Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI Ka 567/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2016-09-20

Sygn. akt VI Ka 567/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 września 2016 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Beata Tymoszów

Sędziowie: SO Małgorzata Bańkowska

SO Remigiusz Pawłowski (spr.)

protokolant sądowy Marta Piotrowska

przy udziale prokuratora Anny Radyno-Idzik

po rozpoznaniu dnia 20 września 2016 r.

sprawy: M. N. (1) syna J. i B. ur. (...) w W.

oskarżonego o przestępstwo z art. 233 § 1 kk w zb. z art. 239 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk,

S. M. syna T. i T. ur. (...) w W., H. T. syna E. i K. ur. (...) w L.

oskarżonych o przestępstwa z art. 233 § 1 kk w zb. z art. 234 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

na skutek apelacji wniesionych przez: obrońców, oskarżonego S. M. i prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie

z dnia 16 grudnia 2015 r. sygn. akt IV K 410/14

I.  Wyrok w zaskarżonej części zmienia w ten sposób, że:

1. w ramach zarzucanego czynu uznaje M. N. (1) za winnego tego, że w dniu 18 kwietnia 2010r. w W. w Wydziale Ruchu Drogowego (...) przy ul. (...), w toku postępowania przygotowawczego o sygn. 6 Ds. 1131/10/IV, będąc uprzedzonym o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań, złożył fałszywe zeznania, poprzez wskazanie, iż to on w dniu 18.04.2010r. około godziny 11:40 prowadził pojazd mechaniczny marki C. (...) o nr rej. (...) i uczestniczył w kolizji drogowej z pojazdem mechanicznym marki V. (...) nr rej. (...), co stanowiło występek z art. 233§1 kk (w brzmieniu na dzień 18.04.2010r.) w zw. z art. 4§1 kk i za to, na tej samej podstawie wymierza mu karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie na podstawie art. 69§1 kk i 70§1 pkt 1 kk (w brzmieniu na dzień 18.04.2010r.) w zw. z art. 4§1 kk warunkowo zawiesza na okres 2 (dwóch) lat próby;

2. w ramach zarzucanego w pkt II komparycji wyroku czynu, uznaje S. M. za winnego tego, że w dniu 4.06.2010r. w W., w Komisariacie Policji W. (...) w toku postępowania przygotowawczego 6 Ds. 1131/10/IV, będąc uprzedzonym o odpowiedzialności za składanie fałszywych zeznań złożył fałszywe zeznania poprzez wskazanie, iż to M. N. (1) w dniu 18.04.2010r. około godziny 11:40 prowadził pojazd mechaniczny marki C. (...) o nr rej. (...) i uczestniczył w kolizji drogowej z pojazdem mechanicznym marki V. (...) nr rej. (...), co stanowiło występek z art. 233§1 kk (w brzmieniu na dzień 18.04.2010r.) w zw. z art. 4§1 kk i za to, na tej samej podstawie wymierza mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

3. w ramach zarzucanego w pkt III komparycji wyroku czynu, uznaje S. M. za winnego tego, że w dniu 16.09.2011r. na rozprawie przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Pragi Północ w Warszawie przy ul. (...), będąc uprzedzonym o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań, w sprawie IV W 1449/10 złożył fałszywe zeznania poprzez wskazanie, iż to M. N. (1) w dniu 18.04.2010r. około godziny 11:40 prowadził pojazd mechaniczny marki C. (...) o nr rej. (...) i uczestniczył w kolizji drogowej z pojazdem mechanicznym marki V. (...) nr rej. (...), co stanowiło występek z art. 233§1 kk (w brzmieniu na dzień 18.04.2010r.) w zw. z art. 4§1 kk i za to, na tej samej podstawie wymierza mu karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;

4. na podstawie art. 85 kk i art. 86§1 kk (w brzmieniu na dzień 18.04.2010r.) w zw. z art. 4§1 kk wymierzone S. M. kary łączy i wymierza karę łączną 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

5. w ramach zarzucanego w pkt VI komparycji wyroku, uznaje H. T. za winnego tego, że w dniu 22.04.2010r. w W., w Komisariacie Policji W. (...) w toku postępowania przygotowawczego 6 Ds. 1131/10/IV, będąc uprzedzonym o odpowiedzialności za składanie fałszywych zeznań złożył fałszywe zeznania poprzez wskazanie, iż to M. N. (1) w dniu 18.04.2010r. około godziny 11:40 prowadził pojazd mechaniczny marki C. (...) o nr rej. (...) i uczestniczył w kolizji drogowej z pojazdem mechanicznym marki V. (...) nr rej. (...), co stanowiło występek z art. 233§1 kk (w brzmieniu na dzień 18.04.2010r.) w zw. z art. 4§1 kk i za to, na tej samej podstawie wymierza mu karę 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności;

6. w ramach zarzucanego w pkt VII komparycji wyroku, uznaje H. T. za winnego tego, że w dniu 11.07.2011r. na rozprawie przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Pragi Północ w Warszawie przy ul. (...), będąc uprzedzonym o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań, w sprawie IV W 1449/10 złożył fałszywe zeznania poprzez wskazanie, iż to M. N. (1) w dniu 18.04.2010r. około godziny 11:40 prowadził pojazd mechaniczny marki C. (...) o nr rej. (...) i uczestniczył w kolizji drogowej z pojazdem mechanicznym marki V. (...) nr rej. (...), co stanowiło występek z art. 233§1 kk (w brzmieniu na dzień 18.04.2010r.) w zw. z art. 4§1 kk i za to, na tej samej podstawie wymierza mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

7. na podstawie art. 85 kk i art. 86§1 kk (w brzmieniu na dzień 18.04.2010r.) w zw. z art. 4§1 kk wymierzone H. T. kary łączy i wymierza karę łączną 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie na podstawie art. 69§1 kk i art. 70§1 pkt 1 kk (w brzmieniu na dzień 18.04.2010r.) w zw. z art. 4§1 kk warunkowo zawiesza na okres 2 (dwóch) lat próby;

8. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. E. M. kwotę 1033,20 złotych obejmującą wynagrodzenie z tytułu nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu przed sądem pierwszej instancji wraz z podatkiem VAT;

II.  w trybie art. 435 kpk, wyrok w odniesieniu do M. M. (1) zmienia w ten sposób, że:

1. w ramach czynu zarzucanego w pkt IV komparycji wyroku, uznaje M. M. (1) za winnego tego, że w dniu 4.06.2010r. w W., w Komisariacie Policji W. (...) w toku postępowania przygotowawczego 6 Ds. 1131/10/IV, będąc uprzedzonym o odpowiedzialności za składanie fałszywych zeznań złożył fałszywe zeznania poprzez wskazanie, iż to M. N. (1) w dniu 18.04.2010r. około godziny 11:40 prowadził pojazd mechaniczny marki C. (...) o nr rej. (...) i uczestniczył w kolizji drogowej z pojazdem mechanicznym marki V. (...) nr rej. (...), co stanowiło występek z art. 233§1 kk (w brzmieniu na dzień 18.04.2010r.) w zw. z art. 4§1 kk i za to, na tej samej podstawie wymierza mu karę 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności;

2. w ramach zarzucanego w pkt V komparycji wyroku, uznaje M. M. (1) za winnego tego, że w dniu 16.09.2011r. na rozprawie przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Pragi Północ w Warszawie przy ul. (...), będąc uprzedzonym o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań, w sprawie IV W 1449/10 złożył fałszywe zeznania poprzez wskazanie, iż to M. N. (1) w dniu 18.04.2010r. około godziny 11:40 prowadził pojazd mechaniczny marki C. (...) o nr rej. (...) i uczestniczył w kolizji drogowej z pojazdem mechanicznym marki V. (...) nr rej. (...), co stanowiło występek z art. 233§1 kk (w brzmieniu na dzień 18.04.2010r.) w zw. z art. 4§1 kk i za to, na tej samej podstawie wymierza mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

3. na podstawie art. 85§1 kk i art. 85§1 kk (w brzmieniu na dzień 18.04.2010r.) w zw. z art. 4§1 kk wymierzone M. M. (1) kary łączy i wymierza karę łączną 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie na podstawie art. 69§1 kk i art. 70§1 pkt 1 kk (w brzmieniu na dzień 18.04.2010r.) w zw. z art. 4§1 kk warunkowo zawiesza na okres 2 (dwóch) lat próby;

III.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

IV.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. E. M. oraz na rzecz adw. J. C. kwoty po 516,60 złotych, obejmujące wynagrodzenia z tytułu nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu przed sądem odwoławczym wraz z podatkiem VAT;

V.  zwalnia wszystkich oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych w postępowaniu odwoławczym.

SSO Remigiusz Pawłowski SSO Beata Tymoszów SSO Małgorzata Bańkowska

Sygn. akt VI Ka 567/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 16 grudnia 2015r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Północ w Warszawie w sprawie IV K 410/14, M. N. (1) został uznany za winnego, tego że w dniu 18.4.2010r. w (...) w W. złożył fałszywe zeznania i jednocześnie utrudniał postępowanie karne, pomagając ustalonemu sprawcy, poprzez wskazanie, że to on we wskazanym miejscu i czasie prowadził pojazd marki C. (...) i uczestniczył nim w kolizji drogowej, co zostało uznane za występek z art. 233§1 kk w zb. z art. 239§1 kk w zw. z art. 11§2 kk i wymierzono mu za to karę roku pozbawienia wolności, z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres trzech lat próby, a także grzywnę w wysokości 100 stawek dziennych, po 20 zł każda.

Wyrokiem tym został również uznany za winnego S. M., któremu przypisano występki z art. 233§1 kk w zb. z art. 234 kk w zw. z art. 11§2 kk, polegające na tym, że w dniach 4.6.2010r. i 6.9.11r. odpowiednio w KP W. (...) i w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Pragi Północ w Warszawie, złożył fałszywe zeznania i jednocześnie fałszywie oskarżył M. N. (1) o popełnienie wykroczenia z art. 86§1 kw. Za powyższe czyny wymierzono mu kary 10 miesięcy pozbawienia wolności i roku pozbawienia wolności oraz karę łączną roku i dwóch miesięcy pozbawienia wolności.

Takie same występki zostały przypisane M. M. (1), któremu wymierzono za nie kary sześciu miesięcy pozbawienia wolności, ośmiu miesięcy pozbawienia wolności, karę łączną 10 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie zawieszono warunkowo na okres trzech lat próby i karę grzywny 80 stawek dziennych po 20 zł każda.

Również H. T. został uznany za winnego takich samych występków, jak dwaj poprzedni oskarżeni, przy czym zostały one popełnione w dniach 22.4.2010r. i 11.7.2010r. Wymierzono mu za nie kary ośmiu miesięcy pozbawienia wolności, roku pozbawienia wolności, karę łączną roku pozbawienia wolności i grzywnę 100 stawek po 20 złotych każda.

Apelacje od tego wyroku złożyli: obrońca M. N. (1), oskarżony S. M., jego obrońca, obrońca H. T. i oskarżyciel publiczny.

W osobistej apelacji S. M. zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych, poprzez przyjęcie, że dopuścił się popełnienia zarzucanych mu czynów, jak również rażąco niewspółmiernie surową karę poprzez odstąpienie od zastosowania środka probacyjnego. Oskarżony wniósł o zmianę wyroku poprzez uniewinnienie, ewentualnie o jego złagodzenie i zastosowanie warunkowego zawieszenia wykonania kary. Analogiczny zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, będącego następstwem obrazy prawa procesowego w postaci art. 7 kpk i 5§2 kpk postawił w swojej apelacji jego obrońca, w konkluzji wnosząc o zmianę zaskarżonego orzeczenia i uniewinnienie oskarżonego od popełnienia obu zarzucanych mu czynów.

Podobne w treści były apelacje obrońcy oskarżonych M. N. (1) i H. T.. Zarzucono w nich rażącą obrazę przepisów postępowania, a to art. 5§2 kpk i art. 7 kpk, co w konsekwencji skutkowało błędami w ustaleniach faktycznych w postaci przyjęcia, że w chwili kolizji drogowej pojazdem marki C. (...) kierował M. M. (2), zaś w jego aucie nie było pasażerów, a po kolizji wymieniony telefonował po współoskarżonych, którzy po pewnym czasie mieli przybyć na miejsce zdarzenia. W stosunku do H. T. obrońca dodatkowo podniósł obrazę prawa materialnego, poprzez przyjęcie, że ustalony stan faktyczny wyczerpał znamiona art. 234 kk, gdy oskarżony w żaden sposób nie oskarżył nikogo o popełnienie wykroczenia z art. 86§1 kk. Zarzucił również obrazę art. 71§1 kk, poprzez wymierzenie kary grzywny, mimo nie zastosowania środka probacyjnego, jak również obrazę art. 70§1 kk w brzmieniu na datę zdarzenia, poprzez wymierzenie kary łącznej pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia wykonania kary. W zakresie obrony M. N. (1), obrońca wniósł nadto zażalenie na brak orzeczenia o wynagrodzeniu tytułem świadczonej z urzędu pomocy prawnej. W konkluzji autor obu apelacji wniósł o uniewinnienie obu oskarżonych od wszystkich zarzucanych im czynów, ewentualnie uchylenie wyroku w tej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. W stosunku do H. T. obrońca nadto wniósł alternatywnie o zmianę zaskarżonego rozstrzygnięcia, złagodzenie kar jednostkowych i kary łącznej oraz zastosowanie instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary na minimalny okres próby, bez orzekania grzywny.

Apelację złożył również oskarżyciel publiczny na niekorzyść Ł. N. i na korzyść H. T., w obu wypadkach co do kary. W części dotyczącej Ł. N., Prokurator zarzucił rozstrzygnięciu rażąco niewspółmiernie łagodną karę i błąd w ustaleniach faktycznych, poprzez przyjęcie, że zachodzą przesłanki do warunkowego zawieszenia wykonania kary i wniósł o wymierzenie mu tzw. kary bezwzględnej. W stosunku do oskarżonego H. T. podniesiono wymierzenie kary zbyt surowej i wniesiono o wymierzenie surowszej kary jednostkowej, surowszej kary łącznej, na zasadzie kumulacji, lecz z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, jak również surowszej kary grzywny, tak w zakresie ilości stawek, jak i wysokości jednej stawki.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Żadna z apelacji nie jest zasadna w takim zakresie, w jakim zmierza do uniewinnienia oskarżonych od popełnienia występków z art. 233§1 kk, polegających na złożeniu fałszywych zeznań, co do tego, że w kolizji uczestniczył, jako kierowca M. N. (1), a nie M. M. (2). W tym zakresie Sąd Rejonowy dokonał swobodnej, a nie dowolnej oceny materiału dowodowego, właściwie ustalił stan faktyczny i dokonał prawidłowej subsumcji. Jego wywody w tej części były logiczne, zgodne z zasadami należytego rozumowania i życiowego doświadczenia. Przedstawiane przez skarżących zarzuty były w istocie jedynie polemiką i nie zawierały takich argumentów, które winny skutkować uchyleniem lub zmianą orzeczenia we wskazanej części.

Zasadniczą kwestią niezbędną dla rozstrzygnięcia powyższego zagadnienia jest wiarygodność zeznań M. N. (2). Zdaniem obrony w jego zeznaniach zawarte są zasadnicze sprzeczności, a właściwe wskazanie M. M. (2), jako kierowcy nastąpiło dopiero przed Sądem, kilka lat po zdarzeniu. Zarzut ten nie znajduje oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym. Należy podkreślić, że przesłuchiwany w dniu zdarzenia zeznał, że obok samochodu nie było innych osób, że był tylko on i drugi mężczyzna (k 3). Zatem z tych depozycji, złożonych wszak na gorąco nie wynika, by nie miał on pewności, kto kierował (...). Zeznał jedynie, że nie widział kto kierował i kto siedział w aucie, lecz z jego relacji jednoznacznie wynika, że nikogo innego w pobliżu nie było, a grupa mężczyzn pojawiła się dopiero po telefonie wykonanym przez kierowcę. N. był do tego stopnia przekonany, że ten mężczyzna kierował autem, że nawet o tym fakcie z nim nie rozmawiał. W kolejnych przesłuchaniach owo przekonanie uległo ugruntowaniu i w naturalny sposób przeszedł nad nim do porządku dziennego. Ów wniosek był w pełni uprawniony w świetle reguł życiowego rozumowania i życiowego doświadczenia, tym bardziej że brak było wskazań ten tok myślowy deprecjonujących. W szczególności nie należało do nich wręcz infantylne tłumaczenie świadka M., według którego N. nie widział N. (1), bo ten poszedł na przód pojazdu obejrzeć jego uszkodzenia i „może się tym załamał i sobie kucnął” (k 604), tym bardziej że sam wskazany tego nie potwierdzał. Brak zatem podstaw, by skutecznie stawiać zarzut sprzeczności w zeznaniach N., co do rozpoznania M., jako kierowcy uczestniczącego w kolizji. To, że świadek nie widział kto kierował nie oznacza, że nie posiadał takiej wiedzy.

Drugą kwestią wątpliwą, w ocenie obrony była zmiana stanowiska M. N. (2) na miejscu zdarzenia, co do wskazania funkcjonariuszom Policji kierowcy samochodu marki C.. Twierdzenie, iż uczynił to na skutek podjęcia wyrafinowanego planu skierowania odpowiedzialności za wykroczenie drogowe na niewinną osobę tylko dlatego, że widział iż spożywa ona alkohol jest absolutnie nieuprawnione i dla M. N. (2) krzywdzące. Z psychologicznego punktu widzenia zachowanie N. po przyjeździe Policji jest czytelne i zrozumiałe. Będąc pod wpływem stresu wywołanego kolizją nie zareagował, gdy grupa mężczyzn oświadczyła, że kto inny był kierowcą. Zarzucenie w tej sytuacji kłamu grupie mężczyzn, będąc w pojedynkę, w sposób oczywisty wymagało od niego stanowczości i odwagi, na które nie było go początkowo stać, tym bardziej że był obrotem sprawy w naturalny sposób zaskoczony. Rozmowa z żoną i czas potrzebny na refleksję sprawiły, że zmienił swoją postawę. Nie ma w tym, zdaniem Sądu Okręgowego niczego, co by budziło wątpliwości, co do jego wiarygodności. W tym miejscu warto podkreślić znaczenie zeznań jego żony, niesłusznie przez obrońców bagatelizowanych, która choć nie była świadkiem zdarzenia, to jednak słyszała, jak mąż był namawiany do wskazania innej osoby, niż rzeczywiście kierującej pojazdem. Fakt bycia żoną M. N. (2) nie oznacza automatycznie składania przez nią fałszywych zeznań i uczestnictwa w lansowanym przez obronę spisku, do którego istnienia, raz jeszcze wypada podkreślić, nie ma żadnych uzasadnionych podstaw.

Kluczem do oceny materiału dowodowego, są zeznania M. K. (k 74-75), całkowicie pomijane w rozważaniach autorów apelacji. Przypomnieć wypada, że był on funkcjonariuszem publicznym, obcym dla uczestników zajścia, a tym samym posiadał przymiot obiektywizmu i wiarygodności. Z jego zeznań wynika, że M. M. (1) we wstępnym rozpytaniu początkowo oponował, lecz po chwili wskazał M., jako kierowcę auta, który wezwał go telefonicznie na miejsce kolizji. Fakt, że brak jest rejestracji połączenia telefonicznego między mężczyznami nie ma żadnego znaczenia, bowiem M. komunikował się z jego kolegami, a jak wynika z zeznań N., mężczyźni przyszli razem, od strony boiska. Koresponduje to z faktem, że byli ubrani na sportowo. Faktem jest, że w chwili rozpytania M. M. (1) był w stanie nietrzeźwości, dlatego też nie został niezwłocznie przesłuchany, co jednak nie ujmuje niczego wadze zeznań M. K.. Świadek zeznał, że mężczyźni byli nietrzeźwi, ale się nie zataczali (k 579), zatem uznał, iż oświadczenie M. M. (1) było świadome, co do treści i należy złożyć z niego relację. Powyższe w zasadniczy sposób zyskało na wiarygodności, gdy przesłuchiwany przez Prokuratora M. M. (1) (k 132) przyznał się do złożenia fałszywych zeznań, co miało miejsce 28.3.2012r., zatem blisko dwa lata po zdarzeniu. Trudno uznać, że nie miał dostatecznej ilości czasu na przemyślenie swojego stanowiska. Gdy przed Sądem nie przyznał się do winy (k 210), jedynie nie potwierdził odczytanych mu wyjaśnień, w żaden sposób nie wskazując, dlaczego wcześniej do winy się przyznał.

Rację ma obrona, że Sąd Rejonowy zbytnią wagę przyłożył do dokumentacji logowań aparatów telefonicznych oskarżonych, w szczególności M. N. (1). Jak wynika z uzyskanych informacji (k 835) dokładność lokalizacji osób korzystających z aparatów komórkowych, w tym konkretnie przypadku mogła wynieść nawet kilka kilometrów, co wszelkie rozważania na temat odległości, w jakiej znajdował się oskarżony od miejsca zdarzenia czyni niezasadnymi. Sąd Okręgowy nie widział powodu, by ów wniosek, korzystny dla oskarżonych, weryfikować opinią biegłego, bowiem wątpliwość, jaka wyłoniła się z pozyskanej informacji miała z oczywistych względów charakter nieusuwalny. Zabezpieczone wykazy połączeń miały natomiast inne zastosowanie, co słusznie zauważył sąd pierwszej instancji, a mianowicie wykluczały możliwość, przynajmniej z racjonalnego punktu widzenia, by oskarżeni znajdowali się w jednym aucie, w chwili kolizji drogowej. Nie zostało ustalone dokładnie, o której godzinie doszło do kolizji. Niewątpliwie M. N. (2) zadzwonił pod numer 112 o godzinie 11:45, zatem do zdarzenia dojść musiało wcześniej. Tymczasem o 11:44 M. dzwoni do T., o 11:49N. (1) dzwoni do M., o 11:52 M. M. (1) dzwoni do N. (1), o 11:53 N. (1) wysyła do M. M. (1) SMS, a M. do niego oddzwania, w końcu o 11:59 M. dzwoni do N. (1). Warto pamiętać, że M. N. (1) wyjaśnił (k 386), że na boisko od auta było 400 metrów i wrócił po 3-5 minutach, nie sposób zatem wyjaśnić, czemu telefoniczne kontakty z nim trwały na przestrzeni 10 minut i po co w ogóle koledzy kontaktowali się z nim aż pięciokrotnie w tak krótkim czasie, skoro miał tylko pobiec (sic) po dokumenty. Skoro jednak mężczyźni komunikowali się ze sobą za pomocą aparatów telefonicznych, to logika nakazuje przyjąć, że nie byli w swojej obecności, a zatem nie byli razem w aucie w chwili kolizji.

Na marginesie musi budzić wątpliwość fakt, że M. N. (1) nie miał przy sobie dokumentów, choć miał pożyczać od kolegi samochód, by dalej udać się po zakupy, jak również wielce charakterystyczne niezwłoczne zakupienie i spożywanie alkoholu przez M. i jego kolegów, kiedy przecież będąc świadkami kolizji, w obliczu wezwanej Policji musieli liczyć się z obowiązkiem uczestnictwa w czynnościach procesowych. Takie zachowanie, jak pokazuje zawodowe doświadczenie, z reguły jest związane z próbą zatuszowania wcześniejszego spożywania alkoholu przez kierowcę pojazdu mechanicznego.

Sąd podzielił natomiast argumenty podnoszone przez obrońcę oskarżonego H. T., dostrzegając, iż odnoszą się one w tym samym stopniu do S. M., zaś w trybie art. 435 kpk również wobec M. M. (1). Ze złożonych bowiem przez oskarżonych w charakterze świadków zeznań w żadnym stopniu nie wynikało oskarżanie kogokolwiek o spowodowanie kolizji drogowej, a zatem o popełnienie wykroczenia z art. 86§1 kw. Wszyscy oskarżeni zgodnie zeznawali, że kierował M. N. (1) i nagle doszło do zderzenia z innym pojazdem. Nie sposób z takich wypowiedzi wyczytać, że którykolwiek z nich wskazywał N. (1), jako sprawcę wykroczenia, a zatem kierowcę, który naruszył w sposób zawiniony reguły ruchu drogowego. Należy podkreślić, że Sąd Rejonowy ustalił taki właśnie stan faktyczny, bowiem w zakresie art. 234 kk przebieg zdarzeń opisany na stronie 2 uzasadnienia został w każdym z trzech przypadków sprowadzony do stwierdzenia, że samochodem kierował M. N. (1), a on był jego pasażerem. W tym stanie rzeczy, skoro prawidłowo ustalono stan faktyczny, a doszło do obrazy prawa materialnego, należało wskazany przepis usunąć z kwalifikacji zbiegu kumulatywnego i zmienić opis czynu przypisanego każdemu z trzech oskarżonych. Ponieważ zarzut z art. 234 kk sprowadzał się do opisania, na czym jednocześnie polegały fałszywe zeznania, Sąd Okręgowy rozbudował w opisie czynu część traktującą o fałszywych zeznaniach, wykorzystując opis fałszywego oskarżenia. Uwaga ta jest o tyle istotna, że dopisanie jakichkolwiek znamion do opisu występku z art. 233§1 kk, innych niż w postawionym zarzucie, z uwagi na kierunek apelacji byłoby niedopuszczalne. Choć wobec M. M. (1) wyrok był prawomocny, to zachodziła konieczność zastosowania art. 435 kpk, celem zapewnienia wewnętrznej sprawiedliwości orzeczenia, bowiem to samo uchybienie w postaci obrazy prawa materialnego miało w równym stopniu zastosowanie do rozstrzygnięcia go dotyczącego.

Podobne uchybienie, stwierdzone z urzędu, miało miejsce w przypadku uznania M. N. (1) za winnego występku z art. 239§1 kk, polegającego na utrudnianiu lub udaremnianiu postępowania karnego, poprzez pomoc sprawcy przestępstwa w uniknięciu odpowiedzialności karnej. Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, że zachowanie M. N. (1) wskazywało na jego przekonanie, że M. M. (2) znajdował się w stanie nietrzeźwości, gdy prowadził pojazd mechaniczny, bowiem tylko taka okoliczność czyniły starania oskarżonych, którzy wszak ryzykowali odpowiedzialność za składanie fałszywych zeznań, adekwatnymi. W takim wypadku pomagałby uniknięciu odpowiedzialności za występek z art. 178a§1 kk i znamiona przestępstwa z art. 239§1 kk zostałyby wyczerpane. Poglądu tego nie można podzielić, bowiem brak jest dowodów na to, że M. M. (2) popełnił przestępstwo. On sam nie przyznał się do winy, został zbadany alkometrem już po spożyciu znacznej dawki alkoholu i nie zostały przeprowadzone badania retrospektywne. W konsekwencji, postępowanie w sprawie 6 Ds. 1131/10 zostało umorzone na podstawie art. 17§1 pkt 1 kpk. Nawet jeśli M. spożywał wcześniej alkohol, to w świetle zgromadzonego materiału dowodowego nie sposób określić, czy popełnił przestępstwo, czy tylko wykroczenie z art. 87§1 kw, a pomoc w uniknięciu odpowiedzialności sprawcy wykroczenia nie jest przestępstwem. Warto w tym miejscu przytoczyć pogląd komentatora L. T., który Sąd Okręgowy w pełni podziela, że osoba, której udziela się pomocy musi być sprawcą przestępstwa, nie wystarczy subiektywne przekonanie o tym sprawcy, bowiem nie stosuje się przepisów o usiłowaniu nieudolnym (brak takiego przypadku w art. 13§2 kk). Podobnie A. M. zwrócił uwagę na fakt, iż udzielenie pomocy osobie niewinnej nie jest poplecznictwem. W wyroku z dnia 5.8.2009r. w sprawie II KK 136/09 Sąd Najwyższy orzekł, że dla skazania sprawcy poplecznictwa należy przedtem z całą pewnością ustalić, że osoba, której pomagał poplecznik była rzeczywiście sprawcą przestępstwa (Lex 519594). W konsekwencji, również wobec M. N. (1) opis czynu i kwalifikacja prawna zostały ograniczone do składania fałszywych zeznań z art. 233§1 kk.

Wymierzając na nowo kary, Sąd podzielił argumenty dotyczące okoliczności przemawiających za ich łagodzeniem, czy obostrzeniem, przedstawione przez Sąd Rejonowy w pisemnym uzasadnieniem, w tym również dotyczące omyłki w wymierzeniu H. T. kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania. Konsekwencją złagodzenia kwalifikacji przypisanych czynów być musiało złagodzenie kar za poszczególne występki. I tak, M. N. (1) Sąd Okręgowy wymierzył karę 10 miesięcy pozbawienia wolności, zawieszając jej wykonanie na dwa lata próby. Sąd zgadza się z apelacją Prokuratora, iż rola tego oskarżonego była przewodnia i winien zostać surowiej ukarany. Znalazło to odzwierciedlenie w najwyższej z wymierzonych kar jednostkowych, jednak nie było zdaniem Sądu Okręgowego podstaw do rezygnacji z zastosowania środka probacyjnego. Upływ czasu od daty zdarzenia i dalsza niekaralność oskarżonego, a także ograniczenie kwalifikacji prawnej jedynie do art. 233§1 kk uzasadniały takie rozstrzygnięcie nawet w konfrontacji z wysoką społeczną szkodliwością rzeczonego występku.

M. M. (1) i H. T., z uwagi na niekaralność i taką samą rolę w popełnionym przestępstwie, zostali tak samo ukarani, bowiem Sąd Okręgowy nie podzielił argumentów, dla jakich sąd pierwszej instancji zróżnicował tych oskarżonych. W szczególności fakt czterech lat różnicy, w sytuacji gdy jeden oskarżony miał 28 lat, a drugi 32 lata, nie uzasadnia takich różnic w karze. Nie sposób również zgodzić się na zastosowanie wobec jednego z nich przy wymiarze kary łącznej zasady asperacji, a wobec drugiego absorpcji. W związku z powyższym Sąd wymierzył każdemu z tych oskarżonych kary czterech i sześciu miesięcy pozbawienia wolności, a następnie kary łączne po 8 miesięcy pozbawienia wolności, w obu wypadkach zawieszając ich wykonanie na dwa lata próby. Nie ulegało wątpliwości, że brak środka probacyjnego w stosunku do kary łącznej wymierzonej H. T. był omyłką, co znalazło potwierdzenie w pisemnym uzasadnieniu. W tym zakresie apelacja obrońcy i Prokuratora zasługiwały na uwzględnienie, choć ta pierwsza zawierała błędnie zredagowany zarzut, gdyż obraza prawa materialnego nie zachodzi, gdy sąd stosuje lub odstępuje od stosowania instytucji, której zastosowanie jest fakultatywne, tak jak w wypadku art. 69§1 kk (tak Dariusz Świecki komentarz do art. 438 kpk – Lex).

Na marginesie dodać należy, że Prokurator skarżąc wyrok na korzyść oskarżonego nie powinien wnosić jednocześnie o wymierzenie surowszej kary jednostkowej, surowszej kary łącznej, oraz surowszej grzywny, zarówno co do ilości stawek, jak i ich wysokości. Proponowana przez Prokuratora kara pozbawienia wolności jest korzystniejsza dla oskarżonego jedynie przy założeniu, że nie zostanie zarządzone jej wykonanie, w przeciwnym razie jest karą znacznie, bo dwukrotnie surowszą, co jest niedopuszczalne. Podobnie rzecz się ma z karą grzywny, która w ocenie Prokuratora winna być po przeliczeniu trzykrotnie surowsza, co trudno określić, jako apelację na korzyść oskarżonego. Dodać należy, że apelacja prokuratorska nie zawiera żadnych argumentów za wyznaczeniem maksymalnie długiego, według przepisów obowiązujących w dacie zdarzenia, pięcioletniego okresu próby. Uwzględnienie dotychczasowej niekaralności oskarżonego T. i upływu czasu prowadzi do odmiennych wniosków.

Rację miał Sąd Rejonowy, że S. M. nie zawiesił warunkowo wykonania kary łącznej. Sąd Okręgowy złagodził wymierzone mu kary jednostkowe, wobec złagodzenia kwalifikacji prawnej przypisanych czynów i odrzucenia znamion występku z art. 234 kk. Jednocześnie wymierzając kary sześciu miesięcy i ośmiu miesięcy pozbawienia wolności, zróżnicował rozstrzygnięcie w stosunku do M. M. (1) i H. T., mając na uwadze ich dotychczasową niekaralność. Kara łączna w wymiarze 10 miesięcy pozbawienia wolności była wynikiem zastosowania reguły asperacji, przy uwzględnieniu tak tożsamości przedmiotowej obu czynów, jak i znacznego odstępu czasowego między nimi. Sąd Okręgowy również nie dostrzegł oznak pozytywnej prognozy, iż przebywając na wolności oskarżony będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni więcej przestępstwa. Był już sześciokrotnie karany, za różnorodne przestępstwa, a trzykrotnie stosowane warunkowe zawieszenia wykonania kary zakończyły się ich zarządzeniem. Oznacza to, że oskarżony nie potrafi zachować na wolności samodyscypliny w stopniu zapewniającym poszanowanie prawa i niezbędna jest jego izolacja. Opinia uzyskana z jednostki penitencjarnej, w której odbywał karę pozbawienia wolności (k 840) wskazuje, że był on przeciętnym więźniem, niczym nie wyróżniającym się przy założeniu, że właściwe zachowanie w jednostce jest podstawowym obowiązkiem każdej osoby odbywającej taką karę. Brak z tego źródła informacji, które winny wpłynąć na dotychczasową negatywną ocenę prognozy kryminologiczno-społecznej tego oskarżonego.

Sąd Okręgowy, mając na uwadze sytuacje osobiste i majątkowe oskarżonych, jak również upływ czasu od daty popełnienia czynów, zaniechał orzeczenia kar grzywny, obok pozbawienia wolności wymierzonych z warunkowym zawieszeniem ich wykonania. Sąd doszedł do przekonania, że nie ma potrzeby zwiększania represyjnego charakteru rozstrzygnięcia, a samoistne kary pozbawienia wolności, z zastosowaniem środka probacyjnego, będą dla oskarżonych dostatecznie dolegliwe.

Należało podzielić zarzut obrońcy oskarżonego M. N. (1), że Sąd Rejonowy nie rozpoznał wniosku o zasądzenie nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu, mimo, że taka pomoc była faktycznie udzielona, a stosowny wniosek złożony. Obrońca czyniła zadość swym obowiązkom w dniach 23.12.2014r., 13.2.2015r., 2.6.2015r., 21.8.2015r., 5.11.2015r. i 7.12.2015r. Zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami Sąd Okręgowy zasądził od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy kwotę 420 zł za pierwszy termin, oraz 84 zł za każdy kolejny, co dało sumę 840 zł netto. Zasądzony został również podatek od towarów i usług, dając łącznie kwotę 1033,20 zł brutto.

O kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym Sąd orzekł według norm obowiązujących. Sytuacja materialna i osobista oskarżonych skutkowała zwolnieniem ich z obowiązku uiszczenia kosztów sądowych.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Paweł Górny
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Beata Tymoszów,  Małgorzata Bańkowska
Data wytworzenia informacji: