VI Ka 182/25 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2025-06-24
Warszawa, dnia 6 czerwca 2025 r.
Sygn. akt VI Ka 182/25
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący: SSO Michał Bukiewicz
protokolant sądowy - stażysta: Jakub Stuleblak
po rozpoznaniu dnia 6 czerwca 2025 r.
sprawy T. F., syna J. i T., ur. (...) w W.
obwinionego o wykroczenie z art. 92a § 1 kw w zw. z art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym
na skutek apelacji wniesionej przez obwinionego
od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie
z dnia 15 października 2024 r. sygn. akt III W 1056/23
I. na podstawie art. 105 k.p.k. w zw. Z art. 38 § 1 k.p.w. prostuje oczywistą omyłkę pisarską w wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie dnia 15 października 2024 r. w ten sposób, że w komparycji wyroku w kwalifikacji prawnej czynu w miejsce „art. 92a1 § k.w.” wpisuje „art. 92a § 1 k.w.”;
II. zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;
III. zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 50 (pięćdziesiąt) złotych tytułem opłaty i kwotę 50 (pięćdziesiąt) złotych tytułem pozostałych kosztów sądowych.
Sygn. akt VI Ka 182/25
UZASADNIENIE
T. F. został obwiniony o to, że w dniu 19 maja 2023 r. ok. godziny 15:48 w W. na drodze publicznej jadąc ul. (...) z kierunku miejscowości J. w kierunku do ul. (...) naruszył zasady przewidziane w art. 20 ust 1 PRD w ten sposób, że kierując samochodem marki V. o nr. rej. (...) przekroczył dopuszczalną prędkość 50 km/h wynikającą z obszaru zabudowanego o 25 km/h, jadąc z prędkością 75 km/h, tj. o wykroczenie z art. 92a § 1 k.w. w zw. z art. 20 ust. 1 PoRD
Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie, wyrokiem z dnia 15 października 2024 r. w sprawie o sygn. akt III W 1056/23, obwinionego T. F. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu wykroczenia i za to na podstawie art. 92a § 1 k.w. wymierzył mu karę grzywny w wysokości 500 złotych. Ponadto zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 50 złotych tytułem opłaty oraz kwotę 70 zł tytułem zryczałtowanych wydatków.
Od powyższego wyroku apelację wniósł obwiniony, który zaskarżył wyrok w całości.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacja obwinionego nie mogła zostać uwzględniona, gdyż zawarte w niej argumenty są bezzasadne i nie znajdują potwierdzenia w materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że Sąd I instancji procedując w niniejszej sprawie zgromadził kompletny materiał dowodowy, dający możliwość czynienia właściwych i obiektywnych ustaleń faktycznych. Stwierdzić też trzeba, że ocena zgromadzonych dowodów – wsparta argumentacją logiczną, zgodną z doświadczeniem życiowym – nie wykracza poza granice zakreślone przepisem art. 7 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.s.w. Sposób, w jaki procedował Sąd Rejonowy także nie wzbudził zastrzeżeń Sądu Okręgowego z punktu widzenia rzetelności procesu, poszanowania praw stron i zasady obiektywizmu. Swoje stanowisko Sąd meriti zawarł w pisemnych, wyczerpujących motywach odnoszących się do rozstrzygnięcia zawartego w zaskarżonym wyroku. Konsekwentnie dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych oraz właściwie zastosował przepisy prawa materialnego.
Odnosząc się do pierwszego zarzutu, obwiniony był świadomy istnienia uzasadnionych podstaw do sporządzenia wobec niego wniosku o ukaranie, o czym został poinformowany zarówno w trakcie zatrzymania, jak i podczas przesłuchania. Wniosek ten został następnie skierowany do sądu, który w dniu 3 października 2023 roku wydał zarządzenie o wszczęciu postępowania z art. 92a § 1 kw. przeciwko T. F.. Następnie dnia 24 października 2023 został wydany wyrok nakazowy, który został doręczony obwinionemu. Po czym obwiniony złożył sprzeciw od wyroku nakazowego. Jako strona postepowania, obwiniony miał prawo do złożenia wniosku o wgląd w akta sprawy, a tym samym możliwość zapoznania się z treścią zarządzenia o wszczęciu postepowania. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, sąd nie ma obowiązku doręczania obwinionemu odrębnego zawiadomienia o wszczęciu postępowania. W związku z powyższym zarzut ten jest całkowicie niezasadny.
Odnosząc się do kolejnego zarzutu warto podkreślić, iż w obowiązującym porządku prawnym nie istnieje instytucja zawarcia ugody z funkcjonariuszem Policji w sprawach o wykroczenia. Postępowania mandatowe nie przewiduje możliwości prowadzenie negocjacji z funkcjonariuszem ani osiągnięcia porozumienia w drodze ugody. Policjant jako funkcjonariusz publiczny, działa w ramach przyznanych mu kompetencji i może w sytuacjach przewidzianych przepisami nałożyć mandat karny za określone wykroczenie. Osoba, wobec której mandat został wystawiony, może go przyjąć albo odmówić jego przyjęcia, co skutkuje skierowaniem sprawy do sądu. Tym samym należy jednocześnie stwierdzić, że z funkcjonariuszem Policji nie prowadzi się negocjacji w rozumieniu cywilnoprawnym, a tym bardziej nie zawiera się ugody. Instytucja ugody w postępowaniu wykroczeniowym nie znajduję podstawy prawnej. W niniejszej sytuacji obwiniony nie przyjął mandatu, w związku z powyższym został skierowany do sądu wniosek o ukaranie przeciwko T. F. za wykroczenie z art. 92a § 1 kw.
Kolejno nie ma racji obwiniony podnosząc, że w niniejszej sprawie doszło do naruszenia jego prawa do obrony. Obwiniony co prawda złożył wniosek o zmianę terminu rozprawy, jednak wniosek ten został skierowany do Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie, podczas gdy sprawa toczyła się przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Pragi -Północ w Warszawie. W konsekwencji pismo to zostało skierowane do sądu niewłaściwego co uniemożliwiło jego skuteczne rozpoznanie we właściwym czasie przez sąd rozpoznający sprawę . Niezależnie od powyższego, należy zaznaczyć, że argumenty przywołane we wniosku obwianego nie stanowiły wystarczającej podstawy do odroczenia terminu rozprawy i usprawiedliwienia jego nieobecności na rozprawie. Co więcej, wnioskowany przez obwinionego okres odroczenia był nieadekwatny do potrzeb sprawy i nie uwzględniał realiów funkcjonowania sądów powszechnych. Warto w tym miejscu podkreślić, że sądy, jako instytucje wymiaru sprawiedliwości, działają w warunkach zaznaczonego obciążenia wpływem spraw i mogą dostosowywać terminy rozpraw jedynie w uzasadnionych przypadkach, wynikających z istotnych przyczyn, odpowiednio udokumentowanych. Zgodnie z art. 117 § 2a k.p.k. w zw. z art. 38 § 1 k.p.w. usprawiedliwienie niestawiennictwa z powodu choroby oskarżonych, świadków, obrońców, pełnomocników i innych uczestników postępowania, których obecność była obowiązkowa lub którzy wnosili o dopuszczenie do czynności, będąc uprawnionymi do wzięcia w niej udziału, wymaga przedstawienia zaświadczenia potwierdzającego niemożność stawienia się na wezwanie lub zawiadomienie organu prowadzącego postępowanie, wystawionego przez lekarza sądowego. Obwiniony nie przedstawił takich okoliczności, które uzasadniały konieczność odroczenia rozprawy, nawet jeśli wniosek dotarłby do sądu rozpoznającego sprawę.
W rozpatrywanej sprawie Sąd Rejonowy dysponował odpowiednio szerokim spektrum dowodów, które były wystarczające (po ich prawidłowym ocenieniu przez sąd) dla poczynienia trafnych i niewątpliwych ustaleń faktycznych. Wbrew twierdzeniom obwinionego, w sprawie istniały podstawy do skierowania wniosku o ukaranie T. F.. Obwiniony poruszał się w terenie zabudowanym z prędkością 75 km/h, natomiast dozwolona prędkość w terenie zabudowanym wynosi 50 km/h. Funkcjonariusz Policji wykonując czynności służbowe, działał w ramach ustawowych kompetencji, a jego obowiązkiem było kontrolowanie przestrzegania przepisów ruchu drogowego przez uczestników ruchu. Urządzenie wykorzystane do pomiaru prędkości było sprawne technicznie i posiadało ważne, aktualne świadectwo legalizacji. Sąd dał wiarę zeznaniom funkcjonariusza Policji, iż w miejscu zatrzymania obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h, a znak drogowy informujący o wjeździe do tej strefy był prawidłowo umieszczony i widoczny przed miejscem zatrzymania. Nie istnieją żadne podstawy faktyczne ani prawne, które uzasadniałby twierdzenia, że w tym miejscu obowiązuje inna niż wskazana przez funkcjonariusza Policji dozwolona administracyjnie prędkość. Opinia ta znajduje potwierdzenie zarówno w doświadczeniu życiowym, jak i w zasadach logiki oraz powszechnie przyjętych normach ruchu drogowego. Należy podkreślić, że funkcjonariusz Policji jest osobą obcą wobec obwinionego i nie ma interesu w składaniu fałszywych zeznań. Jako funkcjonariusz publiczny zobowiązany jest do działania zgodnie z prawem oraz do składania zeznań zgodnie z prawdą. Konkludując zeznania funkcjonariuszowi Policji były one spójne, logiczne, konsekwentne oraz korespondowały z pozostałym zgromadzonym materiałem dowodowym. Nie istniały żadne podstawy do ich zakwestionowania.
Odnosząc się do treści apelacji, należy podkreślić, że Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe czynności procesowe poprzez przeprowadzenie rozprawy w dniu 15 października 2023 roku oraz wydanie tego samego dnia wyroku. Wina za wniesienie wniosku o odroczenie rozprawy do niewłaściwego miejscowo sądu leży po stronie obwinionego. T. F. nie ma podstaw do przypisywania jakiejkolwiek winy sądowi, ponieważ konsekwencje wynikają z jego własnych działań. W przedmiotowej sprawię nie zachodzi żadna przesłanka wskazująca na działanie sądu z ukrytym zamiarem naruszenia przepisów czy naruszeniem zasad bezstronności.
W tych okolicznościach Sąd Okręgowy uznał, iż Sąd meriti nie dopuścił się żadnego ze wskazanych w apelacji uchybień i prawidłowo ustalił, że obwiniony dopuścił się popełnienia przypisanego mu zaskarżonym wyrokiem wykroczenia za co wymierzono mu stosowną karę grzywny, która nie nosi cech rażącej niewspółmierności i spełnia przypisane jej zadania tak
w zakresie prewencji szczególnej jak i ogólnej. Zgodnie z art. 24 § 1 kw grzywnę wymierza się w wysokości od 20 do 5000 złotych, chyba że ustawa stanowi inaczej. Wysokość grzywny w kwocie 500 zł nałożonej za wkroczenie polegające na przekroczeniu dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym, jest adekwatna do stopnia zawinienia , szkodliwości czynu i znajduje oparcie w obowiązujących przepisach prawa oraz jest możliwa do uiszczenia przez obwinionego.
W związku z zaistniałą omyłką pisarską Sąd Okręgowy na podstawie art. 105 k.pk. w zw. z art. 38 § 1 k.p.w. sprostował oczywistą omyłkę pisarską w wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi- Północ w Warszawie dnia 15 października 2024 r. w ten sposób, że w komparycji wyroku w kwalifikacji prawnej czynu w miejsce „ art. 92a1§ k.w.” wpisał „ art. 92a § 1 k.w.”.
W przedmiocie rozstrzygnięcia o kosztach postępowania odwoławczego, sąd na podstawie art. 626 § 1 k.p.k. w zw. z art. 636 § 1 k.p.k. w zw. z art. 119 § 1 k.p.s.w. zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa 50 zł tytułem opłaty za II instancję oraz 50 zł tytułem zryczałtowanych wydatków za postępowanie odwoławcze, albowiem w sprawie nie wyłoniły się żadne szczególne okoliczności, które wskazywałyby na podstawę do zwolnienia obwinionego od obowiązku uiszczenia tych kosztów.
Mając powyższe okoliczności orzeczono jak w części dyspozytywnej wyroku.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Michał Bukiewicz
Data wytworzenia informacji: