pornograficznych: (...) (...), (...) (...), (...) (...), (...) (...), (...) (...) (...) (...) (...) (...) (...) (...) (...) (...), (...) (...), (...) (...) (...) (...)

49.  Wyciąganie daleko idących wniosków, że bez zgody i wiedzy oskarżonego wykorzystywano jego komputer nie znalazło jakiegokolwiek potwierdzenia w materiale dowodowym, wręcz przeciwnie teza taka została wykluczona w opinii biegłych z Instytutu (...). Ponadto oskarżony miał pełną świadomość istnienia tego programu, skoro jak wynika z opinii uzupełniającej biegłych na jego skrzynkę e-mailową wysyłane były informacje o utworzeniu konta, automatycznego dodania adresu do wiadomości newsletter oraz link aktywacyjny do finalizacji rejestracji konta użytkownika firmie (...).

50.  Sąd odwoławczy dostrzega cały dodatkowy materiał dowodowy dotyczący programu (...), jego wersji, sposobu działania, w tym kilkukrotne uzupełniające opinie biegłych na ten temat, ale cały ten materiał dowody oparty jest na dywagacjach, które nie mają jakiegokolwiek przełożenia na czyn zarzucany oskarżonemu w dniu 25 września 2015 roku. W tym zakresie pomijane jest, że biegli opiniowali na pytanie sądu, czy na zabezpieczonym laptopie (...) istnieją ślady włamania do systemu operacyjnego i przejęcia kontroli nad komputerem przez komputer zewnętrzny. Biegli w swoje opinii udzielili odpowiedzi negatywnej. Analizując informacje zapisane w systemie operacyjnym nie stwierdzono danych, które wskazują na nieautoryzowany dostęp lub próby jego uzyskania. Biegli zaznaczyli, że w systemie operacyjnym w dniu 25 czerwca 2015 r o godzinie 3:44: 18 została uruchomiona usługa programu (...), która umożliwia zdalne połączenie z danym laptopem, jednakże nie stwierdzono danych, które wskazują na jego wykorzystanie lub zatrzymanie usługi. Biegli podali, że aplikacja (...) była włączona, ale nie stwierdzili, czy była użytkowana i nie zauważyli żadnych śladów, które mogły wysnuć takie wnioski.

51.  Co więcej na drugim badanym laptopie A. model (...) również stwierdzono instalację programu (...). W pliku system.log znajduje się informacja, że w dniu 25 czerwca 2015 roku o godz. 5 rano (opinia pisemna biegłych zmodyfikowana opinią ustną co do godziny) została ona uruchomiona, ale nie stwierdzono, by zdalnie połączono się z badanym laptopem i nie stwierdzono danych, które wskazują na nieautoryzowane dostęp lub próbę jego uzyskania.

52.  Nie ma również racji sąd pierwszej instancji widząc jakiekolwiek wątpliwości w zakresie wielkości ściągniętych plików. Faktem jest, że poprzednio rozpoznający sprawę sąd okręgowy podniósł kwestię konieczności wyjaśnienia przepustowości łącza z liczbą tych plików, aczkolwiek opinia biegłych informatyków z Instytutu (...) wątpliwości w tym zakresie wyjaśniła. Biegli wskazali, że nie ma możliwości stwierdzenia faktycznego, jaki rozmiar plików został ścignięty tego dnia. Opinia biegłego K. w tym zakresie słusznie nie została uznana za miarodajną.

53.  Wszystkie wskazane wyżej okoliczności odnoszące się do czynów zarzuconych w punktach od I do V aktu wymagają jeszcze jednej uwagi, albowiem kwalifikacja zaproponowana przez prokuratora, czyli rozpowszechniania treści pornograficznych i wypełnienia znamion z art. 202 § 3 k.k. jest nieprawidłowa.

54.  O ile sposób przesyłania plików P2P, z którego korzysta (...)/(...), działa na zasadzie współdzielenia zasobów bezpośrednio między komputerami użytkowników i program udostępnia już ściągnięte fragmenty innym użytkownikom, o tyle jak wynika z opinii biegłych ze względu na brak logów nie byli w stanie stwierdzić co i komu zostało udostępnione. Wynikało to z faktu, że nie były dostępne wszystkie pliki konfiguracji programu (...) i nie można było stwierdzić, czy pliki pobrane na komputerze A. (...) były udostępniane. Można tylko ustalić, że znajdowały się w folderze tymczasowym programu (...), który standardowo jest udostępniony w trakcie procesu instalacji tego programu. W związku z powyższym nie sposób na podstawie materiału dowodowego uznać, że pobierane pliki były automatycznie rozpowszechniane przez oskarżonego. W związku z powyższym sąd winien rozważać kwalifikację czynów zarzucanych oskarżonemu nie z rozpowszechniania czyli art. 202 § 3 k.k., tylko z artykułu 202 § 4 a k.k.

55.  Sąd odwoławczy zauważa, że całość danych napływających z analizy materiału dowodowego winna być skorelowana z tym, co wyjaśnił najważniejszy podmiot tego postępowania, czyli oskarżony. Wszak P. T. (1) zdecydował się złożyć wyjaśnienia w sprawie i podać ewentualne okoliczności, w jakich doszło do tego, że urządzeniach, będących jego własnością i będących w jego dyspozycji znajdowała się znajdowała się pornografia z udziałem małoletnich. Bo to, że tam się znajdowała jest faktem, który nie był kwestionowany przez samego oskarżonego. Liczba ujawnionych plików jest tak znaczna, że należy wykluczyć przypadkowość ich umieszczenia w sprzęcie należącym do oskarżonego.

56.  Konsekwencja wyjaśnień oskarżonego, jak również ich logika mogłaby wskazywać na jego prawdomówność. Rację ma prokurator, że niezwykle istotnym jest, czy oskarżony odnosząc się do faktu posiadania nielegalnej pornografii przedstawił wersję tłumacząc powody ujawnienia pornografii w racjonalny sposób, czy też przedstawił wersję, której osoba zdolna do krytycznego myślenia po prostu nie może zaakceptować. W sprawie nie ma bezpośredniego dowodu pozytywnego potwierdzającego świadomość oskarżonego posiadania nielegalnej pornografii. Takim dowodem byłoby bowiem przyznanie się oskarżonego do zarzucanych mu czynów. Brak przyznania się do winy, nie wyklucza ustalenia winy. Wnioskowanie w tym zakresie może być przeprowadzone na podstawie analizy wszystkich dowodów, w tym również wiarygodności wyjaśnień. Brak dowodu w postaci przyznania się do winy nie pozbawia sądu możliwości wnioskowania i ustalenia tego faktu na podstawie całości dowodów.

57.  I tak odnosząc się do wyjaśnień oskarżonego wskazać należy, że zdecydowanie brakuje im konsekwencji. To co przedstawiał P. T. (1) ewaluowało z biegiem lat, faz postępowania i ujawnianego materiału dowodowego. Jak jedna wersja została wykluczona, pojawiało się kolejne wyjaśnienie. Każde jego przesłuchanie przynosiło nowe wątki, jakby sam oskarżony pogubił się w wersji, którą miał przedstawić. Od pierwszego oświadczenia złożonego funkcjonariuszom Policji, że na zatrzymanym laptopie są dokumenty objęte tajemnicą organizacji, po złożone już w trybie procesowym wyjaśnienia ewaluował od wrabiania go przez J. S. (3), czy R. W., aż po zmowę służb, w tym (...) za rzekomą odmowę współpracy. A wszystko z tego powodu, że w niewielkim odcinku czasowym był osobą medialną, gdyż doradzał znanym politykom. W żadnych natomiast wyjaśnieniach nie podawał konkretnych danych, a jedynie snuł domysły i przypuszczenie, które były weryfikowane przez sąd pierwszej instancji. Oczywiście oskarżony może składać wyjaśnienia dowolnej treści, niemiej jednak jeżeli mają podlegać weryfikacji, powinien podać jakiekolwiek sprawdzalne dane. Sąd nie ma bowiem obowiązku dokonywania sprawdzeń w nieskończoność wszelkich informacji podawanych przez oskarżonego, w szczególności gdy ten snuje teorie spiskowe i podaje nieweryfikowalne okoliczności.

58.  Sąd pierwszej instancji uznał wyjaśnienia P. T. (1), częściowo za wiarygodne, częściowo za niemożliwe do zweryfikowania, częściowo za niewiarygodne. W ocenie sądu odwoławczego ocena wyjaśnień oskarżonego została dokonana bez ich usytuowania w kontekście czasowym, jak również nie uwzględniała danych wynikających z opinii biegłych psychiatrów.

59.  Nieprawidłowo sąd uznał relację P. T. (1) z partnerką (...), oraz informacje o stronach, na które wchodził użytkownik komputera za niemające znaczenia dla rozstrzygnięcia. Jest to bowiem materiał dowodowy wskazujący między innymi na preferencje seksualne oskarżonego, o czym między innymi wspominali biegli psychiatrzy.

60.  Wbrew twierdzeniom sądu pierwszej instancji konsekwencja wyjaśnień nie jest wyznacznikiem ich prawdziwości, gdyż oskarżony może konsekwentnie podawać nieprawdę.

61.  Natomiast w tej sprawie to czego w zabrakło w wyjaśnieniach oskarżonego to właśnie konsekwencji. Zabrakło im również spójności, rzeczowości i logiki. Sąd pierwszej instancji cytując wyjaśnienia P. T. (1) „Nie wyobrażam sobie w jaki sposób mógłbym być osądzony albo osadzony za czyny, których nigdy nie popełniłem” nie dostrzega, że nie o wyobrażenia oskarżonego chodzi, a o fakty, a te nie są dla niego korzystne.

62.  Z drugiej strony sąd pierwszej instancji zauważa, że część wyjaśnień dotycząca jego relacji z osobami, z którymi współpracował na stałe jest nielogiczna, zmierza do jego ekskulpowania, jest sprzeczna z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania. Nie wyciąga jednakże z tego właściwych wniosków, bo skoro nie osoby wskazane przez oskarżonego miałyby ścignąć pliki, to w jaki sposób się tam znalazły. Wersja zdalnego i nieautoryzowanego dostępu została wykluczona przez biegłych.

63.  To, że oskarżony był w pewnym czasie osobą medialną a priori nie stanowi przyjęcia, że ktoś, gdzieś będzie dążył do tego by zdyskredytować jego osobę. To dość popularne stwierdzenia osób pojawiających się częściej w mediach, ale jak każda okoliczność w procesie karnym wymaga dowodu, którego w tej sprawie nie sposób się doszukać. Tymi dowodami nie są artykuły prasowe, szeroko złożone przez obrońców oskarżonego. Te materiały nie mają bowiem żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Dokumentują jedynie co przedstawiciele pracy dowiedzieli się o oskarżonym, przedstawiają ich opinię, które procesowo mają zerową wartość dowodową.

64.  Oczywistością jest, że wyrokujący sąd ma obowiązek dążyć do ustalenia prawdy materialnej i musi podejmować działania w celu weryfikacji wyjaśnień oskarżonego, który nie ma obowiązku dowodzenia swojej niewinności. Jednakże, jeśli oskarżony decyduje się na składanie wyjaśnień, to podlegają one ocenie na równi z innymi dowodami, ale także w powiązaniu z innymi dowodami. Sąd nie ma obowiązku podejmowania czynności weryfikujących każdą wersję wydarzeń przedstawioną przez oskarżonego, w sytuacji gdy on sam nie daje żadnych możliwości weryfikacyjnych, opierając się na własnych odczuciach.

65.  Sąd odwoławczy zauważa, że oskarżony oświadczył funkcjonariuszom Policji w trakcie przeszukania w dniu 25 czerwca 2015 roku, że jeden z zabezpieczanych komputerów (nota bene, na którym później ujawniono zabronione pliki) zawiera dokumentację niejawną związaną z jego działalnością prowadzoną wspólnie z R. W.. Wersja ta szybko została wykluczona.

66.  Sąd nie pierwszej instancji nie dostrzegł, że w dniu 25 czerwca 2015 roku oskarżony, który wyjaśniał o swojej niewinności nie podał policjantom, że tej nocy przebywał u niego J. S. (3), czy też R. W. i mieli dostęp do jego komputera. Nic takiego nie przekazał, a przecież byłoby to takie oczywiste, skoro zdecydował się „ze spokojem i pewnością swojej niewinności oczekiwać na decyzję w przedmiocie zatrzymanych u niego rzeczy”.

67.  Powód, dla którego oskarżony nie podał danych J. S. (3) był natomiast dość prozaiczny, gdyż wówczas jeszcze go nie znał, czego nie dostrzegł sąd rejonowy.

68.  J. S. (3) zeznając w dniu z 29 listopada 2017 roku podał, że bliżej poznał się z oskarżonym w listopadzie 2016 roku, pierwszy raz był u niego w domu w pierwszej połowie marca 2017 roku, a wskazywana wielokrotność pobytu w jego domu sprowadzała się do okresu 3 miesięcy przed wylotem do Kambodży w czerwcu 2017 roku. To wskazuje, że nie mógł dokonać czynności zarzuconych oskarżonemu w latach 20142015. Sąd odwoławczy dostrzega, że czasokres znajomości podawane przez J. S. (3) ulegał modyfikacjom, aczkolwiek biorąc pod uwagę upływ czasu należy oprzeć się na jego najwcześniejszych zeznaniach, kiedy pamięć ta była jeszcze świeża. Poza tym została zostało to potwierdzone, gdyż świadek na rozprawie odświeżył sobie pamięć na podstawie zapisów z F..

69.  Natomiast jak wynika z zeznań R. W. poznał oskarżonego w marcu 2015 roku, zatem nie mógł dokonać czynów zarzucanych oskarżonemu w punktach od I do III. Świadek dodał, że nie korzystał z laptopów oskarżonego, gdyż nie umie obsługiwać systemów applowskich. Zerwał znajomość z oskarżonym po tym jak dowiedział się, że po raz drugi raz policja zabrała mu komputery, w związku z podejrzeniem pedofilii.

70.  A to właśnie w trakcie swoich pierwszych procesowych wyjaśnień, które oskarżony złożył w dniu 23 października 2017 roku po raz pierwszy podał, że podejrzewa o ściągnięcie plików J. S. (3), czy R. W. oraz nieżyjącą A. F..

71.  Oskarżony podając powody ujawnienia niedozwolonej pornografii wskazywał na prowadzenie otwartego domu, szeroki dostęp różnych osób do jego sprzętu elektronicznego. Sąd nie zaprzecza temu, że oskarżony prowadził dom, w którym przebywało wiele osób, aczkolwiek od takiego stwierdzenia do uznania, że ktoś inny ścignął pliki nie ma znaku równości.

72.  Pliki z treściami pornograficznymi w udziałem małoletnich były ściągane w godzinach nocnych (patrz czyny II, III, IV, V). Brak jest jakiegokolwiek dowodu, by oskarżony prowadził szkolenia nocne.

73.  Zupełnie pozbawione logiki byłoby uznanie, że nieustalona osoba postanowiła ściągać pliki w dniu 19 września 2017 roku (czyn I), gdy oskarżony właśnie wrócił z USA. Bo, skoro jak twierdził oskarżony, pod jego nieobecność inne osoby korzystały z jego domu, z pewnością ściągnęłaby nielegalną pornografie pod jego nieobecność. Takie rozumowanie wynika z zasad logiki.

74.  Poza tym pojawia się pytanie, po co obce osoby uczestniczące w szkoleniach miałyby ścigać pliki na urządzenia elektroniczne oskarżonego, skoro potem nie mogły z tych plików swobodnie korzystać. Przecież wszelkie urządzenia, na które były ściągane pliki pozostawały w ciągłej dyspozycji oskarżonego. Nikt nie zeznał, by wypożyczał je komukolwiek poza miejsce zamieszkania, tylko że użyczał w swoim domu.

75.  Wersja otwartego domu była już podawana przez P. T. (1) w trakcie postępowania prowadzonego w 2007 roku (vide uzasadnienie postanowienia o umorzeniu śledztwa), zatem naturalnym było wykorzystanie jej i w tym postępowaniu.

76.  Odnośnie pendrivów oskarżony raz podał, że z nich nie korzystał, następnie, że z nich korzystał, by w końcu uznać, że ktoś mu powrzucał pliki, co do których nie miał świadomości posiadania. Sąd zauważa, że na niektórych nośnikach znajdowało się wiele zdjęć oskarżonego oraz jego najbliższych, w tym zdjęcia charakterze prywatnym, intymnym, pliki word oraz różnego rodzaju dane z posiadanych przez oskarżonego telefonów. To dowodzi, że oskarżony musiał korzystał z pendrivów.

77.  Czym innym są natomiast całkowicie niewiarygodne wyjaśnienia oskarżonego co do użytkowania pendrivów, a czym innym przypisanie mu świadomości posiadania nielegalnej pornografii na konkretnych nośnikach pamięci, w konkretnym czasie. W tym zakresie sąd odwoławczy uznaje argumentację obrońców, że jeżeli chodzi o ten materiał dowodowy, mając na uwadze opinie biegłych i dane dotyczące usunięcia plików zawierających pornografię, brak jest dowodów, by móc przypisać oskarżonemu świadome ich posiadanie na zabezpieczonych pendrivach.

78.  Przy czym sąd odwoławczy podkreśla, że wyeliminowanie posiadania pornografii z udziałem małoletnich na wybranych nośnikach pamięci nie powoduje niemożliwości przypisania oskarżonemu posiadania takiej pornografii w czasie określonym w zarzutach VI i VII. Wymaga to ustaleń, że oskarżony posiadał niedozwoloną pornografię w innym miejscu.

79.  Jak już było wskazane posiadanie niedozwolonej pornografii na różnych nośnikach pamięci jest co do zasady jednym przestępstwem, jeśli między takim posiadaniem istnieje ścisły związek czasowy i funkcjonalny, gdyż jest to stan ciągły. Przechowywanie w rozproszony sposób, przykładowo na komputerze, kilku komputerach, na jednym pendrive, czy kilku treści objętych penalizacją nie rozbija jedności czynu. Tym samym wyeliminowanie kilku, czy też wszystkich przenośnych nośników pamięci nie powoduje niemożności przypisania posiadania niedozwolonej w tożsamym czasie, na innym sprzęcie.

80.  Bezzasadne rozbicie przez prokuratora działania oskarżonego w określonym czasie na kilka czynów uniemożliwiło sądowi odwoławczemu dokonanie prawomocnych rozstrzygnięć w tym przedmiocie. Bo w sytuacji hipotetycznego utrzymania w mocy orzeczenia w zakresie czynów z punktu 6 i 7, czyli posiadania pornografii z udziałem małoletnich od 14 marca 2006 roku do 23 września 2017 roku – takie rozstrzygnięcie, z uwagi na powagę rzeczy osądzonej, uniemożliwiłoby sądowi rejonowemu ewentualne przypisanie posiadania niedozwolonej pornografii w zakresie czynów zarzucanych w punktach od I do V, gdyż prokurator ten sam okres czasu wskazał w kilku zarzutach.

81.  Reasumując całościowa ocena materiału dowodowego przez sąd pierwszej instancji nosi cechy dowolności, pomija szereg danych ważkich przy ocenie słuszności czynów zarzucanych oskarżonemu. Wbrew twierdzeniom sądu pierwszej instancji analiza całości dowodów dokonana swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego wskazuje, że częściowo zarzuty oskarżenia są udowodnione w sposób nie budzący wątpliwości.

82.  Sąd odwoławczy zauważa, że nadużyciem jest twierdzenie, że proces w sprawie P. T. (1) jest procesem poszlakowym. Jest to szczególny rodzaj postępowania karnego, w którym brak jest bezpośrednich dowodów winy oskarżonego. Zgodnie z definicją zawartą w wyroku Sądu Najwyższego z 24 kwietnia 1975 r. (sygn. II KR 364/74), proces poszlakowy to taki, w którym nie ma bezpośrednich dowodów winy, a poszlaki są dowodami niepełnymi, okolicznościami, na podstawie których można jedynie wnioskować o winie. Natomiast Sąd Najwyższy w wyroku z 7 marca 2001 r. (sygn. IV KKN 455/2000) podkreślił, że warunkiem sine qua non poprawności dowodzenia pośredniego jest wyłączenie innej wersji zdarzenia.

83.  W tej sprawie taka sytuacja nie zachodzi. Nie można bowiem procesem poszlakowym nazwać postępowania, w którym zgromadzono bezpośrednie dowody, a jedynie wartość dowodowa tychże dowodów jest ustalana w procesie ich oceny zgodnie z treścią art. 7 k.p.k.

Wniosek

o uchylenie i przekazanie do ponownego rozpoznania

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny lub niezasadny.

Zasadność zarzutów apelacji prokuratora.

5.ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

5.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

5.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia.

Zasadność zarzutów apelacji prokuratora, błędna ocena materiału dowodowego dokonana przez sąd wbrew treści art. 7 k.p.k.

5.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

1.  Powodem uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania była przede wszystkim wadliwa ocena materiału dowodowego. Zdaniem sądu okręgowego materiał dowodowy zebrany w sprawie, wbrew ustaleniom sądu rejonowego pozwala na przypisanie winy oskarżonemu w zakresie posiadania treści pornograficznych z udziałem małoletnich w określonym czasie.

2.  Zdaniem sądu odwoławczego materiał dowodowy nie wskazuje na możliwość przypisania oskarżonemu rozpowszechniania niedozwolonej pornografii.

3.  W kontekście poczynienia ustaleń zgodnych z prawdą materialną punktem wyjścia powinny być rozważania sądu odwoławczego o jednolitości posiadania treści pornograficznych z udziałem małoletnich oraz działania w ramach czynu ciągłego.

4.  W tym aspekcie konieczna jest wnikliwa analiza danych wskazanych przez biegłych z Instytutu (...) wyszczególnionych w załączniku do opinii w zakresie wskazanych w akcie oskarżenia nosików pamięci i dat zapisów treści o niedozwolonym charakterze. Analiza ta może bowiem doprowadzić do ewentualnego znacznego zawężenia czasu popełnienia czynu ciągłego polegającego na posiadaniu treści pornograficznych z udziałem małoletnich. Istotne jest prawidłowe ustalenie, czy a jeżeli tak to kiedy oskarżony miał świadomość posiadania niedozwolonych treści, w kontekście faktu, że znaczna część zapisów na nośnikach pamięci została skasowana.

5.  Poczyniona analiza może doprowadzić do wyeliminowania znacząco, jeżeli nie całkowicie treści zapisanych na nośnikach pendrive, gdyż nie sposób będzie przypisać świadomego ich posiadania. Co nie wyklucza poczynienia ustaleń dotyczących innych urządzeń.

6.  W sytuacji uznania winy oskarżonego, z uwzględnieniem art. 12 k.k., sąd pierwszej instancji powinien zwrócić szczególną uwagę na redakcję wyroku, w kontekście zaleceń sądu odwoławczego co interpretacji znamion z art. 202 § 4a k.k. Z uwagi na całkowitą błędność działania oskarżyciela publicznego i podzielenie zachowania na kilka pokrywających się czynów, sąd winien rozpatrywać sprawę całościowo i przypisać ewentualnie ustalone zachowanie w ramach wszystkich zarzucanych czynów (vide pkt 80 oceny zarzutów odwoławczych).

7.  Istotna jest również ocena wyjaśnień oskarżonego w zakresie podawanych przez niego okoliczności z uwzględnieniem wszystkich pozostałych dowodów zebranych w sprawie zgodnie z treścią art. 7 k.p.k.

8.  Postępowanie karne to konglomerat dowodów, który winny być analizowane we wzajemnym powiązaniu. Indywidualna interpretacja jakiegokolwiek dowodu bez wzajemnego powiązania z całością dostępnego materiału dowodowego nie jest w stanie sprostać zasadzie swobodnej oceny materiału dowodowego. Może być tak, że faktycznie każdy dowód interpretowany jednostkowo nie doprowadzi do wniosku o popełnieniu przez osobę oskarżoną zarzucanego jej czynu, a powiązanie wielu dowodów wzajemne tworzy ciąg, który wykluczy wątpliwości.

9.  Mając na uwadze zakres obecnie zebranego w sprawie materiału dowodowego nie ma konieczności przeprowadzania szeregu dowodów ze źródeł osobowych. Do decyzji sądu, w kontekście zasady bezpośredniości, leży wybór zakresu materiału dowodowego koniecznego do przeprowadzenia w ponownym postępowaniu, aczkolwiek należy mieć na uwadze upływ czasu i wielokrotne przesłuchiwane świadków w tej sprawie.

10.  W związku z powyższym sąd ponownie rozpoznający sprawę może poprzestać na ujawnieniu większości dowodów, w szczególności zeznań świadków P. T. (2), M. M. (1), E. R., T. K., P. K., A. G., A. S., J. S. (4), D. P., T. B., K. T., M. J., D. J., A. P., W. L., J. S. (5), J. F., D. T., S. T., M. T., P. L., P. G..

11.  Przede wszystkim sąd pierwszej instancji powinien baczyć, by wszelkie dowody które mają zostać przeprowadzone miały znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, to jest zarzutu posiadania przez oskarżonego P. T. (1) treści pornograficznych z udziałem małoletnich. Nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy opinie i materiały prasowe sporządzane przez dziennikarzy, kwestie ojcostwa P. T. (1), czy życia seksualnego wybranych przesłuchanych świadków, działalność fundacji, (...), która w zasadzie tylko z nazwy jest międzynarodowa.

12.  Postępowanie w tej sprawie, wbrew pozorom jest dosyć wąsko zakreślone ramami aktu oskarżenia, a kluczowe dowody to wyjaśnienia oskarżonego, weryfikacja podawanych przez niego okoliczności, które zostały skonkretyzowane a nie jego opinie, przypuszczenia, czy sugestie niepoparte żadną możliwa formą weryfikacji.

13.  Istotne są również dane przekazane przez stronę niemiecką, telefonie komórkowe, opinie biegłych, w tym w szczególności opinia biegłych z Instytutu (...), ale również biegłych psychiatrów. Wbrew twierdzeniom sądu pierwszej instancji opinia ta jest ważka z punktu widzenia czynienia ustaleń faktycznych.

14.  Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego zmierzającego do wyjaśnienia wszystkich istotnych dla rozstrzygnięcia okoliczności sprawy sąd winien zgromadzone dowody poddać wszechstronnej analizie zgodnej z regułami art. 7 k.p.k. i na tej podstawie wyprowadzić wniosek w przedmiocie winy oskarżonego, a w przypadku jej uznania  co do kwalifikacji prawnej przypisanych mu czynów. W takim przypadku koniecznym jest uwzględnienia treści art. 12 § 1 k.k., jak również rozważań prawnych zawartych w punktach 918 niniejszego uzasadnienia.

15.  Na sam koniec sąd powinien sporządzić uzasadnienie, jeżeli zostanie złożony wniosek, gdzie jego jakość, a nie ilość będzie wyznacznikiem wskazanych w nim rozważań.

6.  PODPIS

Justyna Dołhy Anna Kalbarczyk Jacek Matusik

1.3. Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

Prokurator

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

Wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy PragiPółnoc w Warszawie, z dnia 3 sierpnia 2024 r

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☐ na korzyść

☒ na niekorzyść

☐ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

1 Wyrok SN z 17.05.2017 r., III KK 478/16, LEX nr 2307113.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Rafał Kwaśniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Kalbarczyk,  Jacek Matusik ,  Justyna Dołhy
Data wytworzenia informacji: