Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI Ka 1504/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2018-04-13

Warszawa, dnia 10 kwietnia 2018 r.

Sygn. akt VI Ka 1504/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Zenon Stankiewicz (spr.)

Sędziowie: SO Ludmiła Tułaczko

SR del. Justyna Dołhy

protokolant: p.o. protokolanta sądowego Katarzyna Pawelec

przy udziale prokuratora Ewy Gołębiowskiej

po rozpoznaniu dnia 10 kwietnia 2018 r.

sprawy R. S. syna M. i W. ur. (...) w W.

oskarżonego o przestępstwo z art. 263 § 2kk

na skutek apelacji wniesionych przez oskarżonego i jego obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego w Wołominie

z dnia 21 stycznia 2016 r. sygn. akt V K 860/11

zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy; zwalnia oskarżonego od kosztów sądowych w postępowaniu odwoławczym, przejmując wydatki na rachunek Skarbu Państwa.

SSO Ludmiła Tułaczko SSO Zenon Stankiewicz SSR del. Justyna Dołhy

Sygn. akt VI Ka 1504/17

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Okręgowego Warszawa - Praga w Warszawie

z dnia 10 kwietnia 2018r.

Wyrok Sądu Rejonowego w Wołominie z dnia 21 stycznia 2017r. został zaskarżony przez oskarżonego R. S. oraz jego obrońcę. Apelacje te nie są zasadne. Sąd Rejonowy prawidłowo przeprowadził postępowanie, nie dopuszczając się dowolności w ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Ocena ta, dokonana z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, nie wykracza poza ramy sędziowskiego uznania, nakreślone w art. 7 kpk. Zarzuty środków odwoławczych sprowadzają się w sposób oczywisty do polemiki z prawidłowymi ustaleniami Sądu, wyczerpująco uargumentowanymi w uzasadnieniu orzeczenia. Z uwagi na zbieżność stawianych zarzutów zasadne jest odniesienie się do obu środków odwoławczych łącznie.

Nietrafny jest zarzut braku właściwej analizy przesłuchanych w sprawie funkcjonariuszy Policji, którzy dokonali zatrzymania oskarżonego. Kwestii tej poświęcił Sąd znaczną część uzasadnienia. Wskazał w szczególności na powód rozbieżności ich depozycji co do strony samochodu, z której wyrzucono pakunek z rewolwerem. Jak wynika z zeznania W. C.,
w toku postępowania przygotowawczego podawali ów kierunek, z którego rutynowo dokonują oględzin pojazdu, tj. od przodu, zaś na rozprawie opisywali zdarzenie tak jak je obserwowali, a więc od tyłu samochodu (k. 433 akt sprawy). Wyjaśnienie to jest przekonujące, w żadnej mierze nie dowodząc nieprawdomówności (zmowy) świadków. Co więcej, kwestia ta w istocie pozostaje bez znaczenia dla ustalenia przebiegu zajścia. Bezsporny jest bowiem kierunek jazdy pojazdu prowadzonego przez A. W., jak i miejsce upadku wyrzuconego pakunku. W sposób zatem oczywisty jawi się, że pakunek ów wyrzucono tak, jak opisywali to funkcjonariusze podczas rozprawy. Ze sporządzonej bezpośrednio po zatrzymaniu dokumentacji fotograficznej wynika zresztą, że otwarte było okno od strony pasażera siedzącego za kierowcą (k. 110 fot. (...)).

Istotną dla rozstrzygnięcia w sprawie jest kwestia czy pakunek z bronią wyrzucono z okna od strony kierowcy, czy pasażera. Jak wskazano wyżej, rozstrzyga to dokumentacja fotograficzna – okno kierowcy było zamknięte,
a zatem wyrzucenie przez osobę prowadzącą pojazd stosunkowo ciężkiego pakunku przez tylne okno i to tak, by pokonał on odległość połowy szerokości jezdni i wysokie na 1,7 m ogrodzenie posesji, jest w sposób aż nadto oczywisty niemożliwe. Potwierdza to świadek W. C.. konsekwentnie utrzymując, że zaobserwował wyrzucenie pakunku przez okno z tyłu, gdzie znajdował się wyłącznie oskarżony S. (k. k. 49v, 432). Drugi
z funkcjonariuszy nie zaobserwował, z którego okna (z tyłu czy przodu pojazdu) dokonano wyrzutu, bowiem zaabsorbowany był prowadzeniem samochodu na wyboistej i mokrej nawierzchni (k. 51v,433). Oba środki odwoławcze kwestionują uznanie przez Sąd I instancji depozycji policjantów za wiarygodne, najwyraźniej wydając się nie dostrzegać, że wskazane wyżej różnice w zeznaniach nie mogą dowodzić zmowy na niekorzyść znanego im uprzednio z przestępnej działalności oskarżonego. W przypadku bowiem owej zmowy wystarczające byłoby zapewnienie, że obaj, albo chociaż jeden z nich widział, że to właśnie oskarżony wyrzuca pakunek przez otwarte okno. W sposobie relacji świadków widoczna jest staranność w przedstawieniu szczegółów zajścia, bez wyciągania kategorycznych stwierdzeń, co uprawniało Sąd Rejonowy do traktowania ich depozycji jako wiarygodnego źródła dowodowego.

Poza wywodem obu apelacji pozostaje kwestia odnalezienia przez świadka D. na tej samej posesji zarówno pakunku z rewolwerem, jak i telefonu, który – wedle przyznania samego oskarżonego bezpośrednio po zatrzymaniu – należał do niego. Obaj policjanci zgodnie zeznali, że oskarżony przyznał to jeszcze przed odnalezieniem rewolweru i oświadczył im, że „pozbył się” karty SIM, sugerując jej połknięcie (k. 50, 52). Skoro zatem oba przedmioty odnaleziono na tej samej posesji, to z uwagi na dynamikę zdarzenia – wyrzucenie ich z poruszającego się samochodu – jedynym logicznie dopuszczalnym wnioskiem jest, że dokonała tego ta sama osoba. Wniosek ten jawi się jako oczywisty tym bardziej, gdy zważy się - na co wskazano wyżej – na zamknięte okno od strony kierowcy, a otwarte od strony pasażera, którym w krytycznym czasie był oskarżony R. S.. Oczywiście bez znaczenia dla rozstrzygnięcia w sprawie pozostaje zatem nie ustalenie na zakwestionowanej broni śladów pozostawionych przez oskarżonego.

W świetle powyższych ustaleń za oczywiście bezzasadny uznać należy zarzut naruszenia art. 5§2 kpk. Zarzutu obrazy tego przepisu nie może skutecznie stawiać strona, podnosząc własne wątpliwości co do treści ustaleń faktycznych. Jak bowiem niejednokrotnie wskazywał Sąd Najwyższy (min. w postanowieniu z dnia 23 września 2004 r. II KK 83/04 R-OSNKW 2004, poz. 1641- Lex nr 137362), dla oceny, czy nie została naruszona określona w tym przepisie reguła in dubio pro reo nie są miarodajne wątpliwości zgłoszone przez stronę, ale to, czy orzekający w sprawie sąd rzeczywiście powziął wątpliwości co do treści ustaleń faktycznych lub wykładni prawa i wobec braku możliwości ich usunięcia rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego. W niniejszej sprawie nie można mówić o obrazie art. 5 § 2 k.p.k., bowiem Sąd meriti w części dotyczącej czynu zarzucanego oskarżonemu dokonał stanowczych ustaleń faktycznych, dając wiarę zeznaniom nie zainteresowanych rozstrzygnięciem w sprawie świadków W. C. i S. D. a nie oskarżonemu.

Z powyższych względów, mając też na uwadze, że kara wymierzona wobec oskarżonego wielokrotnie karanego za przestępstwa umyślne nie nosi znamion rażącej surowości, należało utrzymać zaskarżony wyrok w mocy.

Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów sądowych postępowania odwoławczego uzasadnione jest ustaloną przez Sąd Rejonowy trudną sytuacją materialną oskarżonego.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Paweł Górny
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Zenon Stankiewicz,  Ludmiła Tułaczko ,  Justyna Dołhy
Data wytworzenia informacji: