VII Pa 54/20 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2021-05-26
Sygn. akt VII Pa 54/20
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 maja 2021 r.
Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący SSO Dorota Michalska
Sędziowie SO Renata Gąsior
SO Małgorzata Jarząbek
Protokolant Diana Puczkowska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 26 maja 2021 r. w Warszawie
sprawy z powództwa I. K., E. P. (1), E. P. (2), A. S. (1)
przeciwko Syndykowi Masy Upadłości (...) Banku (...) w upadłości likwidacyjnej w W.
o odszkodowanie za skrócony okres wypowiedzenia, odprawę pieniężną i ekwiwalent za urlop wypoczynkowy
na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego
od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 4 lutego 2020 r. sygn. akt VI P 544/15
I. zmienia zaskarżony wyrok w pkt od 2 do 13 w ten sposób, że:
1.
pkt 2 otrzymuje brzmienie: „uznaje się niewłaściwym rzeczowo
w zakresie zgłoszonych roszczeń i sprawę przekazuje do rozpoznania Sędziemu Komisarzowi w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy w Warszawie X Wydział Gospodarczy dla spraw Upadłościowych
i Restrukturyzacyjnych, prowadzącemu sprawę upadłości (...) Banku (...) w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. o sygnaturze akt X GUp 656/15”,
2. pkt 3 otrzymuje brzmienie: „znosi koszty postępowania pomiędzy stronami”,
II. oddala apelację w pozostałym zakresie,
III. nie obciąża powódek kosztami zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.
SSO Renata Gąsior SSO Dorota Michalska SSO Małgorzata Jarząbek
Sygn. akt VII Pa 54/20
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 4 lutego 2020 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi -Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w sprawie o sygn. akt VI P 544/15 z powództwa I. K., E. P. (1), E. P. (2), A. S. (1) przeciwko Syndykowi (...) Banku (...) w upadłości likwidacyjnej w W. o odszkodowanie za skrócony okres wypowiedzenia, odprawę pieniężną oraz ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy w pkt 1 odrzucił powództwo E. P. (1) o odszkodowanie za skrócony okres wypowiedzenia, natomiast w pkt 2-7 zasądził od (...) Banku (...) w upadłości likwidacyjnej na rzecz:
- A. S. (1) kwotę 6.750,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 3 lipca 2016 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za skrócony okres wypowiedzenia;
- I. K. kwotę 12.600,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 3 lipca 2016 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za skrócony okres wypowiedzenia;
- E. P. (2) kwotę 6.300,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 lutego 2016 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za skrócony okres wypowiedzenia;
- A. S. (1) kwotę 2.700,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 3 lipca 2016 r. do dnia zapłaty tytułem odprawy pieniężnej;
- E. P. (2) kwotę 6.300,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 lutego 2016 r. do dnia zapłaty tytułem odprawy pieniężnej;
- E. P. (1) kwotę 1.023,80 zł tytułem ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy.
W pkt 8 wyroku Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi -Południe w Warszawie odstąpił od obciążania powódki E. P. (1) kosztami procesu z tytułu odrzuconego powództwa, w pkt 9 nakazał pobrać od Syndyka Masy Upadłości (...) Banku (...) w upadłości likwidacyjnej w W. na rzecz Skarbu Państwa – Kasy Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie kwotę 1.783,69 zł tytułem opłaty od pozwu od uiszczenia, której powódki były zwolnione z mocy ustawy, w pkt 10 wyrokowi w pkt 2 i 5 nadał rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 2.700,00 zł, w pkt 11 wyrokowi w pkt 3 nadał rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 4.200,00 zł, w pkt 12 wyrokowi w pkt 4 i 6 nadał rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 2.100,00 zł, natomiast w pkt 13 wyrokowi w pkt 7 nadał rygor natychmiastowej wykonalności.
Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych:
E. P. (1) była zatrudniona w (...) Banku (...) w W. w okresie od dnia 28 lutego 2008 r. do dnia 31 marca 2016 r. w pełnym wymiarze czasu pracy na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony na stanowisku kasjera. Średnie miesięczne wynagrodzenie powódki, liczone jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy wynosiło 4.300,00 zł brutto.
A. S. (1) była zatrudniona w (...) Banku (...) w W. w okresie od dnia 28 sierpnia 2008 r. do dnia 2 lipca 2016 r. w pełnym wymiarze czasu pracy na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony na stanowisku starszego referenta - kasjera. Średnie miesięczne wynagrodzenie powódki, liczone jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy wynosiło 2.700,00 zł brutto.
I. K. była zatrudniona w (...) Banku (...) w W. w okresie od dnia 8 grudnia 2005 r. do dnia 2 lipca 2016 r. w pełnym wymiarze czasu pracy na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony na stanowisku starszego referenta - inspektora. Średnie miesięczne wynagrodzenie powódki, liczone jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy wynosiło 4.200,00 zł brutto.
E. P. (2) była zatrudniona w (...) Banku (...) w W. w okresie od dnia 29 października 2004 r. do dnia 31 stycznia 2016 r. w pełnym wymiarze czasu pracy na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony na stanowisku sprzątaczki. Średnie miesięczne wynagrodzenie powódki, liczone jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy wynosiło 2.100,00 zł brutto.
Pismem z dnia 24 lutego 2016 r. Syndyk rozwiązał z powódką E. P. (1) umowę o pracę z zastosowaniem skróconego jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia ze skutkiem na dzień 31 marca 2016 r., wskazując, jako przyczynę upadłość (...) Banku. W treści oświadczenia Syndyk podał, że za skrócony okres wypowiedzenia zostanie wypłacone odszkodowanie.
Pismem z dnia 13 czerwca 2016 r. Syndyk rozwiązał z powódką A. S. (1) umowę o pracę, wskazując, jako przyczynę zawieszenie działalność pracodawcy na skutek decyzji Komisji Nadzoru Finansowego z dnia 20 listopada 2015 r. oraz ogłoszenie upadłości pracodawcy, obejmujące likwidację majątku pracodawcy i konieczność redukcji zatrudnienia. Syndyk zastosował w stosunku do powódki skrócony dwutygodniowy okres wypowiedzenia ze skutkiem na dzień 2 lipca 2016 r. W treści pisma Syndyk podał ponadto, że w związku z rozwiązaniem umowy o pracę z przyczyn niedotyczących pracowników, zgodnie z art. 10 ust. 1 w zw. z art. 8 ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, przysługuje powódce stosowna odprawa pieniężna, której kwota stanowiła równowartość dwumiesięcznego wynagrodzenia, jednakże nie mogła być wyższa niż kwota równa 15-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę, obowiązującego w dniu rozwiązania stosunku pracy.
Pismem z dnia 13 czerwca 2016 r. Syndyk rozwiązał z powódką I. K. umowę o pracę, wskazując, jako przyczynę zawieszenie działalności pracodawcy na skutek decyzji Komisji Nadzoru Finansowego z 20 listopada 2015 r. oraz ogłoszenie upadłości pracodawcy, obejmujące likwidację majątku pracodawcy i konieczność redukcji zatrudnienia. Syndyk zastosował w stosunku do powódki skrócony dwutygodniowy okres wypowiedzenia ze skutkiem na dzień 2 lipca 2016 r. W treści pisma Syndyk podał ponadto, że w związku z rozwiązaniem umowy o pracę z przyczyn niedotyczących pracowników, zgodnie z art. 10 ust. 1 w zw. z art. 8 ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, przysługuje powódce stosowna odprawa pieniężna. Kwota odprawy pieniężnej stanowiła równowartość dwumiesięcznego wynagrodzenia, jednakże nie mogła być wyższa niż kwota równa 15-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę, obowiązującego w dniu rozwiązania stosunku pracy.
Stosunek pracy z E. P. (2) ustał z dniem 31 stycznia 2016 r. Pracodawca nie wręczył jej wypowiedzenia umowy o pracę, powołując się na treść umowy o pracę z 1 lutego 2006 r., zgodnie, z którą umowa została zawarta do dnia 31 stycznia 2016 r., a stosunek pracy ustał z upływem czasu, na który został zawarty.
E. P. (1) w 2015 r. korzystała z urlopu wypoczynkowego w wymiarze 21 dni. Nie wykorzystała 5 dni urlopu wypoczynkowego za 2015 r.
Postanowieniem z 30 grudnia 2015 r. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie, X Wydział Gospodarczy ds. Upadłościowych i Naprawczych ogłosił upadłość (...) Banku (...) z możliwością zawarcia układu, natomiast postanowieniem z dnia 22 lutego 2016 r. zmieniono przedmiotowe postanowienie na postanowienie, obejmujące likwidację majątku upadłego.
Wyrokiem częściowym z dnia 3 lipca 2017r. Sąd ustalił, że powódki I. K., E. P. (1), E. P. (2), A. S. (1), były ostatnio zatrudnione na podstawie umów o pracę na czas nieokreślony od dat wskazanych w wyroku. Postanowieniem z dnia 16 maja 2019 r. Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania. W sprawie o sygn. akt VI P 195/16 Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w sprawie z powództwa E. P. (1) przeciwko (...) Bankowi (...) w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. o odszkodowanie za skrócony okres wypowiedzenia postanowieniem z dnia 2 września 2019 r. uznał się niewłaściwym rzeczowo i sprawę przekazał do rozpoznania Sędziemu Komisarzowi w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy w Warszawie X Wydziałowi Gospodarczemu ds. upadłościowych i restrukturyzacyjnych, prowadzącemu sprawę dot. upadłości (...) Banku (...) w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. o sygn. akt X GUp 656/15.
Powyższy stan faktyczny w sprawie, Sąd Rejonowy ustalił na podstawie zeznań powódek E. P. (1), A. S. (1), I. K. oraz E. P. (2), których wiarygodność nie budziła wątpliwości. Dodatkowo ustalenia zostały dokonane na podstawie dokumentów złożonych przez strony do przedmiotowych akt, a także do akt VI P 545/15, VI P 609/15, VI P 610/15, VI P 612/15, a także oświadczeń stron, co do okoliczności bezspornych.
Zgromadzone w niniejszej sprawie dowody z dokumentów Sąd Rejonowy ocenił, jako w wiarygodne. Wskazał, że na żadnym etapie rozpoznawania sprawy strony postępowania nie zakwestionowały jakiegokolwiek dowodu, nie podniosły również jego nieautentyczności lub niezgodności ze stanem rzeczywistym. Były one, zatem nie tylko spójne wewnętrznie, ale i korespondowały ze sobą, tworząc logiczną całość, dlatego też stanowiły podstawę ustalonego przez Sąd stanu faktycznego w niniejszej sprawie. Strony nie wnosiły o uzupełnienie materiału dowodowego.
Na podstawie tak zgromadzonego materiału dowodowego, Sąd Rejonowy przyjął, że roszczenie powódek jest uzasadnione. Sąd Rejonowy wskazał, że przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawie była kwestia zasadności zgłoszonych przez powódki E. P. (1), A. S. (1), I. K. oraz E. P. (2) roszczeń o odszkodowanie za skrócony okres wypowiedzenia, dodatkowo powódki A. S. (1) i E. P. (2) wniosły o zasądzenie odprawy pieniężnej, zaś E. P. (1) wniosła o zasądzenie ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. W pierwszej kolejności Sąd Rejonowy odniósł się do zasadności roszczenia zgłoszonego przez powódkę E. P. (1), którego przedmiotem było odszkodowanie za skrócony okres wypowiedzenia.
Zgodnie z treścią art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c. Sąd odrzuci pozew, jeżeli o to samo roszczenie pomiędzy tymi samymi stronami sprawa jest w toku albo została już prawomocnie osądzona. Sąd Rejonowy w tym zakresie wskazał, że powódka E. P. (1) pozwem z 18 kwietnia 2016 r., skierowanym przeciwko (...) Bankowi (...) w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. w sprawie zarejestrowanej pod sygn. akt VI P 195/16 wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego Banku odszkodowania za skrócenie okresu wypowiedzenia. Postanowieniem z 2 września 2019 r. Sąd uznał się niewłaściwym rzeczowo i sprawę przekazał do rozpoznania Sędziemu Komisarzowi w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy w Warszawie, X Wydział Gospodarczy ds. upadłościowych i restrukturyzacyjnych, prowadzącemu sprawę dotyczącą upadłości (...) Banku (...) w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. o sygn. akt X GUp 656/15. Natomiast w przedmiotowej sprawie roszczenie o odszkodowanie za skrócony okres wypowiedzenia powódka zgłosiła dopiero na rozprawie w dniu 6 grudnia 2016 r. Nie ulega, zatem wątpliwości, że roszczenie o odszkodowanie za skrócony okres wypowiedzenia zostało w sprawie zgłoszone, dopiero po tym jak powódka wytoczyła już powództwo z tym samym roszczeniem w sprawie o sygn. VI P 195/16. Mając powyższe na uwadze, zasadnym było odrzucenie pozwu w zakresie roszczenia powódki E. P. (1) o odszkodowanie za skrócony okres wypowiedzenia.
Przechodząc następnie do roszczenia w przedmiocie odszkodowania za skrócony okres wypowiedzenia pozostałych powódek A. S. (1), I. K. oraz E. P. (2) Sąd Rejonowy wyjaśnił, że rozpoznając sprawę o odszkodowanie był związany na podstawie art. 365 § 1 k.p.c., wyrokiem częściowym Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie VI Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 3 lipca 2017 r., wydanym w sprawie o sygn. akt VI P 544/15. Zgodnie z art. 365 § 1 k.p.c. orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyjaśniono, że istota uregulowanej w tym przepisie mocy wiążącej prawomocnego orzeczenia polega na tym, że wymienione w nim podmioty powinny mieć na względzie fakt wydania prawomocnego orzeczenia, a także jego treść (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 2000 r., II CKN 655/98). Wynikający z niej stan związania - według dominującego poglądu w judykaturze Sądu Najwyższego (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 28 czerwca 2007 r., IV CSK 110/07, z dnia 22 czerwca 2010 r„ IV CSK 359/09 i z dnia 17 maja 2012 r., I CSK 315/11) - ogranicza się do sentencji orzeczenia. Prawomocność materialna nie dotyczy z reguły ustaleń faktycznych i oceny dowodów, z tym zastrzeżeniem, że inne sądy i organy państwowe są związane ustaleniami faktycznymi, które stanowiły bezpośrednio podstawę rozstrzygnięcia. Te ustalenia miały bowiem bezpośredni wpływ na ustalony w orzeczeniu stan prawny. Jak to trafnie ujął Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 28 lutego 2012 r. (I PK 106/11), w kolejnej sprawie między tymi samymi stronami nie może być podważane to, co stanowiło podstawę prawomocnego orzeczenia, a nawet nie jest dopuszczalne prowadzenie postępowania dowodowego na okoliczności stanowiące podstawę prawomocnego orzeczenia (por. także m.in. wyrok Sądu Najwyższego z 4 lutego 2011 r., III CSK 161/10). Wobec tego, Sąd Rejonowy stwierdził, że zostało prawomocnie przesądzone, że powódki były zatrudnione na podstawie umów o pracę na czas nieokreślony.
Zgodnie z treścią art. 36 § 1 pkt 3 k.p. okres wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest uzależniony od okresu zatrudnienia u danego pracodawcy i wynosi 3 miesiące, jeżeli pracownik był zatrudniony, co najmniej 3 lata. Art. 36 1 § 1 k.p. stanowi, że jeżeli wypowiedzenie pracownikowi umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony następuje z powodu ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy lub z innych przyczyn niedotyczących pracowników, pracodawca może, w celu wcześniejszego rozwiązania umowy o pracę, skrócić okres trzymiesięcznego wypowiedzenia, najwyżej jednak do 1 miesiąca. W takim przypadku pracownikowi przysługuje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za pozostałą część okresu wypowiedzenia.
Powołany przepis art. 36 1 § 1 k.p. dotyczy sytuacji, w której pracodawca dokonuje skrócenia okresu wypowiedzenia przy istnieniu określonych przyczyn. Oznacza to, że skrócenie okresu wypowiedzenia winno być objęte wyraźną wolą i świadomością pracodawcy oraz świadomością pracownika (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 maja 1997 r., I PKN 123/97). W szczególności pracownik powinien być wyraźnie poinformowany, że pracodawca skraca okres wypowiedzenia, które zostało przez niego dokonane. Skrócenie okresu wypowiedzenia z reguły nie leży, bowiem w interesie pracownika, stąd też nie można przyjąć takiej wykładni art. 36 1 § 1 k.p., która pozostawiałaby całkowitą swobodę pracodawcy, co do sposobu i terminu podjęcia decyzji w tej sprawie. Decyzję tę pracodawca powinien zawrzeć w piśmie wypowiadającym umowę o pracę, chyba, że dany pracownik zgodzi się na podjęcie i wyrażenie jej już po dokonaniu wypowiedzenia.
Zdaniem Sądu Najwyższego pracodawca, korzystając z możliwości skrócenia okresu wypowiedzenia na podstawie art. 36 1 § 1 k.p., może ograniczyć się do wskazania, w piśmie skierowanym do pracownika zawiadamiającym o rozwiązaniu umowy o pracę, skróconego okresu wypowiedzenia (por. uchwała Sądu Najwyższego z 6 sierpnia 1992 r., I PZP 48/92). Dla skrócenia okresu wypowiedzenia na podstawie art. 36 1 k.p. decydująca jest przyczyna wypowiedzenia. Użycie w tym przepisie zwrotu „z przyczyn niedotyczących pracowników" wskazuje na to, że odsyła on do ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. Zgodnie z art. 1 ust. 1 ustawy przepisy ustawy stosuje się w razie konieczności rozwiązania przez pracodawcę zatrudniającego, co najmniej 20 pracowników stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, w drodze wypowiedzenia dokonanego przez pracodawcę. Dla zastosowania art. 36 1 k.p. bez znaczenia jest natomiast liczba zwalnianych pracowników (może to być nawet jeden pracownik). W razie skrócenia okresu wypowiedzenia rozwiązanie stosunku pracy następuje z upływem skróconego okresu. Stanowisko takie zajął również Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 9 lipca 1992 r., sygn. I PZP 20/92. W uzasadnieniu uchwały wskazano, że dla przyjęcia odmiennego stanowiska, musiałby istnieć wyraźny i konkretny przepis ustawy, który wprowadziłby dalsze trwanie stosunku pracy, mimo dokonanego wypowiedzenia umowy i upływu okresu wypowiedzenia. Taki sposób rozwiązania umowy o pracę nie byłby już rozwiązaniem umowy o pracę za wypowiedzeniem. Ponadto Sąd Najwyższy stwierdził, że okres, za który przysługuje odszkodowanie z art. 36 1 § 1 k.p., nie jest ani okresem zatrudnienia, ani zrównanym z okresem zatrudnienia, a tylko okresem zaliczanym z mocy art. 36 1 § 2 k.p. do okresu zatrudnienia.
Odszkodowanie należne pracownikowi w razie skrócenia w stosunku do niego okresu wypowiedzenia rekompensuje utracone wynagrodzenie w wyniku wcześniejszego rozwiązania stosunku pracy wskutek skrócenia okresu wypowiedzenia. Ma ono charakter odszkodowawczy, gdyż pokrywa szkodę, jaką pracownik ponosi wskutek utraty możliwości zarobkowania w czasie pozostałego okresu wypowiedzenia. Przysługuje ono również w przypadku podjęcia pracy bezpośrednio po rozwiązaniu stosunku pracy w skróconym terminie, mimo że pracownik nie poniesie żadnej straty. Odszkodowanie to nie jest, bowiem zależne od pozostawania bez pracy.
Sąd Rejonowy, odnosząc się do zarzutu strony pozwanej, że powódkom nie przysługuje prawo do odszkodowania za skrócony okres wypowiedzenia z uwagi na fakt, że nie odwołały się od otrzymanego wypowiedzenia umowy o pracę, wyjaśnił, że roszczenie o odszkodowanie z tytułu skrócenia okresu wypowiedzenia nie mieści się w przywołanym pojęciu odwołania od wypowiedzenia, o którym mowa w art. 44 i art. 264 § 1 k.p. i w tym znaczeniu nie może być identyfikowane z roszczeniem o uznanie wypowiedzenia umowy o pracę za wypowiedzenie bezskuteczne, o przywrócenie do pracy i o odszkodowanie z tytułu wadliwego wypowiedzenia umowy o pracę. Jest to roszczenie, które ma odrębny byt prawny i służy pracownikowi niezależnie od tego, czy pracodawca, wypowiadając umowę o pracę, narusza przepisy prawne. W konsekwencji do roszczenia tego ma zastosowanie termin przedawnienia z art. 291 § 1 k.p., wyłączone zaś jest stosowanie terminów z art. 264 k.p. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 maja 1997 r., I PKN 123/97). Sąd Rejonowy wskazał, że każda z powódek była zatrudniona, co najmniej 3 lata. A. S. (1) była zatrudniona w okresie od 28 sierpnia 2008 r. do 2 lipca 2016 r., I. K. od 8 grudnia 2005 r. do 2 lipca 2016 r., zaś E. P. (2) od 29 października 2004 r. do 31 stycznia 2016 r. Przysługiwał im zatem niewątpliwie trzymiesięczny okres wypowiedzenia. Nadto z treści wręczonych powódkom A. S. (2) oraz I. K. oświadczeń o rozwiązaniu umów o pracę wynika, że Syndyk zastosował w stosunku do nich skrócony okres wypowiedzenia. Z treści wręczonych powódkom wypowiedzeń wynika także, że przyczyną wypowiedzenia była upadłość pracodawcy. Mając na uwadze powyższe okoliczności, Sąd Rejonowy stwierdził, że z racji otrzymania wypowiedzenia umów o pracę z powodu upadłości pracodawcy, powódki A. S. (1) oraz I. K. były uprawnione do otrzymania odszkodowania za skrócony okres wypowiedzenia w wysokości wynagrodzenia za pozostałą część okresu wypowiedzenia.
Sąd Rejonowy zważył, że w stosunku do powódki A. S. (1) oraz I. K. pracodawca zastosował dwutygodniowy okres wypowiedzenia. Pomimo tego, przysługuje im odszkodowanie w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia, a nie 2,5 miesięcznego. Okres wypowiedzenia umowy o pracę na czas nieokreślony rozpoczyna bieg od początku następnego miesiąca, w którym wręczono pracownikowi oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę. Pozwany Bank natomiast, wręczając powódkom wypowiedzenia umów, zastosował przepisy dotyczące umów terminowych i uznał, że okres wypowiedzenia zaczyna bieg od momentu wręczenia oświadczeń pracownikom. Gdyby pracodawca nie zastosował w stosunku do powódek skróconego okresu wypowiedzenia, to otrzymałyby one wynagrodzenie za okres wypowiedzenia za pełne trzy miesiące, tj. od lipca do września 2016 r. Skoro stosunki pracy powódek ustały z dniem 2 lipca 2016 r., to w ogóle nie otrzymały wynagrodzenia za okres wypowiedzenia i zatem przysługuje im roszczenie o odszkodowanie za skrócony okres wypowiedzenia w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia. Jednocześnie Sąd Rejonowy wskazał, że strona pozwana nie kwestionowała zgłoszonego żądania, co do wysokości.
Powódka A. S. (1) domagała się zasądzenia na jej rzecz kwoty 6.750,00 zł (2,700,00 x 2,5), co stanowi równowartość 2,5 miesięcznego wynagrodzenia i taką też kwotę Sąd Rejonowy zasądził na jej rzecz tytułem odszkodowania za zastosowanie skróconego okresu wypowiedzenia, nie mogąc orzekać ponad żądanie pozwu. Powyższa kwota została zasądzona wraz z należnymi odsetkami ustawowymi od dnia wymagalności roszczenia do dnia zapłaty, tj. od dnia następnego po dniu ustania stosunku pracy, zatem od dnia 3 lipca 2016 r. do dnia zapłaty. Natomiast powódka I. K. domagała się zasądzenia kwoty 12.600,00 zł (4.200,00 zł x 3), co stanowi równowartość trzymiesięcznego wynagrodzenia powódki i taka kwota została na jej rzecz zasądzona wraz z należnymi odsetkami ustawowymi od dnia 3 lipca 2016 r. do dnia zapłaty. Inaczej sprawa wyglądała w przypadku powódki E. P. (2). Powódka nie otrzymała, bowiem oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę, a jej stosunek pracy rozwiązał się z dniem 31 stycznia 2016 r. z upływem okresu, na jaki umowa została zawarta. Nie ulega jednak wątpliwości, że także w stosunku do powódki Sąd Rejonowy wydał wyrok częściowy z dnia 3 lipca 2017 r., zgodnie, z którym ustalono, że powódka E. P. (2) była zatrudniona u pozwanego ostatnio na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony. Skoro w wyroku częściowym z dnia 3 lipca 2017 r. Sąd przesądził o tym, że powódkę z pozwanym łączyła umowa o pracę na czas nieokreślony, to bezsprzecznie stwierdzić należy, że do jej rozwiązania konieczne było złożenie wypowiedzenia przez którąkolwiek ze stron. Pozwany nie wręczył jej jednak oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę, co nie oznacza, że umowa nie została wypowiedziana. Powódka nie kwestionował, bowiem faktu ustania stosunku pracy z dniem 31 stycznia 2016 r. Potwierdza to także złożone do akt sprawy jej świadectwo pracy. Mając na uwadze powyższe okoliczności, Sąd Rejonowy stwierdził, że pozwany Bank nie zastosował wobec niej skróconego okresu wypowiedzenia. Skutkuje to uznaniem, że przysługuje jej roszczenie o odszkodowanie w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia. Powódka domagała się zasądzenia na jej rzecz kwoty 6.300,00 zł (2.100,00 zł x 3), stanowiącej równowartość trzymiesięcznego wynagrodzenia. Wobec tego, Sąd I instancji zasądził na jej rzecz kwotę 6.100,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 lutego 2016 r. do dnia zapłaty, tj. od dnia następnego po dniu ustania stosunku pracy.
Sąd Rejonowy podkreślił również, że dodatkowo powódki A. S. (1) i E. P. (2) wniosły o zasądzenie na ich rzecz odprawy pieniężnej z powodu rozwiązania umowy o pracę z przyczyn niedotyczących pracownika. Materialnoprawną podstawą roszczenia powódek jest regulacja zawarta w art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn nie dotyczących pracowników (Dz.U. z 2015r., poz. 192). Zgodnie z tym unormowaniem przepis art. 8 tej ustawy stosuje się w razie konieczności rozwiązania przez pracodawcę zatrudniającego, co najmniej 20 pracowników stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, jeżeli przyczyny te stanowią wyłączny powód uzasadniający wypowiedzenie stosunku pracy lub jego rozwiązanie na mocy porozumienia stron, a zwolnienia w okresie nie przekraczającym 30 dni obejmują mniejszą liczbę pracowników niż określona w art. 1 tej ustawy. Z kolei wspomniany art. 8 wskazuje, że pracownikowi, w związku z rozwiązaniem z nim stosunku pracy w ramach grupowego zwolnienia, przysługuje odprawa pieniężna w wysokości, uzależnionej od okresu zatrudnienia u danego pracodawcy.
Z powyżej przytoczonej regulacji wynika, że muszą być spełnione kumulatywnie dwie przesłanki: po pierwsze pozwany musi posiadać status pracodawcy zatrudniającego co najmniej 20 pracowników, po drugie zaś rozwiązanie stosunku pracy musi być spowodowane wyłącznie przyczyną niedotyczącą pracowników. Co do zatrudniania przez pozwaną większej liczby pracowników niż dwudziestu nie było w przedmiotowym postępowaniu sporu. W sprawie nie było także kwestionowane, że pozwany zwolnił odpowiednią ilość osób, uprawniającą powódki do domagania się zasądzenia na ich rzecz odprawy. Z treści oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę wręczonego A. S. (1) wprost wynika, że w związku z rozwiązaniem umowy o pracę z przyczyn niedotyczących pracownika, powódce przysługuje roszczenie o odprawę pieniężną. Inaczej sprawa kształtowała się w przypadku powódki E. P. (2). Powódce nie została, bowiem wypowiedziana umowa o pracę. Stosunek pracy ustał z upływem okresu, na który umowa została zawarta. Przy czym strona powodowa nie kwestionowała faktu ustania stosunku pracy z dniem 31 stycznia 2016 r. Podtrzymywała natomiast stanowisko, że przyczyną ustania stosunku pracy była upadłość pracodawcy. Jak wskazano wyżej, wyrokiem częściowym z dnia 3 lipca 2017 r. Sąd ustalił, że powódka E. P. (2) była ostatnio zatrudniona na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony. A zatem umowa taka nie mogła ustać z upływem okresu, na jaki była zawarta, bowiem była umową na czas nieokreślony, do ustania, którego konieczne było jej wcześniejsze wypowiedzenie przez jedną ze stron. Zatem by rozwiązać z powódką umowę o pracę, pozwany winien ją najpierw wypowiedzieć. Nie ulega wątpliwości, że przyczyną ustania stosunku pracy powódki była upadłości pracodawcy. Gdyby z treści jej umowy o pracę wynikało, że została zawarta na okres dłuższy niż do dnia 31 stycznia 2016 r., to także powódce Syndyk wręczyłby oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę, w którym jako przyczynę wskazałby ogłoszenie upadłości przez pracodawcę, tak jak to miało miejsce w przypadku pozostałych powódek. Do rozwiązania z powódką E. P. (2) umowy o pracę doszło z przyczyn leżących wyłączne po stronie pracodawcy. Wobec czego powódka jest także uprawniona do odprawy pieniężnej. Co do samej wysokości odprawy, Sąd I instancji zważył, że przysługuje ona powódce A. S. (1) w kwocie dwumiesięcznego wynagrodzenia za pracę, w związku z faktem, że powódka była zatrudniona ponad 7 lat (art. 8 ust. 1 pkt 2 ustawy). Natomiast powódce E. P. (2) w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia, powódka była, bowiem zatrudniona u pozwanego ponad 8 lat (art. 8 ust. 1 pkt 3 ustawy).
Średnie miesięczne wynagrodzenie powódki A. S. (1) wynosiło 2.700,00 zł brutto, tak, więc należna jej odprawa wynosi 5.400,00 zł (2.700,00 zł x 2). Powódka domagała się zasądzenia na jej rzecz kwoty odpowiadającej jednomiesięcznemu wynagrodzeniu, tj. kwoty 2.700,00 zł, wobec czego, nie będąc uprawnionym do orzekania ponad żądnie pozwu, Sąd Rejonowy zasądził na jej rzecz odprawę pieniężną w wysokości 2.700,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 3 lipca 2016r. (tj. od dnia następnego po dniu ustania stosunku pracy) do dnia zapłaty. Z kolei średnie miesięczne wynagrodzenie powódki E. P. (2) wynosiło 2.100,00 zł brutto. Zatem należna odprawa pieniężna wynosi 6.300,00 zł (2.100,00 zł x 3), co było zgodne, żądaniem zgłoszonym przez powódkę. Wobec czego Sąd Rejonowy zasądził kwotę 6.300,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 lutego 2016r. (tj. od dnia następnego po dniu ustania stosunku pracy) do dnia zapłaty.
Powódka E. P. (1) wniosła też o zasądzenie na jej rzecz ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. Odpowiednią regulację w tym zakresie zawiera art. 171 § 1 k.p. zgodnie, z którym ekwiwalent pieniężny przysługuje pracownikowi w przypadku niewykorzystania przysługującego urlopu w całości lub w części z powodu rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy. W toku postępowania powódka E. P. (1) podnosiła, że nie wykorzystała 5 dni urlopu wypoczynkowego za 2015 r. Natomiast strona pozwana w ogóle nie odniosła się do zgłoszonego żądania, nie przestawiła też żadnych dowodów dla potwierdzenia niezasadności twierdzeń powódki. Strona pozwana nie podniosła również, aby wierzytelność powódki została umieszczona na liście wierzytelności. Wobec powyższego, Sąd Rejonowy uznał roszczenie powódki za zasadne mając na uwadze art 230 k.p.c. zgodnie, z którym gdy strona nie wypowie się, co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, Sąd mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane.
Zgodnie z § 18 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 8 stycznia 1997 r. w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego, ustalania i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop (Dz.U. z 1997r., nr 2, poz. 14), ekwiwalent za niewykorzystany przez pracownika urlop wypoczynkowy oblicza się dzieląc sumę miesięcznych wynagrodzeń ustalonych na podstawie § 15-17 przez współczynnik, o którym mowa w § 19, a następnie dzieląc tak otrzymany ekwiwalent za jeden dzień urlopu przez liczbę odpowiadającą dobowej normie czasu pracy obowiązującej pracownika, a następnie, mnożąc tak otrzymany ekwiwalent za jedną godzinę urlopu przez liczbę godzin niewykorzystanego przez pracownika urlopu wypoczynkowego. Współczynnik urlopowy za 2015 r. wynosił 21. Odpowiednie wyliczenie przedstawia się w następujący sposób: 4.300,00 zł: 21 = 204,7619 zł, 204,7619 : 8 = 25,595 zł (wartość godziny), 5 dni x 8 godzin = 40 godzin, 40 godzin x 25,595 zł = 1.023,80 zł. Z powyższych wyliczeń wynika, że przysługujący powódce E. P. (1) ekwiwalent za 5 dni urlopu wypoczynkowego za 2015 r. wynosił 1.023,80 zł i taką też kwotę Sąd Rejonowy zasądził na rzecz powódki.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Rejonowy orzekł jak w pkt 1-7 sentencji wyroku.
Na podstawie przepisu art. 102 k.p.c. Sąd Rejonowy odstąpił od obciążenia powódki E. P. (1) kosztami procesu z tytułu odrzuconego roszczenia. Zgodnie z tym przepisem, w wypadkach szczególnie uzasadnionych, Sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Sąd I instancji miał na uwadze, że zgłoszenie przez powódkę E. P. (1) roszczenia o odszkodowanie za skrócony okres wypowiedzenia w niniejszej sprawie wynikało z niewiedzy powódki. Nie była ona świadoma, że zgłoszenie przez nią takiego samego roszczenia w dwóch odrębnych sprawach, tj. w przedmiotowej sprawie oraz w sprawie o sygn. VI P 195/16, skutkować będzie odrzuceniem pozwu w później wytoczonej sprawie. Sąd Rejonowy miał także na uwadze, że powódka nie była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, mogła, zatem powziąć uzasadnione przypuszczenie, że zgłoszone w sprawie roszczenie jest zasadne. Tym bardziej, że roszczenie o takiej samej treści zgłosiły także pozostałe powódki w sprawie. Mając na uwadze zaistniałe okoliczności, Sąd Rejonowy uznał zatem, że w sprawie zaszły okoliczności przemawiające za całkowitym odstąpieniem od obciążenia powódki kosztami procesu.
Natomiast na podstawie art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2020 r. poz. 755 ze zm.), Sąd I instancji nakazał pobrać od Syndyka Masy Upadłości (...) Banku (...) w upadłości likwidacyjnej w W. na rzecz Skarbu Państwa - Kasy Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie kwotę 1.783,69 zł (35.673,80 zł x 5%) tytułem opłaty sądowej od pozwu, od uiszczenia, której powódki były zwolnione z mocy ustawy.
O rygorze natychmiastowej wykonalności Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 477 2 § 1 k.p.c., zgodnie, z którym Sąd, zasądzając należność pracownika w sprawach z zakresu prawa pracy z urzędu nadaje wyrokowi przy jego wydaniu rygor natychmiastowej wykonalności w części nie przekraczającej pełnego jednomiesięcznego wynagrodzenia za pracę pracownika.
Apelację od powyższego orzeczenia wniosła strona pozwana, zaskarżając powyższy wyrok w części, tj. w zakresie pkt. II-XIII, zarzucając mu naruszenie:
I. przepisów prawa materialnego, tj.
- art. 36 k.p. poprzez przyjęcie, że do powódek: I. K., E. P. (1), A. S. (1) zastosowanie mają przepisy o rozwiązywaniu umów o pracę zawartych na czas nieokreślony, w sytuacji, gdy w momencie wypowiadania umów umowy te były umowami na czas określony, zatem w momencie wypowiedzenia nie zostały naruszone przepisy prawa pracy o rozwiązywaniu umów, czyli nie zaistniało zdarzenie mające wywołać rzekomą szkodę;
- art. 36 k.p. poprzez przyjęcie, że przepis ten ma w ogóle zastosowanie do umowy na czas określony z powódką E. P. (2), która wygasła w dniu 31 stycznia 2016 r.;
- art. 144 i 145 prawa upadłościowego i prowadzenie sprawy przeciwko Syndykowi w sytuacji, gdy roszczenia powinny zostać zgłoszone do masy upadłości, a ewentualne roszczenie o odszkodowanie powinno być potraktowane, jako zgłoszenie wierzytelności w postępowaniu upadłościowym (...) Banku (...) w upadłości likwidacyjnej;
- art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (Dz.U. z 2018 r. poz. 1969 wraz z późn. zm.) poprzez jej zastosowanie do E. P. (2) w sytuacji gdy stosunek pracy z tą powódką nie został rozwiązany, lecz wygasł wskutek upływu czasu na jaki umowa o pracę została zawarta;
II. przepisów postępowania, tj.:
- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonej wybiórczo, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego oraz poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dokonania jego oceny z pominięciem istotnej części tego materiału, i zasądzeniu odszkodowań za skrócony okres wypowiedzenia z pominięciem części wynagrodzenia, które pracownicy dostali;
- art. 193 § 1 k.p.c. poprzez przyjęcie do rozpoznania roszczeń pieniężnych kierowanych przeciwko masie upadłości (...) Banku (...) w upadłości likwidacyjnej zgłoszonych przez powódki na rozprawie w dniu 6 grudnia 2016 r., w sytuacji, gdy właściwym do rozpoznania tych roszczeń jest Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy - Sąd upadłościowy;
- art. 199 § 1 pkt. 1 ew. pkt. 2 k.p.c. w stosunku do roszczenia o ekwiwalent urlopowy zgłoszony przez E. P. (1) z uwagi na fakt uznania przez Syndyka tego roszczenia na liście wierzytelności - podlega ono zaspokojeniu w ramach planu podziału, co powoduje że droga sądowa w postępowaniu cywilnym jest niedopuszczalna, a roszczenie zostanie zrealizowane w innym postępowaniu, stosownie do przepisów prawa upadłościowego;
- art. 102 k.p.c. poprzez uznanie, że nieznajomość prawa jest okolicznością która usprawiedliwia nierzetelne i nielojalne multiplikowanie powództw przeciwko pracodawcy, co skutkowało zwolnieniem E. P. (1) od kosztów procesu;
- błąd w ustaleniach faktycznych polegających na przyjęciu, że A. S. (1) nie otrzymała odprawy pieniężnej w sytuacji, gdy w dniu 20 lipca 2016 r. pozwany przelał na jej rzecz kwotę 5.400,00 zł brutto, co stanowi całą jej należną odprawę.
Stawiając powyższe zarzuty, strona skarżąca domagała się zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa w zakresie roszczeń określonych w punktach 2-6 i stosowne rozstrzygnięcie o kosztach postępowania za I instancję w stosunku do pozwanej E. P. (2), A. S. (1), I. K., względnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w zakresie pkt 2-6 oraz 10-13 i przekazanie sprawy do rozpoznania przez Sędziego-Komisarza w postępowaniu upadłościowym (...) Banku (...) w upadłości likwidacyjnej, jak również obciążenie powódki E. P. (1) kosztami postępowania z tytułu odrzuconego powództwa. Skarżący domagał się również odrzucenia pozwu E. P. (1) o ekwiwalent za niewykorzystany urlop z uwagi na uwzględnienie tego roszczenia na liście wierzytelności (punkt 7 wyroku) i obciążenie powódki E. P. (1) kosztami postępowania za I instancję w tym zakresie.
W uzasadnieniu apelacji, skarżący rozwinął zarzuty apelacyjne, w pierwszej kolejności wskazując, że Sąd Rejonowy dopuścił się naruszenia przepisów postępowania upadłościowego, które to przepisy w ogóle pominął w swoich rozważaniach. W szczególności, niedopuszczalne jest prowadzenie postępowania przeciwko Syndykowi, o należności podlegające zgłoszeniu do masy upadłości, co do których przewidziany jest odrębny tryb postępowania oznaczony w prawie upadłościowym i naprawczym. Istotnym jest, że Sąd Rejonowy miał informację o takim rozstrzygnięciu, gdyż na stronie 7 uzasadnienia powołał się na postanowienie tego samego Sądu o przekazaniu sprawy o odszkodowanie z powództwa E. P. (1)-Komisarzowi. Co więcej, rozstrzygnięcie analogiczne zapadło w postępowaniu apelacyjnym przed Sądem Okręgowym Warszawa-Praga w Warszawie w sprawie o sygn. akt VII Pa 114/17, gdzie Sąd Okręgowy uchylił wyrok zasądzający odszkodowanie i wskazał na konieczność przekazania sprawy o odszkodowanie Sędziemu - Komisarzowi. Stan faktyczny obu spraw był w pełni analogiczny. Tym samym w świetle powołanych wyżej orzeczeń, zasądzanie odszkodowania i dodatkowo nadawanie temu wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności jest rażącym naruszeniem prawa. Stosownie bowiem do art. 144 i 145 prawa upadłościowego roszczenia podlegające zgłoszeniu do masy upadłości, w przypadku wytoczenia powództwa w zwykłym postępowaniu cywilnym, winny być stosownie do treści art. 193 k.p.c. przekazane sądowi właściwemu rzeczowo, to jest sądowi upadłościowemu. Stanowisko takie potwierdza Sąd Najwyższy w postanowieniach z 25 stycznia 2017 r. i z 22 kwietnia 2017 r. W uzasadnieniach obu postanowień Sąd Najwyższy wskazał, że pozew o zapłatę wierzytelności, która podlega zgłoszeniu do masy upadłości, a nie została zgłoszona - wniesiony już po ogłoszeniu upadłości - należy przekazać Sędziemu - Komisarzowi jako zgłoszenie wierzytelności w postępowaniu upadłościowym. Natomiast pozew który obejmuje roszczenie już zgłoszone (w sytuacji powódki E. P. (1)) na listę wierzytelności podlega odrzuceniu. Podobnie, w sytuacji gdy roszczenie zostało już uwzględnione na liście wierzytelności, Sąd również powinien odrzucić pozew, a powódkę obciążyć kosztami postępowania. W dalszej kolejności skarżący wskazał, że Sąd I Instancji potraktował umowy zawarte pomiędzy powódkami, a pozwanym jakby od początku były umowami na czas nieokreślony. W tym zakresie Sąd Rejonowy naruszył art. 36 k.p. i zasądził odszkodowanie za skrócony okres wypowiedzenia, naruszając również art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników.
Skarżący zwrócił także uwagę, że Sąd Rejonowy w każdej sytuacji zasądził najwyższą możliwą kwotę żądaną przez pracownika - nawet jeśli pracownik otrzymał wynagrodzenie za dwa tygodnie, i tak doszło do zasądzenia za pełne 3 miesiące. Jest to sprzeczne z przepisami - odszkodowanie powinno naprawiać szkodę, a w powyższym przypadku szkoda obejmowała co najwyżej wynagrodzenie za dwa i pół, a nie za trzy miesiące. Co więcej Sąd I instancji w uzasadnieniu kwestii dotyczącej odszkodowania powołał się na przepis art. 36 1 k.p, który daje m.in. możliwość skrócenia okresu wypowiedzenia za odszkodowaniem, jednakże to skrócenie okresu wypowiedzenia może zostać ograniczone do minimum 1 miesiąca. Sąd I instancji nie zbadał również kwestii właściwej kwoty jaka potencjalnie w przypadku przyjęcia powództwa powinna należeć się powódkom. Wreszcie, w związku z odrzuceniem pozwu E. P. (1), Sąd Rejonowy odstąpił od obciążenia jej kosztami postępowania na podstawie art. 102 k.p.c. Nie jest w tym względzie zasadny argument, że powódka nie miała pełnomocnika, gdyż mogła takiego ustanowić lub zwrócić się o to w uzasadnionych przypadkach do Sądu. Dlatego też Sąd I instancji nadużył uprawnienia wynikającego z art. 102 k.p.c. (apelacja k. 1258-1260).
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja okazała się w przeważającej części zasadna, skutkując koniecznością zmiany zaskarżonego wyroku, aczkolwiek nie wszystkie podniesione w niej zarzuty okazały się trafne.
Podkreślenia wymaga przede wszystkim, że Sąd Okręgowy w pełni podziela i aprobuje ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji, uznając je za prawidłowo osadzone w zgromadzonym materiale dowodowym, a w konsekwencji – przyjmując za własne. Także rozważaniom prawnym Sądu Okręgowego nie można postawić zarzutu naruszenia obowiązujących regulacji prawnych.
Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutów związanych z naruszeniem zasad swobodnej oceny dowodów należy stwierdzić, że kontrola instancyjna wykazała, że Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń stanu faktycznego i wywiódł na ich podstawie słuszne wnioski prawne, które należy w całości podzielić. Sąd I instancji nie uchybiając przepisom procesowym zgromadził niezbędny materiał dowodowy, a następnie w sposób trafny dokonał jego analizy i weryfikacji pod kątem wiarygodności oraz mocy dowodowej, nie przekraczając przy tym granic swobodnej oceny dowodu. Zdaniem Sądu Okręgowego ocena ta, jako zgodna z zasadami logicznego rozumowania i doświadczeniem życiowym, odpowiada obowiązującym regulacjom normatywnym. Chybiony okazał się zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., zgodnie z którym sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów wg. własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Taka ocena dokonywana jest na podstawie wiedzy i doświadczenia życiowego sądu, a ponadto powinna uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i – ważąc ich moc oraz wiarygodność – odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Utrwalonym jest nadto w judykaturze pogląd, wedle którego zgłoszony w apelacji zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może zostać uwzględniony jedynie w przypadku wykazania jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając, a także w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia praktycznych związków przyczynowo - skutkowych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r. II CKN 817/00). Natomiast nie czyni zarzutu tego skutecznym przedstawianie przez skarżącego własnej wersji stanu faktycznego w sprawie, opartej na dokonanej przez siebie odmiennej ocenie dowodów, a nawet możliwość w równym stopniu wyciągnięcia na podstawie tego samego materiału dowodowego odmiennych wniosków (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r. II CKN 572/99).
Zdaniem Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy dokonał wystarczająco wnikliwej i trafnej oceny przedstawionych dowodów, w oparciu o którą wyprowadził również słuszny wniosek, że zasadne są roszczenia powódek o zasądzenie odszkodowania za skrócony okres wypowiedzenia. W ocenie Sądu, umowy o pracę, które zostały zawarte z powódkami E. P. (2), I. K., E. P. (1) i A. S. (1) odpowiednio w dniach 29 października 2004 r., 8 grudnia 2005 r., 28 lutego 2008 r i 28 sierpnia 2008 r. powinny być traktowane identycznie, jak umowy o pracę zawarte na czas nieokreślony. Łączny okres na jaki zostały z powódkami zawarte opisane powyżej umowy o pracę na czas określony wynosiły 8 lat (E. P. (1) i A. S. (1)), 11 lat (I. K.) i 12 lat (E. P. (2)), nie znajdował żadnej merytorycznej przesłanki, zaś możliwość ich rozwiązania z zachowaniem skróconego okresu wypowiedzenia należy zakwalifikować jako próbę obejścia przepisów prawa pracy, których podstawowym celem jest stabilizacja zatrudnienia w ramach umów o pracę na czas nieokreślony. Zgodnie z treścią art. 25 § 1 k.p. umowę o pracę zawiera się na czas nieokreślony, na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy. Zawieranie umów o pracę zależy wyłącznie od woli umawiających się stron. Swoboda nawiązywania stosunków pracy jest jedną z podstawowych zasad prawa pracy (art.11 k.p.). Jeżeli strony zdecydują się na zawarcie umowy na czas określony, to do nich należy też ustalenie czasu jej trwania. Ustalenie okresu trwania umowy na czas określony według Kodeksu pracy nie podlega wyraźnym ograniczeniom. Strony mogą zawierać tego rodzaju umowy nawet na długie okresy przy założeniu jednak, że będzie to zgodne z celem umowy, którym może być np. wykonanie przez danego pracownika zadań rozłożonych w danym czasie. Niemożliwe jest jurydyczne wskazanie maksymalnej długości trwania pracowniczych kontraktów terminowych. Ich dopuszczalność nie może sprzeciwiać się właściwości zobowiązań pracowniczych, tradycyjnie uznających prymat zawierania umów o pracę na czas nieokreślony w zgodzie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa oraz zasadami współżycia społecznego. Trudno jest wywieść generalny pogląd, że zawarcie umowy o pracę na czas określony sprzeciwia się zasadom współżycia społecznego, czy też społeczno-gospodarczemu przeznaczeniu prawa, albowiem taką formę umowy o pracę przewiduje art. 25 § 1 k.p., nie zakreślając jej ram czasowych. Natomiast w treści art.33 k.p. wyrażona została zasada, że przy zawieraniu umowy o pracę na czas określony, dłuższy niż 6 miesięcy, strony mogą przewidzieć dopuszczalność wcześniejszego rozwiązania tej umowy za dwutygodniowym wypowiedzeniem. Sytuacje, w których przepisy prawa pracy przewidują lub strony stosunku pracy same uzgadniają zatrudnianie pracownika na podstawie długotrwałej umowy o pracę na czas określony, zakładają zwiększoną, w porównaniu z umowami na czas nieokreślony, stabilizację zatrudnienia, ponieważ na ogół bez możliwości wcześniejszego rozwiązania terminowego stosunku pracy z przyczyn niezawinionych przez pracownika (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., I PKN 414/98) bądź przy dopuszczalności jego rozwiązania połączonej z zapewnieniem świadczeń gwarancyjnych lub odszkodowawczych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 września 2005 r., II PK 294/04).
Powyższe stanowisko orzecznictwa, zachowało swą aktualność w kolejnych wyrokach Sądu Najwyższego, Trybunału Konstytucyjnego, jak również Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i stanowisku doktryny (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 2005 r., sygn. akt I PK 103/05, z dnia 5 grudnia 2007 r., II PK 122/07 oraz z dnia 22 maja 2012 r., II PK 245/11). Podkreśla się, że wprawdzie nie jest możliwe wskazanie maksymalnej długości trwania umów o pracę zawieranych na czas określony, należy jednak mieć na względzie, że dopuszczalność takich umów nie może sprzeciwiać się właściwości (naturze) zobowiązań prawa pracy, wśród których prymat tradycyjnie przysługuje bezterminowym umowom o pracę. Zawieranie długoterminowych umów o pracę na czas określony może zatem być uzasadnione jedynie wtedy, gdy szczególne przepisy rangi ustawowej w sposób wyczerpujący określają okoliczności (przesłanki) zawierania wyłącznie takich umów (dotyczy to zwłaszcza różnego rodzaju pragmatyk służbowych), gdy taka potrzeba wynika z charakteru zadań oznaczonych w czasie (np. w okresie pełnienia funkcji kadencyjnych), bądź gdy strony stosunku pracy przy rozważeniu wszelkich okoliczności konkretnego przypadku jednoznacznie i zgodnie zmierzały do zawarcia właśnie takiej umowy (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 października 2007 r., II PK 49/07, z dnia 14 czerwca 2012 r. I PK 222/11 oraz uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 12 lipca 2010 r., P 4/10).
Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy wskazać należy, że przeprowadzone przez Sąd Rejonowy postępowanie dowodowe wykazało, że łączny okres zatrudnienia powódek na podstawie terminowych umów o pracę wynosił 8-12 lat. W tej mierze, orzecznictwo Sądu Najwyższego dopuszcza możliwość zawierania umów na czas określony na okres 5, 6, czy też 8 lat, jednakże tak długi okres trwania umowy o pracę na czas określony musi być zgodny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa, a także podyktowany obiektywnymi kryteriami. W niniejszej sprawie pozwany Bank nie wykazywał w żaden sposób, aby zawieranie umów na czas określony miało jakiekolwiek uzasadnienie faktyczne. W ocenie Sądu Okręgowego, treść zawartych umów w sposób jednoznaczny wskazuje, że celem ich zawarcia było wyłącznie zapewnienie pracodawcy możliwości wypowiedzenia umowy za dwutygodniowym okresem wypowiedzenia. Zdaniem Sądu, zamiar elastycznego doboru kadry pracowniczej w żaden obiektywny sposób nie może uzasadniać zawierania długoterminowych umów o pracę na czas określony, albowiem zasadą w stosunkach pracy jest to, że pracodawca zatrudniając pracownika podejmuje ryzyko związane z jego wyborem i w gruncie rzeczy, każdy przedsiębiorca mógłby uzasadniać w ten sposób nawiązywanie długoterminowych umów o pracę. Tymczasem zasadniczym celem nawiązywania stosunku pracy jest zawieraniu umów o pracę na czas nieokreślony. Natomiast Kodeks pracy w żaden sposób nie ogranicza, czy też nie uniemożliwia rozwiązywania umów o pracę zawartych na czas nieokreślony w sytuacji, np. zaniedbywania przez pracownika swoich obowiązków wynikających ze stosunku pracy. Co istotne strona pozwana miała możliwość zweryfikowania przydatności pracowniczej powódek już w trakcie łączącej strony przez okres kilku lat umowy o pracę na czas określony. Zasadnym jest zatem stwierdzenie, że pozwany Bank, jako pracodawca nadużył swojej przewagi ekonomicznej przez stosowanie praktyk polegających na zawieraniu umów terminowych w celu obejścia przepisów prawa o ochronie bezterminowego stosunku pracy. W konsekwencji wypowiedzenie powódkom zawartych umów o pracę z zastosowaniem dwutygodniowego okresu wypowiedzenia zostało dokonane z naruszeniem art. 36 § 1 k.p.
W ocenie Sądu Okręgowego, długoterminowe umowy o pracę zawarte między stronami były sprzeczne ze społeczno-gospodarczym ich przeznaczeniem oraz z zasadami współżycia społecznego i nie powinny korzystać z ochrony prawnej. Argumenty skarżącego stanowiące uzasadnienie apelacji w zakresie oceny zawartych umów o pracę, jako umów na czas określony nie są przekonujące. W wyroku z dnia 5 października 2012 r. (I PK 79/12), Sąd Najwyższy wskazał, że przepisy Kodeksu pracy, zezwalają na zawieranie umów terminowych i na ich wypowiadanie za dwutygodniowym wypowiedzeniem bez podania przyczyny. Wyjątek w tym zakresie stanowią powody wskazane w art. 25 1 § 3 k.p. oraz wypadki, gdy doszło do nadużycia prawa, do zastosowania umowy terminowej wbrew zasadom współżycia społecznego lub do obejścia prawa. Do nadużycia prawa może dojść wtedy, gdy pracodawca uczyni użytek ze swego prawa do rozwiązania umowy o pracę zawartej na czas określony za dwutygodniowym wypowiedzeniem w sposób sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Powoduje to sprzeczność tej czynności z przepisami o wypowiadaniu umowy o pracę. W takim wypadku pracownikowi przysługuje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za czas, do upływu którego umowa miała trwać, nie więcej jednak niż za trzy miesiące lub wyjątkowo przywrócenie do pracy (art.8 k.p. w związku z art.50 § 3-5 k.p.). Zastosowanie umowy o pracę na czas określony wbrew zasadom współżycia społecznego oznacza jej zawarcie sprzecznie z tymi zasadami. Rezultatem takiego zachowania jest nieważność umowy lub jej części (np. ustalenia terminu do którego ma trwać), połączona z zastąpieniem jej nieważnych postanowień odpowiednimi przepisami ustawy, dotyczącymi w tym wypadku umowy na czas nieokreślony (art. 58 § 2 1 i 3 k.c. w zw. z art.300 k.p.).
Zdaniem Sądu Okręgowego zawierając kolejne umowy o pracę na czas określony celem strony pozwanej była chęć obejścia prawa i pozbawienie powódek wszelkich korzyści związanych z zatrudnieniem ich na czas nieokreślony i wobec tego ta okoliczność, stosownie do treści art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p., powoduje nieważność takich umów i zastąpienie ich umowami o pracę zawartymi na czas nieokreślony, w stosunku do których obowiązuje okres wypowiedzenia, wynoszący 3 miesiące. Dla skrócenia okresu wypowiedzenia na podstawie art. 36 1 k.p. decydująca jest przyczyna wypowiedzenia. Użycie w tym przepisie zwrotu „z przyczyn niedotyczących pracowników” wskazuje na to, że odsyła on do ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. Zgodnie z art. 1 ust. 1 ustawy przepisy ustawy stosuje się w razie konieczności rozwiązania przez pracodawcę zatrudniającego, co najmniej 20 pracowników stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, w drodze wypowiedzenia dokonanego przez pracodawcę. Dla zastosowania art. 36 1 k.p. bez znaczenia jest natomiast liczba zwalnianych pracowników. W razie skrócenia okresu wypowiedzenia rozwiązanie stosunku pracy następuje z upływem skróconego okresu. Stanowisko takie zajął również Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 9 lipca 1992 r., sygn. I PZP 20/92. W uzasadnieniu uchwały wskazano, że dla przyjęcia odmiennego stanowiska, musiałby istnieć wyraźny i konkretny przepis ustawy, który wprowadziłby dalsze trwanie stosunku pracy, pomimo dokonanego wypowiedzenia umowy i upływu okresu wypowiedzenia. Taki sposób rozwiązania umowy o pracę nie byłby już rozwiązaniem umowy o pracę za wypowiedzeniem. Ponadto Sąd Najwyższy stwierdził, że okres, za który przysługuje odszkodowanie z art. 36 1 § 1 k.p., nie jest ani okresem zatrudnienia, ani zrównanym z okresem zatrudnienia, a tylko okresem zaliczanym z mocy art. 36 1 § 2 k.p. do okresu zatrudnienia. Odniesienie tej regulacji do ustaleń faktycznych, zgodnie z którymi powódki były zatrudnione u strony pozwanej przez okres kilku, a nawet kilkunastu lat, prowadzi do wniosku, że zastosowanie przez pracodawcę w stosunku do nich dwutygodniowego okresu wypowiedzenia doprowadziło do naruszenia przysługującego im 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia, a tym samym naruszenia art. 36 § 1 k.p. poprzez jego niezastosowanie. Dotyczy to też powódki E. P. (2), która również była zatrudniona na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, a zatem dla jej rozwiązania konieczne było dokonanie wypowiedzenia przez jedną ze stron. Skarżący nie może się powoływać na fakt, że umowa o pracę z tą powódką wygasła 31 stycznia 2016 r., albowiem co zostało przesądzone prawomocnym wyrokiem częściowym z dnia 3 lipca 2017 r., była ona zatrudniona na podstawie umowy zawartej na czas nieokreślony. W konsekwencji Sąd Rejonowy był związany z mocy art. 365 k.p.c. prawomocnym rozstrzygnięciem w sprawie VI P 544/15 i nie mógł czynić w powyższym zakresie odmiennych ustaleń. Zatem aby rozwiązać z tą powódką umowę o pracę, pozwany powinien ją najpierw wypowiedzieć. Nie ulega wątpliwości, że przyczyną ustania stosunku pracy powódki była upadłość pracodawcy. Gdyby z treści jej umowy o pracę wynikało, że została zawarta na okres dłuższy niż do dnia 31 stycznia 2016 r., to także powódce Syndyk wręczyłby oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę, w którym jako przyczynę wskazałby ogłoszenie upadłości przez pracodawcę, tak jak to miało miejsce w przypadku pozostałych powódek. Do rozwiązania z powódką E. P. (2) umowy o pracę doszło z przyczyn leżących wyłączne po stronie pracodawcy. Jednocześnie była to umowa zawarta na czas nieokreślony, a zatem miał do niej zastosowanie także 3-miesięczny okres wypowiedzenia. Okoliczność ta daje podstawę do przyjęcia, że pozwany naruszył przepisy o wypowiadaniu umów o pracę zawartych na czas nieokreślony. W związku z tym zgłoszone w apelacji zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 36 k.p. i art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, nie zasługiwały na uwzględnienie.
Zasadne okazały się natomiast zarzuty naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisów art. 144 i 145 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe w związku z art. 193 § 1 k.p.c. i art. 199 § 1 pkt 1 k.p.c. W rozpatrywanej sprawie, postanowieniem z 30 grudnia 2015 r. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie, X Wydział Gospodarczy ds. Upadłościowych i Naprawczych ogłosił upadłość (...) Banku (...) z możliwością zawarcia układu, natomiast postanowieniem z dnia 22 lutego 2016 r. zmieniono przedmiotowe postanowienie na postanowienie, obejmujące likwidację majątku upadłego. Niewątpliwie z dniem ogłoszenia upadłości majątek upadłego staje się masą upadłości. W jej skład wchodzi majątek należący do dłużnika w dniu ogłoszenia upadłości i nabyty w toku postępowania upadłościowego z wyjątkiem składników wymienionych w art. 62 i nast. ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo Upadłościowe (Dz. U. z 2020 r. poz. 1228 ze zm.). Jeżeli ogłoszono upadłość obejmującą likwidację majątku upadłego, upadły traci prawo zarządu majątkiem oraz możliwość korzystania z niego (art. 75 ust. 1 ww. ustawy). O tym jak kształtuje się pod względem podmiotowym postępowanie sądowe w razie ogłoszenia upadłości obejmującej likwidację majątku upadłego stanowi art. 144 ustawy, mający charakter normy procesowej. Z dniem ogłoszenia upadłości upadły traci bowiem legitymację do występowania w sprawach dotyczących masy, pozostaje natomiast stroną w znaczeniu materialnoprawnym, jako podmiot stosunku prawnego, z którego wyniknął spór. Brak legitymacji formalnej upadłego nie jest równoznaczny z brakiem po jego stronie zdolności prawnej, tj. zdolności bycia podmiotem praw i obowiązków. Skutki ogłoszenia upadłości dotyczą sfery jego zdolności do czynności prawnych. Zgodnie z cytowanym przepisem art. 144, postępowania sądowe i administracyjne dotyczące masy upadłości mogą być wszczęte i dalej prowadzone jedynie przez syndyka i przeciw niemu. Postępowania sądowe syndyk prowadzi na rzecz upadłego, lecz w imieniu własnym. Świadczenia dochodzone przez syndyka lub przeciwko niemu podlegają zasądzeniu na rzecz lub od upadłego. Podstawienie procesowe syndyka w miejsce upadłego jest podstawieniem bezwzględnym, przy którym legitymację procesową ma tylko podmiot podstawiony. Podstawienie syndyka odnosi się tylko do postępowań dotyczących masy upadłości.
W związku z powyższym, z dniem ogłoszenia upadłości likwidacyjnej wyłącznym trybem dochodzenia wierzytelności upadłościowych staje się postępowanie upadłościowe. Po drugie należy zauważyć, że art. 174 § 1 pkt 4 k.p.c. obliguje sąd do zawieszenia postępowania z urzędu, jeżeli postępowanie dotyczy masy upadłości i ogłoszono upadłość z możliwością zawarcia układu, a strona pozbawiona została prawa zarządu masą upadłości, albo ogłoszono upadłość obejmującą likwidację majątku strony. Stanowiska w judykaturze co do dalszego toku postępowania w takiej sytuacji są podzielone. Większość orzecznictwa Sądu Najwyższego jak i komentatorów wskazuje na konieczność przekazania pozwu w takiej sytuacji Sędziemu Komisarzowi, ponieważ właściwym trybem postępowania w razie ogłoszenia upadłości dłużnika jest tryb postępowania upadłościowego. Przyjmuje się jednocześnie, że złożenie pozwu przeciwko upadłemu, czyli obranie drogi procesu cywilnego należy traktować jako mylne obranie przez stronę powodową niewłaściwego trybu postępowania. W takiej sytuacji sąd powinien przekazać pozew do postępowania we właściwym trybie czyli Sędziemu - Komisarzowi (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 września 1967 r. I CR 100/67, uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z 30 marca 1992 r. III CZP 22/92).
Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w pkt od 2 do 13 w ten sposób, że z uwagi na brak właściwości rzeczowej Sądu Rejonowego w zakresie zgłoszonych roszczeń, sprawę przekazał do rozpoznania Sędziemu – Komisarzowi w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy w Warszawie X Wydziałowi Gospodarczemu ds. Upadłościowych i Restrukturyzacyjnych, prowadzącemu sprawę upadłości (...) Banku (...) w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. o sygnaturze X GUp 656/15 i jednocześnie zniósł koszty postępowania pomiędzy stronami na podstawie art. 100 k.p.c., mając na uwadze, że w przypadku przekazania sprawy według właściwości rzeczowej Sędziemu – Komisarzowi nie można mówić o stronie przegrywającej i wygrywającej sprawę. W pozostałym zaś zakresie apelacja, jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. (pkt 2 wyroku).
W pkt 3 sentencji wyroku Sąd Okręgowy nie obciążył powódek kosztami zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą z uwagi na tzw. zasadę słuszności, wynikającą z przepisu art. 102 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem - w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Powódki dochodziły odszkodowania za skrócony okres wypowiedzenia i odprawy pieniężnej, które to roszczenia były realizacją przysługujących im uprawnień, bowiem istotnie strona pozwana dopuściła się uchybienia w zakresie rozwiązania umów o pracę zawartych na czas nieokreślony. Twierdzenia powódek, co do naruszenia prawa były zasadne, jednak sprawa została przekazana wg. właściwości rzeczowej Sędziemu – Komisarzowi w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy w Warszawie X Wydziałowi Gospodarczemu ds. Upadłościowych i Restrukturyzacyjnych, prowadzącemu sprawę upadłości (...) Banku (...) w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W.. Okoliczność ta pozwala z kolei na zastosowanie wskazanego wyżej przepisu i nieobciążanie powódek kosztami zastępstwa procesowego strony pozwanej w instancji odwoławczej.
SSO Renata Gąsior SSO Dorota Michalska SSO Małgorzata Jarząbek
ZARZĄDZENIE
(...)
SSO Dorota Michalska
(...)
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Dorota Michalska, Renata Gąsior , Małgorzata Jarząbek
Data wytworzenia informacji: