Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VII Ua 13/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2024-06-21

Sygn. akt VII Ua 13/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

23 maja 2024 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Kosicka

po rozpoznaniu 23 maja 2024 r. w Warszawie na posiedzeniu niejawnym

sprawy z odwołania M. S.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S.

z 6 października 2023 r., znak (...)

i z 9 października 2023 r., znak (...)

o zasiłek chorobowy

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie

z 31 stycznia 2024 r., sygn. akt VI U 520/23

zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że przyznaje M. S. prawo do zasiłku chorobowego za 1 listopada 2023 r., zaś w pozostałym zakresie odwołanie oddala.

Sygn. akt VII Ua 13/24

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie wyrokiem z 31 stycznia 2024 r. w pkt 1 zmienił zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. z 6 października 2023 r. znak: (...), w ten sposób, że przyznał odwołującemu się M. S. prawo do zasiłku chorobowego za okres od 7 września 2023 r. do 4 października 2023 r., natomiast w pkt 2 zmienił zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. z dnia 9 października 2023 r. znak: (...), w ten sposób, że przyznał odwołującemu się M. S. prawo do zasiłku chorobowego za okres od 5 października 2023 r. do 1 listopada 2023 r.

Sąd I instancji ustalił, że odwołujący się M. S. rozpoczynając działalność gospodarczą był zgłoszony do ZUS i opłacał tzw. „mały ZUS”. Po zakończeniu okresu, na którym mógł korzystać z tej ulgi zgłosił się do ZUS z pytaniem o wysokość składek, jakie będzie opłacał. W odpowiedzi pracownik obsługi ZUS udzieliła mu informacji o wysokości składek z dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym oraz bez tego ubezpieczenia, wręczając mu kartkę z odpowiednimi wyliczeniami. Odwołujący się uznał, że musi się zastanowić, czy chce płacić składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe, czy też nie. Po zastanowieniu się uznał, że chce jednak płacić składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe, jednak nie sporządził odpowiedniego zgłoszenia do tego ubezpieczenia. Sądził, że wystarczające jest samo opłacanie składek w wyższej kwocie.

Odwołujący się przez cały okres od przejścia na pełny ZUS w lutym 2022 r. opłacał składki w kwocie obejmującej składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe. ZUS w żadnym momencie nie zwrócił mu nadpłaconych składek, nie informował go, że nie jest objęty dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym, nie wyjaśniał z odwołującym się skąd tak wysokie kwoty składek opłacanych przez niego co miesiąc. ZUS jednocześnie rozliczał uiszczane przez odwołującego się składki na poszczególne fundusze, bez uwzględnienia ubezpieczenia chorobowego, co spowodowało nadpłatę na jego koncie.

Odwołujący się nie został przez nikogo pouczony, że nie wystarczy opłacanie składek na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe, ale trzeba też dopełnić formalności poprzez zgłoszenie do tego ubezpieczenia.

Powyższy stan faktyczny sąd rejonowy ustalił w oparciu o wskazane wyżej dowody z dokumentów, w tym zawartych w aktach ZUS, których wiarygodność nie została przez strony skutecznie zakwestionowana w toku postępowania. Sąd rejonowy oparł się również na zeznaniach odwołującego się uznając je za wiarygodne w całości, ZUS bowiem nie zaoferował materiału dowodowego, który miałby podważać ich wiarygodność.

Sąd rejonowy zważył, że przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawie było odwołanie M. S. od dwóch decyzji odmawiających mu prawa do zasiłku chorobowego za okres od 7 września 2023 r. do 4 października 2023 r. i od 5 października 2023 r. do 1 listopada 2023 r. ZUS odmówił mu prawa do zasiłku powołując się na niepodleganie przez niego ubezpieczeniu chorobowemu ze względu na brak zgłoszenia do tego ubezpieczenia.

Sąd rejonowy wskazał, że zgodnie z art. 6 ust. 1 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. z 2022 r., poz. 1732) zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonemu, który stał się niezdolny do pracy z powodu choroby w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego. Z kolei zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2022r., poz. 1009; dalej też jako ustawa systemowa) objęcie dobrowolnie ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi albo chorobowym następuje od dnia wskazanego odpowiednio w zgłoszeniu, o którym mowa w art. 36 ust. 10 albo 14, nie wcześniej jednak niż od dnia, w którym zgłoszenie zostało złożone w Zakładzie, z zastrzeżeniem ust. la.

W ocenie sądu rejonowego z powyższych regulacji wynika, że dla uznania, że dana osoba jest objęta dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym, a o takie w niniejszej sprawie chodzi, koniecznym jest złożenie odpowiedniego dokumentu zgłoszenia do tego ubezpieczenia przez tę osobę. W niniejszej sprawie bezspornym było, że odwołujący się takiego zgłoszenia nie złożył. Wobec tego ściśle i rygorystycznie stosując przepisy prawne należałoby uznać, że nie podlega on dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu.

Sąd rejonowy miał jednak na uwadze, że odwołujący się, pomimo braku formalnego zgłoszenia, cały czas od lutego 2022 r. opłacał składki w wysokości zawierającej też składkę na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe. Co prawda przepisy ustawy nie przewidują instytucji domniemanego zgłoszenia do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, jednak sąd zwrócił uwagę na obowiązki informacyjne ZUS i skutki ich niewykonywania.

Sąd rejonowy zaznaczył, że ZUS jako organ administracji publicznej ma określone obowiązki informacyjne wynikające z art. 8 i 9 KPA, których nie można pominąć. ZUS cały czas miał możliwość zauważenia, że odwołujący się płaci składki w wysokości obejmującej składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe, a mimo to nie starał się tej kwestii z odwołującym się wyjaśnić. Odwołujący się nie jest prawnikiem, nie znał obowiązujących procedur, a jednocześnie w momencie, gdy udał się do ZUS po poradę w związku z zakończeniem okresu tzw. „małego ZUS” nie uzyskał żadnego pouczenia, że w przypadku zamiaru podlegania dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu, powinien oprócz opłacania składki również formalnie przedłożyć do ZUS zgłoszenie do tego ubezpieczenia. Odwołujący się otrzymał wówczas jedynie kartkę z wyliczeniami składki z dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym i bez niego. Na podstawie tej informacji, nie mając żadnych dalszych pouczeń, podjął decyzję o opłacaniu składki w wysokości wyższej, obejmującej składkę na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe, co w jego ocenie i według jego rozeznania prawnego na tamten czas, miało być równoznaczne z objęciem go owym ubezpieczeniem chorobowym. Jednocześnie ZUS przez cały ten czas, czyli od lutego 2022 r. aż do września 2023 r., przez ponad rok, nie starał się wyjaśnić z odwołującym się podstawy opłacania przez niego wyższych składek, a jego aktywność rozpoczęła się dopiero, gdy odwołujący się chciał skorzystać z zasiłku chorobowego. Niewątpliwie, zdaniem sądu rejonowego, takie działanie jest sprzeczne z art. 8 i 9 KPA i nie może zasługiwać na sądową ochronę. Nie można zaakceptować sytuacji, w której ZUS przez dłuższy czas przyjmuje wyższe składki od odwołującego się, by potem w chwili, gdy faktycznie jest mu potrzebny zasiłek chorobowy (niezdolności do pracy bowiem ZUS w niniejszej sprawie nie kwestionował) nagle analizuje stan jego konta i jego deklaracje rozliczeniowe. ZUS powinien już wcześniej wyjaśnić z odwołującym się, skąd wyższe składki, a w przypadku uzyskania od niego informacji, że opłaca je on na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe, organ powinien niezwłocznie pouczyć go, że należy jeszcze wysłać formalne zgłoszenie do tego ubezpieczenia. W ocenie sądu rejonowego, działanie ZUS nie jest lojalne wobec ubezpieczonego, który opłacał przez ponad rok składki w wyższej kwocie.

Sąd rejonowy wskazał, że na konieczność odpowiedniego pouczenia przez ZUS zwracał uwagę SN w licznych orzeczeniach dotyczących podlegania dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu po okresie pobierania zasiłku macierzyńskiego. W ocenie sądu rejonowego, analogicznie należałoby zwrócić uwagę na obowiązki informacyjne ZUS-u w sytuacji takiej jak w niniejszej sprawie, kiedy ZUS widzi, że składki są opłacane w wyższej kwocie, nie prowadzi żadnego postępowania wyjaśniającego w tej kwestii z odwołującym się, przyjmuje nadmiarowe według ZUS składki, a jednocześnie w momencie, gdy odwołujący się potrzebuje faktycznie pomocy ubezpieczeniowej, ta pomoc jest mu odmówiona. W ocenie sądu rejonowego, jak to już wyżej wskazano, nie sposób zaakceptować takiego stanu rzeczy.

Reasumując, sąd rejonowy uznał, że wobec braku jakiegokolwiek pouczenia ze strony ZUS-u, braku próby wyjaśnienia przez ponad rok przyczyn, dla których odwołujący się opłaca składki w wysokości obejmującej składkę na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe bez uprzedniego zgłoszenia się do tego ubezpieczenia, należy uznać, analogicznie jak we wspomnianej wyżej linii orzeczniczej dotyczącej podlegania dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu po okresie pobierania zasiłku macierzyńskiego, że odwołujący się podlegał w istocie przez cały okres opłacania składek dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu. Tym samym niewątpliwie podlegał mu również, i to już od ponad roku, także w momencie zaistnienia jego niezdolności do pracy analizowanych w niniejszej sprawie i będących przedmiotem obu zaskarżonych decyzji. To z kolei prowadzi do wniosku, że spełnione są w jego przypadku przesłanki przyznania mu prawa do zasiłku chorobowego, a co za tym idzie obie zaskarżone decyzje podlegają zmianie (wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi- Północ w Warszawie z 31 stycznia 2024 r. wraz z uzasadnieniem k. 72 a.s. i 75-76 a.s.).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. wniósł apelację, zaskarżając wyrok sądu I instancji w całości i zarzucając mu naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez ustalenie, że ubezpieczony M. S. ma prawo do zasiłku chorobowego za okres od 7.09.2023 r. do 4.10.2023 r. oraz od 5.10.2023 r. do 1.11.2023 r. mimo, że nie zgłosił się do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej i w dniu powstania niezdolności do pracy nie był objęty dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym, oraz naruszenie przepisów prawa cywilnego, które miało wpływ na wynik sprawy, a to art. 233 k.p.c poprzez dokonanie wybiórczej, niepełnej i swobodnej oceny zebranego materiału dowodowego polegające na wadliwej ocenie materiału dowodowego w postaci przyjęcia jako dowód przez sąd jedynie zeznań samego odwołującego M. S., który twierdzi, że nie otrzymał wystarczających informacji od pracownika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w dniu wizyty co skutkowało nie wskazaniem przez odwołującego na druku ZUS ZUA chęci podlegania do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego. Zdaniem ZUS taka ocena materiału dowodowego doprowadziła do wydania wadliwego wyroku przez sąd rejonowy.

Mając powyższe zarzuty na względzie organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania ubezpieczonego.

W uzasadnieniu apelacji organ rentowy wskazał, że nie zgadza się z powyższym orzeczeniem jako wydanym z oczywistym naruszeniem przepisów postępowania cywilnego, prowadzącym do błędnych ustaleń faktycznych w sprawie, które przemawiają za koniecznością wyeliminowania skarżonego orzeczenia z obrotu prawnego w jego dotychczasowym kształcie.

Organ rentowy odnosząc się do stawianych pod adresem wydanego rozstrzygnięcia zarzutów podniósł przede wszystkim , że apelacja zawiera zarzut naruszenia art. 6 ust. l ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczeni społecznego w razie choroby i macierzyństwa jako przepisu prawa materialnego oraz art. 233 k.p.c.

W dalszej części uzasadnienia, organ rentowy zauważył, że swoje ustalenia sąd rejonowy oparł w zasadzie wyłącznie na wyjaśnieniach samego odwołującego, a nie na treści dokumentów przedłożonych w trakcie postępowania. Organ rentowy zauważył, że sąd rejonowy wskazał, art. 6 ust. 1 ustawy zasiłkowej, że z regulacji tego przepisu jasno wynika, że koniecznym jest złożenie odpowiedniego dokumentu, a odwołujący takiego dokumentu nie złożył, że przepis ten należałoby stosować ściśle , że odwołujący nie podlega do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, że nie ma instytucji domniemania zgłoszenia do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego. Jednocześnie sąd rejonowy doszedł do wniosku, że odwołujący nie musiał tego wiedzieć, gdyż nie jest prawnikiem, nie zna się na przepisach, opłacał składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe, ponieważ wpłacał nieco większe składki i ostatecznie, to wina Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i pracowników obsługujących ubezpieczonego.

Organ rentowy zwrócił uwagę na fakt, że odwołujący był w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych miesiąc przed końcem opłacania „małego zus” w celu rozpoznania wysokości przyszłych składek. Sam w swoim odwołaniu napisał, że pracownik ZUS ( było to zapewne na informacji ) zapytał, czy to mają być składki z dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym czy też bez tego ubezpieczenia. Otrzymał informację o wysokości z ubezpieczeniem chorobowym jak również bez tego ubezpieczenia. Ubezpieczony wcześniej opłacał „mały zus” i nie podlegał do ubezpieczenia chorobowego. Organ rentowy podkreślił, że sam odwołujący wskazywał, że zastanawiał się nad podjęciem decyzji. Ostatecznie 23.11.2021 r. ubezpieczony złożył druk ZUS ZUA zgłoszenie z kodem 0510 00 - osoba prowadząca działalność gospodarczą bez preferencyjnych składek, data powstania obowiązku ubezpieczeń od 1.12.2021 r. i zaznaczył ubezpieczenie emerytalne, rentowe, nie zaznaczył w rubryce dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego.

Organ rentowy zaznaczył, że składka na wszystkie ubezpieczenia jest wpłacana na jedno konto przypisane do ubezpieczonych.

Organ rentowy wskazał, że wnioski sądu I instancji jakoby organ rentowy nieprawidłowo wywiązywał się ze swoich obowiązków wynikających z art. 8 i 9 k.p.a. są bardzo krzywdzące bowiem pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a w szczególności pracownicy Wydziału Obsługi Klientów są wysoko wykwalifikowanymi pracownikami, którzy posiadają bardzo dużą wiedzę merytoryczną, doświadczenie i umiejętności w pracy z klientem. Pracodawca Zakład Ubezpieczeń Społecznych stawia duże wymagania jeżeli chodzi o obsługę zwłaszcza bezpośrednią klienta, szkoli pracowników i wymaga od nich największego zaangażowania jeżeli chodzi o kontakt z klientem. Pracownicy Sali Obsługi Klienta są zobowiązani do zadawania wielu dodatkowych pytań związanych z wizytą klienta. Natomiast pracownicy, którzy rozliczają konta poszczególnych płatników, nie są zobowiązani z automatu rozliczać konta w przypadku nadpłaty, każdy ubezpieczony w każdej chwili może sprawdzić swoje saldo na swoim koncie PUE, może przyjść do ZUS i złożyć wniosek o rozliczenie konta jak również o zwrot nadpłaty.

Sąd I instancji uznał, że odwołujący nie jest prawnikiem , ale mimo to jest osobą, która prowadzi własną działalność gospodarczą, prowadzi swój biznes i zgodnie z zasadami logiki jest zobowiązany do posiadania choć minimum wiedzy z zakresu prowadzenia działalności, musi znać swoje obowiązki i prawa, a jak nie, to może korzystać z biura rachunkowego, przyjść do ZUS i zapytać. Nie ma limitów do składania pytań czy to ustnie czy pisemnie.

Organ rentowy wskazał, że nie można całej winy zrzucać na organ rentowy, że ubezpieczony nie został prawidłowo pouczony bo tak twierdzi ubezpieczony. Zaznaczył, że tak nie jest ponieważ w myśl art. 6 ust. 1 ww. ustawy zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonemu, który stał się niezdolny do pracy z powodu choroby w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego. Natomiast zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy z 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2023r., poz. 1230) obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność oraz osobami z nimi współpracującymi. W myśl art. 11 ust. 2 dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu podlegają na swój wniosek osoby objęte obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi, wymienione w art 6ust. 1 pkt 2, 4-5a,7b, 8 i 10. Ponadto zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy o sus objęcie dobrowolnie ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi albo chorobowym następuje od dnia wskazanego odpowiednio w zgłoszeniu (ZUS ZUA), o którym mowa w art. 36 ust. 10 albo 14, nie wcześniej jednak niż od dnia, w którym zgłoszenie zostało złożone w Zakładzie, z zastrzeżeniem ust. la.

Organ rentowy wskazał, że intencje odwołującego, że chciał podlegać dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu od lutego 2022 r. nie skutkują objęciem go ochroną ubezpieczeniową, bowiem cytowany przepis ustawy systemowej wyraźnie określa od kiedy następuje objęcie ubezpieczeniem, a jest to data złożenia wniosku. Przepisy prawa nie przewidują możliwości przywrócenia terminu do zgłoszenia danej osoby do dobrowolnych ubezpieczeń społecznych z datą wsteczną. Ubezpieczony złożył taki wniosek, ale dopiero 25.10.2023 r. od dnia 1.11.2023 r.

Następnie organ rentowy wskazał, że do obowiązków osoby prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą jako płatnika składek zobowiązanej do opłacenia składek na własne ubezpieczenia społeczne należy rozliczanie składki za każdy miesiąc kalendarzowy, co następuje w formie deklaracji rozliczeniowej. Jednakże samo złożenie deklaracji rozliczeniowej nie stanowi warunku do objęcia dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym. Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych wyraźnie wskazuje, iż podstawę do objęcia osoby prowadzającej pozarolniczą działalność gospodarczą dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym stanowi wniosek.

Organ rentowy wyraził wątpliwość czy sąd rejonowy, rozstrzygając sprawę o zasiłek chorobowy, może rozstrzygnąć kwestię podlegania do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego. Zauważył, że ustalenie czy ubezpieczony podlega ubezpieczeniu chorobowemu jest koniecznym elementem stwierdzenia czy przysługuje mu prawo do zasiłku chorobowy, jednakże z drugiej strony należy wyrazić wątpliwość, czy sąd rejonowy w sprawie o zasiłek chorobowy jest uprawniony do rozstrzygnięcia sporu co do podlegania dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu. Organ rentowy stoi na stanowisku, że sprawy dotyczące podlegania ubezpieczeniom społecznym w tym należą do właściwości sądów okręgowych.

W ocenie organu rentowego ubezpieczony w każdym momencie mógł i może wystąpić do organu rentowego o wydanie decyzji o okresie podlegania ubezpieczeniu chorobowemu, a w przypadku gdyby się z decyzją nie zgadzał może ja zaskarżyć do sądu okręgowego ( apelacja z dnia 14 marca 2024 r. – k. 79-80 v. a.s.).

Odwołujący M. S. w odpowiedzi na apelację wniósł o jej odrzucenie i wskazał, że apelacja organu została złożona po terminie ( odpowiedź na apelację – k. 91-95 a.s.).

Sąd okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego zasługiwała na uwzględnienie.

Na wstępie należy wskazać, że zgodnie z art. 378 § 1 k.p.c. Sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji. Sąd drugiej instancji rozpoznaje w postępowaniu apelacyjnym „sprawę”, a nie „apelację”, co stanowi wyraźne odróżnienie postępowania apelacyjnego od kasacyjnego. Obowiązkiem sądu drugiej instancji jest rozpoznanie sprawy w granicach apelacji, wydanie orzeczenia na podstawie materiału procesowego zgromadzonego w całym dotychczasowym postępowaniu, oraz danie temu wyrazu w treści uzasadnienia wyroku (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 27 stycznia 2015 r. II PK 65/14). Sąd odwoławczy ma więc nie tylko uprawnienie, ale obowiązek rozważenia na nowo całego zabranego w sprawie materiału oraz jego własnej oceny, przy uwzględnieniu zasad wynikających z art. 233 § 1 k.p.c. (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 11 kwietnia 2006 r., I PK 169/05). Oznacza to, że sąd drugiej instancji ma z jednej strony pełną swobodę jurysdykcyjną (bo rozpoznaje „sprawę”), z drugiej natomiast ciąży na nim obowiązek rozważenia wszystkich zarzutów i wniosków podniesionych w apelacji oraz zgłoszonych w pismach procesowych składanych w toku postępowania apelacyjnego. Rozpoznanie apelacji sprowadza się więc do ponownego rozpatrzenia przez sąd drugiej instancji sprawy, w sposób potencjalnie nieograniczony, co oznacza że sąd ten jeszcze raz bada pod kątem merytorycznym i faktycznym sprawę rozstrzygniętą przez sąd pierwszej instancji. W konsekwencji może, a jeżeli je dostrzeże - powinien, naprawić wszystkie naruszenia prawa materialnego, niezależnie od tego, czy zostały wytknięte w apelacji, pod warunkiem, że mieszczą się w granicach zaskarżenia (por. treść uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07). Jedynymi ograniczeniami rozpoznania sprawy w postępowaniu odwoławczym są więc granice zaskarżenia, każdorazowo wytyczane w poszczególnych przypadkach przez sformułowanie konkretnych zarzutów podniesionych w treści wniesionej apelacji. Z tych też względów całościowe zaskarżenie rozstrzygnięcia sądu rejonowego przez organ rentowy w konsekwencji prowadziło do rozpoznania niniejszej sprawy w pełnym zakresie.

Sporne w rozpatrywanej sprawie było to, czy ubezpieczonemu M. S. w spornym okresie przysługiwało prawo do zasiłku chorobowego.

Zgodnie z art. 6 ust. 1 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. z 2022 r., poz. 1732) zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonemu, który stał się niezdolny do pracy z powodu choroby w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego. Z kolei zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2022r., poz. 1009; dalej też jako ustawa systemowa) objęcie dobrowolnie ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi albo chorobowym następuje od dnia wskazanego odpowiednio w zgłoszeniu, o którym mowa w art. 36 ust. 10 albo 14, nie wcześniej jednak niż od dnia, w którym zgłoszenie zostało złożone w zakładzie, z zastrzeżeniem ust. la.

Jak trafnie wskazał sąd rejonowy z powyższych regulacji wynika, że dla uznania, że dana osoba jest objęta dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym, a o takie w niniejszej sprawie chodzi, koniecznym jest złożenie odpowiedniego dokumentu zgłoszenia do tego ubezpieczenia przez tę osobę. W niniejszej sprawie bezspornym było, że odwołujący się takiego zgłoszenia nie złożył. Wobec tego ściśle i rygorystycznie stosując przepisy prawne należy uznać, że nie podlega on dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu. W ocenie sądu okręgowego nie można zgodzić się z poglądem sądu rejonowego, że pomimo braku zgłoszenia do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, odwołujący podlegał temu ubezpieczeniu z samego faktu opłacania składek. Odwołujący, wypełniając druk ZUS ZUA zaznaczył ubezpieczenie emerytalne oraz rentowe. Nie zaznaczył ubezpieczenia chorobowego.

Sąd okręgowy podziela stanowisko organu rentowego, że zaniedbanie płatnika i niedopełnienie przez niego ustawowego obowiązku formalnego zgłoszenia do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, pomimo wpłacania zawyżonych kwot, nie może prowadzić do wniosku, że odwołujący podlega temu ubezpieczeniu. Należy mieć na uwadze, że M. S. ostatecznie 25 października 2023 r. złożył taki wniosek - od 1 listopada 2023 .

Sąd okręgowy stwierdził, że odwołujący nie udowodnił istnienia prawa do zasiłku chorobowego w spornym okresie przed dniem 1 listopada 2023 r. Zgodnie z treścią art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne, strony są obowiązane więc wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne (art. 232 k.p.c). Powyższe reguły procesowe obowiązują także w spawach z zakresu ubezpieczeń społecznych.

Reasumując, zdaniem sądu okręgowego nie sposób zgodzić się z przyjętym w skarżonym rozstrzygnięciu stanowiskiem, że M. S. w spornym okresie, przed 1 listopada 2023 r., przysługiwał zasiłek chorobowy, gdyż nie dokonał zgłoszenia do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego.

Dlatego też, częściowo uwzględniając apelację organu rentowego sąd okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że przyznał M. S. prawo do zasiłku chorobowego za 1 listopada 2023 r., zaś w pozostałym zakresie odwołanie oddalił.

Apelacja organu rentowego podlegała zatem uwzględnieniu na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., albowiem odorującemu się nie przysługiwał zasiłek chorobowy, za wyjątkiem jednego dnia, w którym odwołujący się podlegał ubezpieczeniu zdrowotnemu (1 listopada 2023 r.).

SSO Małgorzata Kosicka

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Rafał Kwaśniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Kosicka
Data wytworzenia informacji: