VI Ka 1122/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2015-12-09

Sygn. akt VI Ka 1122/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 grudnia 2015 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Beata Tymoszów

Sędziowie: SO Ludmiła Tułaczko (spr.)

SR del. Agnieszka Ławryńczuk

protokolant: p.o. protokolant sądowy Aneta Gąsowska

przy udziale prokuratora - Anny Radyno-Idzik

po rozpoznaniu dnia 9 grudnia 2015 r.

sprawy M. K., córki H. i Z., ur. (...) w miejscowości D.

oskarżonej o przestępstwo z art. 278 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonej

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Północ w W.

z dnia 25 maja 2015 r. sygn. akt IV K 928/13

utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok; zwalnia oskarżoną M. K. od uiszczenia opłaty sądowej w postępowaniu odwoławczym przejmując wydatki na rachunek Skarbu Państwa; zasadza od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. S. kwotę 516,60 zł obejmującą wynagrodzenie za obronę z urzędu w instancji odwoławczej oraz podatek VAT.

SSO Ludmiła Tułaczko SSO Beata Tymoszów SSR del. Agnieszka Ławryńczuk

Sygn. akt VI Ka 1122/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi- Północ w W. z dnia 25 maja 2015r. w sprawie IV K 928/13 oskarżona M. K. została uznana za winną tego, że w dniu 12 lipca 2013r. w W. przy ul. (...) dokonała zaboru w celu przywłaszczenia pieniędzy w kwocie 2500 zł znajdujących się w komodzie stojącej w salonie w/wym lokalu na szkodę P. i M. W., przy czym czynu tego dokonała w ciągu 5 lat po odbyciu kary co najmniej sześciu miesięcy pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne, to jest czynu z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. Na podstawie art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. sąd wymierzył jej karę 7 miesięcy pozbawienia wolności. Na mocy art. 46 § 1 k.k. orzekł środek kary w postaci obowiązku naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonych P. i M. W. kwoty 2.500 zł i zwolnił oskarżoną od uiszczenia kosztów sądowych przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.

Od powyższego wyroku obrońca oskarżonej złożył apelację. Wyrok zaskarżył w całości. Na podstawie art. 427 §1 i 2 k.p.k. zarzucił:

I.  Na podstawie art. 438 pkt 2 k.p.k. naruszenie przepisów prawa procesowego mające wpływ na treść rozstrzygnięcia,

a/ tj. art. 7 k.p.k. wyrażające się w przyjęciu przez sąd, na podstawie sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia oceny wiarygodności dowodów z zeznań świadków P. i M. W. i dokonania na podstawie tych dowodów ustaleń faktycznych uznając je za spójne, logiczne, konsekwentne i w pełni ze sobą korelujące w szczególności w zakresie okoliczności wskazujących na popełnienie przez M. K. zarzucanego jej czynu, że w świetle zgromadzonego materiału dowodowego możliwe jest przypisanie M. K. odpowiedzialności za zarzucany jej czyn, że dysponowali oni znajdującą się w dniu 12 lipca 2013r. kwotą 2800 zł w komodzie, że posiadali oni środki finansowe na pobyt z rodziną nad morzem tuż po tym zdarzeniu, na wiarygodności dokonania zgłoszenia o dokonaniu kradzieży tych pieniędzy dopiero w dniu 1 sierpnia 2013r. ,że w dniu 12 lipca 2013r. w godzinach 7-14 M. K. opiekowała się dziećmi państwa W., w dniach 11 i 12 lipca 2013r. w mieszkaniu przy ulicy (...) w W. oprócz M. i P. W. oraz M. K. nikt inny nie przebywał w sytuacji, gdy w świetle analizy całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego przyjęcie, iż M. K. miała dokonać kradzieży 2500 zł brak wykazania dowodowego, że w dniu 12 lipca 2013r. w mieszkaniu pokrzywdzonych w szufladzie komody znajdowały się pieniądze w wysokości 2.800 zł.

b/art. 5 § 2 k.p.k. polegające na rozstrzygnięciu nie dających się usunąć wątpliwości w zakresie dotyczącym w szczególności znajdowania się w mieszkaniu pokrzywdzonych w szufladzie komody w dniu 12 lipca 2013r. pieniędzy w kwocie 2.800 zł i sytuacji materialnej i podejmowanych w tym okresie przez pokrzywdzonych rozporządzeń posiadanymi środkami finansowymi na lokacie, opłaceniu ich pobytu nad morzem i regulowania zobowiązań związanych z prowadzoną przez P. W. działalnością gospodarczą, faktu dokonania przez niego wpłaty i jej wysokości na lokatę bankowa w Banku (...) SA w dniu 12 lipca 2013r. oraz przebywania w okresie tuż przed zdarzeniem w mieszkaniu pokrzywdzonych innych osób poza oskarżoną i pokrzywdzonymi oraz faktu korzystania pokrzywdzonych w roku 2013 z pomocy innej opiekunki wobec rozbieżności odnośnie tych okoliczności pomiędzy środkami dowodowymi jakie sąd uznał za wiarygodne i przyjął za pomocą dokonanych w wyroku ustaleń faktycznych;

II.  Na podstawie art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k. naruszenie przepisów prawa procesowego, mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 4 i art. 7 k.p.k. w związku z art. 170 §1 pkt 2,3,5 k.p.k. a contrario w związku z art. 169 §1 i §2 k.p.k. oraz art. 9 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k. oraz 424 §1 pkt 1 i §2 k.p.k. wyrażające się w wybiórczej, powierzchownej a w konsekwencji dowolnej a nie swobodnej ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego, naruszającej zasady prawidłowego rozumowania, logiki i doświadczenia życiowego i zasady obiektywizmu poprzez przyjęcie, pomimo oddalenia wniosków dowodowych obrońcy oskarżonej zmierzających do ustalenia sytuacji finansowej pokrzywdzonych i wiarygodności tych świadków poprzez weryfikację dowodową składanych przez nich depozycji oraz braku w materiale dowodowym, poza niespójnymi / w zakresie posiadanych przez pokrzywdzonych finansów kwoty faktycznie wpłaconej na lokatę , terminów dokonania wpłat na lokatę, terminu zamieszczenia w szafce kwoty 2.800 zł i ich sytuacji finansowej i zawodowej w tym okresie oraz wysokości wydanych przez nich pieniędzy na ich pobyt z dziećmi nad morzem przez okres 14 dni do dnia 1 sierpnia 2013r. zeznaniami pokrzywdzonych, dowodów, że w dniu popełnienia czynu zabronionego pokrzywdzeni posiadali wolną kwotę 2800 zł i kwota ta znajdowała się w dniu wskazanym na dzień popełnienia czynu zabronionego w mieszkaniu pokrzywdzonych;

III.  Na podstawie art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych, mający wpływ na treść rozstrzygnięcia polegający na błędnym ustaleniu przez sąd, iż oskarżona kłamała, że nie posiadała wiedzy o przechowywanych w mieszkaniu pieniądzach, jednocześnie wskazując w wyjaśnieniach na fakt dokonania przez pokrzywdzonego wpłat na lokatę gotówki znajdującej się w domu / k.6 uzasadnienia wyroku/, na podstawie niepotwierdzonego w materiale dowodowym stwierdzenia pokrzywdzonego P. W. jakoby M. K. wiedziała gdzie się znajdują się pieniądze, z uwagi na wskazanie przez nią na rozprawie, że P. W. wpłacił wyższą kwotę na lokatę /k- 130 zeznania P. W./ w sytuacji gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynika ażeby oskarżona posiadała wiedzę na temat przechowywania w domu pieniędzy wpłacanych na lokatę / k- 127 wyjaśnienia oskarżonej/ a li tylko wskazała ona, że wiedziała o posiadanej przez pokrzywdzonych lokacie /k- 127 wyjaśnienia oskarżonej / wobec czego sąd w sposób nieprawidłowy, niepotwierdzony w materiale dowodowym, dokonał błędnej interpretacji słów oskarżonej, która na żadnym z etapów postępowania nie wskazywała, ażeby posiadała wiedzę na tematy przechowywania w mieszkaniu pokrzywdzonych gotówki.

IV.  Rażące naruszenie prawa procesowego w zakresie art. 49 a k.p.k. i materialnego art. 46 § 1 k.k. poprzez nałożenie z naruszeniem tych przepisów tytułem środka karnego na oskarżoną obowiązku naprawienia szkody w sytuacji nie zgłoszenia przez pokrzywdzonych wniosku o jej naprawienie w terminie w nim określonym to jest do zakończenia pierwszego przesłuchania pokrzywdzonych na rozprawie głównej.

V.  Na podstawie art.438 pkt 4 k.p.k. niezależnie od poniesionych wyżej zarzutów zarzucił rażącą niewspółmierność kary.

W konkluzji obrońca wniósł o uniewinnienie oskarżonej, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania lub złagodzenie kary. Ponadto wniósł o przeprowadzenie w toku postępowania odwoławczego dowodów w postaci:

1. informacji z Ośrodka (...) w celu ustalenia czy pokrzywdzeni byli na wakacjach w tym ośrodku, w jakim okresie i z jaką odpłatnością- w celu wykazania, że pokrzywdzeni wydali kwotę co najmniej 2.500 zł na swój wakacyjny pobyt i dojazd i fałszywie pomówili oskarżoną o kradzież pieniędzy w równowartości tej kwoty,

2. informacji z Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej E. M. w celu ustalenia godziny rejestracji wizyty pacjentki M. K. u lekarza E. M. w celu potwierdzenia wyjaśnień oskarżonej, że w dniu 12 lipca 2013r. w godzinach 7.30- 14. 30 nie mogła być w mieszkaniu pokrzywdzonych a w tym czasie odbywała wizytę lekarską z uwagi na ocenę dowodu z zeznań świadka E. M. dokonanej przez sąd w uzasadnieniu wyroku na stronie 5 co uzasadnia zgłoszenia dowodu na obecnym etapie postepowania, a nie spowoduje jego przewlekłości,

3. informacji z ZUS w celu ustalania czy pokrzywdzeni opłacali składki zatrudniając oskarżoną w charakterze opiekunki do dzieci.

Powyższe wnioski dowodowe sąd odwoławczy oddalił na podstawie art. 170 §1 pkt 2 i 4 k.p.k. uznając, że nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy lub nie da się ich przeprowadzić.

Sąd Okręgowy, zważył, co następuje:

Apelacja wniesiona przez obrońcę oskarżonej nie jest zasadna i nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych. Stały się one podstawą do słusznej oceny zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego. Swoje stanowisko sąd rejonowy w sposób przekonujący uzasadnił w pisemnych motywach do zaskarżonego wyroku. Tok rozumowania sądu rejonowego należy w pełni podzielić bowiem oparty jest na wnioskowaniu wynikającym z zasad logicznego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Tym samym ocena zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego realizuje zasady wymienione w art. 7 k.p.k. Proces karny w niniejszej sprawie był trudny gdyż miał charakter poszlakowy. Sąd I instancji ustalił, że poszlaki układają się w zamknięty łańcuch a wniosek z nich może być tylko jeden – oskarżona M. K. jest winna popełnienia przestępstwa kradzieży pieniędzy w kwocie 2.500 zł na szkodę P. i M. W.. Łańcuch poszlak rozpoczyna się od ustalenia, że pokrzywdzeni dysponowali kwotą 2.500 zł w dacie zdarzenia a kończy stwierdzeniem, że tylko oskarżona miała możliwość dokonania zaboru pieniędzy, zanim został ujawniony ich braku przez pokrzywdzoną M. W.. Nie może budzić wątpliwości fakt, że pokrzywdzeni dysponowali środkami na założenie lokaty i na wyjazd nad morze. Na oba cele zbierali pieniądze przez dłuższy czas. Założenie lokaty potwierdza dowód w postaci dokumentu wystawionego przez bank w dniu 12 lipca.2013r. P. W. podzielił pieniądze w ten sposób, że jedną część przeznaczył na lokatę a drugą w kwocie- 2.800 zł na wakacje nad morzem. Tę kwotę pozostawił w szufladzie komody. Brak 2500 zł stwierdziła M. W. w dniu 12 lipca 2013r. po godzinie 14. W komodzie znajdowała się jedynie kwota 300 złotych zamiast odłożonych 2.800zł. Niezasadnie obrońca kwestionuje posiadanie odpowiedniej kwoty pieniędzy przez pokrzywdzonych skoro fakt założenia lokaty potwierdza obiektywny dowód w postaci dokumentu wystawionego przez bank. Zrozumiałe jest także to, że pokrzywdzeni wybierając się na wakacje musieli przeznaczyć pewną sumę pieniędzy z budżetu domowego, aby opłacić swój pobyt nad morzem. Istotnie, M. i P. W. pomimo utraty 2.500 zł wraz z dziećmi pojechali na wakacje, tak jak wcześniej zaplanowali. Jak zeznali, opłacili swój pobyt z innych środków finansowych. Ponadto skrócili wypoczynek w stosunku do swoich wcześniejszych zamierzeń. Opierając się na zeznaniach pokrzywdzonych należało dojść do wniosku, że przeprowadzenie dowodu z informacji o terminie i kosztach pobytu pokrzywdzonych nad morzem w Ośrodku (...) nie pozwoli na wykazanie, jak wnioskował obrońca, że pokrzywdzeni fałszywie pomówili oskarżoną o kradzież pieniędzy. Kradzież zgłosili dopiero po powrocie do W. uzasadniając tę decyzję w sposób, który należy ocenić jako przekonywujący- liczyli na to, że oskarżona dobrowolnie zwróci to co zabrała. Rozumując logicznie sąd I instancji wykazał, że kradzież pieniędzy mogła nastąpić tylko w dniu 12 lipca 2013r. Tego dnia, w piątek, M. W. zaobserwowała nietypowe zachowanie oskarżonej, która po wyjściu z mieszkania o godzinie 14.00 zadzwoniła do niej informując, że po wakacjach nie stawi się do pracy jako opiekunka do dzieci gdyż znalazła zatrudnienie w Hiszpanii. M. K. zadzwoniła z zastrzeżonego numeru telefonu. Po sprawdzeniu stanu pieniędzy okazało się, że spośród pieniędzy odłożonych na wakacje brakuje kwoty 2.500 zł. Wbrew zarzutom obrońcy oskarżona wiedziała o tym, że pokrzywdzeni w domu przechowują gotówką, o czym świadczy chociażby to, co wyjaśniła przed sądem. M. K. opisała realia pracy u pokrzywdzonych, w tym sytuację gdy M. W. szukała gumki do włosów a potem jej powiedziała, że tą gumką P. W. spiął plik banknotów wpłacając gotówkę na konto bankowe. W dniu 12 lipca 2013r. oskarżona pracowała od godziny 7 do 14. Były to normalne godziny jej pracy jako opiekunki do dzieci. W tym czasie miała możliwość dokonania przestępstwa. Wniosek ten wynika z następujących okoliczności- w tym czasie była sama z dziećmi w mieszkaniu pokrzywdzonych, oprócz niej nie było tam żadnej osoby dorosłej. W tym czasie nie było w mieszkaniu przyjaciółki pokrzywdzonej, co zarzuca obrońca w apelacji powołując się na wyrwane z kontekstu zeznania pokrzywdzonej. Jak wyjaśniła oskarżona, wie od M. W., że jej przyjaciółka wyprowadziła się i zamieszkała osobno. Do wyprowadzenia się doszło na początku pracy oskarżonej jako opiekunki do dzieci państwa W. zaś kradzież nastąpiła w ostatnim dniu jej pracy. Niezasadnie obrońca kwestionuje możliwość dokonania kradzieży przez oskarżoną twierdząc, że mogła tego dokonać inna opiekunka do dzieci, którą pokrzywdzeni zatrudniali na zmianę z oskarżoną. Na te okoliczności zeznawała B. P. (1). Świadek przyznała, że dwukrotnie opiekowała się dzieci pokrzywdzonych. Jednak miało to miejsce przed zatrudnieniem oskarżonej. Pilnowała dzieci przez dwie, trzy godziny. Sąd I instancji wykazał, że nieracjonalne byłoby zatrudnianie dwóch opiekunek do dzieci skoro, pokrzywdzeni nie zatrudnili oskarżonej na pełen etat z powodu braku środków finansowych. Tym bardziej z powodów ekonomicznych nie zatrudnialiby równocześnie dwóch opiekunek do dzieci. Zasadnie sąd I instancji uznał, że tylko oskarżona w dniu 12 lipca 2013r. miała możliwość dokonania zaboru pieniędzy. Ponadto wykazał, że nie są wiarygodne wyjaśnienia oskarżonej, która twierdziła, że w dniu 10 lipca 2013r. była po raz ostatni w pracy u państwa W. zaś w dniu 7 lipca 2013r. utraciła swój telefon komórkowy na terenie bazaru przy ul. (...) w W.. Obrońca w apelacji stwierdza, że wyjaśnienia oskarżonej potwierdzili świadkowie zeznający na okoliczność jej alibi. Tymczasem zeznania pokrzywdzonych znajdują potwierdzenie w analizie wykazów połączeń nadesłanych przez operatora sieci komórkowej, w której zarejestrowany był numer telefonu użytkowany przez M. K. -(...). Dowód ten przeczy jednocześnie twierdzeniom oskarżonej, że w dniu 7 lipca 2013r. utraciła swój telefon komórkowy . Jak wynika z wykazów połączeń dotyczących numeru telefonu użytkowanego przez oskarżoną, po rzekomej utracie telefonu, w dniach 8 lipca; 10 lipca oraz 12 lipca 2013r. tj. w dniach kiedy sprawowała opiekę nad dziećmi pokrzywdzonych w godzinach świadczenia pracy, były wykonywane połączenia zarejestrowane przez stacje (...) zlokalizowaną w W. przy ulicach (...), a więc w bliskiej okolicy ulicy (...). Oskarżona nie zaprzeczyła obecności na ulicy (...) do dnia 10 lipca 2013r. W tym samym obszarze w dniu 12 lipca 2013r. w godzinach 5.50- 14.36 miało miejsce logowanie telefonu oskarżonej przez stacje (...). Ponadto trasa na jakiej następuje rejestracja połączeń przez stacje bazowe (...) w godzinach 5:49; 05: 50; 6: 12; 08:41, 08:50 na odcinku T., M., W. ulice (...), świadczy o tym, że oskarżona zmierzała do pracy w dniu 12 lipca 2013r. i przebywała w mieszkaniu pokrzywdzonych. Ponadto analiza treści wykazów zawierających informacje w zakresie rejestracji przez stacje (...) połączeń wykonywanych w okresie 17 czerwiec – 7 lipiec 2013r. przez oskarżoną oraz w okresie 8-12 lipca 2013r. jest zbieżna. Zasadnie sąd I instancji wykazał, że są to te same miejsca. Nie ma więc wątpliwości, że oskarżona była obecna w mieszkaniu przy ul. (...) w W. w dniu 12 lipca 2013r. Słusznie sąd rejonowy stwierdza, że nieprawdopodobnym jest aby po utracie telefonu, zgodnie z twierdzeniami oskarżonej przy ul. (...) w W. - dzielnica W., a więc w znacznej odległości od miejsca pracy – inna osoba niż M. K. poruszała się dokładnie po tej samej trasie przejazdu drogą oskarżonej z miejsca zamieszkania do mieszkania pokrzywdzonych i przebywała w tej samej okolicy w godzinach w jakich M. K. opiekowała się dziećmi państwa W.. Ponadto zgodnie z wykazem połączeń w dniu 12 lipca 2013r. oskarżona o godzinie 14:36 dzwoniła do M. W. a w dniu 13 lipca 2013r. o godzinie 2: 53 wysłała wiadomość tekstową o treści: „Nie mam na imię M. tylko G. G. nie mogę do pani zadzwonić bo przekraczam za 5 minut granicę, do zobaczenia”. Osoba pisząca tę wiadomość – logowała się na stacji (...) w Ł. czyli w pobliżu miejscowości J. a więc miejsca zamieszkania oskarżonej. Trudno przyjąć, że telefon oskarżonej logowałby się dokładnie w tych samych miejscach i w przedziale czasowym, kiedy opiekowała się dziećmi, w okresie gdy posiadała telefon jak i po jego utracie. Ponadto wiadomość tekstowa wysłana w dniu 13 lipca 2013r. wskazuje, że oskarżona znajdowała się w okolicy swojego miejsca zamieszkania a nie przy granicy kraju, jak napisała w SMS-ie. Sąd I instancji sprawdził alibi M. K.. Tworzyły je dwie grupy dowodów, które miały potwierdzić, że oskarżona w dniu 12 lipca 2013r. obyła wizytę lekarską w godzinach porannych w J. a po drugie odbierała parapety zamówione w sklepie budowlanym. Przeprowadzone dowody nie potwierdziły tego alibi, co zasadnie wykazał sąd I instancji. Świadek dr E. M. potwierdziła, że w dniu 12 lipca 2013r. oskarżona była jej pacjentką. Jednak tego dnia przyjmował pacjentów do godziny 18. Oskarżona skończyła godzinie 14 a więc dysponowała czterema godzinami aby przyjechać do J. i odbyć wizytę lekarską. Odległość z W. do J. to około 73 kilometry a dogodny dojazd zapewniają pociągi odjeżdżające z Dworca W. (...). Słusznie stwierdza sąd I instancji, że nie można ustalić dokładnej godziny wizyty lekarskiej bowiem w 2013r. nie było komputerowej ewidencji wizyt w przychodni. W tym zakresie sąd meriti oparł się na zeznaniach świadka E. M.. Z powodu braku odpowiedniej ewidencji nie da się przeprowadzić dowodu z informacji o godzinie zarejestrowania wizyty oskarżonej M. K.. Nawet wskazanie godziny rejestracji nie oznacza, że o tej godzinie rozpoczęła się wizyta oskarżonej u lekarza. Sąd I instancji przeprowadził także drugą grupę dowodów i przesłuchał świadków na okoliczność zakupu parapetów przez oskarżoną. Zgodnie z datą na paragonie, sprzedaż nastąpiła w 28 maja 2013r. Na podstawie zeznań świadków B. P. (2) i D. T. nie można twierdzić aby oskarżona odebrała zakupiony towar w dniu 12 lipca 2013r. Świadkowie nie pamiętają tej okoliczności. Zaświadczenie, znajdujące się aktach sprawy, nie może być obiektywnym dowodem gdyż zostało napisane przez sprzedawcę na wniosek oskarżonej i zawiera uzgodnioną z nią treść. Zeznania świadków nie potwierdziły alibi oskarżonej. Nie podważają zeznań pokrzywdzonych i zapisów logowań na stacjach (...). Tym samym pomimo poszlakowego charakteru procesu karnego, sąd I instancji udowodnił, że oskarżona zabrała w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 2.500 zł na szkodę M. i P. W.. Nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy ustalenie czy pokrzywdzeni zatrudniając oskarżoną opłacali składki ZUS. Zasadnie sąd I instancji wykazał, że M. K. uprzednio była karana za przestępstwa przeciwko mieniu i w tym procesie odpowiadała w warunkach art. 64 § 1 k.k. Oceniając wysokość kary należy wskazać, że nie nosi ona cech rażącej niewspółmierności w rozumieniu art. 438 pkt 4 k.p.k. Kara została dostosowana do zawinienia. Przede wszystkim M. K. w sposób znaczny nadużyła zaufania pokrzywdzonych, którzy jak wynika z ich zeznań z pracy oskarżonej jako opiekunki do dzieci, byli bardzo zadowoleni. Rozliczali się z nią każdorazowo po zakończeniu pracy. Oskarżona przyznała, że nie zalegali z płatnościami. Obowiązek naprawienia szkody ma walor kompensacyjny i wynikał z treści art. 46 § 1 k.k. w brzmieniu obowiązującym w dacie przestępstwa. Z treści tego przepisu wynika, że także z urzędu sąd ma możliwość zasądzenia wskazanej kwoty. Takie rozstrzygnięcie należy uznać za słuszne bowiem rekompensuje pokrzywdzonym poniesioną przez nich szkodę. Z tych względów sąd odwoławczy zaskarżony wyrok utrzymał w mocy. O kosztach orzekł na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. Zwolnił oskarżoną od ich uiszczenia z uwagi na trudną sytuację finansową.

Mając powyższe na uwadze sąd orzekł jak w wyroku.

SSO Ludmiła Tułaczko SSO Beata Tymoszów SSR/ del/ Agnieszka Ławryńczuk

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dariusz Rzepczyński
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Beata Tymoszów,  Agnieszka Ławryńczuk
Data wytworzenia informacji: