VII U 443/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2025-04-15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 kwietnia 2025 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Agnieszka Stachurska

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Anna Bańcerowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15 kwietnia 2025 r. w Warszawie

sprawy D. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W.

o ustalenie podlegania ubezpieczeniom społecznym

z udziałem A. P.

na skutek odwołania D. K.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddział w W.

z dnia 21 grudnia 2022 r. numer (...)

1.  oddala odwołanie,

2.  przyznaje adw. M. B. ze Skarbu Państwa kasy Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie kwotę 360 zł (trzysta sześćdziesiąt złotych) powiększoną o podatek od towarów i usług tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej A. P. z urzędu.

sędzia Agnieszka Stachurska

UZASADNIENIE

W dniu 25 stycznia 2023r. płatnik składek D. K. wniósł odwołanie od decyzji z dnia 21 grudnia 2022r., numer (...), w którym wskazał, że A. P. w dniu 18 lutego 2022r. świadomie podpisał dokumenty oraz otrzymał egzemplarz umowy o pracę potwierdzającej zatrudnienie w firmie (...). Mógł jednak omyłkowo wskazać pracodawcę, gdyż wcześniej zatrudniony był w (...). W dniu 14 grudnia 2022r. została wysłana korespondencja odnośnie odpowiedzi na pismo i załączone zostały stosowne dokumenty potwierdzające zatrudnienie ubezpieczonego. Odnosząc się natomiast do daty złożenia dokumentów (...), odwołujący się wskazał, że zajmuje się tym biuro rachunkowe, dlatego też nie miał on wpływu na daty złożenia dokumentów (odwołanie z dnia 25 stycznia 2023r., k. 3 a.s.).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wniósł o oddalenie odwołania, a uzasadniając przedstawione stanowisko wskazał, że decyzją z dnia 21 grudnia 2022r., nr (...), stwierdzono, że A. P. nie podlega ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia u płatnika składek D. K. od dnia 21 lutego 2022r. Jak wynika z ustaleń organu rentowego, ubezpieczony został zgłoszony przez D. K. z tytułu wykonywania pracy na podstawie umowy o pracę od dnia 21 lutego 2022r. Deklaracja zgłoszeniowa wpłynęła do Zakładu z dniu 2 marca 2022r., przy czym od dnia 23 lutego 2022r. ubezpieczony był już niezdolny do pracy. W toku postępowania wyjaśniającego złożył wyjaśnienia, a płatnik składek nie zajął stanowiska i nie przedstawił dowodów. Z wyjaśnień ubezpieczonego wynika, że do dnia 23 lutego 2022r. wykonywał pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika (...) sp. z o.o. i u niego starał się także o zawarcie umowy o pracę. Nie miał wiedzy, dlaczego został zgłoszony do ubezpieczeń przez D. K..

W ocenie organu rentowego, brak jest dowodów potwierdzających faktyczne podjęcie i realizację stosunku pracy przez A. P.. Z treści oświadczenia, jakie złożył, wynika, że nie wykonywał pracy dla wskazanego płatnika, a co więcej nie ma wiedzy, dlaczego został zgłoszony do ubezpieczeń właśnie przez niego. Ponadto ZUS zwrócił uwagę, że dokumenty zgłoszeniowe zostały złożone już w okresie niezdolności do pracy ubezpieczonego.

W dalszej części odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wskazał, że o tym, czy strony istotnie pozostawały w stosunku pracy i czy stosunek ten stanowi tytuł ubezpieczeń społecznych, decyduje faktyczne i rzeczywiste realizowanie elementów wynikających z art. 22 § 1 k.p. Dla objęcia ubezpieczeniem społecznym z tytułu wykonywania pracy zasadnicze znaczenie ma nie to, czy umowa o pracę została zawarta i czy jest ważna (jako nienaruszająca art. 83 § 1 k.c.), lecz tylko to, czy strony umowy pozostawały w stosunku pracy (art. 8 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych). O tym zaś, czy strony istotnie w takim stosunku pozostawały i stosunek ten stanowi tytuł ubezpieczeń społecznych, nie decyduje samo formalne zawarcie umowy o pracę, wypłata wynagrodzenia, przystąpienie do ubezpieczenia i opłacenie składki, wystawienie świadectwa pracy, ale faktyczne i rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy (essentialia negotii), a wynikających z art. 22 § 1 k.p. Jeśli stosunek pracy nie powstał bądź też nie jest realizowany, wówczas nie powstaje stosunek ubezpieczeniowy, a do objęcia pracowniczym ubezpieczeniem społecznym nie może dojść. Podleganie ubezpieczeniu społecznemu wynika bowiem z prawdziwego zatrudnienia, a nie z samego faktu zawarcia umowy o pracę. Równocześnie organ rentowy zaznaczył, że Sąd Najwyższy wielokrotnie zwracał uwagę, że umowa o pracę, która nie wiąże się z rzeczywistym jej wykonywaniem, nie rodzi skutków w sferze prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego (odpowiedź na odwołanie z dnia 23 lutego 2023r., k. 5-7 a.s.).

W toku postępowania odwołujący się cofnął odwołanie, lecz Sąd nie umorzył postępowania, oceniając, że naruszałoby to interes ubezpieczonego, jak również z uwagi na brak zgody A. P. na wycofanie odwołania (k. 66-67 a.s.). W końcowej fazie, D. K. wniósł o nieuwzględnienie odwołania, zaś pełnomocnik z urzędu, ustanowiony dla A. P., pozostawił rozstrzygnięcie do uznania sądu (k. 156 a.s.).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

A. P. od około 20 lat zatrudniany był jako kierowca D. N. prowadzącego działalność w zakresie transportu drogowego towarów. Początkowo pracował w D. (...), które następnie zostało przekształcone w (...) sp. z o.o. Zatrudniony był w oparciu o umowy zlecenia oraz kilka umów o pracę (zeznania A. P., k. 155-156 a.s.; zeznania świadka D. N., k. 126 a.s.).

W (...) sp. z o.o. ubezpieczony pracował od 9 do 31 lipca 2021r. Od 1 sierpnia 2021r., co miesiąc, zawierał umowy zlecenia z (...) sp. z o.o. sp. k., którą reprezentowała będąca prezesem zarządu A. J.. Ostatnia umowa zlecenia była zawarta do 28 lutego 2022r. Do tej daty ubezpieczony był zgłoszony przez ww. spółkę do ubezpieczeń społecznych (zgłoszenie ubezpieczonego do ubezpieczeń, k. 108 a.s.; pismo z dnia 12 kwietnia 2024r., k. 105 a.s.; umowy zlecenia, k. 109-116 a.s.; pismo ZUS z 24 maja 2023r., k. 30 a.s.). Ubezpieczony w związku ze zbliżającym się końcem umowy zlecenia, w lutym 2022r. poinformował zleceniodawcę o chęci przedłużenia umowy. D. N. wyraził zgodę na przedłużenie umowy, jednak nie poinformował, jaka to będzie umowa. A. P. miał już wtedy zaplanowany pobyt w szpitalu w związku z chorobą nowotworową i planowaną operacją. O planowanej operacji wiedział od listopada 2021r. Informację o tym i problemach zdrowotnych przekazał D. N.. W dniu 24 lutego 2022r. przeszedł operację, po której przez około dwa tygodnie znajdował się w szpitalu. Po przebytym leczeniu nie wrócił do pracy. Ostatnim dniem jego pracy w (...) sp. z o.o. sp. k. był 19 lutego 2022r. (zeznania A. P., k. 155-156 a.s.).

Ubezpieczony zna D. K., ponieważ jako brat D. N. pojawiał się w siedzibie spółki, dla której A. P. świadczył pracę. Pomiędzy A. P. i D. K., prowadzącym D&D F.-F., zawarta została umowa o pracę na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego, w wymiarze ¼ etatu, na czas określony od 21 lutego 2022r. do 31 grudnia 2022r. Wynagrodzenie ubezpieczonego zostało ustalone na kwotę 752,50 zł. A. P. nie miał jednak świadomości, że umowa zostanie podpisana właśnie z D. K., szczególnie że nie rozmawiał z nim przed podpisaniem umowy i nie uzgadniał warunków zatrudnienia (zeznania A. P., k. 155-156 a.s.; umowa o pracę z 18 lutego 2022r. – nienumerowana karta akt ZUS).

W okresie od 21 lutego 2022r. do dnia 31 grudnia 2022r. ubezpieczony był zgłoszony do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu umowy o pracę u płatnika składek D. K.. (...) wpłynęło do Zakładu w dniu 2 marca 2022r., a (...) w dniu 3 kwietnia 2023r. z datą wyrejestrowania od 1 stycznia 2023r. Za luty 2023r. płatnik złożył za ubezpieczonego raport ZUS RCA z wykazaną podstawą wymiaru składek 1.172,26 zł (pismo organu rentowego z dnia 24 maja 2023r., k. 30 a.s.; druk (...) nienumerowane karty akt ZUS).

A. P. był niezdolny do pracy w okresie od 23 lutego 2022r. do 31 stycznia 2023r. Umowy o pracę z D. K. nie podpisał w dniu 18 lutego 2022r., dokonał tego dopiero po wyjściu ze szpitala. Wówczas przedstawiono mu do podpisania również i inne dokumenty. Ubezpieczony podpisał je, nie mając pełnej świadomości tego, co podpisuje. Podpis złożył również na karcie szkolenia BHP, ale w lutym 2022r. nie odbył takiego szkolenia (zeznania A. P., k. 156 a.s.; karta szkolenia BHP - nienumerowana karta akt ZUS).

W związku z wnioskiem A. P. o zasiłek chorobowy, Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w W. pismami z dnia 24 października 2022 roku zawiadomił A. P. i płatnika składek o wszczęciu postępowania w sprawie podlegania obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym i podstawy wymiaru składek na te ubezpieczenia z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę zawartej z płatnikiem składek D. K.. Po zakończeniu postępowania wyjaśniającego organ rentowy wydał w dniu 21 grudnia 2022r. decyzję, w której stwierdził, że A. P. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom/u: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu jako pracownik u płatnika składek D. K. od dnia 21 lutego 2022r. (zawiadomienia z dnia 24 października 2022r. i decyzja z dnia 21 grudnia 2022r. - nienumerowane karty akt ZUS).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych dokumentów oraz w oparciu o zeznania A. P. i częściowo świadka D. N..

Dokumenty, które Sąd wskazał, są wiarygodne. Ich treść oraz autentyczność nie została zakwestionowana przez strony, nie budziła również wątpliwości Sądu. Zaznaczyć należy jednak, że umowa o pracę, którą złożył płatnik składek oraz karta odbycia szkolenia z zakresu BHP, mogą tylko formalnie stanowić potwierdzenie tego, że strony w tych dokumentach wskazane, sporządziły je. Sam dokument umowy o pracę nie potwierdza natomiast, że umowa ta faktycznie była realizowana. Jeśli chodzi o datę jej podpisania, to wynika z niej, że nastąpiło to w dniu 18 lutego 2022r., ale ubezpieczony podczas przesłuchania wskazał, że zrobił to dopiero po wyjściu ze szpitala. Podobnie było w przypadku drugiego ze wskazanych dokumentów. On także został podpisany w innej dacie niż z niego wynika. Poza tym ubezpieczony zeznał, że nie odbył szkolenia z zakresu BHP, co Sąd ocenił jako wiarygodne z powodów, które zostaną przedstawione w dalszej części uzasadnienia.

Oceniając osobowe środki dowodowe, Sąd dał wiarę zeznaniom D. N. odnośnie historii jego współpracy z ubezpieczonym, gdyż ubezpieczony te okoliczności potwierdził. Poza tym zeznaniom tego świadka oraz dwóch pozostałych Sąd nie dał wiary, oceniając, że przymiotem wiarygodności mogą być obdarzone tylko zeznania A. P.. Ubezpieczony w sposób szczery, oparty na swojej pamięci, przedstawił relację zdarzeń poprzedzających podpisanie umowy o pracę i okoliczności, w jakich umowa taka została podpisana. Relacja ta była dla niego niekorzystna, gdyż ubezpieczony wskazując na fakt braku realizacji umowy o pracę z D. K., jej antydatowanie i brak rozmów z ww. płatnikiem o współpracy, potwierdził słuszność stanowiska ZUS. Początkowo, wedle oceny Sądu, nie zdawał sobie z tego sprawy, kiedy jednak reprezentował go pełnomocnik z urzędu, świadomość A. P. co do skutków zeznań, jakie złożył, była już pełna. Mimo tego ubezpieczony konsekwentnie i z pełnym przekonaniem, aż do zamknięcia rozprawy, wskazywał na okoliczności, o których była mowa, inne niż wskazywali zeznający przed nim świadkowie. Sąd – mając na względzie te okoliczności i naturalny brak dążenia zeznających do prezentowania okoliczności dla nich niekorzystanych, które nie byłyby zgodne z prawdą – ocenił, że ubezpieczony, prezentując wskazaną wersję zdarzeń, musiał opisać to, co faktycznie się wydarzyło.

Na wiarę nie zasługiwały natomiast zeznania świadków A. K. i M. S. oraz w przeważającym zakresie zeznania D. N.. A. K., jako pracownik biurowy, była zatrudniona w (...) i to ona odpowiadała za przekazanie dokumentów ubezpieczonemu. Mimo tego nie miała wiedzy odnośnie szkolenia BHP rzekomo odbytego przez pracownika, a także odnośnie przyczyn zatrudnienia go u D. K.. Powoływała się na niepamięć odnośnie daty podpisania umowy z ubezpieczonym i kwestii odbycia przez niego szkolenia BHP, co budzi wątpliwości, podobnie jak twierdzenie odnośnie tego, że ubezpieczony podpisał dokumenty w datach, jakie znajdują się w dokumentach. Ubezpieczony tej okoliczności zaprzeczył, a dodatkowo powoływał się na fakt, iż sytuacje antydatowania podpisów na dokumentach, zdarzały się już wcześniej.

Zeznania świadka M. S. również nie zasługiwały na uwzględnienie. M. S. prowadził szkolenia BHP i współpracował ze spółką (...). Zeznał, że prowadził szkolenie dla ubezpieczonego, jednak powołując się na niepamięć, wskazał, że nie pamięta szczegółów takiego szkolenia. Ubezpieczony natomiast, który nie uczestniczy w tak wielu szkoleniach jak świadek i dobrze zapamiętał sytuację, w jakiej się znalazł, zaprzeczył, by szkolenie, prowadzone przez świadka w imieniu D. K., zostało przeprowadzone. W związku z tym, powołując się na okoliczności wcześniej wskazane, Sąd dał wiarę ubezpieczonemu, oceniając, że to co zeznał M. S. nie zasługuje na wiarę. Podobnie zostały ocenione zeznania D. N., za wyjątkiem części, o której wcześniej była mowa. Ww. świadek wskazywał podczas przesłuchania, że nie miał świadomości choroby ubezpieczonego, że nie wiedział nic o zaplanowanej operacji i że dopiero po skierowaniu ubezpieczonego na badania lekarskie ujawniła się jego choroba, pomimo że ubezpieczony wskazał w swoich zeznaniach, że jego pracodawca wiedział o jego chorobie już od listopada 2021r.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Na wstępie podkreślić należy, że sąd ubezpieczeń społecznych rozpoznaje sprawę tylko w granicach tego, o czym rozstrzyga konkretna, zaskarżona decyzja ZUS. W postępowaniu wywołanym odwołaniem do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych, zgodnie z systemem orzekania w sprawach z tego zakresu, nie dochodzi zatem do wydania rozstrzygnięcia o zasadności wniosku, lecz o prawidłowości zaskarżonej decyzji. Wynika to z tego, że sąd nie działa w zastępstwie organu rentowego, w związku z czym nie ustala prawa do świadczeń i choć samodzielnie oraz we własnym zakresie rozstrzyga wszelkie kwestie związane z prawem lub wysokością świadczenia objętego decyzją, to jego rozstrzygnięcie odnosi się do zaskarżonej decyzji (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 18 lutego 2016r., III AUa 219/15, LEX nr 2004611).

W związku z powyższym, choć tło rozpatrywanej sprawy jest dużo szersze, to Sąd z uwagi na ograniczenia wynikające ze specyfiki prowadzonego postępowania, mógł rozstrzygnąć tylko w zakresie tego, czego dotyczy zaskarżona decyzja. Obejmuje ona jedynie kwestię podlegania ubezpieczeniom społecznym przez A. P. w związku z zawarciem umowy o pracę z D. K., dlatego sąd w prowadzonym postępowaniu nie analizował kwestii stosunków prawnych łączących ubezpieczonego ze (...) sp. z o.o. sp. k., czy D. N. i nie przesądzał o tym, czy jakikolwiek stosunek prawny łączył te strony po 28 lutego 2022 roku.

Decyzja będąca przedmiotem kontroli, która wyznacza granice rozstrzygnięcia, wskazuje na to, że A. P. nie podlegał od 21 lutego 2022r. obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u płatnika składek D. K.. Z uwagi na odwołanie od tej decyzji, ostatecznie niepopierane przez odwołującego się, Sąd dokonał szczegółowej analizy przepisów ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2022r., poz. 1009), zwanej dalej ustawą systemową. Art. 6 ust. 1 pkt 1 tej ustawy stanowi, że obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami, z wyłączeniem prokuratorów. W myśl art. 13 pkt 1 ustawy następuje to od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia jego ustania. O tym jednak, czy dany stosunek prawny łączący dwa podmioty może być uznany za stosunek pracy, rozstrzygają przepisy prawa pracy. Zgodnie z definicją z art. 2 k.p. pracownikiem jest osoba zatrudniona między innymi na podstawie umowy o pracę. Użyty w powyższym przepisie zwrot „zatrudniona” oznacza istnienie między pracownikiem a pracodawcą szczególnej więzi prawnej o charakterze zobowiązaniowym, tj. stosunku pracy. Istotą tegoż stosunku jest – w świetle art. 22 § 1 k.p. – uzewnętrznienie woli umawiających się stron, z których jedna deklaruje chęć wykonywania pracy określonego rodzaju w warunkach podporządkowania pracodawcy, natomiast druga – stworzenia stanowiska pracy i zapewnienia świadczenia pracy za wynagrodzeniem. Przy tym celem i zamiarem stron umowy o pracę winna być każdorazowo faktyczna realizacja treści stosunku pracy. Oba te elementy wyznaczają: ze strony pracodawcy – realna potrzeba ekonomiczna i umiejętności pracownika, zaś ze strony pracownika – ekwiwalentność wynagrodzenia uzyskanego za pracę.

Przesłankę nawiązania stosunku ubezpieczenia oraz wynikające z tego stosunku prawo do świadczeń stanowi jednak nie samo zawarcie umowy o pracę, lecz faktyczne zatrudnienie. Jak wynika bowiem z utrwalonego orzecznictwa, wykonywanie pracy w ramach stosunku pracy, a nie samo zawarcie umowy uprawnia do świadczeń przewidzianych przepisami (m.in. do świadczeń chorobowych, świadczeń emerytalno-rentowych). Z tego wynika, że dokument w postaci umowy nie jest niepodważalnym dowodem na to, że osoby podpisujące go, jako strony, faktycznie złożyły niewadliwe oświadczenie woli o treści zapisanej w tym dokumencie (wyrok Sądu Najwyższego z 21 maja 2010r., sygn. akt I UK 43/10).

W rozpoznawanej sprawie organ rentowy wskazywał, że brak jest dowodów potwierdzających faktyczne świadczenie pracy przez A. P.. Według organu rentowego jedynym celem zgłoszenia pracownika do ubezpieczeń była chęć uzyskania świadczeń z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Sąd rozważając, czy faktycznie wystąpiła sytuacja nieważności umowy o pracę, analizował stan faktyczny sprawy w odniesieniu do przesłanek z art. 58 k.c. i art. 83 k.c., a więc tak z uwagi na obejście prawa i sprzeczność z zasadami współżycia społecznego, jak i z uwagi na pozorność. Drugi z wymienionych przepisów stanowi w § 1, że nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Pozorność umowy wyraża się w braku zamiaru wywołania skutków prawnych przy jednoczesnym zamiarze stworzenia okoliczności mających na celu zmylenie osób trzecich. Należy odróżnić przy tym nieważność spowodowaną pozornością czynności prawnej od nieważności czynności prawnej mającej na celu obejście ustawy (art. 58 § 1 k.c.). Czynność prawna mająca na celu obejście ustawy polega na takim ukształtowaniu jej treści, które z formalnego punktu widzenia nie sprzeciwia się ustawie, ale w rzeczywistości zmierza do zrealizowania celu, którego osiągnięcie jest przez ustawę zakazane. Pojęcie obejścia prawa i pozorności są sobie znaczeniowo bliskie i niejednokrotnie pokrywają się. Ustalenie czy umowa zmierza do obejścia prawa, czy jest pozorna wymaga poczynienia konkretnych ustaleń faktycznych dotyczących okoliczności jej zawarcia, celu jaki strony zamierzały osiągnąć, charakteru wykonywanej pracy i zachowania koniecznego elementu stosunku pracy, jakim jest wykonywanie pracy podporządkowanej (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 1995r., I PZP 7/95, OSNAPiUS 18/95, poz. 227, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1997r., I PKN 276/97, OSNAPiUS13/98, poz. 397). Czynność prawna może być również sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, przez które rozumie się na ogół obowiązujące w stosunkach między ludźmi reguły postępowania, które za podstawę mają uzasadnienie ocenne, a nie prawne. Odwołują się one do powszechnie uznawanych w całym społeczeństwie lub w danej grupie społecznej wartości i ocen właściwego, przyzwoitego, rzetelnego, lojalnego czy uczciwego zachowania. Zasady te obejmują nie tylko reguły moralne, lecz także obyczajowe (por. np. Z. Radwański (w:) System prawa prywatnego, t. 2, 2002, s. 240 i n.; M. Safjan (w:) K. Pietrzykowski, Komentarz, t. I, 2008, s. 327).

W kontekście powyższego weryfikacja zaskarżonej decyzji koncentrowała się na analizie, czy pomiędzy A. P. i D. K. doszło do nawiązania stosunku pracy, który był faktycznie realizowany w okresie objętym sporem, czy też, zgodnie z twierdzeniem organu rentowego wyrażonym w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, umowa została zawarta jedynie w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczeń społecznych i w konsekwencji nie wywołała i nie wywołuje skutków w zakresie podlegania ubezpieczeniom społecznym.

Z dokonanych w postępowaniu ustaleń faktycznych wynika, że zgodnie z zapisami umowy z 18 lutego 2022r., którą obie strony podpisały, A. P. miał zostać zatrudniony na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego, w wymiarze ¼ etatu, z wynagrodzeniem w wysokości 752,50 zł brutto. Niemniej jednak należy zaznaczyć, że w toku postępowania bez żadnych wątpliwości potwierdzone zostało, że ubezpieczony nie tylko nie podjął pracy u płatnika składek i nigdy nie wykonywał dla niego żadnych czynności, ale także nigdy nie rozmawiał z D. K. o współpracy i nie wyrażał woli podjęcia u niego zatrudnienia. Wprawdzie umowę o pracę podpisał, ale - jak wynika z przesłuchania - nie miał świadomości, że został zatrudniony przez D. K.. Wskazywał, że był przekonany, że nadal pracuje u D. N., a dokument, który został mu przedstawiony po wyjściu ze szpitala podpisał, gdyż chciał mieć umowę i ubezpieczenie, tym bardziej że o tym wcześniej rozmawiał z D. N. i tego potrzebował z uwagi na problemy zdrowotne, planowaną operację i okres niezdolności do pracy, jaki miał po tym nastąpić. Dodatkowo należy zwrócić uwagę także i na to, że w dacie zawarcia umowy o pracę, tj. 18 lutego 2022r., jak i w dacie, od której umowa ta miała trwać, tj. 21 lutego 2022r., A. P. był cały czas zatrudniony w oparciu o umowę zlecenia w spółce (...) sp. z o.o. sp. k. To wskazuje na okoliczność, że nie było możliwe, aby – jeśli byłby do pracy zdolny – wykonywał w tym czasie pracę równocześnie na rzecz dwóch podmiotów. Ubezpieczony zresztą nigdy takiej woli nie wyrażał. Jak zostało ustalone na podstawie jego zeznań, chciał aby po zakończeniu umowy zlecenia z ww. spółką, a więc po 28 lutego 2022r., została zawarta z nim kolejna umowa. O umowie o pracę nigdy nie rozmawiał z D. K., nie miał z nim kontaktu, nie spotykał się i nie prowadził rozmów. W ocenie Sądu ta okoliczność dodatkowo wskazuje na pozorność zatrudnienia ubezpieczonego. Strony stosunku pracy, przed jego nawiązaniem zawsze podejmują rozmowy co do warunków zatrudnienia, uzgadniają je, a potem – na zasadzie dobrowolności i świadomości podejmowanych działań – podpisują umowę. W analizowanym przypadku tego nie było. Ubezpieczony nie tylko nie wyrażał woli pracy u D. K., ale także nawet nie był świadomy tego, że ww. pracodawca nawiąże z nim stosunek pracy. Zdaniem Sądu, dodatkowym argumentem mogącym zmylić ubezpieczonego, było to, że dokumenty dotyczące zatrudnienia przedstawiła A. P. A. K. – osoba zajmująca się obsługą spółki, w której do 28 lutego 2022r. pracował ubezpieczony. Poza tym stało się to w siedzibie spółki (...). Z tego względu ubezpieczony mógł być przekonany – tym bardziej, że wcześniej prowadził rozmowy o dalszym zatrudnieniu z D. N. – że podmiotem zatrudniającym go będzie albo D. N., albo spółka, dla której już wcześniej pracował.

Dodatkowo podkreślić należy, że ubezpieczony wskazał, że ostatnim dniem jego w pracy w (...) był 19 lutego 2022r., a później ubezpieczony przebywał w szpitalu. Zatem nie miał on nie tylko woli pracy dla D. K. i wiedzy o tym zatrudnieniu, ale nawet możliwości wykonywania jakichkolwiek czynności na jego rzecz.

W toku postępowania nie udowodniono, aby między stronami zaistniał stosunek pracy w rozumieniu art. 22 § 1 k.p. Przepis ten definiuje stosunek pracy jako dwustronne zobowiązanie: pracownika do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawcy - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Z treści powyższego przepisu wynika, że stosunek pracy charakteryzuje się pewnymi szczególnymi cechami. Są to: konieczność osobistego wykonywania pracy, podporządkowanie pracodawcy, wykonywanie pracy na jego rzecz i ryzyko oraz odpłatność pracy. Istotą stosunku pracy jest zatem, aby praca odbywała się pod kierownictwem pracodawcy i by pracownik stosował się do jego poleceń związanych zwłaszcza z organizacją i przebiegiem pracy. Świadcząc umowę o pracę pracownik jest podporządkowany pracodawcy co do czasu, miejsca i sposobu jej wykonywania. Stosunek pracy jest stosunkiem zobowiązaniowym uzewnętrzniającym wolę umawiających się stron. Po stronie pracownika musi zatem istnieć chęć świadczenia pracy oraz możliwość jej świadczenia, a po stronie pracodawcy potrzeba zatrudnienia i korzystania z tej pracy za wynagrodzeniem. Istnienie faktycznego stosunku pracy jest warunkiem powstania pracowniczego ubezpieczenia społecznego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 14 października 2014r., sygn. akt III AUa 25/14, L.). W relacji między stronami toczącego się sporu, powyższe przesłanki nie zostały spełnione. Ubezpieczony od początku wskazywał, że nie wykonywał żadnych czynności na rzecz D. K., a nawet nie miał świadomości, że jest przez niego zatrudniony, zatem nie budziło wątpliwości, że praca nie była wykonywana. Równocześnie należy pamiętać, że umowa z dnia 18 lutego 2022r. była antydatowana. Jak wynika z wiarygodnych zeznań ubezpieczonego, umowa ta została mu przedstawiona do podpisania już po jego wyjściu ze szpitala. Ubezpieczony zatem nie podpisał jej w dniu 18 lutego 2022r., ale znacznie później.

Odnosząc się do zeznań przesłuchanych w sprawie świadków, Sąd raz jeszcze podkreśla że jedynie zeznania ubezpieczonego zasługiwały na wiarę i stanowiły podstawę ustaleń faktycznych. Świadek D. N. – były pracodawca ubezpieczonego -wskazywał, że nie miał świadomości odnośnie choroby ubezpieczonego, nie wiedział, że A. P. choruje i ma zaplanowaną operację. Okoliczność ta jednak nie znalazła potwierdzania w wiarygodnych zeznaniach ubezpieczonego, który wskazał, że jego pracodawca miał informacje odnośnie jego stanu zdrowia i został poinformowany o planowanej operacji, co prawda nie znał dokładnego terminu operacji, jednak miał świadomość, że będzie to w lutym 2022r. Wyjaśnienia świadka w zakresie, w którym wskazywał na okoliczności, dlaczego zaproponował zatrudnienie ubezpieczonego swojemu bratu D. K. również były niespójne i nielogiczne. Świadek wskazywał, że dopiero po badaniach poprzedzających zatrudnienie ubezpieczonego została ujawniona jego choroba i że to ubezpieczony chciał zmienić pracę na lżejszą, wykonywaną w mniejszym wymiarze czasu pracy, dlatego po zatrudnieniu u płatnika składek miał obsługiwać łatwiejsze trasy. Takie okoliczności nie zostały jednak potwierdzone, a powód, dla którego ubezpieczony został zatrudniony przez płatnika składek, a nie przez D. N. czy w spółce, w której wcześniej pracował, pozostał nieustalony. Z całą pewnością jednak ubezpieczony nie miał nawet świadomości, że w umowie datowanej na 18 lutego 2022r. zobowiązał się do wykonywania pracy dla innego podmiotu. Był przekonany, że nadal pracuje dla D. N..

Świadek A. K. – pracownik biurowy w (...) nie posiadała wiedzy odnośnie szczegółów zatrudnienia ubezpieczonego, jedynie wskazywała na okoliczność, że ze względu na to, że D. K. nie mógł się spotkać osobiście z ubezpieczonym, to ona przekazywała dokumenty ubezpieczonemu. Poza tym powoływała się na niepamięć odnośnie szkolenia BHP ubezpieczonego oraz daty podpisania umowy o pracę, przy której podpisaniu była obecna. Powyższe nie zasługiwało na uwzględnienie. Również świadek M. S. powoływał się na niepamięć odnośnie szkolenia BHP, jakie miał przeprowadzić z ubezpieczonym, nie był w stanie określić, czy takie szkolenie odbyło się w formie zdalnej, stacjonarnie i kiedy miało miejsce. Sąd z uwagi na sprzeczność jego zeznań z zeznaniami ubezpieczonego i okoliczności, o których wcześniej była mowa, nie dał wiary jego zeznaniom.

Sąd dał wiarę w pełni jedynie zeznaniom ubezpieczonego – jego zeznania były szczere i w pełni wiarygodne. Ubezpieczony podczas składania zeznań przedstawił szereg okoliczności wpływających na negatywne dla niego rozstrzygnięcie Sądu, zatem nie sposób było uznać, że zeznał nieprawdę. Nie miał w tym żadnego interesu. Gdyby chciał, aby rozstrzygnięcie Sądu być może było zgodne z wnioskiem D. K., zgłoszonym w początkowej fazie procesu i skutkowało podleganiem ubezpieczeniom i wypłatą świadczeń związanych z chorobą, to prezentowałby te same okoliczności co D. K. i świadkowie. A. P. tymczasem – mimo świadomości konsekwencji zeznań dla końcowego wyniku sporu – był konsekwentny w prezentowaniu faktów. Odpowiedź na pytanie, dlaczego tak uczynił, może być tylko jedna – gdyż zeznał prawdę i w sposób szczery przedstawił zdarzenia, tak jak je pamiętał.

W związku z powyższym – biorąc pod uwagę prezentowane okoliczności, w tym to, że D. K. i ubezpieczony nigdy się nie spotkali, aby porozmawiać o stosunku pracy i warunkach zatrudnienia – należało podzielić ocenę Zakładu zaprezentowaną w zaskarżonej decyzji. Jej słuszność potwierdza również i to, że ubezpieczony do końca lutego 2022r. miał zawartą umowę zlecenia z innym podmiotem. Umowa trwała do 28 lutego 2022r., a faktycznie była realizowana do 19 lutego 2022r., co stanowi kolejny argument wskazujący na to, że ubezpieczony nie mógł w tym samym czasie nawiązać umowy o pracę z D. K. i realizować takiej umowy bądź zakładać, że będzie mógł to robić.

Ponadto, poza tym, że ubezpieczony był związany umową zlecenia z innym podmiotem, jest jeszcze kwestia jego niezdolności do pracy, związanej z operacją i chorobą nowotworową. Ubezpieczony wiedział o zaplanowanej operacji i planowanym pobycie w szpitalu, nie mógł zatem zakładać, że będzie w stanie podjąć pracę u płatnika składek. Zresztą nigdy tego nie uczynił. Żadnych zadań na rzecz D. K. nigdy nie realizował i nie miał takiego zamiaru. Wobec tego, w ocenie Sądu, nie było możliwe ustalenie podlegania ubezpieczeniom społecznym. Skoro umowa o pracę nigdy nie została zrealizowana, to z uwagi na omówione okoliczności, doszło do złożenia przez strony pozornych oświadczeń. W związku z tym nie został nawiązany stosunek pracy, dlatego odwołanie podlegało oddaleniu na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

Sąd przyznał adw. M. B. ze Skarbu Państwa - kasy Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie kwotę 360 zł, powiększoną o podatek od towarów i usług, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej A. P. z urzędu. Podstawą ustalenia ww. kwoty był § 15 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 14 maja 2024r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. z 2024r., poz. 763).

sędzia Agnieszka Stachurska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Hejduk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Agnieszka Stachurska
Data wytworzenia informacji: