Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI Ka 556/24 - wyrok Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2024-07-03

Warszawa, dnia 11 czerwca 2024 r.

Sygn. akt VI Ka 556/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodnicząca: SSA (del.) Anna Kalbarczyk

protokolant: protokolant sądowy Angelika Bojarska

przy udziale oskarżycielki prywatnej B. B. (1)

po rozpoznaniu dnia 11 czerwca 2024 r.

sprawy D. J. syna L. i R., ur. (...) w Ł.

oskarżonego o przestępstwo z art. 157 § 2 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie

z dnia 8 lutego 2024 r. sygn. akt IV K 464/23

1.  zmienia zaskarżony wyrok i uniewinnia oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu;

2.  ustala, że koszty procesu w całości ponosi oskarżycielka prywatna.

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

VI Ka 556/24

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi Południe w Warszawie z dnia 8 lutego 2024 roku, sygn. akt IV K 464/23 w sprawie D. J..

1.2. Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3. Granice zaskarżenia

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

2.1. Ustalenie faktów

2.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Wskazać oskarżonego.

Wskazać fakt.

Dowód ze wskazaniem numeru karty, na której znajduje się dowód.

1.

D. J.

Oskarżony jest osobą niekaraną

k. 134  informacja z KRK

Sytuacja majątkowa oskarżonego

k. 124  EPUAP

2.2. Ocena dowodów

2.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Wskazać fakt

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu.

1.

Dane o karalności z systemu KRK

Załączony dokument urzędowy został sporządzony w przepisanej prawem formie przez organ do tego uprawniony. Stanowi dowód tego, co zostało w nim urzędowo poświadczone. Strony nie kwestionowały autentyczności dokumentu.

Sytuacja majątkowa oskarżonej z systemu EPUAP

Załączony dokument urzędowy został sporządzony w przepisanej prawem formie przez organ do tego uprawniony. Stanowi dowód tego, co zostało w nim urzędowo poświadczone. Strony nie kwestionowały autentyczności dokumentu.

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

I.

1. obrazy przepisów prawa procesowego, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, a to art. 7 k.p.k. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, dokonanie analizy materiału dowodowego w sposób wybiórczy, pominięcie istotnych okoliczności świadczących na korzyść oskarżonego, tj.

a)  pominięcie wniosków zawartych w opinii psychologicznej dotyczącej oceny zeznania B. B. (1)

b)  pominięcie zachowanie oskarżycielki będącej pod wpływem alkoholu

c)  przyjęcia i uznania za wiarygodne zeznania oskarżycielki posiłkowej;

2.  obrazy przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, a to:

1)  przepisu art. 7 k.p.k. poprzez nieprawidłową ocenę zeznań oskarżycielki, który to dowód oceniony zgodnie z zasadami swobodnej oceny dowodów powinien zostać uznany w całości za niewiarygodny

2)  obrazą przepisów postępowania, tj. art. 7 i 410 poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i nieuzasadnioną odmowę przyznania prymatu pełnej wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego D. J. w części dotyczącej opisu zdarzenia z dnia 6 maja 2023 roku;

4.  błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, a mający wpływ na treść orzeczenia tj. zanegowanie, że w działaniach oskarżonego nie sposób doszukiwać się działań noszących znamiona czynu zabronionego, skutkiem czego było uznanie oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, mimo że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy tworzy logiczną i spójną całość pozwalającą na przyjęcie odmiennego stanowiska i uznanie oskarżonego za niewinnego zarzucanego mu czynu;

5.  naruszenia art. 7 i art. 410 k.p.k. mająca wpływ na treść zaskarżonego wyroku poprzez dowolną ocenę dowodów, nieopartą o całokształt ujawnionego w toku rozprawy materiału dowodowego sprzecznego z logiką wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego.

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

1.  Apelacja obrońcy oskarżonego jest zasadna co do głównych zarzutów (pkt 1, 2, 4, 5) naruszenia przez sąd art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k., dokonania błędnych ustaleń faktycznych, to jest dokonania oceny zeznań świadka B. K.B. oraz wyjaśnień oskarżonego w sposób sprzeczny z zasadą swobodnej oceny dowodów, a także z pominięciem istotnych dla tej oceny okoliczności, w tym opinii sądowo-psychologicznej.

2.  Rację ma obrońca, że zeznania B. K.B. zostały ocenione w sposób wybiórczy z pominięciem istotnych okoliczności, na które wskazuje między innymi opinia psychologiczna. Sąd zmarginalizował ich wewnętrzną sprzeczność co do przebiegu zdarzenia w jego kluczowym momencie, to jest mechanizmu powstania obrażeń i udziału oskarżonego, stwierdzając, że są „generalnie wiarygodne” (k. 88). Na trzech stronach analizy wzajemnego powiązania zeznań B. K.B. i wyjaśnień D. J. sąd w zasadzie czyni dywagacje własne w oparciu o selektywnie wybrane fragmenty materiału dowodowego. Brak jest szczegółowej oceny zeznań oskarżycielki w powiązaniu z opinią biegłego psychologa. Brak jest powiązania z zeznaniami świadków D. K. i L. P., którego zeznania błędnie nie zostały uwzględnione przez sąd. Ta wybiórcza i ukierunkowana ocena zeznań pokrzywdzonej doprowadziła sąd do wyciągnięcia nieuprawnionych wniosków.

3.  Zeznania i relacje pozaprocesowe oskarżycielki, w tym konieczność badania ich spójności jest o tyle istotne, że w zakresie ustaleń faktycznych dotyczących kluczowego momentu kłótni pomiędzy byłymi partnerami jedynymi dowodami osobowymi są zeznania B. K.B. i wyjaśnienia D. J.. O ile wyjaśnienia oskarżonego były spójne, a oskarżony nie pomijał obciążających go okoliczności, o tyle zeznania oskarżycielki były zmienne.

4.  B. B. (1) była przesłuchiwana kilkukrotnie, relacjonowała również przebieg zdarzenia innym osobom. Pierwszą relację przedstawiła sąsiadowi L. P., następnie swojemu przyjacielowi D. K., pracownikom służby zdrowia, lekarzowi przeprowadzającemu obdukcję, zawiadamiając o popełnieniu przestępstwa, następnie dwukrotnie przed sądem, w tym także w trakcie przesłuchania z udziałem psychologa.

5.  Pierwszą osobą, której oskarżycielka przedstawiła powód obrażeń na głowie był świadek L. P., który na rozprawie w dniu 28 listopada 2023 roku (k. 4747v) zeznał, że „widziałem ją jak siedziała na chodniku zapłakana i zakrwawiona, powiedziała, że została pobita, zaproponowałem że wezwę pomoc, powiedziała że nie potrzebuje pomocy i przyjechał po nią (...), wsiadła i pojechała. Na pewno była w stanie dosyć dużego chaosu, powiedziała, że została pobita w tym domu (…). Nie wiem w jaki sposób została pobita, nie mówiła o tym”.

6.  O ile można zrozumieć brak chęci rozmowy z sąsiadem, którego mało znała, o tyle w kolejnych relacjach jej opowieść ewaluowała. Świadkowi D. K., swojemu przyjacielowi, do którego pojechała prosto z mieszkania oskarżonego powiedziała przez telefon, że D. zaatakował ją w domu, wyrzucił ją bez butów i że ma rany głowy.” W trakcie oczekiwania na SOR oskarżycielka opowiedziała świadkowi, że „straciła przytomność i że jak ją odzyskała to D. ją dusił za szyję i miała głowę w szkle, dookoła były odłamki szkła (…) uciekając zdążyła znaleźć telefon”. Dalej mówiła, że „musiała być popchnięta na te drzwi, tak mi to opowiadała. Powiedziała, że została popchnięta na te drzwi i w tym momencie musiała stracić na chwilę przytomność. Nie przypominam sobie w jaką część ciała została popchnięta.” Następnie świadek podał, że „Nie przypominam sobie żeby oskarżycielka opowiadała, że oskarżony wziął jej głowę w ręce i głową wybił szybę.” (zeznania świadka z dnia 11 września 2023 roku, k. 25).

7.  W tym samym czasie, gdy została przyjęta przez lekarza na SOR B. K.B. podała, że „została pobita przez znanego sobie sprawcę, uderzył jej głowę w szybę drzwiową”. Dalej jak wynika z karty informacyjnej oskarżycielka negowała „utratę przytomności, niepamięć wsteczną, zawroty głowy, nudności wymioty i urazy innych okolic ciałach” (karta informacyjna z (...) Szpitala (...), z dnia 6 maja 2023 roku, godz. przyjęcia 14:34 – k. 16).

8.  W dniu 9 maja 2023 roku oskarżycielka udała się do lekarza K. S. na obdukcję i podała wówczas, że „została zaatakowana przez partnera. Została złapana ręką za głowę przez partnera, a następnie popchnięta na drzwi tak, że wybiła głową (przednią częścią, po prawej stronie) szybę znajdującą się w tych drzwiach. Badana następnie znalazła się na podłodze, nie pamięta dokładnie w jaki sposób się tam znalazła, leżała na prawym boku, partner trzymał ją jedną kończyną górną (przedramieniem i ramieniem) za szyję i uciskał ją, a ręka drugiej kończyny górnej zatykał badanej usta.” (sprawozdanie z badania sądowolekarskiego, k. 58).

9.  W dniu 10 maja 2024 roku oskarżycielka po raz pierwszy przedstawiła relację z formie procesowej i podała „Podczas tego zajścia partner złapał mnie ręką za głowę i uderzył mnie głową o przeszklone drzwi i w następstwie tego uderzenia przewróciłam się na podłogę, doznałam uszkodzeń prawej strony głowy w postaci dwóch ran ciętych. Potem gdy leżałam na podłodze to D. jedną ręką naciskał na moja szyję i mnie w ten sposób przytrzymywał a jak zaczęłam wzywać pomocy to drugą ręka zatkał mi usta. Powtarzał przy tym w kółko „uderz mnie” (k. 44v).

10.  W dniu 18 sierpnia 2003 roku na rozprawie B. B. (1) zeznała „Zaczął do mnie wyciągać ręce, żeby mnie złapać, jak złapał to odepchnęłam go i zaczęłam uciekać do swojego pokoju. On biegł za mną, zanim dobiegłam do drzwi i zdążyłam pociągnąć za klamkę on złapał mnie za głowę i rozbił nią szybę. Padliśmy na ziemię, trzymał mnie ręką za szyję i powtarzał cały czas „no uderz mnie jeszcze, uderz”. Kątem oka widziałam krew, która leciała z mojej głowy, która coraz bardziej się rozlewała, po czym udało się spowolnić z tego ucisku, czekałam przy bramce bo nie wzięłam kluczy. On zszedł za mną na dół, wypuścił mnie mówiąc, że wy***. (…) D. na pewno złapał mnie za tył głowy, nie wiem czy rozluźnił ucisk, czy trzymał moją głowę aż do uderzenia, była mała odległość od tej szyby. Wydaje mi się, że to było zamierzone, nie uderzyłabym się sama głową w szybę. Nie wiem czemu mówił żebym go uderzyła. Jest dużo większy i silniejszy. (…) Nie wiem czy mnie puścił, na pewno się wyślizgnęłam. Ta furtka nie wiem, czy była zamknięta, nie zdążyłam wtedy otworzyć drzwi, ona nigdy nie była zamykana do końca. Oskarżony dogonił mnie przed tymi drzwiami.” (k. 1818v).

11.  Z uwagi na historię leczenia B. K.B. i złożoną do akt opinię psychologiczną z 27 stycznia 2011 roku (k. 4345) oskarżycielka była słuchana przez sąd po raz drugi w obecności biegłego.

12.  Na rozprawie w dniu 21 grudnia 2023 roku (k. 5456) oskarżycielka w obecności psychologa zeznała „w trakcie robienia jedzenia miałam słuchawki na uszach (…). W pewnym momencie zaczął mnie łapać za ramiona i mnie przytrzymywać, więc przestraszyłam się i chciałam przed nim uciec do swojego pokoju. Dobiegłam do swoich drzwi nie zdążyłam ich złapać, D. złapał za moją głowę i uderzyłam ją o szybę w drzwiach. Upadłam na ziemię, on złapał mnie za szyję ramieniem ja leżałam na ziemi z głowy leciała mi cały czas krew, widziałam ją na podłodze kątem oka. Próbowałam wzywać pomoc, zatykał mi usta drugą ręką. Udało mi się jakoś wyswobodzić dołem jego uścisku, wybiegłam przez kuchnię chwyciłam tylko swój telefon i zbiegłam na dół, wybiegłam w skarpetkach musiałam czekać bo nie wzięłam kluczy do bramki do wyjścia, to znaczy będąc wewnątrz posesji nie mogłam otworzyć bramki żeby wyjść. On wyszedł za mną, otworzył bramkę i kazał mi wy*** i nigdy nie wracać. (…) Nie wezwałam policji bo byłam w zbyt dużym szoku, chciałam być w bezpiecznym miejscu, leciała mi z głowy krew, nie wiedziałam czy nie stracę przytomności. Nie wezwałam karetki bo byłam w szoku i potrzebowałam zaufanej osoby i taką osobą był D.. Nie wiem za ile przyjechałaby karetka. Oskarżony złapał mnie głowę i uderzył moją prawą skronią w szybę. Nie wiem czy razem padliśmy na ziemię, wiem tylko że jak już leżałam to on trzymał moją szyję w zgięciu łokcia. Przedramieniem trzymał mnie za szyję a drugą ręką zatykał mi usta. Oskarżony powtarzał uderz mnie nie wiem w jakim celu. On mnie przyciskał i mówił żebym go uderzyła. Leżał za mną i trzymał ręką moją szyję, nie mogłam się wyswobodzić. Nie przyciskał mnie swoim ciałem, leżał obok. Jak się wyswobodziłam to wybiegł za mną bo otworzył mi bramkę.”

13.  Jak wynika z powyższego zestawienia relacje oskarżycielki prywatnej od momentu zdarzenia do momentu drugich zeznań przed sądem ewaluowały, z czasem podawała inne szczegóły, w tym samym czasie różnym osobom podawała rozbieżne informacje.

14.  Świadek D. K. nie przypominał sobie, by przyjaciółka w trakcie oczekiwania na (...)ze na pomoc medyczną opowiadała mu, że oskarżony wziął jej głowę w ręce i wybił nią szybę. Natomiast mówiła świadkowi, że straciła przytomność. Nie może ujść uwagi sądu fakt, że w tym samym czasie w trakcie wywiadu lekarskiego negowała utratę przytomności. Następnie po trzech dniach lekarzowi przeprowadzającemu obdukcję nie podawała, że straciła przytomność, tylko że nie wie jak znalazła się na podłodze.

15.  Początkowo oskarżycielka nie podawała, że oskarżony dusił ją za szyję, bądź trzymał ją jedną kończyną górną (przedramieniem i ramieniem) za szyję i uciskał ją. W sprawozdaniu z badania sądowolekarskiego z dnia 9 maja 2023 roku, jak również w dokumentacji szpitalnej nie ma danych, by oskarżycielka miała jakiekolwiek ślady duszenia, czy obrażenia na szyi świadczące o stosowaniu przemocy w tej okolicy ciała.

16.  B. K.B. nie relacjonowała od samego początku, że do pierwszego użycia siły przez oskarżonego doszło w kuchni. Okoliczność, że oskarżony już tam zaczął „wyciągać do niej ręce, żeby ją złapać, a ona go odepchnęła” pojawiła się w kolejnej relacji. Później oskarżycielka dodała, że oskarżony trzymając ją ręką za szyję powtarzał do niej cały czas „no uderz mnie jeszcze, uderz”.

17.  Oskarżycielka zeznała również, że próbowała wzywać pomoc, ale oskarżony zatykał jej usta drugą ręką. Po wybiegnięciu z domu oskarżonego nie wzywała pomocy, wręcz przeciwnie. Świadkowi P. po jego propozycji wezwania pomocy powiedziała, że jej nie potrzebuje.

18.  Z uwagi na zmienność relacji B. K.B. do jej zeznań należy podejść z daleko idącą ostrożnością, gdyż w części newralgicznej dla odpowiedzialności karnej oskarżonego, to znaczy czy zastosował wobec niej przemoc skutkującą obrażeniami głowy, szczegóły relacji były zmienne. B. K.B. na pytania szczegółowe nie potrafiła udzielić odpowiedzi i stwierdzała, że co do pewnych okoliczności nie może wypowiedzieć się z pełnym przekonaniem, między innymi, czy oskarżony trzymał ją za głowę czy rozluźnił ucisk.

19.  Przy ocenie zeznań oskarżycielki nie można pominąć tego, że D. J. i B. K.B. rozstali się niedawno przed zdarzeniem i byli skonfliktowani. Oskarżycielka zeznała przy tym, że znają się od 12 lat, a trakcie trwającego osiem miesięcy związku oskarżony nigdy nie był agresywny i takie zdarzenie miało miejsce pierwszy raz. Tego dnia wróciła do domu nad ranem, po pracy (była barmanką), a w pracy mogła spożywać alkohol. Oskarżony po rzekomym ataku na nią, w momencie kiedy wybiegła z domu, nie kontynuował go, wręcz przeciwnie. W momencie gdy B. K.B. nie mogła opuścić posesji z uwagi na zamkniętą furtkę, wyszedł za nią i otworzył ją. Oskarżony nie ukrywał swojego zdenerwowania zachowaniem oskarżycielki, skoro wyjaśnił, że użył niecenzuralnego zwrotu, by wy*** i nigdy nie wracała.

20.  Przy ocenie zeznań oskarżycielki prywatnej niezwykle istotne są opinie psychologiczne, ta sporządzona w toku postępowania sądowego, po badaniu i uczestnictwie biegłego w ponownym przesłuchaniu oskarżycielki, ale również opinia z 2011 roku. Obrazują one osobowość B. K.B. i sposób jej funkcjonowania. Jak wskazał biegły charakter zaburzeń trudności w związkach partnerskich wpływa negatywnie na rzetelność psychologiczną jej zeznań, a z punktu widzenia psychologicznego zeznania odnoszące się do newralgicznego momentu należy traktować ostrożnie.

21.  Z opinii psychologicznej z dnia 27 stycznia 2011 roku, która została złożona do akt postępowania wynikało, że ówczesne badanie B. K.B. zostało przeprowadzone na wniosek prowadzącego lekarza psychiatry celem opisu struktury osobowości i wykluczenia ewentualnego procesu psychotycznego. Jak wynika z wniosków tej opinii badanie nie wykazało występowania u badanej w obecnej chwili formalnych zaburzeń treści ani toku myślenia, charakterystycznych dla zaburzeń psychotycznych. Wyjątkiem było dwukrotne pojawienie się w badaniu skojarzeń, opartych na brzmieniu, a nie znaczeniu semantycznym pojęcia. Badanie pozwoliło przypuszczać, że mimo występowania u badanej okresowo poczucia utraty kontroli nad impulsami, poczucie nierzeczywistości i innych poważnych trudności w funkcjonowaniu, jej potencjał przystosowawczy jest wciąż zachowany i że jak do tej pory udaje się jej ustrzec przed pojawieniem się ustabilizowanego syndromu zaburzenia myślenia i przystosowania. Sugerowało występowanie u badanej szeregu trudności w przystosowaniu emocjonalno  społecznym, związanych z niską samooceną, uczuciem braku akceptacji ze strony innych, nadmiernej koncentracji na własnym ciele, zdolnością do wycofywania się i radzenia sobie przez stosowanie substancji psychoaktywnych. (k. 4345).

22.  Z opinii sądowopsychologicznej dotyczącej B. B. (1) z dnia 21 stycznia 2024 roku (k. 67) wynika, że świadek miała zachowane funkcje poznawcze, jest osobą inteligentną, myślowo bywa wyobcowana z otoczenia. Biegły podał również, że oskarżycielka kulminacyjne punkty zdarzenia przedstawiała mało asertywnie. Stąd jej twierdzenia, że została zachwycona za głowę i uderzona o szybę w drzwiach, należy traktować ostrożnie z psychologicznego punktu widzenia. U świadka biegły stwierdził zaburzenia kontroli impulsów, a z uwagi na to, że osobowość jest strukturą względnie stałą ta predyspozycja mogła aktualnie ujawniać się w jej zachowaniu. Nie bez znaczenia dla biegłego było też potwierdzone przez oskarżycielkę spożywanie alkoholu w nocy przed zdarzeniem, w pracy, które było ryzykownym piciem. Biegły stwierdził, że zeznania świadka choć są odwołaniem do przykrych doświadczeń, należy traktować ostrożnie z uwagi na kontekst psychologiczny, charakter zaburzeń i specyfikę trudności w związkach partnerskich, co rzutowało negatywnie na rzetelność psychologiczną tych zeznań.

23.  Sąd odnosząc się do opinii biegłego stwierdził, że „ przedstawił on swoje spostrzeżenia co do psychologicznych aspektów zeznań świadka i mimo całej swojej ostrożności, a także wniosku, że cechy i sposób zeznawania świadka negatywnie wpływają na wiarygodność jej zeznań, nie wykluczył, aby zeznania te mogły być prawdziwe”. W tym kontekście należy zauważyć, że biegły nie dokonuje oceny prawdziwości zeznań świadka, a wypowiada się jedynie w zakresie stanu psychicznego świadka, jego stanu rozwoju umysłowego oraz zdolności postrzegania i odtwarzania postrzeżeń. Oceny wiarygodności czy niewiarygodności zeznań świadka zawsze dokonuje sąd. Przy tej ocenie powinien brać pod uwagę również dowód w postaci opinii biegłego, ale zawsze dokonywać własnych ocen.

24.  Sąd odwoławczy nie neguje, że doszło do kłótni pomiędzy oskarżycielką a oskarżonym, niemniej jednak materiał nie dowodzi w sposób pozbawiony jakichkolwiek wątpliwości, że oskarżony złapał B. K.B. za głowę i uderzył nią o szybę w drzwiach – jak to twierdziła oskarżycielka, czy też pchnął ją w głowę – jak to wydedukował sąd rejonowy. Sąd rejonowy odtwarzając przebieg wydarzeń i dostrzegając pewne wątpliwości nie rozstrzygnął ich na korzyść oskarżonego, ale uznał, że należy przyjąć najbardziej korzystną wersję, która jednakże nie wynika z żadnego wiarygodnego dowodu.

25.  Odnośnie pchnięcia a nie złapania za głowę i uderzenia w drzwi sąd podał „ Nadto taka wersja w sytuacji, gdy istnieją co do tego detalu wątpliwości niedające się jednoznacznie rozstrzygnąć, jest najbardziej korzystna dla oskarżonego. Gdyby bowiem przyjąć, że uderzył głową pokrzywdzonej w szybę, a nie pchnął ją na tą szybę, byłoby to zachowanie dostrzegalnie brutalniejsze, co musiałoby rzutować na wymiar kary. Dlatego też, mimo że np. lekarzowi sądowemu, policji w dniu 10 maja 2023 roku, a także zeznając swobodnie w sądzie pokrzywdzona przedstawiała już wersję o uderzeniu głową w drzwi, to sąd nie uznał, aby to było w pełni przekonujące.” Następnie ustalił samodzielnie, że „Niewątpliwe było w każdym razie, że oskarżony co najmniej pchnął głowę pokrzywdzonej na drzwi i tenże kontakt jego ręki z głową pokrzywdzona deklarowała za każdym razem (…)” Takie dywagacje wynikały z tego, że sąd skupił się na „rozwiązaniu problemu w tej sprawie, jakim było ustalenie, dlaczego pokrzywdzona uderzyła głową w drzwi” zrównując to z zachowaniem oskarżonego, całkowicie pomijając konieczność pierwotnego ustalenia, czy zeznania B. K.B. można uznać za wiarygodne.

26.  Poza tym zawarta w przepisie art. 5 § 2 k.p.k. reguła nie może być  w sytuacji zaistnienia przeciwstawnych dowodów kreujących odmienne, wzajemnie sprzeczne stany faktyczne  sprowadzana do powinności wyboru przez sąd tej wersji, która jest dla oskarżonego najkorzystniejsza. Takie rozumienie tej zasady nie tylko podważałoby ustrojowe prerogatywy sądu, w tym możliwość ustalania przez niego prawdy materialnej będącej pierwszorzędnym celem procesu karnego, a zarazem podstawą wszelkich rozstrzygnięć (art. 2 § 2 k.p.k.), ale i oznaczałoby wprowadzenie  niedopuszczalnej w tym procesie  zasady legalnej oceny dowodów (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 lipca 2014 r. V KK 23/14).

27.  Sąd rejonowy odmówił wiary wyjaśnieniom oskarżonego, z tego powodu że były sprzeczne z zeznaniami oskarżycielki prywatnej. Przy ocenie możliwości uderzenia przez B. K.B. w niekwestionowaną przez żadną ze stron niską furtkę zabezpieczającą przed psem sąd poczynił różnorodne dywagacje własne, które nie zostały poparte żadnym dowodem i które nie są zgodne z zasadami doświadczenia życiowego. Sąd domniemuje bowiem o „ małym prawdopodobieństwie zapomnienia (przez pokrzywdzoną – przyp. wł.) o furtce dla psa”, „nielogiczności, że mogła na nią wpaść”, „nie tylko w jej świadomości, ale także podświadomości musiało się utrwalić, że w drzwiach jest furtka”. Poza tym sąd popada w sprzeczność, gdyż raz wskazuje, że oskarżycielka szła, a raz że biegła do pokoju „idąc do pokoju myślała o niej automatycznie jako o przeszkodzie”, „nawet biegnąć tam i chcąc szybko wejść do pokoju” . Nie wiadomo również na podstawie jakich przesłanek sąd skonstatował, że oskarżycielka „musiała instynktownie uwzględniać istnienie furtki” „nawet w dynamicznej sytuacji nie mogła o niej zapomnieć.”

28.  Gdyby przyjąć taki tok myślenia, nigdy nie dochodziłoby do przypadkowych wypadków w mieszkaniach spowodowanych nieuważnym, bądź nieostrożnym przemieszczaniu się po znanych pomieszczeniach.

29.  Jak zauważył sąd pierwszej instancji całe zdarzenie miało charakter nagły, było działaniem pod wpływem impulsu, oskarżycielka biegła do swojego pokoju. Bez wątpienia prawdopodobnym jest, że mogła uderzyć się o zamkniętą, furtkę mocowaną do futryny na wysokości kolan, czy ud. Ponieważ drzwi były zamknięte/lekko uchylone w momencie kiedy uderzyła nogami o furtkę (brak dowodu przeciwnego) prawdopodobne jest, że opór drzwi spowodował, że w wyniku uderzenia głową w szybę odbiła się od nich i upadła na stojącego za nią oskarżonego, następnie razem przewrócili się na podłogę.

30.  Postępowanie dowodowe nie doprowadziło do wykluczenia wersji zdarzenia podanej przez oskarżonego „ w tej kuchni mieliśmy dziwną rozmowę, ja siedziałem przy komputerze, bo kuchnia jest 5 m od komputera. B. miała na uszach słuchawki, które raz zakładała raz zdejmowała, jak coś do mnie mówiła to zdejmowała a potem zakładała. Nie pamiętam ostatniej rzeczy którą mi powiedziała, ale to było coś takiego że podszedłem do niej i złapałem za rękę. B. krzyknęła, żebym ją zostawił i wybiegła z kuchni. Tak się znalazła pod drzwiami swojego pokoju, z kuchni do tego pokoju jest 15 m, które trzeba przebiec. Wtedy wpadła w te drzwi, one były uchylone tam była stalowa furtka, żeby pies nie wchodził do jej pokoju. Furtka była zamknięta. Ona się odbiła od drzwi i poleciała do tyłu na mnie. Ja za nią pobiegłem, jak za każdym razem. Jedna z sześciu części, szyba pękła, zbiła się cała w drobny mak. Ja złapałem B. w ramiona (…) ode mnie nie da się wyjść, to jest dom, do furtki trzeba mieć klucz. (…) Powiedziałem do niej, żeby wy*** i nigdy nie wracała, jak ją wypuściłem przez furtkę.” (wyjaśnienia złożone na rozprawie 18 sierpnia 2023 roku  k. 17v18). Wyjaśniając po raz kolejny oskarżony potwierdził, że „ w tych drzwiach była furtka dla psa, wkręcona w futrynę, otwierała się na zewnątrz a drzwi do środka. W momencie kiedy wpadła na furtkę, uderzyła głową w drzwi, rozbiła szybę, odbiła się do tyłu i upadła na mnie.” (rozprawa w dniu 5 lutego 2024 roku  k. 71v).

31.  Reasumując rozbieżności w relacjonowaniu kluczowego fragmentu zdarzenia dla odpowiedzialności karnej oskarżonego przez B. B. (1) w powiązaniu z wnioskami opinii psychologicznej, które nie pozwalają na uznanie wiarygodności jej zeznań w tej części, brak dowodowego wykluczenia przebiegu zdarzenia podawanego przez oskarżonego uniemożliwia przypisanie winy oskarżonemu co do umyślnego spowodowania obrażeń ciała u oskarżycielki.

32.  Sformułowana w art. 2 § 2 k.p.k. zasada prawdy materialnej wprowadza wprawdzie w procesie karnym wymóg opierania wszelkich rozstrzygnięć na zgodnych z prawdą ustaleniach faktycznych, rozumie się jednak przez nie ustalenia udowodnione, a więc takie, gdy w świetle przeprowadzonych dowodów fakt przeciwny dowodzeniu jest niemożliwy lub wysoce nieprawdopodobny. Z tych względów wydanie wyroku uniewinniającego jest konieczne nie tylko wówczas, gdy wykazano niewinność oskarżonego, lecz również wtedy, gdy nie udowodniono mu że jest winny popełnienia zarzuconego mu przestępstwa. W tym ostatnim wypadku wystarczy zatem, że twierdzenia oskarżonego, negującego tezy aktu oskarżenia, zostaną uprawdopodobnione (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 2008 r. V KK 267/08).

Lp.

Zarzut

II.

3. obrazy artykuł 167 k.p.k. w zw. z art. 169 k.p.k. poprzez oddalenie wniosku obrońcy o przeprowadzenie dowodu z przesłuchań świadków;

6. obrazy prawa materialnego, poprzez jego zastosowanie i zasądzenie na rzecz oskarżycielki posiłkowej nawiązki w kwocie 3.000 zł, gdy do uszkodzenie jej ciała i rozstroju zdrowia doszło na skutek zawinionego przez nią działania, a zachowanie pokrzywdzonej przemawia za tym, iż nie powinno przysługiwać się jej zadośćuczynienie.

☐ bezprzedmiotowe

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zgodnie z art. 436 k.p.k. sąd odwoławczy może ograniczyć rozpoznanie środka odwoławczego tylko do poszczególnych uchybień, podniesionych przez stronę, jeżeli rozpoznanie w tym zakresie jest wystarczające do wydania orzeczenia, a rozpoznanie pozostałych uchybień byłoby bezprzedmiotowe dla dalszego toku postępowania. W związku z powyższym sąd odwoławczy nie będzie dokonywał oceny słuszności zarzutów z punkt 3 i 6 apelacji.

Wniosek

Zmianę i uniewinnienie

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Zasadność zarzutów w punkcie 1 i 2 apelacji.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

Nie dotyczy

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

5.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

1.

Przedmiot zmiany

Wina.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Zasadność zarzutów apelacji.

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

2.

Koszty procesu ponosi w całości oskarżycielka prywatna.

7.  PODPIS

Anna Kalbarczyk

1.3. Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

obrońca

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

w całości

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Rafał Kwaśniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Kalbarczyk
Data wytworzenia informacji: