VII Pa 91/17 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2017-11-23
sygn. akt VII Pa 91/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: SSO Włodzimierz Czechowicz
Sędziowie: SO Renata Gąsior
SO Agnieszka Stachurska (spr.)
Protokolant: Małgorzata Nakielska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 23 listopada 2017 r. w Warszawie
sprawy z powództwa D. P.
przeciwko (...) Sp. z o.o. z siedzibą w C.
o odszkodowanie
na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego
od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 18 stycznia 2017 r., sygn. VI P 114/16
1. oddala apelację,
2. zasądza od (...) Sp. z o.o. z siedzibą w C. na rzecz D. P. kwotę 120 zł (sto dwadzieścia) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.
SSO Agnieszka Stachurska SSO Włodzimierz Czechowicz SSO Renata Gąsior
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, po rozpoznaniu sprawy z powództwa D. P. przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w C., o odszkodowanie z tytułu nieuzasadnionego wypowiedzenia umowy o pracę przez pracodawcę, wyrokiem z dnia 18 stycznia 2017 roku
I. zasądził od pozwanego (...) sp. z o.o. z siedzibą w C. na rzecz powódki D. P. kwotę 16.229,04 zł tytułem odszkodowania za nieuzasadnione wypowiedzenie umowy o pracę przez pracodawcę wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 czerwca 2016 roku do dnia zapłaty;
II. umorzył postępowanie w pozostałym zakresie;
III. nie obciążył powódki kosztami zastępstwa procesowego w zakresie cofniętego powództwa;
IV. zasądził od pozwanego (...) sp. z o.o. z siedzibą w C. na rzecz powódki D. P. kwotę 360 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;
V. nakazał zwrócić ze Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Północ w Warszawie na rzecz powódki D. P. kwotę 2.200 zł tytułem zwrotu połowy uiszczonej opłaty od pozwu;
VI. wyrokowi w pkt 1 nadał rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 5.409,68 zł.
Sąd Rejonowy poczynił następujące ustalenia faktyczne:
D. P. była zatrudniona początkowo w spółce cywilnej (...) na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony z dnia 1 października 1998 roku w pełnym wymiarze czasu pracy, początkowo na stanowisku pielęgniarki. W wyniku awansu w dniu 1 maja 2006 roku objęła stanowisko szefowej spedycji z wynagrodzeniem 2.500 zł miesięcznie.
Powyższe stanowisko powódka piastowała do dnia 29 lutego 2016 roku. Do obowiązków powódki zatrudnionej na ww. stanowisku należało m.in. gospodarne i racjonalne wydawanie środków finansowych na realizację powierzonych zadań, uzgadnianie treści umów i ich podpisywanie w zakresie powierzonych obowiązków, negocjacje cenowe z dostawcami palet oraz stawek transportowych z przewoźnikami. Powódka przede wszystkim zajmowała się kontrolą faktur transportowych. Weryfikowała wystawiane przez klientów faktury, drukowała je z systemu (...) i zestawiała z potwierdzonym przez klienta dokumentem dostawy oraz pozycją na fakturze.
W dniu 15 lutego 2016 roku klient pozwanej – (...)wystawił fakturę nr (...) na łączną kwotę 4.459,98 zł. W punkcie 4 faktury usługa transportowa (...) została błędnie zafakturowana, pozycja powinna brzmieć bowiem (...). Zatem w wyniku swojego niedopatrzenia, za wykonaną usługę klient (...) nie otrzymał zapłaty.
W dniu 29 lutego 2016 roku klient (...) wystawił pozwanej fakturę (...) na łączną kwotę 19.188 zł. Faktura została wystawiona na podstawie zasad rozliczania, którą pozwana praktykowała ze wskazanym klientem od początku współpracy.
Na mocy porozumienia zmieniającego z dnia 26 lutego 2016 roku, od dnia 1 marca 2016 roku zmieniono stanowisko pracy powódki na specjalistę ds. logistyki.
Średnie miesięczne wynagrodzenie powódki wynosiło 5.409,68 zł i było sumą wynagrodzenia wynikającego z umowy o pracę oraz premii określonej w regulaminie wynagradzania. Zgodnie z regulaminem wynagradzania pracowników (...) sp. z o.o. z dnia 12 grudnia 2013 roku pracodawca mógł przyznać pracownikowi premię miesięczną i roczną (§ 15 ust. 2). Wysokość premii miesięcznej podlegała zmniejszeniu za okres pobierania przez pracownika zasiłku chorobowego (§ 15 ust. 4). Ponadto premia była wypłacana w terminie wypłaty wynagrodzenia (§ 16 ust. 2).
Do zakresu obowiązków powódki na stanowisku specjalisty ds. logistyki należało m.in. planowanie i optymalizacja transportu w module (...), nadzór nad pracownikami transportu wewnętrznego, kontrola jakościowa zabezpieczenia towaru na palecie, kontrola naczep załadowanych samochodów, wykonywanie innych poleceń przełożonych.
Pismem z dnia 11 kwietnia 2016 roku pracodawca rozwiązał z powódką umowę o pracę z zachowaniem 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia. Jako przyczynę rozwiązania umowy pracodawca wskazał naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych oraz dokonanie rażącego nadużycia wobec pracodawcy na stanowisku szefa działu spedycji polegające na braku weryfikacji faktur od firm transportowych (...) oraz (...), co w efekcie skutkowało stratami firmy w postaci zawyżonych kosztów transportu, dodatkowo brak efektywności w zarządzaniu podległymi pracownikami działu spedycji w aktualnej sytuacji rynkowej firmy. Wynikiem powyższych działań była utrata zaufania pracodawcy do pracownika.
Wskazany stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach sądowych i w aktach osobowych w zakresie opisanym wyżej oraz w oparciu o zeznania świadków P. R. oraz M. E.. Zeznania świadków były logiczne i spójne, świadkowie zeznali na temat okoliczności wystawienia faktur, które pracodawca wskazał w wypowiedzeniu umowy o pracę i ich prawidłowości.
Sąd Rejonowy ustalił stan faktyczny również na podstawie zeznań powódki. Zeznania powódki były w ocenie Sądu I instancji logiczne i korespondowały z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, dlatego nie było podstaw do odmowy im wiarygodności.
Podstawy ustaleń faktycznych nie stanowiły natomiast zeznania świadków: G. G., B. O. (1), W. W. oraz K. W., bowiem w następstwie dalszych ustaleń treść zeznań świadków nie miała znaczenia dla przedmiotowego postępowania.
W rozważaniach prawnych Sąd Rejonowy zważył, że powództwo jako zasadne zasługiwało na uwzględnienie.
W pierwszej kolejności przedmiotem oceny Sądu Rejonowego było zachowanie wymogów formalnych oświadczenia pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem, a w następnej kolejności Sąd badał czy przyczyna wskazana w wypowiedzeniu umowy o pracę jest prawdziwa, rzeczywista i konkretna.
Zdaniem Sądu I instancji rozwiązanie umowy o pracę nie zawierało uchybień formalnych. Oświadczenie woli o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem dokonane zostało w formie pisemnej. W piśmie wskazane zostały przyczyny rozwiązania umowy o pracę. Pozwana zamieściła także pouczenie o przysługującym powódce prawie odwołania się do sądu pracy. Dla rozstrzygnięcia sprawy podstawowe znaczenie miała zatem ocena zasadności przyczyn będących podstawą rozwiązania umowy o pracę za wypowiedzeniem.
W ocenie Sądu Rejonowego pracodawca nie wykazał, iż przyczyny wskazane w wypowiedzeniu umowy o pracę były uzasadnione. Sąd I instancji w przedmiotowej sprawie nie znalazł podstaw do uznania, iż którakolwiek ze wskazanych przez pracodawcę przyczyn była prawdziwa, konkretna i zgodna ze stanem rzeczywistym.
W ocenie Sądu I instancji wskazane przez pracodawcę przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę nie miały waloru konkretności. Jedynym zarzutem, który można było zdefiniować jako konkretny był brak weryfikacji faktur. Jednak w wyniku przeprowadzonego postępowania dowodowego Sąd I instancji ustalił, iż zarzut ten nie był uzasadniony. Świadkowie P. R. oraz M. E., którzy prowadzili przedsiębiorstwa będące klientami pozwanej potwierdzili, że księgowanie faktur w wystawionej formie nie nastąpiło w wyniku zaniedbań powódki. Faktura wystawiona przez firmę (...) zawierała błąd w pozycji czwartej, jednak błąd ten nie narażał pozwanej na stratę, lecz sprzedawcę (...). Natomiast zasady rozliczania firmy (...) wynikały z praktyki stosowanej już wcześniej przez pozwaną, co zdaniem Sądu I instancji nie mogło świadczyć o wyłącznej odpowiedzialności powódki za zatwierdzanie tego rodzaju faktur. Ponadto, zdaniem Sądu Rejonowego, pozwana na poparcie twierdzenia, iż weryfikacja (a właściwie jej brak) faktur przez powódkę spowodowała duże straty finansowe po jej stronie, nie przedstawiła żadnych dowodów.
Odnosząc się do innych wskazanych przez pracodawcę przyczyn, tj. ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, braku efektywności w zarządzaniu podległymi pracownikami działu spedycji w aktualnej sytuacji rynkowej firmy, Sąd I instancji wskazał, że nie nosiły one waloru konkretności. Pracodawca w treści wypowiedzenia umowy o pracę ani w żadnym innym dokumencie czy w rozmowie z powódką nie wskazał na czym konkretnie przyczyny te miały polegać. Dopiero na etapie postępowania sądowego pracodawca precyzował z jakich powodów zdecydował się na zakończenie z powódką współpracy. Jako skutek podanych w oświadczeniu woli o rozwiązaniu umowy o pracę przyczyn wypowiedzenia pracodawca wskazał utratę zaufania do powódki. Sąd I instancji zważył jednak, iż Sąd Najwyższy w swoim orzecznictwie niejednokrotnie wypowiadał się, czy utrata zaufania do pracownika może stać się przyczyną uzasadniającą rozwiązanie z nim umowy o pracę.
Sąd I instancji cytując orzeczenia Sądu Najwyższego stwierdził, że wskazanie w piśmie wypowiadającym pracownikowi umowę o pracę utraty zaufania pracodawcy do pracownika wystarczająco konkretyzuje tę przyczynę w kontekście znanych pracownikowi zarzutów, postawionych mu wcześniej przez pracodawcę. W związku z tym Sąd I instancji ponownie podkreślił, iż w niniejszej sprawie nie pozostawia wątpliwości fakt, że powódka nie została poinformowana przez pracodawcę o rzeczywistych przyczynach wypowiedzenia jej umowy o pracę. Dla uznania utraty zaufania do powódki oraz pozostałych wskazanych przez pozwaną przyczyn za nieuzasadnione z uwagi na ich niekonkretność, decydujące znaczenie miał fakt okoliczności towarzyszących przedstawianym pracownikowi zarzutom. Pracodawca przed wypowiedzeniem powódce umowy o pracę nie przedstawił jej zarzutów uzasadniających wskazane przyczyny.
Sąd I instancji podkreślił, że konkretyzacja przyczyn wypowiedzenia nastąpiła dopiero w toku postępowania dowodowego poprzez zeznania świadków G. G., B. O. (1), W. W. oraz K. W. i w związku z tym nie stanowiły one podstawy ustaleń faktycznych w przedmiotowej sprawie, albowiem to w chwili wręczania pracownikowi oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę pracodawca ma wskazać rzeczywiste i konkretne przyczyny, czego w ocenie Sądu Rejonowego w przedmiotowej sprawie pracodawca nie uczynił.
Zgodnie z art. 45 k.p. w razie ustalenia, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest nieuzasadnione, sąd pracy - stosownie do żądania pracownika - orzeka o bezskuteczności wypowiedzenia, a jeżeli umowa uległa już rozwiązaniu - o przywróceniu pracownika do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowaniu. Natomiast zgodnie z art. 47 k.p. odszkodowanie, o którym mowa w art. 45, przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres od 2 tygodni do 3 miesięcy, nie niższej jednak od wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. W rozpatrywanej sprawie okres wypowiedzenia stosunku pracy łączącego strony wynosił 3 miesiące (art. 36 § 1 pkt 3). Sąd I instancji zasądził zatem na rzecz powódki odszkodowanie w wysokości dochodzonej przez nią kwoty.
W ocenie Sądu I instancji premię otrzymywaną przez pracowników pozwanej należało uznać za stały składnik wynagrodzenia za pracę. Zgodnie bowiem z regulaminem wynagradzania obowiązującym w pozwanej spółce, premia ta była wypłacana pracownikom wraz z wynagrodzeniem zasadniczym, a także ulegała zmniejszeniu proporcjonalnie do liczby dni nieobecności pracownika w pracy. Była więc de facto premią regulaminową. W związku z tym Sąd Rejonowy zasądził na rzecz powódki kwotę 16.229,04 zł tytułem odszkodowania za nieuzasadnione wypowiedzenie umowy o pracę przez pracodawcę wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 czerwca 2016 roku do dnia zapłaty.
Sąd Rejonowy uwzględnił, iż pismem z dnia 24 października 2016 roku powódka cofnęła roszczenie o odszkodowanie powyżej kwoty 16.229,04 zł. W ocenie Sądu Rejonowego cofnięcie przez powódkę pozwu we wskazanej części nie naruszało słusznego interesu pracownika, nie było sprzeczne z prawem, zasadami współżycia społecznego i nie zmierzało do obejścia prawa. Wobec powyższego Sąd Rejonowy w punkcie II wyroku na podstawie art. 203 § 1 i 4 k.p.c. w zw. z art. 355 k.p.c. i art. 469 k.p.c. umorzył postępowanie we wskazanym zakresie.
O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł zgodnie z ogólną regułą odpowiedzialności za wynik sprawy, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 360 zł stanowiącą koszty zastępstwa procesowego, ustalone na podstawie § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (t.j. Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.), przy uwzględnieniu uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 24 lutego 2011 roku, wydanej w sprawie o sygnaturze I PZP 6/10.
Sąd I instancji na podstawie art. 102 k.p.c. nie obciążył powódki kosztami zastępstwa procesowego w zakresie cofniętego powództwa.
Wobec cofnięcia powództwa po wysłaniu pozwu stronie pozwanej, Sąd I instancji na podstawie art. 79 ust. 3a ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych zwrócił powódce kwotę 2.200 zł tytułem połowy uiszczonej opłaty sądowej od pozwu. Natomiast na podstawie art. 477 2 § 1 k.p.c. wyrokowi w punkcie 1 nadał rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 5.409,68 zł.
Apelację od powyższego wyroku złożyła w dniu 27 marca 2017 roku strona pozwana, zaskarżając rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w całości. Pozwana zarzuciła skarżonemu rozstrzygnięciu:
1. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 30 § 4 kodeksu pracy poprzez błędne przyjęcie, że przyczyny zawarte w wypowiedzeniu umowy o pracę są niedostatecznie konkretne, a przez to niezrozumiałe dla powódki, podczas gdy w rzeczywistości ww. przyczyny są wystarczająco skonkretyzowane, jasne i zrozumiałe oraz w pełni uzasadniają decyzję o rozwiązaniu umowy o pracę z zachowaniem okresu wypowiedzenia z powodu braku weryfikacji faktur, naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, braku efektywności w zarządzaniu podległymi pracownikami co doprowadziło do utraty zaufania pracodawcy do pracownika,
2. przepisów prawa procesowego, tj.:
- ⚫
-
art. 217 § 3 k.p.c. poprzez bezpodstawne pominięcie zeznań świadków G. G., B. O. (1), W. W. oraz K. W. i uznanie, że treść zeznań tych świadków nie miała znaczenia dla przedmiotowego postępowania, podczas gdy Sąd I instancji sam zauważał (na str. 7 - 8 uzasadnienia), że w konkretnych okolicznościach faktycznych utrata zaufania do pracownika uzasadnia wypowiedzenie umowy o pracę, a z pominiętych zeznań wynika szereg okoliczności potwierdzających fakt utraty zaufania pracodawcy do pracownika m.in. ze względu na brak weryfikacji faktur skutkujący powstaniem strat, lekceważenie przez powódkę swoich obowiązków pracowniczych, niewłaściwe zachowanie się wobec współpracowników, co skutkowało błędnym (niepełnym) ustaleniem stanu faktycznego i nie rozpoznaniem istoty sprawy;
- ⚫
-
art. 227 k.p.c. i art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 236 k.p.c., ponieważ Sąd wydając zaskarżony wyrok poczynił ustalenia faktyczne pomijając całkowicie dokumenty załączone do wniosku dowodowego z dnia 5 grudnia 2016 roku oraz do wniosku dowodowego z dnia 8 listopada 2016 roku w szczególności w zakresie ustalenia okoliczności rzutujących na ocenę faktu utraty zaufania pracodawcy do pracownika - Sąd nie podjął żadnego rozstrzygnięcia w przedmiocie tych wniosków dowodowych, ani ich nie dopuścił, ani nie oddalił w formie postanowienia dowodowego, pomimo tego, że zostały prawidłowo zgłoszone w toku postępowania, co skutkowało błędnym (niepełnym) ustaleniem stanu faktycznego i nie rozpoznaniem istoty sprawy;
- ⚫
-
art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i pominięcie znajdującego się w aktach zestawienia strat finansowych pozwanej, dołączonego do pisma z dnia 5 grudnia 2016 roku, na okoliczność wykazania jakie faktycznie straty poniosła pozwana na skutek zachowania powódki;
- ⚫
-
art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, polegającej na oparciu się przy dokonywaniu ustaleń faktycznych na wybiórczych zeznaniach, bez uzasadnienia, dlaczego jedne zeznania Sąd uznał za przydatne, a inne nie;
- ⚫
-
art. 233 § 1 k.p.c. poprzez zupełne pominięcie stanu świadomości powódki, która doskonale zdawała sobie sprawę z naruszania obowiązków pracowniczych, a zatem okoliczność ta powinna zostać wzięta pod uwagę przy ocenie konkretyzacji przyczyn podanych przez pracodawcę w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem w sytuacji, gdy:
- powódka nieprawidłowo pełniła nadzór nad pracownikami - nie zgłaszała pozwanej dostrzeżonych nieprawidłowości w organizacji pracy (e-protokół z dnia 11 stycznia 2017 roku, zeznania powódki 00:22:24),
- powódka miała problemy z utrzymaniem porządku na magazynie (e-protokół z dnia 11 stycznia 2017 roku, zeznania powódki 00:23:45; audyt kontroli magazynów zał. przy piśmie z dnia 8 listopada 2016 roku),
- powódka nie prowadziła szkoleń stanowiskowych bhp przed dopuszczeniem pracowników do pracy (e-protokół z dnia 11 stycznia 2017 roku, zeznania powódki 00:26:13),
- powódka niewłaściwie weryfikowała faktury transportowe pomimo tego, że posiadała narzędzia umożliwiające taką weryfikację (e-protokół z dnia 11 stycznia 2017 roku, zeznania powódki 00:30:35),
- powódka nie stosowała wobec pracowników środków dyscyplinujących pomimo tego, że miała takie możliwości (e-protokół z dnia 11 stycznia 2017 roku, zeznania powódki 00:45:38).
W oparciu o powyższe zarzuty strona pozwana wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.
W uzasadnieniu apelacji pełnomocnik strony pozwanej odniósł się szczegółowo do sformułowanych zarzutów. Wskazał, że fakt braku weryfikacji faktur przez powódkę został bezsprzecznie udowodniony w toku postępowania. Podniósł ponadto, że Sąd I instancji w sposób zupełnie nielogiczny poczynił ustalenia faktyczne w tym zakresie opierając się na zeznaniach świadków, którzy nie mogą mieć wiedzy w tym zakresie, bowiem nie byli pracownikami pozwanej spółki i nie mieli informacji na temat tego, w jaki sposób dokonuje się weryfikacji faktur u pozwanej i za pomocą jakich programów. W związku z tym we wskazanym zakresie Sąd I instancji powinien oprzeć się na zeznaniach świadków G. G. oraz B. O. (1), którzy bezsprzecznie potwierdzili fakt, że w dziale logistyki, który nadzorowała powódka panował chaos, a faktury transportowe nie były przez powódkę weryfikowane w sposób prawidłowy, co narażało pozwaną na straty finansowe.
Pozwana nie podzieliła również stanowiska Sądu I instancji, że nie przedstawiła dowodów na okoliczność wysokości poniesionych strat, bowiem dowody te zostały przedstawione zarówno w formie pisemnej (zestawienie przy piśmie z dnia 5 grudnia 2016 roku), jak i w postaci zeznań świadków. Tymczasem Sąd Rejonowy albo je pominął, albo w ogóle ich nie dopuścił, co w istotny sposób wpłynęło na ustalenia faktyczne, prowadząc do ich niekompletności.
Ponadto strona pozwana podniosła, że Sąd I instancji nie wyjaśnił w związku z jakimi „dalszymi ustaleniami” nie ustalał stanu faktycznego na podstawie zeznań świadków G. G., B. O. (1), W. W. i K. W. i tym samym, dlaczego nie miały one znaczenia dla toczącego się postępowania.
Zdaniem strony pozwanej, wypowiedzenie umowy o pracę w zupełności spełniało wymagania przewidziane w art. 30 § 3-5 Kodeksu pracy, tj. zostało sporządzone na piśmie, zostały w nim wskazane przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę oraz zostało w nim zawarte pouczenie o przysługującym pracownikowi prawie odwołania się do sądu pracy. Przyczyny zawarte w wypowiedzeniu umowy o pracę, a więc naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, dokonanie rażącego nadużycia wobec pracodawcy na stanowisku Szefa Działu Spedycji, polegające na braku weryfikacji faktur od firm transportowych (...) oraz (...), co skutkowało stratami firmy w postaci zawyżonych kosztów transportu, brak efektywności w zarządzaniu podległymi pracownikami działu Spedycji oraz utrata zaufania pracodawcy do pracownika, są przyczynami prawdziwymi, konkretnymi i zgodnymi ze stanem rzeczywistym (apelacja strony pozwanej z dnia 21 marca 2017 roku, k. 154 - 157).
W odpowiedzi na apelację z dnia 30 czerwca 2017 roku pełnomocnik powódki wniósł
o oddalenie apelacji strony pozwanej oraz o zasądzenie na rzecz powódki kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych. Uzasadniając swe stanowisko wskazał, że całkowicie nieuprawniony jest zarzut jakoby Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy. Podkreślił, że wbrew twierdzeniom apelującego Sąd Rejonowy przeprowadził postępowanie dowodowe w zakresie kontroli prawdziwości, a także spełnienia kryteriów przy podawaniu przyczyn wypowiedzenia umowy o pracę. Istotą postępowania było zatem ustalenie, czy wypowiedzenie umowy o pracę zostało dokonane w sposób zgodny z przepisami prawa, czy też z naruszeniem tych przepisów. Uwzględniając te kryteria, oceniona została prawidłowość wypowiedzenia powódce umowy o pracę, co miało odzwierciedlenie zarówno w toku postępowania dowodowego, jak i w treści uzasadnienia wydanego w tej sprawie wyroku.
Pełnomocnik powódki podkreślił, że dopiero po wytoczeniu powództwa, w trakcie toczącego się już postępowania sądowego pozwana w sposób nieudolny i niespójny podjęła próby konkretyzowania przyczyn wypowiedzenia, co jedynie dowodzi, że przyczyny te nigdy nie były ani konkretne, ani rzeczywiste, a tworzone dopiero w trakcie procesu w ramach przyjętej linii obrony i nie pokrywały się z tymi, wskazanymi powódce w treści pisma o wypowiedzeniu umowy o pracę. Zeznania świadków G. G., B. O. (1), W. W. i K. W. były chaotyczne i rozbieżne, a z ich treści ciężko było jednoznacznie wywnioskować, jakich to ostatecznie zaniedbań dopuściła się powódka, z powodu których została zwolniona, tak aby korespondowało to z treścią wręczonego powódce oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę. Tym samym ostatecznie całość zeznań ww. świadków nie mogła mieć znaczenia w przedmiotowej sprawie, gdyż to w chwili wręczenia pracownikowi oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę pracodawca ma wskazać rzeczywiste i konkretne przyczyny tego wypowiedzenia, a nie dopiero na etapie postępowania sądowego (odpowiedź na apelację z dnia 30 czerwca 2017 roku, k. 186 - 191).
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja strony pozwanej została oceniona jako niezasadna.
Na wstępie rozważań Sąd Okręgowy wskazuje, że zgodnie z treścią art. 378 § 1 k.p.c., sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia z urzędu bierze jednak pod uwagę nieważność postępowania. Wynikający z ww. przepisu obowiązek rozpoznania sprawy w granicach apelacji rozumiany jest jako bezwzględny zakaz wykraczania przez sąd drugiej instancji poza te granice i zarazem jako nakaz wzięcia pod uwagę i rozważenia wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków
(zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 2017 r., II UZ 15/17). Rozważając zakres kognicji sądu odwoławczego, Sąd Najwyższy stwierdził, że sformułowanie "w granicach apelacji", wskazane w ww. przepisie oznacza, że sąd drugiej instancji między innymi rozpoznaje sprawę merytorycznie w granicach zaskarżenia, dokonuje własnych ustaleń faktycznych, prowadząc lub ponawiając dowody albo poprzestaje na materiale zebranym
w pierwszej instancji, ustala podstawę prawną orzeczenia niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji oraz kontroluje poprawność postępowania przed sądem pierwszej instancji, pozostając związany zarzutami przedstawionymi w apelacji, jeżeli są dopuszczalne, ale biorąc z urzędu pod uwagę nieważność postępowania i orzeka co do istoty sprawy stosownie do wyników postępowania
(por. uzasadnienie uchwały składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008r., III CZP 49/07; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 9 czerwca 2016r., III AUa 806/15). W świetle powyższego sąd odwoławczy ma więc nie tylko uprawnienie, ale i obowiązek rozważenia na nowo całego zabranego w sprawie materiału oraz jego własnej oceny (art. 382 k.p.c.), przy uwzględnieniu zasad wynikających z art. 233 § 1 k.p.c.
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 kwietnia 2006r., I PK 169/05).
Uwzględniając przyjętą i prezentowaną wyżej wykładnię wskazanych przepisów, Sąd Okręgowy, rozpoznając apelację strony pozwanej, ustalił następujący stan faktyczny w sprawie:
D. P. została zatrudniona w spółce cywilnej (...) na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony od dnia 1 września 1998 roku, w pełnym wymiarze czasu pracy, początkowo na stanowisku pielęgniarki (umowa o pracę z dnia 1 września 1998r. - kopia akt osobowych). W trakcie zatrudnienia jej stanowiska pracy ulegały zmianie. Ostatecznie od dnia 1 maja 2006 roku objęła stanowisko szefowej spedycji i była uprawniona do wynagrodzenia zasadniczego oraz premii nazwanej uznaniową. Pracodawca powódki w czasie zatrudnienia zmieniał się bądź to w wyniku przejęcia zakładu pracy, bądź na skutek zmiany nazwy. Ostatecznie pracodawcą powódki pozostawała (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w C. (wypowiedzenie warunków umowy o pracę z dnia 1 sierpnia 2000r., informacja z dnia 25 stycznia 2002r., aneksy do umowy o pracę, porozumienie zmieniające umowę o pracę z dnia 27 lutego 2009r., porozumienie zmieniające umowę o pracę z dnia 1 kwietnia 2011r., porozumienie zmieniające umowę o pracę z dnia 17 grudnia 2012r., porozumienie zmieniające umowę o pracę z dnia 31 października 2014r. – kopia akt osobowych).
W ostatnim okresie zatrudnienia średnie miesięczne wynagrodzenie powódki wynosiło 5.409,68 zł i było sumą wynagrodzenia wynikającego z umowy o pracę oraz premii określonej w regulaminie wynagradzania. Zgodnie z regulaminem wynagradzania pracowników (...) sp. z o.o. z dnia 12 grudnia 2013 roku pracodawca mógł przyznać pracownikowi premię miesięczną i roczną (§ 15 ust. 2). Wysokość premii miesięcznej podlegała zmniejszeniu za okres pobierania przez pracownika zasiłku chorobowego (§ 15 ust. 4). Ponadto premia była wypłacana w terminie wypłaty wynagrodzenia (§ 16 ust. 2). Kwoty brutto wypłacone powódce za poszczególne miesiące to: w sierpniu 2015r. – 5.854,96 zł, we wrześniu 2015r. – 5.770 zł, w październiku 2015r. – 5.770 zł, w listopadzie 2015r. – 6.342,80 zł, w grudniu 2015r. – 5.812,55 zł, w styczniu 2016r. – 5.674 zł, w lutym 2016r. – 5.674 zł, w marcu 2016r. – 6.705,93 zł, w kwietniu 2016r. – 4.146,91 zł, w maju 2016r. – 4.286,80 zł, w czerwcu 2016r. – 4.468,24 zł i w lipcu 2016r. – 4.409,92 zł (zaświadczenie o dochodach z dnia 5 września 2016r., k. 75; Regulamin Wynagradzania pracowników (...) Sp. z o.o., k. 90 – 93).
Do zakresu obowiązków powódki jako szefowej spedycji należało m.in. monitorowanie terminowości dostaw od klientów; nadzór nad prawidłowością przebiegu procesów w magazynach wewnętrznych i zewnętrznych; działania związane z realizacją założonego budżetu i optymalizacją kosztów; zarządzanie pracownikami transportu wewnętrznego i magazynu; nadzór i koordynacja nad przepływem towaru w magazynach; gospodarne i racjonalne wydawanie środków finansowych na realizację powierzonych zadań, uzgadnianie treści umów i ich podpisywanie w zakresie powierzonych obowiązków, a także negocjacje cenowe z dostawcami palet oraz stawek transportowych z przewoźnikami. W ramach ww. obowiązków powódka zajmowała się również kontrolą faktur transportowych. Weryfikowała wystawiane przez klientów faktury, drukowała je z systemu i zestawiała z potwierdzonym przez klienta dokumentem dostawy oraz pozycją na fakturze. Narzędziami informatycznymi, które służyły powódce do realizacji ww. zadań były: program księgowy (...) oraz program (...). Z ich pomocą powódka mogła dokonywać weryfikacji faktur i jakości pracy podległych pracowników. Liczba faktur w danym miesiącu podlegająca weryfikacji była różna, a każda z faktur zwykle zawierała kilka czy kilkanaście pozycji (zakres czynności pracownika – kopia akt osobowych; zeznania powódki – skrócony protokół rozprawy z dnia 11 stycznia 2017r., k. 127 – 130 oraz e-protokół, k. 131; zeznania świadka G. G., skrócony protokół rozprawy z dnia 9 listopada 2016r., k. 103, e-protokół, k. 105, zdjęcia interfejsu (...) i (...), k. 96 – 97; wydruki z systemu (...), k. 114 – 121; zestawienia faktur na płycie CD, k. 101).
Od października 2015r. dyrektorem operacyjnym został G. G., który zajął się m.in. weryfikacją kosztów. Wielokrotnie rozmawiał z powódką na temat jej pracy. W styczniu 2016r. zatrudnił do działu spedycji B. O. (1)( zeznania świadka G. G., skrócony protokół rozprawy z dnia 9 listopada 2016r., k. 103, e-protokół, k. 105; zeznania świadka B. O. (1), skrócony protokół rozprawy z dnia 9 listopada 2016r., k. 103 verte, e-protokół, k. 105).
Klientami, z którymi w zakresie usług transportowych współpracowała pozwana spółka w okresie kierowania przez powódkę działem spedycji była m.in. (...) oraz (...).
(...) wystawiała faktury VAT, w których jako nabywca była oznaczona (...) Sp. z o.o. Były to m.in.: faktura nr (...) z dnia 26 czerwca 2015r. na kwotę 4.120,50 zł, faktura nr(...) z dnia 15 lutego 2016r. na kwotę 4.459,98 zł, faktura nr (...) z dnia 27 czerwca 2016r. na kwotę 6.201,66 zł, faktura nr(...) z dnia 29 lutego 2016r. na kwotę 11.931,62 zł. W punkcie 4 faktury z dnia 15 lutego 2016r. wystąpił błąd. Usługa transportowa (...) została niewłaściwie zafakturowana, w pozycji tej powinno być wpisane (...). W wyniku tego błędu klient (...) nie otrzymał dodatkowej zapłaty (zeznania świadka P. R., skrócony protokół rozprawy z dnia 9 listopada 2016r., k. 102 oraz e-protokół, k. 105, faktury VAT, k. 32 – 36, k. 37 verte, k. 40 verte, k. 41 verte).
(...) w dniu 29 lutego 2016 roku wystawiło pozwanej fakturę (...) na łączną kwotę 19.188 zł. Została ona wystawiona na podstawie zasad rozliczania, którą pozwana praktykowała ze wskazanym klientem od początku współpracy. Korekta tej faktury nie była dokonywana, pozwana o to nie występowała. W okresie po zwolnieniu powódki zostały ustalone inne zasady współpracy. Nie dokonywano korekty faktur, gdyż wszystkie sprawy ustalano na bieżąco (zeznania świadka M. E., skrócony protokół rozprawy z dnia 9 listopada 2016r., k. 103 oraz e-protokół, k. 105).
Na mocy porozumienia zmieniającego z dnia 26 lutego 2016 roku, od dnia 1 marca 2016 roku zmieniono stanowisko pracy powódki na specjalistę ds. logistyki. G. G. miał zastrzeżenia do powódki dotyczące zarządzania podległym personelem oraz w zakresie nienegocjowania stawek transportowych. Do zakresu obowiązków powódki na stanowisku specjalisty ds. logistyki należało m.in. planowanie i optymalizacja transportu w module (...), nadzór nad pracownikami transportu wewnętrznego, kontrola jakościowa zabezpieczenia towaru na palecie, kontrola naczep załadowanych samochodów, wykonywanie innych poleceń przełożonych ( zeznania świadka G. G., skrócony protokół rozprawy z dnia 9 listopada 2016r., k. 103, e-protokół, k. 105; zeznania świadka B. O. (1), skrócony protokół rozprawy z dnia 9 listopada 2016r., k. 103 verte, e-protokół, k. 105; porozumienie zmieniające umowę o pracę z dnia 26 lutego 2016r. i zakres czynności pracownika – kopia akt osobowych; zeznania powódki, skrócony protokół rozprawy z dnia 11 stycznia 2017r., k. 127 – 129, e-protokół, k. 131).
Po zmianie stanowiska pracy powódki B. O. (1) przejmowała zadania od powódki. Weryfikowała również faktury wystawiane przez firmy transportowe ( zeznania świadka G. G., skrócony protokół rozprawy z dnia 9 listopada 2016r., k. 103, e-protokół, k. 105; zeznania świadka B. O. (1), skrócony protokół rozprawy z dnia 9 listopada 2016r., k. 103 verte, e-protokół, k. 105; zeznania powódki, skrócony protokół rozprawy z dnia 11 stycznia 2017r., k. 127 – 129, e-protokół, k. 131).
Pismem z dnia 11 kwietnia 2016 roku pracodawca rozwiązał z powódką umowę o pracę z zachowaniem 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia. Jako przyczynę rozwiązania umowy pracodawca wskazał naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych oraz dokonanie rażącego nadużycia wobec pracodawcy na stanowisku szefa działu spedycji polegające na braku weryfikacji faktur od firm transportowych (...) oraz (...) co w efekcie skutkowało stratami firmy w postaci zawyżonych kosztów transportu, dodatkowo brak efektywności w zarządzaniu podległymi pracownikami działu spedycji w aktualnej sytuacji rynkowej firmy. Wynikiem powyższych działań była utrata zaufania pracodawcy do pracownika (wypowiedzenie umowy o pracę, k. 2).
Celem wręczenia ww. dokumentu powódka została wezwana przez kadrową. Podczas wręczania wypowiedzenia ani kadrowa, ani dyrektor nie udzielali powódce wyjaśnień odnośnie przyczyn takiej decyzji pracodawcy. Powódka faktem rozwiązania z nią umowy o pracę była zaskoczona i jedyne o co zapytała pracodawcę to, czy o już od dnia następnego nie jest pracownikiem spółki. Uzyskała odpowiedź twierdzącą ( zeznania powódki, skrócony protokół rozprawy z dnia 11 stycznia 2017r., k. 127 – 129, e-protokół, k. 131).
Od dnia 1 kwietnia 2016r. szefem spedycji została B. O. (1). Po objęciu tego stanowiska kontaktowała się z firmami transportowymi m.in. (...)oraz (...). Nastąpiło obniżenie stawek za transport, nie dokonywano natomiast korekty kosztów, które zostały już zafakturowane. Nowe zasady współpracy zostały ustalone na przyszłość (zeznania świadka G. G., skrócony protokół rozprawy z dnia 9 listopada 2016r., k. 103, e-protokół, k. 105; zeznania świadka B. O. (1), skrócony protokół rozprawy z dnia 9 listopada 2016r., k. 103 verte, e-protokół, k. 105; faktury VAT, k. 37 - 41).
Wskazany stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie powołanych dowodów z dokumentów zgromadzonych w aktach sądowych i w aktach osobowych. Stanowiły one wiarygodne źródło informacji o okolicznościach istotnych w sprawie, a ich wiarygodność i autentyczność nie była kwestionowana przez strony.
Sąd nie uwzględnił złożonych przez stronę pozwaną: zdjęć przedstawiających stan magazynu (k. 42 – 45), wyliczenia łącznych kwot transportu w roku 2016 (k. 94 – 95), dokumentu z audytu w zakresie kontroli magazynów (k. 98 – 99), karty szkolenia wstępnego R. B. (k. 100), zestawienia strat poniesionych przez stronę pozwaną (k. 122) oraz e-maila K. W. do powódki (k. 123). Zdjęcia stanu magazynu, zgodnie z informacją zawartą w odpowiedzi na pozew, zostały złożone celem wykazania, że w magazynie zarządzanym przez powódkę panował nieporządek. Wskazane okoliczności, z uwagi na sposób sformułowania wypowiedzenia umowy o pracę i przyczyny tam wskazane, nie były tymczasem okolicznościami istotnymi, co do których Sąd obowiązany był prowadzić postępowanie dowodowe. Zgodnie z tym, co w uzasadnieniu wydanego wyroku wskazał Sąd I instancji, badanie przez Sąd zasadności wypowiedzenia umowy o pracę, a w związku z tym ustalanie stanu faktycznego, odbywa się w granicach jakie zakreśla oświadczenie pracodawcy złożone pracownikowi w przedmiocie rozwiązania z nim umowy o pracę. Ponieważ w rozważanym przypadku w pisemnym oświadczeniu z dnia 11 kwietnia 2016r. nie wskazano powódce, by brak porządku w magazynie był podstawą rozwiązania z nią stosunku pracy, to Sąd Okręgowy nie dokonywał w tym zakresie na podstawie wskazanych zdjęć żadnych ustaleń. Dowody te zostały pominięte jako nieistotne. Podobnie było z dokumentem z audytu w zakresie kontroli magazynów, kartą szkolenia wstępnego R. B. oraz e-mailem K. W. do powódki. Wskazane dokumenty miały potwierdzić nieprawidłowości w szkoleniach bhp oraz ogólnie nieprawidłowości w wykonywaniu obowiązków przez powódkę. Okoliczność dotycząca szkoleń bhp nie znalazła się jednak w wypowiedzeniu jako powód rozwiązania z powódką umowy o pracę. Wprawdzie pracodawca wskazał w oświadczeniu złożonym powódce brak efektywności w zarządzaniu podległymi pracownikami działu spedycji, przyczyna ta jednak – o czym będzie mowa w dalszej części – zasadnie została oceniona jako nieskonkretyzowana w sposób dostateczny, zatem nie było podstaw, by Sąd ustalał fakty podane przez pracodawcę dopiero na etapie toczącego się postepowania sądowego, a nie wyjawione pracownikowi w sposób zrozumiały w złożonym mu wypowiedzeniu.
Jako niespełniające wymogów formalnych dokumentu Sąd ocenił wyliczenie łącznych kosztów transportu w roku 2016. Nie stanowi ono wydruku z programu (...), tylko tabelę sporządzoną w (...), która nie zawiera podpisu osoby ten dokument sporządzającej. W związku z tym w świetle przepisów k.p.c., które wyróżniają dwa rodzaje dokumentów – prywatne i urzędowe, wymieniona tabela z całą pewnością nie jest żadnym ze wskazanych dokumentów. Dokument prywatny stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała złożyła oświadczenie w nim zawarte (art. 245 k.p.c.). Musi być jednak podpisany, a w przypadku omawianego wyliczenia kosztów transportu taki podpis pod tym wyliczeniem nie został złożony.
Jako niewiarygodny, a zarazem nie mogący stanowić podstawy ustaleń faktycznych Sąd ocenił sporządzony przez B. O. (1) dokument w postaci wyliczenia strat poniesionych przez pozwaną spółkę. Z treści wskazanego dokumentu wynika, że obejmuje on okres od 25 stycznia do 4 lutego 2016r. i odnosi się do faktur (...). Ww. faktury wraz z dotyczącymi ich dokumentami dostawy pozwalającymi na weryfikację zestawienia B. O. (1) nie zostały jednak przedstawione. Wprawdzie B. O. (1), która zeznawała jako świadek, wskazywała na okoliczność dokonania takiego wyliczenia oraz na fakt poniesienia przez pozwaną straty na skutek niewłaściwej weryfikacji faktur przez powódkę. Sąd jednak – mając na uwadze stanowisko powódki prezentowane w toku procesu – uznał, że same tylko zeznania świadka, który konkretów (np. numer faktury, data przewozu) już nie pamiętał, w powiązaniu z zestawieniem, które nie ma oparcia w dokumentach źródłowych i nie może być zweryfikowane, nie jest wiarygodnym środkiem dowodowym. Dodatkowo, wskazane zestawienie, które strona pozwana złożyła na okoliczność potwierdzenia, jakie faktycznie straty poniosła poprzez zachowanie powódki (z pisma z dnia 5 grudnia 2016r. wynika jak gdyby to zestawienie obrazowało całość strat) odnosi się do zupełnie innych faktur niż te, które zostały wymienione w odpowiedzi na pozew, w której pełnomocnik pozwanej spółki precyzując zarzuty wobec D. P. powołał się na faktury wystawiane przez (...) i (...), podając konkretne numery – (...), (...) i (...). Tymczasem zestawienie, o którym mowa, odnosi się do dokumentów o zupełnie innych numerach, co nasuwa wątpliwość nie tylko co wiarygodności wspomnianego zestawienia, ale również odnośnie twierdzeń strony pozwanej, co do tego, które z dokumentów potwierdzają zarzut dotyczący braku weryfikacji faktur od ww. firm transportowych.
Podstawę ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd II instancji stanowiły zeznania świadków: M. E., P. R., a częściowo również zeznania G. G., B. O. (1) oraz powódki.
Świadkom M. E. i P. R. Sąd dał wiarę. Pierwszy z wymienionych świadków nie znał konkretów odnośnie faktur, na które pozwana wskazywała w odpowiedzi na pozew. Potwierdził jednak ogólne zasady współpracy i wystawiania faktur w okresie, kiedy szefową spedycji była powódka. Z kolei P. R. szczegółowo wyjaśnił okoliczności związane z wystawieniem faktury nr (...) i wskazał, że we wskazanej fakturze wystąpił błąd w fakturowaniu, który popełniono w firmie jego małżonki, ale z tego tytułu stratę finansową poniosło (...), a nie pozwana spółka, która zeznaniom P. R. nie przeciwstawiła innych dowodów wskazujących okoliczności przeciwne. Sąd nie mając zatem podstaw do negowania, dał wiarę wskazanym świadkom.
Zeznania G. G. i B. O. (1) Sąd ocenił jako wiarygodne w części dotyczącej zakresu obowiązków powódki, narzędzi weryfikacji faktur, jakimi dysponowała, a także powodów zmiany jej stanowiska pracy od 1 marca 2016r. W tym zakresie świadkowie zeznawali podobnie jak powódka i zgodnie z treścią innych dowodów. Sąd nie ustalał natomiast okoliczności faktycznych w sprawie w oparciu o to, co zeznali wymienieni świadkowie w części, która odnosiła się ogółem do sposobu zarządzania podległym zespołem, do negocjowania wysokości stawek transportowych oraz sposobu realizacji obowiązków przez powódkę w okresie, kiedy była specjalistą ds. spedycji. Wynikało to z tego, że zarzut dotyczący nienegocjowania stawek transportowych w ogóle nie pojawił się w treści wypowiedzenia. Został po raz pierwszy sformułowany w treści odpowiedzi na pozew, a potem prezentowany przez G. G. jako jedna z głównych przyczyn zakończenia stosunku pracy z D. P.. W związku z tym, biorąc pod uwagę argumentację, która została już wskazana przy okazji oceny dowodów z dokumentów, Sąd w tym zakresie nie czynił ustaleń faktycznych. Z kolei okoliczności dotyczące ogółem zarządzania podległym personelem zostały przez stroną pozwaną wskazane w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę, ale w sposób ogólny i nieskonkretyzowany. Wobec tego Sąd Okręgowy podzielając argumentację Sądu Rejonowego odwołującą się do ugruntowanych poglądów prezentowanych w orzecznictwie Sądu Najwyższego, stanął na stanowisku, że w tym zakresie prowadzenie postępowania dowodowego i dokonywanie w jego następstwie ustaleń faktycznych rozszerzających czy też konkretyzujących ogólne przyczyny wypowiedzenia, jest niedopuszczalne. Jeśli chodzi natomiast o zeznania ww. świadków w części dotyczącej pracy powódki po 1 marca 2016r., to Sąd nie uwzględnił ich, ponieważ z treści wypowiedzenia umowy o pracę wynika wyraźnie, że podstawą decyzji pracodawcy są naruszenia obowiązków na stanowisku szefowej spedycji. W tym więc zakresie Sąd ustalał okoliczności fatyczne sprawy, zaś twierdzenia świadków o tym, że powódka po zmianie stanowiska wciąż nie wywiązywała się należycie ze swoich obowiązków, co miało wzmocnić wrażenie zasadności wypowiedzenia, były bezprzedmiotowe. Gdyby pracodawca chciał wskazać uchybienia w pracy powódki, które popełniła po przeniesieniu na stanowisko specjalisty ds. logistyki i poddać je ocenie Sądu w przypadku odwołania się do sądu pracy, to zamieściłby je w treści wypowiedzenia. Skoro tego nie uczynił, to Sąd nie miał powodów do dokonywania oceny ich zasadności, a pracodawca – w świetle ugruntowanego orzecznictwa – nie miał podstaw do powoływania się na nie.
Zdaniem Sądu niewiarygodne były zeznania świadków G. G. i B. O. (1) w części dotyczącej nieprawidłowości związanych z fakturowaniem kosztów transportu. Świadek B. O. (1) istotnie na takie nieprawidłowości wskazywała, niemniej jednak był to jedyny dowód, z którego taka okoliczność wynikała. Powódka zaprzeczyła temu, co podnosiła strona pozwana, z kolei świadek G. G. bardzo ogólnie wskazywał w zeznaniach na dwa opisane w odpowiedzi na pozew przypadki braku weryfikacji faktur. Nie potrafił jednak podać szczegółów i wyjaśnić tych nieprawidłowości, jakie tam zaistniały. Odwoływał się właśnie do zeznań B. O. (1). Sygnalizował przy tym, że weryfikacja we wskazanym obszarze jest dość skomplikowana i do jej przeprowadzania służy program (...). Świadek P. R. zeznał natomiast, że w jednym z owych przypadków, do których odwoływał się G. G., błąd w fakturze zaistniał, ale nie taki, jak wskazywała strona pozwana, ale innego rodzaju, skutkujący zaniżonymi kosztami transportu, ze szkodą dla firmy (...). Z kolei świadek M. E. nie pamiętał takich szczegółów, które pozwoliłyby zweryfikować prawidłowość twierdzeń strony pozwanej w odniesieniu do faktur wystawionych przez (...). Poza zeznaniami B. O. (1), która kontrolowała faktury, pozostały zatem jeszcze dokumenty. Strona pozwana wśród tych dokumentów złożyła kilka faktur w formie papierowej oraz faktury w wersji elektronicznej na płycie CD. Wskazywała jednak w odpowiedzi na pozew, że zarzut wobec powódki dotyczący braku weryfikacji faktur odnosi się do dokumentów o nr (...), (...) i (...). Co do pierwszego z tych dokumentów świadek P. R. wskazał na wspomniany błąd, który spowodował szkodę dla firmy jego małżonki, a nie szkodę strony pozwanej. Z kolei druga faktura, wedle tego, co wskazywał świadek G. G., miała zawierać błąd w pozycji 12. Natomiast strona pozwana w odpowiedzi na pozew wyjaśniała, że faktury zostały wystawione na dwa oddzielne przewozy (...) i (...), a powinna być wystawiona faktura za realizację dostawy w relacji (...). Jeśli prześledzi się wspomnianą fakturę VAT (...), to nie ma tam dwóch pozycji, na jakie pozwana wskazała składając odpowiedź na pozew. Nie wiadomo więc faktycznie, o które pozycje tej faktury chodzi. Weryfikacji w tym zakresie nie ułatwiają również dołączone do faktur dokumenty dostawy i (...), ponieważ tylko na ich podstawie nie ma możliwości dokonania pełnej weryfikacji i wyciągnięcia takich wniosków, jakie zaprezentowała strona pozwana i świadek B. O. (1). W przypadku faktury VAT (...), którą pozwana także wskazała jako nieprawidłowo zweryfikowaną, nie dołączono z kolei żadnych dodatkowych dokumentów, a więc sama faktura nie jest wystarczająca dla udowodnienia tezy strony pozwanej i dla uznania za wiarygodne zeznań świadka B. O. (1). Zresztą w przypadku tego świadka nie wiadomo, które faktury kontrolowała i co ważniejsze w stosunku, do których stwierdziła nieprawidłowości. Można, opierając się na wyliczeniu poniesionych strat, założyć, że jako nieprawidłowe świadek uznała te faktury, które w tym zestawieniu widnieją. Nie są to jednak te same dokumenty, na jakie pozwana powołała się w odpowiedzi na pozew. W zeznaniach B. O. (1) nie potrafiła natomiast podać szczegółów takich jak choćby numery faktur, wobec czego tym bardziej trudno dać wiarę takim zeznaniom, biorąc pod uwagę wskazane rozbieżności.
Zeznaniom powódki Sąd dał wiarę, biorąc pod uwagę, że były one spójne z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Wyjątkiem była ta część zeznań D. P., która dotyczyła wspomnianych już okoliczności, które Sąd Okręgowy ocenił jako nieistotne w sprawie, bo nieznajdujące odzwierciedlenia w treści wypowiedzenia umowy o pracę. W tej części to co powódka zeznała, zostało pominięte. Podobnie było z zeznaniami świadków W. W. i K. W.. Z uwagi na fakt, że świadkowie zeznawali odnośnie zarządzania personelem przez powódkę oraz nieprawidłowości związanych m.in. ze szkoleniami bhp, to Sąd z uwagi na sygnalizowany już kilkukrotnie brak konkretyzacji takich przyczyn w wypowiedzeniu, nie czynił w tym zakresie ustaleń faktycznych uznając je za wykraczające poza istotę sporu.
Przechodząc do szczegółowego rozważenia zarzutów strony pozwanej, zawartych w apelacji, Sąd Okręgowy wskazuje, że zasadne były w części tylko te, które dotyczyły dokonania niepełnych ustaleń faktycznych i nie podjęcia rozstrzygnięcia co do dokumentów złożonych przez stronę pozwaną. Istotnie, we wskazanym zakresie Sąd I instancji dopuścił się uchybień. Części dokumentów, które zostały złożone w toku procesu, nie czynił podstawą dokonanych ustaleń, a jednocześnie nie oddalił wniosków dowodowych w tym zakresie i nie dokonał jakiejkolwiek oceny, odmawiając im wiarygodności. Podobnie było z zeznaniami wspomnianych świadków, których Sąd przesłuchał, a potem w uzasadnieniu wydanego rozstrzygnięcia bardzo lakonicznie wskazał, dlaczego tych dowodów nie czynił podstawą ustaleń faktycznych. Nie oznacza to jednak nierozpoznania istoty sprawy i podstawy do uchylenia zaskarżonego wyroku. Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 21 września 2017r. (I ACa 906/16), zarzutu nierozpoznania istoty sprawy nie można łączyć z brakami materiału dowodowego, w oparciu o który dokonano ustalenia stanu faktycznego sprawy do jakiego odniesiono subsumpcję przepisów prawa materialnego. Niewyjaśnienie okoliczności faktycznych, którym strona przypisuje walor istotności, nie jest więc równoznaczne z nierozpoznaniem istoty sprawy. Zarzucanie wadliwej oceny materiału dowodowego, a szczególnie pominięcia jakiegoś dowodu, nawet uzasadnione, nie stanowi podstawy do uchylenia zaskarżonego wyroku i tak też było w rozpatrywanej sprawie. Sąd Okręgowy będąc sądem meriti samodzielnie poczynił ustalenia faktyczne, również w tej części, która została pominięta przez Sąd Rejonowy. Dokonał pełnej oceny zgromadzonych dowodów, oceniając każdy z nich. W związku z tym uchybienia, o których była mowa, nie mogły być podstawą uchylenia wyroku. Nie mogły doprowadzić również do zmiany skarżonego rozstrzygnięcia, ponieważ stan faktyczny nie tyle zmieniony, co uzupełniony przez Sąd Okręgowy oraz ocena dowodów, co do zasady taka, jakiej dokonał Sąd I instancji, ale pogłębiona i rozszerzona o to, co Sąd Rejonowy pominął, doprowadziły do takich wniosków jak w postępowaniu przed Sądem I instancji.
Jeden z zarzutów apelacji dotyczył naruszenia przez Sąd Rejonowy zasady swobodnej oceny dowodów, o której mowa w art. 233 § 1 k.p.c. Wskazana zasada polega na rozumowaniu w oparciu o wymogi wyznaczone przepisami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz reguły logicznego myślenia. Według tych kategorii sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (wyrok Sądu Najwyższego z 10 czerwca 1999r., II UKN 685/98). Zaprzeczeniem swobodnej oceny dowodów jest ich ocena dowolna, to jest taka, która nie znajduje oparcia w materiale dowodowym zgromadzonym w aktach sprawy lub też jest nielogiczna albo sprzeczna z zasadami doświadczenia życiowego (wyroki Sądu Najwyższego: z 5 sierpnia 1999r., II UKN 76/99 oraz z 19 czerwca 2001r., II UKN 423/00). Dokonując analizy materiału dowodowego sąd powinien przeprowadzić taki tok rozumowania, w wyniku którego dojdzie do sformułowania logicznie poprawnych wniosków składających się w jedną spójną całość, zgodną z doświadczeniem życiowym. Podniesienie skutecznego zarzutu naruszenia przez sąd swobodnej oceny dowodów wymaga więc udowodnienia, że powyższa okoliczność nie zachodzi, konieczne jest zatem wskazanie nieprawidłowości procesu myślowego przeprowadzonego przez sąd, do których doszło przy przyjęciu kryteriów oceny dowodów lub stosowania kryteriów oceny podczas analizy dowodów. Nieprawidłowości powinny mieć charakter obiektywny, to jest niezależny od indywidualnych doświadczeń życiowych i poglądów stron.
Podniesiony przez pełnomocnika pozwanej zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. dotyczył przede wszystkim braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego oraz przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów. Formułując zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. pozwana wskazała, że Sąd Rejonowy pominął znajdujące się w aktach sprawy zestawienie strat finansowych poniesionych przez spółkę w skutek zachowania powódki. Sąd Okręgowy oceniając w toku kontroli instancyjnej całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie i dokonując na nowo ustaleń faktycznych uznał, że brak jest podstaw do dania wiary załączonemu do pisma procesowego z dnia 5 grudnia 2016 roku zestawianiu strat z przyczyn, o których była mowa.
Sąd II instancji jako chybiony uznał również zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, a także poprzez pominięcie świadomości powódki w zakresie naruszania obowiązków pracowniczych. Ocena dowodów Sądu II instancji co do zasady pokrywa się z tą, jaką zaprezentował Sąd Rejonowy, co zostało szczegółowo omówione. Jeżeli chodzi zaś o stan świadomości powódki co do zaistniałych nieprawidłowości, to po pierwsze zgromadzone dowody takiego faktu nie potwierdzają, po drugie zaś sama świadomość pracownika odnośnie naruszeń obowiązków pracowniczych nie jest tożsama z wiedzą czy świadomością pracownika odnośnie tego, z jakich powodów pracodawca rozwiązał z nim umowę o pracę. Jeśli zatem pozwany z tego, jaki był stan świadomości D. P. wywodzi, że wypowiedzenie pod względem formalnym było prawidłowe, to powinien był skupić się nie tyle na wskazywaniu licznych nieprawidłowości popełnianych przez powódkę i jej wiedzy odnośnie tego, ale na wykazaniu, że choć w wypowiedzeniu nie wskazano szczegółowo wszystkich naruszeń obowiązków, to powódka zdawała sobie sprawę z tego, z jakich konkretnych przyczyn pracodawca rozwiązał z nią umowę o pracę. Taki dowód nie został jednak przeprowadzony, a nawet przeciwnie. Zeznania powódki, które mają wedle skarżącego być podstawą ustaleń stanu jej świadomości, potwierdzają zdaniem Sądu II instancji raczej okoliczność przeciwną niż chce pozwany. Powódka mogła zdawać sobie sprawę z pewnych niedociągnięć i niezadowolenia pracodawcy, gdy następowała zmiana jej stanowiska pracy na specjalistę ds. logistyki. Kiedy jednak pracodawca w dniu 11 kwietnia 2016r. wręczał jej wypowiedzenie umowy o pracę, towarzyszyło jej zaskoczenie, ponieważ nikt nie rozmawiał z nią na temat uchybień, które miałyby się stać podstawą takiej decyzji. Ani kadrowa, ani dyrektor nie wyjaśniali jej przyczyn rozwiązania umowy o pracę, powódka sama również nie pytała o powody rozwiązania z nią stosunku pracy. Wobec tego nie ma podstaw, by przyjąć, że miała świadomość odnośnie konkretnych przyczyn wypowiedzenia umowy o pracę i że Sąd Rejonowy, nie czyniąc w tym zakresie ustaleń zgodnych z twierdzeniami strony pozwanej, naruszył art. 233 § 1 k.p.c.
Strona pozwana zarzuciła również naruszenie prawa materialnego przez niewłaściwe zastosowanie art. 30 § 4 k.p. i przyjęcie, że wskazana w wypowiedzeniu umowy o pracę przyczyna była niekonkretna, a przez to niezrozumiała dla powódki. Zgodnie z art. 30 § 4 kodeksu pracy, w oświadczeniu pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony lub o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powinna być wskazana przyczyna uzasadniająca wypowiedzenie lub rozwiązanie umowy. W wyroku z dnia 4 kwietnia 2017 roku (sygn. akt II PK 37/16) Sąd Najwyższy wskazał, że „z mocy art. 30 § 4 k.p. na pracodawcy spoczywa obowiązek wskazania w pisemnym oświadczeniu woli przyczyny owego rozwiązania. Przyczyna ta powinna być prawdziwa i konkretna. Konieczne jest zatem należyte skonkretyzowanie czynu pracownika. Istotny pozostaje bowiem przede wszystkim fakt - działanie lub zaniechanie pracownika - z którego pracodawca wywodzi skutki prawne, natomiast nie jest ważne, dlaczego pracodawca kwalifikuje go jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Jeżeli w oświadczeniu woli o rozwiązaniu niezwłocznym, poza ujęciem zarzucanego czynu i jego kwalifikacją jako ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych, znajdują się jakieś inne elementy (twierdzenia) związane z tym czynem czy jego oceną, to nie mają one znaczenia z punktu widzenia "prawdziwości" podanej przyczyny, jeżeli tylko czyn pracownika miał miejsce. Wskazanie przyczyny lub przyczyn rozwiązania stosunku pracy przesądza o tym, że spór przed sądem pracy może się toczyć tylko w ich granicach. Okoliczności podane pracownikowi na uzasadnienie decyzji o rozwiązaniu stosunku pracy, a następnie ujawnione w postępowaniu sądowym, muszą być takie same, zaś pracodawca pozbawiony jest możliwości powoływania się przed organem rozstrzygającym spór na inne przyczyny mogące przemawiać za słusznością tejże decyzji. Wskazana przyczyna powinna być przy tym na tyle konkretna i zrozumiała, aby nie stwarzała wątpliwości interpretacyjnych, przy czym interpretacja ta nie polega na wykładni oświadczenia woli, lecz na ustaleniu, jak pracownik powinien był i mógł ją zrozumieć w kontekście znanych mu okoliczności złożenia oświadczenia o zwolnieniu dyscyplinarnym”.
Uwzględniając wskazany pogląd Sądu Najwyższego oraz inne utrwalone orzecznictwo, Sąd II instancji rozpoznając apelację miał na względzie, że art. 30 § 4 k.p. dopuszcza różne sposoby określenia przyczyny rozwiązania umowy o pracę. Istotne jest jednak, aby z oświadczenia pracodawcy wynikało w sposób niebudzący wątpliwości, co jest istotą zarzutu stawianego pracownikowi i usprawiedliwiającego rozwiązanie z nim stosunku pracy. Natomiast konkretyzacja przyczyny, wskazanie konkretnego zdarzenia lub ciągu zdarzeń, konkretnego zachowania pracownika, z którym ten zarzut się łączy, może nastąpić poprzez szczegółowe, słowne określenie tego zdarzenia w treści oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę lub wynikać ze znanych pracownikowi okoliczności, wiążących się w sposób niebudzący wątpliwości z podaną przez pracodawcę przyczyną rozwiązania umowy.
Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy Sąd II instancji w pełni podzielił stanowisko Sądu Rejonowego co do tego, że pozwana spółka nie sprostała wyrażonemu w art. 30 § 4 k.p. obowiązkowi dostatecznego wyjaśnienia powódce podstaw rozwiązania z nią stosunku pracy, albowiem w oświadczeniu o wypowiedzeniu umowy o prace jako przyczynę wskazała jedynie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, dokonanie rażącego nadużycia wobec pracodawcy na stanowisku szefa działu spedycji polegające na braku weryfikacji faktur od firm transportowych (...) oraz (...), co w efekcie skutkowało stratami firmy w postaci zawyżonych kosztów transportu oraz dodatkowo brak efektywności w zarządzaniu podległymi pracownikami działu spedycji w aktualnej sytuacji rynkowej firmy. Podane przyczyny w większości były jednak zbyt ogólne i w takim kształcie nie poddawały się weryfikacji odnośnie ich zasadności, co naruszało art. 30 § 4 k.p.
Nie uszło przy tym uwadze Sądu Okręgowego, że według ustalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego konkretyzacja przyczyny, wskazanie konkretnego zdarzenia lub ciągu zdarzeń, konkretnego zachowania pracownika (działania lub zaniechania) może nastąpić również poprzez szczegółowe, słowne określenie tego zdarzenia (zachowania) w treści oświadczenia o wypowiedzeniu lub wynikać ze znanych pracownikowi okoliczności, wiążących się w sposób niebudzący wątpliwości z podaną przez pracodawcę przyczyną rozwiązania umowy. Wymaganie wskazania przez pracodawcę konkretnej przyczyny wypowiedzenia nie jest przy tym równoznaczne z koniecznością sformułowania jej w sposób szczegółowy, drobiazgowy, z podaniem opisów wszystkich faktów i zdarzeń oraz wskazaniem poszczególnych działań czy zaniechań, składających się w ocenie pracodawcy na przyczynę uzasadniającą wypowiedzenie. Wymaganie konkretności może być bowiem spełnione poprzez wskazanie kategorii zdarzeń, jeżeli z okoliczności wynika, że szczegółowe motywy wypowiedzenia są pracownikowi znane. W określonych okolicznościach faktycznych nawet ogólne ujęcie przyczyny może nie doprowadzić do jakiejkolwiek wątpliwości co do tego, do jakiego konkretnie zachowania pracownika (działania lub zaniechania) przyczyna ta jest odnoszona. Jeżeli w danych okolicznościach faktycznych ogólne ujęcie przyczyny wypowiedzenia nie budzi wątpliwości (w szczególności, gdy nie mogło budzić wątpliwości u pracownika) co do tego, z jakim zachowaniem lub zachowaniami, które następują w określonym czasie, łączy się ta przyczyna, to należy uznać, że spełnione jest wymaganie z art. 30 § 4 k.p. ( por. wyroki z 13 kwietnia 2005 r., II PK 251/04, niepublikowany; z 15 listopada 2006 r., I PK 112/06, PP 2007 nr 5, s. 27; z 24 października 2007 r., I PK 116/07, niepublikowany; z 19 lutego 2009 r., II PK 156/08, niepublikowany; z 9 marca 2010 r., I PK 175/09, niepublikowany; z 19 kwietnia 2010 r., niepublikowany; z 11 stycznia 2011 r., I PK 152/10, OSNP 2012 nr 5-6, poz. 62 i powołane w nich orzeczenia). Przy czym to na pracodawcy spoczywa ciężar wykazania, że w momencie wręczania wypowiedzenia pracownik został poinformowany o konkretnych zarzutach odnośnie jego pracy.
W analizowanym postępowaniu pracodawca nie wykazał, że doprecyzował wskazaną powódce w wypowiedzeniu umowy o pracę przyczynę wypowiedzenia (poza przyczyną braku weryfikacji faktur od (...) i (...), którą można było ocenić jako konkretną) poprzez dodatkowe np. ustne wyjaśnienie motywów podjętej decyzji. Nie znalazły potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym argumenty pozwanej spółki, że faktycznie powódka już w momencie wręczania jej wypowiedzenia znała dokładnie wszystkie motywy dotyczące wytypowania właśnie jej do zwolnienia z pracy. Jak było wskazywane, powódka mogła wiedzieć czy domyślać się, dlaczego zmieniono jej stanowisko pracy na specjalistę ds. logistyki, choć nie było to przedmiotem dowodzenia. Jeśli tak było, miała prawo przypuszczać, że pracodawca dał jej szansę pracy na innym mniej odpowiedzialnym stanowisku i te okoliczności, które zdecydowały o porozumieniu zmieniającym nie będą stanowić podstawy wypowiedzenia. Pracodawca ostatecznie po krótkim okresie pracy w charakterze specjalisty ds. logistyki dokonał jednak rozwiązania umowy o pracę nawiązując do stanowiska szefa spedycji. Powódka więc, jeśli jej nie wyjaśniono, nie mogła wiedzieć, z jakich konkretnych przyczyn pozwany zdecydował się zakończyć z nią stosunek pracy. Wiedzy powódki w tym zakresie nie zastąpiły skutecznie rozmowy z G. G., a nawet uwagi i zarzuty z jego strony. Powódka bowiem, jeśli nie podano jej konkretnych przyczyn wypowiedzenia, powinna na podstawie całokształtu okoliczności, mieć wiedzę i świadomość co do tego, co stanowiło konkretną podstawę rozwiązania z nią umowy. Tym samym stan świadomości powódki co występujących nieprawidłowości w jej pracy nie był wystarczający szczególnie, że nie każda nieprawidłowość musiała być powodem wypowiedzenia umowy o pracę. W przedmiotowej sprawie świadomości co do powodów wypowiedzenia D. P. nie miała.
Jak słusznie wywiódł Sąd Rejonowy, jedynym konkretnym powodem wypowiedzenia, był brak weryfikacji faktur od dwóch firm transportowych, jednak był on nieuzasadniony i niedostatecznie dowiedziony z przyczyn, które zostały szczegółowo omówione w części dotyczącej oceny dowodów. Pozostałe zarzuty, w tym ten dotyczący braku efektywności w zarządzaniu personelem, były ogólne i nieskonkretyzowane. Na podstawie analizy oświadczenia z dnia 11 kwietnia 2016r. nie wiadomo, co pracodawca miał na myśli powołując się na taką przyczynę i jak rozumiał efektywność powódki oraz w czym upatrywał jej braku. Wprawdzie G. G. w zeznaniach stał się tłumaczyć tę przyczynę, nie chodzi jednak o to, by w toku procesu przyczyna została doprecyzowana, ale by pracownik otrzymując wypowiedzenie umowy o pracę rozumiał powody, które zdecydowały o rozwiązaniu z nim stosunku pracy. W przypadku powódki tak nie było, co pełnomocnik powódki sygnalizował już w piśmie procesowym z 7 września 2016r.
Jeśli chodzi natomiast o utratę zaufania, to wbrew stanowisku strony pozwanej, nie była to odrębna przyczyna wypowiedzenia, ale skutek tych działań powódki, które zostały opisane w wypowiedzeniu, a które w części były niekonkretne i ogólne, w części zaś nie uzasadniały wypowiedzenia umowy o pracę. Świadczy o tym użyty w wypowiedzeniu zwrot „wynikiem powyższych działań jest utrata zaufania (…)”. Jednak nawet, gdyby utratę zaufania oceniać tak jak chce apelujący, a więc jako odrębny powód rozwiązania umowy o pracę, to wskazać należy, że utrata zaufania nie spełnia wymogu konkretności. W wyroku z dnia 17 grudnia 2014r. (I PK 122/14) Sąd Najwyższy wskazał, że w przypadku, gdy uzasadnioną przyczyną wypowiedzenia byłaby utrata zaufania spowodowana naruszeniem "zwykłych" obowiązków pracowniczych, konieczne jest wskazanie konkretnej i rzeczywistej przyczyny oraz obiektywnych i racjonalnych przesłanek utraty zaufania, które wykluczają subiektywne i arbitralne oceny pracodawcy (podobnie Sąd Najwyższy: w wyroku z dnia 25 listopada 1997r., I PKN 3/99; w wyroku z dnia 2 października 2012r., II PK 60/12 oraz w wyroku z dnia 1 grudnia 2016r., I PK 86/16).
W rozpatrywanej sprawie pracodawca nie podał powódce konkretnych, obiektywnych, podlegających weryfikacji powodów utraty do niej zaufania. Nie wystarczyło, że G. G. w zeznaniach wskazał, że utracił do powódki zaufanie. Wymieniona przyczyna, choć dopuszczalna w judykaturze i mogąca uzasadniać wypowiedzenie, nie spełniała więc wymogów formalnych, a zarazem przy uwzględnieniu tych przyczyn, z którymi w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę pracodawca ją powiązał, nie została dowiedziona jako obiektywnie uzasadniająca wypowiedzenie umowy o pracę.
Podsumowując, podniesione w apelacji zarzuty w przeważającym zakresie nie były zasadne, a co istotniejsze, żaden z nich nie pozostawał w takim związku z treścią wydanego rozstrzygnięcia, by mógł skutkować uchyleniem skarżonego orzeczenia, bądź jego zmianą. W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację strony pozwanej jako bezzasadną.
O kosztach zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej Sąd Okręgowy orzekł
na podstawie art. 98 § 1 i 2 k.p.c., zasądzając od pozwanej na rzecz powódki kwotę 120 złotych, której wysokość została ustalona na podstawie § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie
(t.j. Dz.U. z dnia 2015 r., poz. 1800).
SSO Renata Gąsior SSO Włodzimierz Czechowicz SSO Agnieszka Stachurska
ZARZĄDZENIE
(...)
SSO Agnieszka Stachurska (spr.)
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Włodzimierz Czechowicz, Renata Gąsior
Data wytworzenia informacji: