Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI Ka 557/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2017-10-31

Warszawa, dnia 16 października 2017 r.

Sygn. akt VI Ka 557/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Sebastian Mazurkiewicz

Sędziowie: SO Małgorzata Bańkowska (spr.)

SO Beata Tymoszów

Protokolant: sekretarz sądowy Monika Suwalska

przy udziale prokuratora Anny Radyno-Idzik

po rozpoznaniu dnia 16 października 2017 r.

sprawy

J. K. syna J. i E. ur. (...) w W.

oskarżonego o przestępstwa z art. 278 § 1 kk w zw. z art. 12 kk w zw. z art. 64 § 1 kk, art. 190 § 1 kk, art. 263 § 2 kk, art. 279 § 1 kk w zw. z art. 64 § 2 kk, art. 226 § 1 kk, art. 279 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk, art. 279 § 1 kk w zw. z art. 91 § 1 kk

D. K. córki H. i E. ur. (...) w W.

oskarżonej o przestępstwa z art. 291 § 1 kk w zw. z art. 12 kk, art. 291 § 1 kk

R. C. syna H. i E. ur. (...) w W.

oskarżonego o przestępstwa z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 279 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk, art. 279 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionych przez oskarżonego J. K. i jego obrońcę, obrońcę oskarżonej D. K. i obrońcę oskarżonego R. C.

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie

z dnia 19 grudnia 2016 r. sygn. akt IV K 419/09

wyrok w zaskarżonej części utrzymuje w mocy; zwalnia oskarżonych od opłaty za II instancję, wydatkami postępowania odwoławczego obciąża Skarb Państwa; zasądza od Skarbu Państwa na rzecz obrońców oskarżonych – adw. E. R., adw. J. S., adw. M. P. po 516,60 zł tytułem wynagrodzenia obejmującego podatek VAT za obronę oskarżonych przed Sądem II instancji.

SSO Małgorzata Bańkowska SSO Sebastian Mazurkiewicz SSO Beata Tymoszów

Sygn.akt VI Ka 557/17

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy zważył, co następuje. Apelacja obrońcy oskarżonej D. K. nie zasługuje na uwzględnienie.

Wina oskarżonej, w zakresie wszystkich przypisanych jej czynów, nie budzi wątpliwości i nie była kwestionowana przez skarżącego.

W wywiedzionej apelacji, postawiono zarzut rażącej niewspółmierności kar wymierzonych za poszczególne czyny i zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, co do prognozy kryminologicznej wobec oskarżonej.

Na wstępie należy zauważyć, że sąd miarkując kary za poszczególne czyny, wymierzył je w granicach dolnego progu zagrożenia ustawowego, a tym samym nie sposób uznać ich za rażąco surowe. Takiej cechy nie można również dopatrzeć się w wymiarze kary łącznej, która została wymierzona na zasadzie częściowej asperacji, zbliżonej do absorbcji.

Zmiana wysokości orzeczonych kar jednostkowych i złagodzenie kary łącznej do 2 lat, jak o to wnioskuje skarżący, nie jest zasadna, zważywszy na uprzednią karalność D. K..

Przy wymiarze kary przekraczającej 2 lata pozbawienia wolności, ustawodawca nie przewidział możliwości warunkowego zawieszenia jej wykonania, zarówno w obowiązującym stanie prawnym, jak i w brzmieniu przepisu art.69§1kk, obowiązującym na dzień popełnienia czynów.

Rozważanie w tych okolicznościach przesłanek związanych z prognozą kryminologiczną, o jakiej mowa w w/wym przepisie, nie jest konieczne.

Niemniej jednak należy zauważyć, że prognoza ta nie może być pozytywna, skoro dotychczas wymierzane D. K. kary wolnościowe, nie odniosły pożądanego skutku resocjalizacyjnego.

Sytuacja rodzinna oskarżonej, na jaką powołuje się obrońca, nie może determinować, ani rodzaju kary ani jej wymiaru. Może mieć natomiast znaczenie na etapie wykonywania kary, przy wniosku o odroczenie wykonania kary lub udzielenia przerw w jej odbywaniu.

Obrońca R. C., zaskarżył wyrok sądu rejonowego, również tylko w zakresie rozstrzygnięcia o karze, argumentując, że jest ona rażąco niewspółmierna w stosunku do stopnia społecznej szkodliwości przestępstw, które popełnił ten oskarżony.

W ocenie sądu odwoławczego, jest to chybiony argument, zważywszy, że kara 3 lat pozbawienia wolności, została wymierzona oskarżonemu za 4 przestępstwa kwalifikowane z art.279§1kk, których dopuścił się w warunkach art.64§1kk.

Fakt, że od momentu popełnienia tych przestępstw, do chwili wydania wyroku, minęło 9 lat, nie powoduje, że zmniejszył się ich stopień społecznej szkodliwości.

Nie straciły też na swej aktualności dyrektywy wymiaru kary z art.53kk, w oparciu o które sąd ma obowiązek miarkować każdą karę, bacząc by miała ona właściwe oddziaływanie zarówno w zakresie prewencji ogólnej jak i indywidualnej.

Znaczny upływ czasu pomiędzy datą popełnienia czynu, a jego osądzeniem, nie może stanowić podstawy do łagodzenia kary, wobec sprawcy, który w tym czasie dopuszczał się innych przestępstw, jak miało to miejsce w przypadku R. C.. Oskarżony oczekując na wydanie niniejszego wyroku, popełnił szereg nowych przestępstw, o czym najdobitniej świadczy lektura jego kart karnej.

W tych okolicznościach, wniosek apelacji o złagodzenie wymierzonej mu kary, w ocenie sądu odwoławczego, nie zasługiwał na uwzględnienie.

Apelacje, wywiedzione przez J. K. i jego obrońcę, w zakresie zarzutów odnoszących się do wymiaru kary, również nie zasługiwały na uwzględnienie, ze względów omówionych powyżej.

Nadto należy zaznaczyć, że przyznanie się do winy i nieutrudnianie postępowania, na co zwracają uwagę skarżący, rzeczywiście należy oceniać jako okoliczność łagodzącą.

Sąd meriti wziął ją pod uwagę miarkując karę J. K., o czym świadczy wymiar kary łącznej, orzeczonej na zasadzie asperacji zbliżonej do absorbcji.

Zważywszy na ilość popełnionych przez niego przestępstw, ich różnorodność i stopień społecznej szkodliwości, nie sposób uznać tych kar za rażąco surowe, w szczególności, że mamy do czynienia ze sprawcą wielokrotnie karanym.

Za polemiczny należało uznać zarzut, że sąd rejonowy oparł ustalenia stanu faktycznego wyłącznie na domniemaniach i przypuszczeniach, a pojawiające się wątpliwości zinterpretował wbrew zasadzie „ in dubio pro reo”.

Obrońca zdaje się nie zauważać, że głównym dowodem były w niniejszej sprawie wyjaśnienia samego oskarżonego, który przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył w zakresie każdego z nich obszerne wyjaśnienia.

Co więcej, wyjaśnienia J. K., korespondowały z innymi dowodami zebranymi w sprawie, w tym, częściowo z wyjaśnieniami współoskarżonych.

Jest rzeczą oczywistą, że przy takiej ilości zarzutów i znacznej odległości czasowej jaka dzieliła daty popełnianych przestępstw od momentu składania wyjaśnień, pojawiło się w nich wiele nieścisłości.

Sąd przeanalizował pojawiające się rozbieżności dowodowe, szczególnie w kontekście tych czynów, co do których, oskarżony wycofał swoje przyznanie do winy.

Wszędzie tam, gdzie nie było możliwe, w oparciu o inne dowody czy też zasady logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego, rozwiać pojawiających się wątpliwości, sąd trafnie zastosował zasadę wyrażoną w art.5§2kpk i uniewinnił J. K..

Nadto należy zauważyć, że J. K., w osobistej apelacji de facto zakwestionował swoją winę tylko w odniesieniu do czynów z pkt. XII i XIX aktu oskarżenia.

Skarżący zaprzeczył jakoby brał udział we włamaniu do mieszkania przy ul. (...), twierdząc, że nie mógł tego dokonać, bo w dacie czynu, tj. 2 grudnia 2008r. przebywał w szpitalu w D.. Wcześniejsze przyznanie się do tego czynu było podyktowane obawą przed aresztowaniem.

Oceniając motywy jakimi kierował się J. K., odwołując wcześniejsze wyjaśnienia, odnośnie omawianego czynu, należy uznać je za naiwne i nie zasługujące na wiarę.

Jeśli oskarżony posiadałby rzeczywiście alibi, które wykluczało jego udziału we włamaniu do mieszkania przy ul.(...), to po co miałby przyznawać się do czynu, którego nie popełnił.

Co więcej, nie było to tylko gołosłowne przyznanie, lecz wskazanie istotnych szczegółów związanych ze sposobem w jaki dokonano włamania, z ujawnieniem współsprawców i opisem rzeczy, które zostały wówczas skradzione (k. 147 akt sprawy o sygn. IV K 186/10).

Jego wyjaśnienia w tym zakresie pokrywają się z zeznaniami właściciela mieszkania, a tylko osoba uczestnicząca w tym przestępstwie mogła znać szczegóły dotyczące usytuowania mieszkania, sposobu w jaki przełamano zabezpieczenie i wiedzieć co z niego zabrano.

Jeśli zaś chodzi o pobyt J. K. w dniu 2 grudnia 2008r. w szpitalu, to, rzeczywiście miał on miejsce, ale była to data opuszczenia przez niego tej placówki zdrowia.

Jak wynika z epikryzy znajdującej się na k. 159, akt o sygn. IV K 997/11, dołączonych do niniejszej sprawy, J. K. wypisał się tego dnia ze szpitala na własną prośbę. Jak zaś wynika z zeznań pokrzywdzonego, włamanie do jego mieszkania miało miejsce po godzinie 16.

Powoływanie się przez oskarżonego na pobyt w szpitalu, stanowi w ocenie sądu okręgowego, nieudolną próbę uniknięcie odpowiedzialności za ten czyn w oparciu o pozorne alibi, które de facto nie wykluczyło jego udziału w tym przestępstwie.

Analizując dowody związane z kradzieżą różnych wózków dziecięcych i konfrontując je z zarzutami stawianymi w apelacji J. K. należy zauważyć, że sąd meriti prawidłowo zastosował regułę art. 5§2kpk uznając, że sprawstwo oskarżonego zostało udowodnione w sposób pewny tylko co do kradzieży jednego wózka.

To, że sąd meriti, miał pewne wątpliwości co do wiarygodności D. K., gdy wskazywała oskarżonego jako sprawcę kradzieży wózków, nie oznacza, że należało go uniewinnić od wszystkich postawionych mu w trym zakresie zarzutów.

Należy w tym miejscu zauważyć, że oskarżony przyznał się do kradzieży jednego wózka dziecięcego, uszczegółowiając swoją wypowiedź poprzez wskazanie, że było to na ul. (...).

Z dowodów zebranych w sprawie wynika, że kradzież wózka, z miejsca wskazanego przez J. K., rzeczywiście miała miejsce i był to model wózka, który później stał się przedmiotem paserstwa popełnionego przez D. K..

Mając powyższe na względzie, sąd odwoławczy uznał, że brak jest podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku i uniewinnienia J. K. od popełnienia czynów opisanych w pkt. XII a/o (pkt. VIII zaskarżonego wyroku) oraz pkt. XIX a/o (pkt. IX zaskarżonego wyroku).

Żadna z wywiedzionych apelacji nie zasługiwała na uwzględnienie, dlatego zaskarżony wyrok został utrzymany w mocy.

sso Sebastian Mazurkiewicz sso Małgorzata Bańkowska sso Beata Tymoszów

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Paweł Górny
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sebastian Mazurkiewicz,  Beata Tymoszów
Data wytworzenia informacji: